GP Japonii przerwane po kilku incydentach na pierwszym okrążeniu (akt.)
Deszcz zgodnie z prognozami powrócił nad Suzukę w niedzielę i nie trzeba było długo czekać na pierwszą przerwę w Grand Prix Japonii.Już na pierwszym okrążeniu wyścigu doszło do kilku incydentów, po których FIA zadysponowała na torze samochód bezpieczeństwa, a na trzecim kółku przerwała rywalizację czerwoną flagą.
Kierowcy przystąpili do wyścigu na oponach przejściowych, ale tor był mocno zalany wodą. Już w pierwszym zakręcie doszło do kontaktu między Sebastianem Vettelem i Fernando Alonso, po którym Niemiec wylądował w żwirze, ale zdołał o własnych siłach z niego wyjechać. Po kilku zakrętach panowanie nad swoim bolidem stracił Carlos Sainz, który rozbił się na bandzie. Podobne problemy w nawrocie miał Zhou Guanyu. Chińczyk uniknął jednak uderzenia, a jedynie obrócił się na torze.
Kolejny incydent to usterka w aucie Alexa Albona. Do dziwnej sytuacji doszło także w przypadku Pierre'a Gasly'ego. Francuz jechał po torze po czym w jego auto uderzył sporej wielkości kawałek banneru reklamowego, który na dobre utknął na jego nosie.
Element usunięto dopiero po powrocie Francuza do boksów.
"Prawidłowa decyzja" mówił o przerwanym wyścigu Daniel Ricciardo, który nieźle wystartował i awansował na ósme miejsce.
Lewis Hamilton dopytywał swojego inżyniera o prognozę pogody: "Czy ten deszcz w końcu odpuści?" Odpowiedź Bono nie była zbyt optymistyczna: "Prognoza jest dość ponura".
Pierre Gasly po opuszczeniu swojego kokpitu był wyraźnie wściekły, udając się do kontroli wyścigu. Szybko okazało się, że powodem jego gniewu był fakt, że jadąc w trudnych warunkach napotkał na torze traktor. Nie trzeba wszystkim przypominać, że takie zdarzenie w 2014 roku dokładnie na Suzuce zakończyło się tragicznie dla Julesa Binachiego, a FIA podjęła środki, aby takie sytuacje więcej się nie powtarzały.Federacja odnotowała incydent, wydając krótkie, dość lakoniczne w formie oświadczenie: "Samochód bezpieczeństwa został wypuszczony na tor, a wyścig był w fazie neutralizacji. Bolid numer 10, który został uszkodzony i zjechał do bosku za samochodem bezpieczeństwa, jechał z dużą prędkości, aby dogonić stawkę. Jako że warunki pogarszały się, czerwona flaga została wywieszona jeszcze zanim bolid numer 10 minął lokalizację wypadku [Carlosa Sainza], gdzie doszło do uszkodzenia okrążenie wcześniej."
Aktualizacja 7:35: Restart wyścigu za samochodem bezpieczeństwa zaplanowano na godzinę 7:50 czasu polskiego.
Aktualizacja 7:50: Procedura startowa została zawieszona. FIA na 10 minut przed restartem poinformuje o tym fakcie.
Aktualizacja 8:55: Jeżeli wyścig zostanie wznowiony, kierowcy na pewno nie otrzymają za niego kompletu punktów. Aby tak się stało muszą pokonać bowiem przeszło 75 procent dystansu wyścigu. Jeżeli chcesz wiedzieć jak przyznawane są od tego roku punkty w F1 za pokonanie niepełnego dystansu wyścigu zajrzyj tutaj.
Aktualizacja 9:05: Wyścig zostanie wznowiony o 9:15 czasu polskiego.
komentarze
1. Grzesiek 12.
Co do wyścigu, to marnie to widzę. Przed nami interesujące, już niecałe 3 godziny - :((
2. Mayhem
Cytując klasyka "Panie, idź Pan w ch*j", teraz będziemy siedzieć i czekać na lepsze warunki (które mają być tylko gorsze). A zapowiadało się ciekawie, start na przejściówkach, w pewnym momencie przejście na pełne deszczówki...
3. hubertusss
Piękne wyprzedzanie Maxa. Ale miał też lepsza pozycję na zewnętrznej by opóźnić hamowanie., Szkoda Sainza.
4. kiwiknick
Po jaki kij nastawiałem budzik.
5. Senna
Jeżeli ten wyścig się nie odbędzie i będzie powtórka z GP Belgii 2021 to po 35 latach oglądania tego sportu daje sobie spokój z nim. Oglądałem to tak długo że wiem jak może być a oni FIA i włodarze F1 i zawodnicy się przygotują do powtórki z Belgii. Mój nick może świadczyć ile jest na tej stronie jak ktoś próbował sobie go wziąść. Płaci człowiek pieniądze za to żeby zobaczyć jak się ścigają najlepsi kierowcy na świecie a nie jak stoją w boxach i jadą za safy car. Jak nie chcą podejmować ryzyka bo za mokro to może trzeb pomyśleć żeby w ich umowach wpisywać ścigam się tylko na sucho bo jestem piz...... A nie kierowca. Dość tej szopki i nowego pokolenia co nawet żarówki nie potrafi wymieć. Może i dobrze że się dzieje to co się dzieje na świecie wyeliminuje się tych najsławniejszych.
6. kiwiknick
Nic z tego, Lewis właśnie zdjął rękawiczki :)
7. Senna
Najsłabszych* miało być przepraszam
8. Mayhem
Za 2min restart, wszyscy już w bolidach, namioty zabrane i co ? Przekładamy... xd
9. Michael Schumi
Czy ktoś może powiedzieć z jakiego powodu przełożono restart? Czerwona flaga pojawiła się przez konieczność sprzątnięcia wszystkiego na torze, nie z powodu pogody (kierowcy przecież wystartowali normalnie), więc nie rozumiem tej sytuacji. Na 1 minutę przed wznowieniem wyścigu przypomniało in się, że nie posprzątali wszystkiego, czy jak?
10. Mayhem
@9 Z powodu pogody, paru kierowców (czyt. Latifi) może sobie nie poradzić...
Zachodzi pytanie, po co we współczesnej F1 opony pełne deszczowe ?
11. FabLemon1947
Po raz kolejny najlepszych kierowców pokonał deszcz hahahaha. Dno i wodorosty
12. Gumek73
@ 10
Właśnie miałem zadać to samo pytanie, na kiego grzyba te deszczówki ?
13. Fan Russell
1:54: Koniec Wyścigu
14. Zaps
Panowie nie chodzi o przyczepność tylko o kompletny brak widoczności
15. Fan Russell
Tydzień temu było podobne choć kontynuowali. Tak jak Pan Elin napisał. Bezpieczeństwo jest najważniejsze.
16. fanFankiVettela
Najbardziej żal tych wszystkich ludzi, którzy zapłacili za bilety, siedzą na trybunach w deszczu i nic z tego nie mają.
17. mafico
Farsa,jak sie boją jeździć to na symulator zapraszam.
18. Fan Russell
Rok temu nie było Wyścigu w Japonii. Współczuję
19. Markok
Hamilton już myśli co może obiecać kibicom jeśli wyścig się nie odbędzie. Obiecać nie grzech.
Żałosne przepisy, do jasnej k niech przekładają wyścig w takim razie, wcześniej/później, w ostateczności dzień później. G mnie to fia obchodzi, wyścig ma się odbyć w całości, inaczej po co wy w ogóle istniejecie, dla wyścigu kręcicie ten cyrk, nie dla czerwonych światełek..
20. Manik999
@Markok - cyrk kręcony jest przede wszystkim dla kasy, a nie samej idei. ;)
21. Manik999
Skoro są małe szanse na poprawę pogody, mogliby puścić wyścig za SC i pozwolić kierowcom przejechać dystans pozwalający na przyznanie chociaż połowy punktów.
22. Arturo1961
Skończcie z tym cyrkiem.
Ja ,jak pada deszcz wiem że muszę jechać wolniej i dostosować prędkość do warunków. Natomiast najlepsi kierowcy ( ponoć) F1 muszą mieć warunki laboratoryjne żeby się pobawić w ściganie. A MOŻE ICH PO PROSTU PUŚCIĆ NA TOR I NIECH JADA 100/H . A jak się boją deszczu to dać im do jednej ręki parasole.
23. Gumek73
Proponuję wybudować na Sacharze repliki wszystkich torów, najlepiej blisko siebie i wiele problemów zniknie.
24. Gumek73
W Moto GP na 99% jechaliby w takich warunkach, a to przecież tylko dwa koła.
25. dex
Formuła dno
26. SpookyF1
1. Powtórzę to co u góry. Po co w F1 pełne opony deszczowe? Ok, argument, że to kwestia widoczności a nie przyczepności... czyli przy deszczu nie jeździmy, czyli wracamy do pytania, skoro nie jeździmy w deszczu to po co w F1 opony deszczowe?
2. Widzieliśmy już na innych torach zamiatarki do deszczu i porządkowych ze szczotami. Tu się nie da? Przestało intensywnie padać.
F1 staje się cyrkiem, parodią, nieporozumieniem...
27. Jordan777
Za co Ci kierowcy biorą pieniądze, żeby siedzieć w hotelu na słońce ? To już nie jest Formuła 1
28. Jordan777
I czekać na słońce
29. Senna
Skoro to są warunki na Inter opony to dlaczego im nie nie pozwolili na full wet ścigać tego nie wiem nikt po za dostawcą opon który wie jakie gówniane opony dostarcza na pełny deszcz.
30. Grzesiek 12.
Kara dla Leclerca to jakiś żart... ech
31. kiwiknick
Max mistrz :)
32. hubertusss
I Max został mistrzem. Przegięcie trochę z ta karą dla Leclerca.
33. seba1b
Za co Charles dostał karę?
34. kiwiknick
Jednak nie jest mistrzem jeszcze ;)
35. Mayhem
Fajna matematyka xd MAX NIE JEST JESZCZE MISTRZEM!
36. hubertusss
Tak naprawdę Leclerc stracił na tym wyjeździe a Perez zyskał wolną drogę do rozpędzania przy wyjściu z szykany. Przed szykaną nawet nie był w trakcie wyprzedzania Ferrari. Ale wiadomo polityka bierze górę. Domowy wyścig Hondy fajnie by Max został mistrzem. Wczoraj kary jakoś mu nie wlepili.
37. Mayhem
Ogłoszenie Maxa mistrzem przez F1 podsumowuje dzisiejszy cyrk...
38. KolczastyKaktus
Ale komedia z tym ogłoszeniem Verstappena mistrzem, FIA ciśnienia ze strony Red Bulla nie wytrzymała. Cyrk.
39. Wuchta
Ten uzurpator nie był i nie jest żadnym mistrzem. Ten wyścig to kompromitacja tego sportu.
40. Mayhem
Prostych punktów policzyć nie mogą, a chcą liczyć machlojki budżetowe Red Bulla z 2021 roku ? Niech od razu odpuszczą.
41. hubertusss
Honda wyprawi im za to jakieś dobre bankiecisko wieczorem i wszyscy będą zadowoleni. Bo większość tam jeździ nie dla sędziowania czy organizowania a dla bankietów spotkań zdjęć itd.
42. kiwiknick
Charles jak zwykle zawalił.
43. hubertusss
@42 zrobił chyba wszystko co mógł. Raczej Perez nie ogarniał w znacznie lepszym aucie.
44. kiwiknick
@43 a skąd wiesz, że Perez ma lepsze auto.
Max jednak mistrzem ;)
45. hubertusss
@44 no przecież widać było co robił Max widać było jak Perez odrabiał stratę do Leclerca. Ty oglądałeś wyścig?
46. SpookyF1
Ja nie potrafię zrozumieć dlaczego RB nie ściągnął Maxa pod koniec wyścigu na pitstop. Nie zależnie czy Charles by też zjechał czy nie to Max i tak miałby punkcik za najszybsze okrążenie.
Już na 15min przed końcem wyścigu, gdy Max miał 15-17s przewagi czekałem na tą decyzję.
Pit trwał 22s. Na 15min przed końcem Max miał 15-17s przewagi. Z palcem w nosie by to wygrał z najszybszym okrążeniem i wziął miszcza.
RB powinien to policzyć. Mają od tego ludzi.
47. hubertusss
@46 bo pit to ryzyko, że np koła nie da się zdjąć. nakrętka nie zostanie dokręcona itd.
48. kiwiknick
@44 a może Perez i Max w Ferce też by tak pojechali jak Bullem?
49. XYz1
Może lurwa już starczy promocji tej miernoty? Wykładam ciezkie
50. qbav1
Podobno Max został mistrzem bo ograniczone punkty przyznaje się przy nie wznowieniu wyścigu.
Ten został wznowiony.
51. Mayhem
DNO I WODOROSTY.
52. XYz1
Ciężkie pieniądze na oglądanie tego sportu i oglądam jakiegoś debila w lewym bolidzie, który wygrywa i dają mu mistrza za jazdę jak taran. Jeszcze na podstawie lewych przepisów o czymś takim jego wiernego podnóżka wsadzą na drugie miejsce.
53. hubertusss
@48 a może gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem?
54. goralski
@46 bo przez PS mógłby nie zrobić połowy dystansu wyścigu, czyli zamiast zdobyłby połowę punktów
55. XYz1
Pseudo sport i promocja jakiś miernot typu Marko, Newey, czy ten śmieszny maksiu. Pod GS są lepsi kierowcy niż on. Mnie wsadzić w puszkę bym osiągnął lepszy wynik
Lewis brawo, ciężki wyścig ale się starał. Nie wygra jednak z zawodnikiem promowanym przez sędziów.
56. kiwiknick
@53 przecież babcia z wąsami to dziadek!
57. Davien 78
No trochę przesadzili. Wprawdzie nie było to Abu Dhabi 2 ale cyrk niezły. Trzeba było mistrza w Japoni to się znowu przepisy nagięło i inaczej policzyło. Jedyny powód do te buce z FIA z dużymi bebechami czują wielką i imprę jaką im Honda wykroi z tego tytułu wieczorem a tak bez tytułu było by tak bardziej oficjalnie i skromnie, no i mniej Johny Walkera by wlali w gardła. Kara dla Lec też taka naciągana nieco, też pod potrzebę chwili.
58. Raptor Traktor
@54 Przejechał 28 okrążeń z 53 zaplanowanych. Jedno mniej nie zrobiłoby różnicy.
@46 Zawsze istnieje ryzyko, że pistolet do koła nie zadziała prawidłowo i zmiana opon potrwa o kilka(naście) sekund dłużej, a im później by zjechał, tym trudniej byłoby mu odrobić taką ewentualną stratę.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz