Oficjalnie: Alpine potwierdziło zaangażowanie Piastriego na sezon 2023
Zespół Alpine nie zwlekał zbyt długo z decyzją dotyczącą swojego składu na sezon 2023. Mimo sporego zamieszania jakie w szeregach Alpine wywołała niespodziewana decyzja Fernando Alonso, ta dzisiaj po południu oficjalnie potwierdziła zaangażowanie u boku Estebana Ocona Oscara Piastriego.Młody Australijczyk należy do programu rozwoju młodych kierowców francuskiego zespołu od czterech lat.
W trakcie tego okresu udało mu się sięgnąć po mistrzostwo Formuły Renault Eurocap w 2019 roku, mistrzostwo Formuły 3 w 2020, a wszystko zwieńczył bezprecedensowym mistrzostwem Formuły 2 w 2021 roku.
Sezon 2022 spędził bezpośrednio w szeregach zespołu Alpine, który dostrzegając w nim nieoszlifowany diament postanowił zainwestować w zakrojone na szeroką skalę prywatne testy, które miały za zadanie przygotować młodego zawodnika do debitu w F1.
Styl w jakim Piastri zdobywał kolejne mistrzostwa sprawił, że na padoku F1 było o nim od samego początku bardzo głośno, a zespół Alpine nie chciał za żadne skarby utracić ze swoich rąk tak obiecującego kierowcy. Sytuacja w tym roku robiła się bardzo ciekawa, gdyż przedstawiciele Alpine, jeżeli wierzyć nieoficjalnym doniesieniom, musieli zapewnić swojemu wychowankowi wyścigowy kokpit w bolidzie F1 w przyszłym roku. W przeciwnym razie ten mógłby stać się wolnym strzelcem, a na taki talent miał już szykować się McLaren, mimo iż wcześniej wiele mówiło się o tym, że Piastri mógłby zasilić awaryjnie szeregi Williamsa w miejsce Nicholasa Latifiego.
Wszystko stanęło na głowie po tym jak Sebastian Vettel ogłosił zakończenie kariery. Przysłowiowe domino ruszyło i już w poniedziałek ni stąd ni zowąd Fernando Alonso został potwierdzony jako kierowca Astona Martina.
Popłoch w szeregach Alpine nie trwał zbyt długo i już we wtorek potwierdzono, że obok Estebana Ocona w przyszłym roku w barwach francuskiej ekipy będzie ścigał się wspierany menadżersko przez Marka Webbera Piastri.
"Oscar to świetlisty i rzadki talent" mówił szef Alpine, Otmar Szafnauer. "Jesteśmy dumni, że udało nam się go skusić i wspierać w trakcie trudnych lat w juniorskich formułach. Dzięki naszej współpracy przez ostatnie cztery lata widzieliśmy jak się rozwija i dojrzewa do roli kierowcy, który jest bardziej niż przygotowany do wejścia w świat Formuły 1."
"Jako nasz kierowca rezerwowy był on wystawiony na pracę zespołu na torze, w fabryce oraz testach, gdzie pokazał dojrzałość i prędkość, zapewniając sobie awans do wyścigowego fotela u boku Estebana [Ocona]. Wspólnie wierzymy, że obaj ci kierowcy zapewnią nam kontynuację, której potrzebujemy, aby osiągnąć nasz długoterminowy cel walki o zwycięstwa i mistrzostwa świata."
W całym tym zamieszaniu jedyną dziwną kwestią jest fakt, że zespół Alpine ogłaszając promocję swojego juniora do głównego fotela wyścigowego w zespole F1 "zapomniał" dodać choćby jednego zdania od samego zawodnika… Być może nie jest to wielka sprawa i wiąże się z tak błahą kwestią jak wyjazd na wakacje lub różnice czasowe między Europą i Australią, ale przy obecnej technologii nie byłoby chyba problemem poproszenie kierowcy o kilka zdań o tak ważnym dla niego wydarzeniu. Biorąc pod uwagę jednak ostatnie doniesienia o tym, że Piastri rozmawiał z McLarenem sprawa może mieć jeszcze drugie dno.
komentarze
1. xandi_F1
A czytałem, że jest jakiś konflikt. Podobno młody odwalał cyrk. No ale jest w F1. Zobaczymy na ile były te jego wyniki. No, ale jednak wygrywając w debiutach to wyczyn. Nawet robiąc to w Premie.
2. TomPo
No dobra... zobaczymy co mlody potrafi w starciu z najlepszymi.
3. Mayhem
Dziwne to, od rana kompletnie inne wiadomości, żadnej wypowiedzi od samego Oscara :/ Coś mi tu nie gra ;)
4. belzebub
Zobaczymy jak ten ten "świetlisty rzadki talent" pokaże na co go stać w F1. Było już wiele takich dmuchanych baloników, które potem szybko pękały.
5. Mayhem
Oscar wydał oświadczenie, że nie podpisał żadnego kontraktu... Wiedziałem, że coś tu śmierdzi.
6. alfaromeo2
Oscar ma być kierowcą McLaren temu zaprzeczył że podpisał kontrakt Alpine.
7. poppolino
Well yes but actually no
8. grz3sztof
Ferrari ma konkurenta :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz