komentarze
  • 1. Tomek_VR4
    • 2022-06-03 19:41:18
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Gdyby Riccardo wykorzystywał potencjał MCL tak jak Norris to byliby dużym zagrożeniem dla Mercedesa w Tabeli a tak muszą się oglądać za Alfą która zresztą tak jak McL i Mercedes jest prowadzona przez jednego kierowcę

  • 2. BigBen
    • 2022-06-03 20:05:02
    • *.146.142.179.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @1
    Zapomniałeś jeszcze o Alpine,w którym Alonso mocno odstaje od Ocona.

  • 3. fistaszeq
    • 2022-06-03 20:39:48
    • *.toya.net.pl

    @2 ty oglądasz wyścigi czy patrzysz na punkty xd?
    jesli cie nie stac na eleven ani F1 , to mozesz ogladac skroty wyscigow w internecie:)
    i nie, Nando nie odstaje od Ocona

  • 4. belzebub
    • 2022-06-03 20:40:15
    • *.centertel.pl

    @2 Alonso w równych warunkach nie odstaje od Ocona, a nawet jest lepszy, tylko ma pecha. Głupie awarie albo nietrafione strategie pozbawiły go cennych punktów. Ocon częściej dojeżdżał do mety.

  • 5. BigBen
    • 2022-06-03 21:02:47
    • *.146.142.179.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @3,4
    Ja to wiem,ale osobnik Tomek VR4 chyba tego nie wie.Moj komentarz był raczej sarkazmem,bo podał przykład Mercedesa,który raczej nie pasuje do jego zestawienia.

  • 6. Tomek_VR4
    • 2022-06-03 21:06:19
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @5
    I właśnie dlatego nie ma go w tym zestawieniu ;)

  • 7. Tomek_VR4
    • 2022-06-03 21:10:39
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Pech nie pech liczą się punkty i to że te zespoły są tam gdzie są tylko dzięki jednemu kierowcy np. Alfa - Bottas

  • 8. Midnight
    • 2022-06-03 21:24:47
    • *.208.3.67

    Mam nadzieję, że Ricciardo skończy jak Michaele Andretti w 1993 roku.

  • 9. BigBen
    • 2022-06-03 21:35:41
    • *.146.142.179.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @6
    Ty jesteś pijany czy jak?Wymieniłeś Mercedesa jako zespół prowadzony przez jednego kierowcę i za pewne masz na myśli Georga.

  • 10. Globtrotter
    • 2022-06-03 22:07:37
    • *.satfilm.com.pl

    Dla mnie RIC zawsze był przeciętniakiem z przebłyskami. Nigdy nie byłem sympatykiem jego "talentu", nie był materiałem na mistrza.
    Nie chce mi się wierzyć, że aż tak mu bolid nie podpasował.
    Miedzy nim a Lando jest przepaść wręcz.
    No dobra, były gdzieś tam podia, zwycięstwa, nawet w Renault i McL jednak to za mało żeby powiedzieć, że to elitarny kierowca.
    Bądźmy szczerzy, w historii było wielu kierowców, którzy korzystając z wpadek czołówki, korzystali i wbijali się na pudło.

  • 11. TomPo
    • 2022-06-03 22:44:27
    • *.180.61.140

    @10
    To jak to swiadczy o VER skoro RIC to sredniak?
    Znaczy ze Lando w takim samym bolidzie wytarlby Maxem buty.

  • 12. Globtrotter
    • 2022-06-03 23:21:33
    • *.satfilm.com.pl

    sądzisz tak, bo przez 3 sezony RIC kończył wyżej niż VER?
    Liczy się cała kariera a nie poszczególne sezony. Nie da się ukryć, że Daniel nie rozwinął się tak bardzo jak Max.
    Dziwny masz tok rozumowania.
    "Jak kiedyś Riccardo pokonywał Maxa w takim samym bolidzie a teraz bardzo odstaje od Lando tzn. że Lando w takim samym sprzęcie wytarłby Maxem buty... " - Tak rozwinąłem twoją myśl.
    Idąc tym tokiem, Trzeba Vettelowi zabrać tytuły i dać je Riccardo no bo przecież jak przyszedł do RBR to go objeżdżał...
    Pogódź się z tym, że RIC po odejściu z Red Bulla się skończył.
    W ogóle odniósł jakiś wielki sukces w trakcie swojej kariery? Nie przypominam sobie (tylko nie mów o wygranej w Monaco popsutym samochodem)

    Podsumowując, Riccardo jest jednym z tych kierowców, o których w przyszłości będzie się mówić bardzo rzadko a może nawet wcale.

  • 13. Vampir707
    • 2022-06-03 23:56:31
    • *.205.213.57

    @1 @3 @4 Wy to jestescie jacys odklejeni. Wedlug was Hamilton jest miazdzony przez Russella ale Fernando przez Ocona nie XD "Fernando ma pecha, slabe strategie sratata" - wow dokladnie to samo co Lewis Hamilton. Naprawde nie wiem skad to uprzedzenie, rasistami jestescie czy co?

    @12 Ale Max Verstappen też dobrze jezdzi narazie w jednym zespole, skad wiesz jakby sobie poradził jakby jezdził w Renault czy McLarenie? Patrzac na Hamiltona - jak sie nie zmienia zespolu to sie jezdzi w dobrze skrojonym pod siebie zespole rok do roku - nieważne czy Mercedes mial bolid na docisk (2019 - gdzie nie mieli szans z Ferrari na torach predkosciowych) czy mały drag (2017-gdzie nie mieli szans z Ferrari na torach z wolnymi zakretami). Jakby Ricciardo został w Redbullu to dlaczego miałby nagle po 3 latach dominowania Verstappena spuscic z tonu i zaczac zle jezdzic?

    Jaki sukces odniósl Verstappen przed wygraniem kontrowersyjnego tytułu? Pokonanie Leclerca w klasyfikacji w 2019 roku bo go Vettel wywalił na Interlagos? Czy objechanie Gaslyego i Albona?

  • 14. Globtrotter
    • 2022-06-04 00:19:26
    • *.satfilm.com.pl

    @13 z serii "co by było gdyby":
    -Lewis nie przeszedł do Merca
    -Vettel został w RBR
    -RIC został w RBR
    itd.

    Na ten moment Max jest w Red Bullu i już nawet pomijając jego agresywną jazdę i wszelkie kontrowersje, to patrząc na wcześniejsze sezony, to jednak on był tym, który często pojawiał sie na podium.

    A gdzie leży problem Ricciardo i McLarena? Jakoś Lando potrafił odnaleźć się w nowych warunkach i kręci się gdzieś tam w TOP10 podczas gdy zespołowy kolega jest sporo za nim.

    btw. kiedy RIC stawiał na podium to... zawsze przełączałem kanał bo picie z buta mnie brzydziło

  • 15. fistaszeq
    • 2022-06-04 07:25:36
    • *.toya.net.pl

    @5 nigdy sie nie spodziewałem ze to napisze, ale tomekVR7 jest madrzejszy od ciebie

  • 16. Frytek
    • 2022-06-04 08:20:30
    • *.163.151.204.ipv4.supernova.orange.pl

    Wydaje mi się że Ricciardo był wyżej oceniany niż np.Perez. Swego czasu jeździł naprawdę dobrze, potrafił pokonać mistrzów i robił bardzo dobre wrażenie.
    Co więc się z nim stało że taki (średniak z przebłyskami) Perez potrafił dostosować się do zespołu i bolidu a gość z talentem zalicza drastyczny spadek formy z roku na rok? Teraz to bym powiedział nawet że z tygodnia na tydzień, dziwne to jakieś. Może coś się dzieje w tym Mclarenie o czym nie wiemy.
    Taki Bottas po zmianie zespołu potrafi imponować a wcześniej myślałem że to zwykły cienias.
    Mam nadzieję że RIC dostanie jeszcze szansę w innym zespole i się odbuduje. Te jego pajacowanie z butem na podium może nie jest fajne ale nie raz na to zasłużył

  • 17. TomPo
    • 2022-06-04 11:39:51
    • *.180.61.142

    @12
    To bylo w szkole, na matematyce i to dwa razy.
    Raz na poziomie podstawowym jesli a>b>c to znaczy ze a>c
    A pozniej w formie zapisow logicznych p=>q
    RIC sredniak... to znaczy, ze Max to gorzej niz sredniak.
    Do tego dodajmy, ze Perez nigdy nie byl super kierowca, byl dobrym sredniakiem, ktory na dodatek bezpardonowo obchodzil sie z "kolegami" z zespolu wpychajac ich w bandy.
    RIC ma ewidentny problem z McL i w sumie nie wiadomo (oficjalnie) dlaczego.
    A to moze byc "pierdola" typu inne dzialanie hamulcow, przez co nie moze jezdzic tak jak robi to naturalnie. Od kiedy przeszedl do McL ani razu chyba nie widzialem, by wyprzedzil kogos "po swojemu" a z czego RIC slynal z opoznionym dohamowaniem.

  • 18. xandi_F1
    • 2022-06-04 11:44:27
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Hamulce w RBR działają lepiej. Jest kompilacja jak atakowali Webber, Vettel, Ricciardo, Max, Albon. I wykresy, że hamują później a na gaz przechodzą niemal równo z rywalem.

  • 19. CzerwonyByk
    • 2022-06-04 12:11:26
    • *.205.143.105

    @16 Frytek

    "Co więc się z nim stało że taki (średniak z przebłyskami) Perez potrafił dostosować się do zespołu i bolidu a gość z talentem zalicza drastyczny spadek formy z roku na rok? Teraz to bym powiedział nawet że z tygodnia na tydzień, dziwne to jakieś. Może coś się dzieje w tym Mclarenie o czym nie wiemy.
    Taki Bottas po zmianie zespołu potrafi imponować a wcześniej myślałem że to zwykły cienias."

    ***

    Widzisz, to się stało, że na tym forum problem jest taki, że od zera do bohatera jest bardzo cienka granica. Po jednym sezonie ktoś jest przesadnie hype'owany, żeby już w następnym być notorycznie poniżany. Prawda jest taka, że F1, to elitarny sport, do którego, poza kilkoma wyjątkami (pay driverzy czy name driverzy), trzeba być naprawdę dobrym kierowcą, żeby znaleźć wolny fotel.

    W F1 nie powinno się klasyfikować kierowców 0-1, czyli albo jesteś średniakiem albo geniuszem. Wg mnie, w tym momencie
    wygląda to następująco:
    - kierowcy wybitni - Hamilton, Verstappen, Leclerc i Alonso. Co do Fernando, to on jest już "past prime", dlatego zdarzają mu się duże wahania formy. Dalej mamy Norrisa i Russella, którzy mają potencjał do bycia wybitnymi, tylko, że nie są jeszcze kompletnie zweryfikowani w walce o najwyższe cele.
    - kierowcy dobrzy - Vettel, Sainz, Gasly, Ocon, Ricciardo, Bottas, Perez. To są kierowcy, którzy w określonych warunkach potrafią prezentować kapitalną formę i są bardzo konkurencyjni. Mogą wtedy nawet być zdolni do walki o mistrzostwo świata.
    - kierowcy solidni - Magnussen. Zawsze można liczyć, że dostarczą określone wyniki.
    - kierowcy "średniacy" - uważam, że tutaj możemy zaliczyć Strolla i Schumachera. Oni mają potężne wahania formy i ciężko im się odnaleźć, kiedy mają kłopoty. Od czasu do czasu potrafią zaimponować jakimś pojedynczym dobrym wynikiem.

    Co do Ricciardo, to on się posypał psychicznie i to jest jego największy problem. Wydaje mi się, że w tym momencie, to jest droga bez wyjścia. Widzi, że bardzo odstaje od partnera, co tym bardziej potęguje jego problemy, bo za wszelką cenę próbuje znaleźć wyjście z tej sytuacji, co paradoksalnie jeszcze mocniej podkopuje jego pewność siebie. W dodatku, zespół chociaż traktuje go ok, to jednak ewidentnie widać, że bardziej premiuje Norrisa. Uważam, że dla własnego dobra, on powinien odejść z McLarena, bo następny taki sam sezon, to będzie prawdziwy koniec dla jego kariery.

  • 20. belzebub
    • 2022-06-04 13:32:21
    • *.jeleniagora.vectranet.pl

    "13. Vampir707
    2022-06-03 23:56:31*.205.213.57Ignoruj@1 @3 @4 Wy to jestescie jacys odklejeni. Wedlug was Hamilton jest miazdzony przez Russella ale Fernando przez Ocona nie XD "Fernando ma pecha, slabe strategie sratata" - wow dokladnie to samo co Lewis Hamilton. Naprawde nie wiem skad to uprzedzenie, rasistami jestescie czy co?"

    To Ty jesteś odklejony, a w zasadzie wychodzi na to, że jesteś kimś kto jedynie ogląda krótkie fragmenty wyścigu albo patrzy wyłącznie na punktacje i to od niedawna.
    U Hamiltona, chociaż co prawda też miał pecha w przeciwieństwie do Russella to co nawet sam przyznawał nie jest w stanie dogadać się z obecnym bolidem. Tutaj o wiele lepiej idzie Russellowi, chociaż ma o wiele mniejsze doświadczenie od swojego starszego rodaka.
    Alonso to zupełnie inna bajka. Praktycznie w każdym bolidzie sobie radził bardzo dobrze (za wyjątkiem może Mclarena z silnikiem Hondy). Potrafi bardzo szybko się adaptować do nowych bolidów, a kilka już przerobił w karierze. Po rocznej przerwie wystarczyło kilka wyścigów aby zacząć ogrywać Ocona.
    Hamilton chociaż ma więcej tytułów jest jego przeciwieństwem, bo potrzebuje niemal idealnego bolidu, albo takiego który łatwo jest ustawić. Dlatego przegrywa z Russellem.

    Ricciardo, co z tego że potrafił dorównywać Verstappenowi? Po pierwsze z tego co sam mówił jego przewaga była głównie w hamulcach RBR, dzięki którym mógł mocniej opóźniać hamowanie. Po przejściu do Reno i Mclarena już tego nie miał. Niestety brakuje mu tego co ma np. taki Alonso.
    Patrząc na Verstappena, nawet w słabszym bolidzie potrafił wyciągnąć maksimum. Myślę że to potrafił by w każdym innym zespole. Trzeba bardziej interesować się tym sportem żeby zrozumieć różnice.
    Ty tego nie ogarniasz i dlatego wyciągasz pochopne wnioski.

    @19 On sam nie odejdzie, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że to zespół wywali po tym sezonie. Kandydatów jest kilku, włącznie z np Coltonem Hertą.
    Natomiast dla Ricciardo to może być ostatni sezon w F1, no chyba że zdarzy się cud.

  • 21. Michael Schumi
    • 2022-06-06 16:06:32
    • *.

    Śmiesznie, że głos w tej sprawie zajął chętnie Villeneuve, który poza zdobyciem tytułu w 1997 r. ciułał się w F1 do 2006 r., gdzie został wywalony w połowie sezonu dla debiutującego Kubicy, do którego ma nadal ponad 15-letni uraz. No ale on w sumie wie jak to jest być wykopanym przez team za niesatysfakcjonujące wyniki :D

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo