komentarze
  • 1. I_am_speed
    • 2022-06-01 12:48:08
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Że co? Haha
    Sami sobie wyjaśniają dlaczego kierowcy Red Bulla nie zostało ukarani po czym stwierdzają, że to skandaliczna decyzja.
    Dokładnie, najechanie na linie było karane w PRZESZŁOŚCI. Aktualnie regulamin nie zabrania najechania na linie tylko przekraczania jej (wiem, że niektórym tutaj ciężko to pojąć i nie widzą różnicy między jednym a drugim).
    Tyle w temacie.
    Niech przestaną już to rozdmuchiwać bo to serio nie miało żadnego wpływu, a regulamin nie został złamany. Jak dla mnie to ten temat w ogóle został celowo rzucony przez Ferrari żeby się o tym mówiło i żeby trochę to przykryło oddanie zwycięstwa za darmo z winy Włochów.

  • 2. Majki 88
    • 2022-06-01 13:19:16
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Główną winę ponosi świetna strategia Ferrari, ale jak już dalej szukają, to większy wpływ miało notoryczne ignorowanie niebieskich flag przez Albona. Koleś ignoruje 16 flag do tego głupio się tłumaczy. Tym powinna zająć się jak już FIA i dyrektorem wyścigu przez którego wyszło to zamieszanie bo miał zapisane reguły z tamtego sezonu.

  • 3. Faustus
    • 2022-06-01 14:21:37
    • *.208.93.162

    "Grande strategia" to jedno, ale stwierdzenie, że "problem polegający na tym, że tej zasady nie można było znaleźć w przedweekendowych notatkach dyrektora wyścigowego. Te opierały się jeszcze na zeszłorocznych regulacjach." stanowi drugie dno.
    Dyrektor wyścigowy nie ma pojęcia o nowych regulacjach w przepisach? Do czego to podobne? Niektórzy "dyskutanci" na tym portalu zarzucają innym, że nie znają przepisów. Tzn. że osoby odpowiedzialne mogą tych przepisów nie znać, ale już kibice bezwzględnie tak? Ot, pokrętna logika.
    Dyrektorowi płacą za kontrolę stosowania i egzekwowanie przepisów. My jako kibice możemy je znać ale nie musimy. Nie każdy kibic musi być Alfą i Omegą. Może być, jeśli tego chce. I nie powinien z przewagi znajomości tych przepisów robić oręża i okładać nim bezpardonowo tych, co mają wątpliwości czy wiedzę szczątkową. Te regulaminy są zbyt obszerne i pełne specjalistycznego słownictwa, z którym nie każdy musi dawać sobie radę :D Ale najłatwiej jest pokazywać swoją bezrefleksyjną "wyższość" i obrażać tych, co wiedzą mniej. Trochę więcej tolerancji. Wiedzą należy się dzielić, a nie ją wykorzystywać do głupiej, nikomu niepotrzebnej wojenki.

  • 4. seba1b
    • 2022-06-01 14:21:54
    • *.itfutura.com

    Główny strateg powinien dostać dyscyplinarkę za ten wyścig. FORZA FERRARI

  • 5. SpookyF1
    • 2022-06-01 14:41:04
    • *.plastcom.pl

    Dno i pół kilometra mułu. Zmieniono rzekomo złego sędzię wyścigowego na rzekomo dwóch lepszych. To co, za rok może trzech jeszcze lepszych? A może zróbmy 460 jak w sejmie i niech głosują. Jeden wieki absurd.
    1. Dyrektor wyścigu nie zna przepisów (sam zaistniały fakt jest niedorzeczny). Wypuszcza notatkę jak PiS ustawy - bez ładu, składu i wiedzy. I to wszystko za pensje raczej wyższą niż najniższa krajowa :D
    Inna sprawa, że zespoły mające z 300 ludzi, zaplecze fachowców, tych najlepszych na świecie, w różnych dziedzinach, okazuje się, że też nie znają przepisów.
    1a. Faktycznym skandalem jest fakt, że dyrektor (mając nieaktualną wiedzę) powinien natychmiast zażądać od sędziów przyjrzenia się najechaniu na linię RedBulli. Nie karać, po prostu wysłać samą informację z prośbą o wszczęcie dochodzenia od razu po najechaniu na linię. Dramat, że tego nie zrobiono. Decyzja o karze bądź braku kary to już inny temat.
    W ogóle to w tym sezonie patologicznie powoli są zgłaszane zaistniałe na torze sytuacje, procesy decyzyjne też trwają koszmarnie długo.

    2. Inna sprawa jest taka, że w wyniku błędu sędziów doszło do poprawnej sytuacji - zgodnie z przepisami śledztwo w ogóle nie powinno być wszczęte, skoro zaktualizowane przepisy stanowią, że należy wyjechać całym kołem. Także w wyniku błędu, niekompetencji i niewiedzy sędziów wynikła prawidłowa sytuacja - brak wszczęcia dochodzenia.

    Ferrari w ogóle nie ma punktu zaczepienia. To tak jakby Włosi uważali że niebo jest różowe, świat udowodnił że jest niebieskie, ale Ci mają problem bo przecież jest różowe. I to skandal, że świat twierdzi, że jest niebieskie.

  • 6. slawbo
    • 2022-06-01 15:00:46
    • *.energostal.pl

    No dobrze, ale "Włoskie media nie zgadzają się z odrzuconymi protestami Ferrari" czy może "Włoskie media nie zgadzają się z odrzuceniem protestów Ferrari" ?? :)

  • 7. Aeromis
    • 2022-06-01 15:21:56
    • *.adsl.inetia.pl

    Oho, kibole Ferrari, tym razem włoskie media, już próbują wydrukować Leclercowi mistrzostwo... xD
    Niestety Ferrari ma największe wpływy w F1 i to może się udać makaroniarzom.

  • 8. Jacko
    • 2022-06-01 15:27:07
    • *.

    Ogólnie sama zmiana tego przepisu też jest lekko bez sensu. Przecież te linie namalowane ze względów bezpieczeństwa i gdy nie było wolno na nie najeżdżać, to była odpowiednia separacja bolidów. Teraz, gdy wyjeżdżający z boksu na nią najedzie, to koło wystaje już na tor i może "zachodzić" na koło kierowcy będącego na normalnym okrążeniu.

    Ciekawe czyją winę orzekną sędziowie, jeśli dojdzie do jakiegoś wypadku. Tego wyjeżdżającego, któremu wolno praktycznie od razu wyjechać całym kołem na szybką część, czy tego będącego na szybkim kółku, który będzie tuż przy linii, ale na nią nawet nie najedzie...

  • 9. X-Y-Z
    • 2022-06-01 16:39:29
    • Blokada
    • *.hypernet.biz.pl

    Tu nie chodzi o strategię Ferrari która była do d..... , bo tutaj nie ma chyba żadnych wątpliwości. Zresztą sami się do tego przyznali.
    Chodzi o to, że znów Red Bull jest traktowany inaczej niż pozostali w przeszłości przy tych samych błędach. Jeżeli notatki i zalecenia były napisane na zasadzie "kopiuj / wklej" z ubiegłego roku, to również kary powinny być traktowane "kopiuj / wklej" jak w przypadku innych zawodników, którzy najeżdżali na linię.
    Niestety F1 swoim postępowaniem (faworyzowaniem Red Bulla) bardzo zniesmaczyła ten sport, który kiedyś miło się oglądało.

  • 10. Cube83
    • 2022-06-01 16:48:51
    • *.adsl.inetia.pl

    Może niech "włoskie media" zajmą się analizowaniem odrzucenia protestów przed popołudniową sjestą, bo później, po kilku lampkach wina wszystko im się pomieszało. :)
    A najlepiej jakby przeczytali regulamin.

  • 11. hubos21
    • 2022-06-01 16:53:16
    • *.8.182.156

    @9
    Skoro wytyczne dr wyścigowego są ważniejsze niż regulamin to po co Masiego wyrzucali i o co ten cały krzyk po Abu Zabi? Dr tak zarządził i koniec tematu.

  • 12. Gumek73
    • 2022-06-01 17:55:06
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Z tymi protestami Ferrari jest jak z frankowiczami.
    Gdyby nie Grande strategia, protestów by nie było, gdyby kurs franka nagle nie poszybował, nie było by problemu z ,,toksycznymi" zapisami w umowach.
    I tyle w temacie, tymbardziej że w Ferrari to nie pierwszyzna.

  • 13. xandi_F1
    • 2022-06-01 18:18:50
    • *.25.27.140.ipv4.supernova.orange.pl

    tutaj można byłoby raz zastosować debilną logikę Sir @Kruk, że Ferrari samo sobie winne. Nie przekroczył "całym" to nie. Jadą czy nie jadą haha? Czerwoni skopali bo zaczyna się presja walki o tytuł. Prost, Alonso i Vettel na jednej kanapie pękają ze śmiechu.

  • 14. Krukkk
    • 2022-06-01 19:18:25
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @13. Nie opowiadaj glupot, bo Ferrari zadnej presji nie odczuwali i odczuwac nie beda. To jest Swieta Krowa F1 i Ich interesuje tylko i wylacznie utrzymywanie sie w TOP 3 z wyraznym wskazaniem na P3 w generalce. A wloskie media niech sobie szczekaja-komu to przeszkadza?
    Teraz wypadalby obstawiac kiedy Charry Potter oglosi zakonczenie rozwoju F1-75 i tradycyjne skupienie sie na rozwoju projektu na przyszly sezon :D

    To co pisze dla Ciebie moze byc debilna logika, ale przynajmniej jest poparta faktami:
    1. Verstapen jest Mistrzem sezonu 2021.
    2. Checo jest zwyciezca GP Monako 2022.

    Dziekuje, milego wieczoru zycze Chlopczyku :D

  • 15. Jacko
    • 2022-06-02 09:05:42
    • *.

    @13. xandi_F1
    "Debilna logika" zawsze jest debilną logiką, obojętnie gdzie ją zastosujesz. To, że sami skopali sporo w tym wyścigu to jedno, ale to, że FIA ciągle podejmuje niespójne decyzje, nagina regulaminy i interpretuje je po swojemu, zależnie skąd wiatr zawieje i jak będzie w tym momencie lepiej dla nich i właścicieli, to drugie. Biorąc na logikę właśnie, jedno z drugim nie ma nic wspólnego.

    Obojętnie od popełnianych błędów wewnątrz zespołu, zarówno oni jak i kibice mają prawo się domagać, żeby FIA w końcu uporządkowała chociaż trochę swój grajdoł...

  • 16. Krukkk
    • 2022-06-02 17:03:00
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @15. Przypomne tylko, ze kiedy Mercedes wygrywal i rozdawal karty w F1 (przypuszczam, ze nadal tak jest) to z niezwykla starannoscia oraz zawzietoscia broniles kazdej glupiej decyzji albo bledu FIA.
    W Federacji nic sie nie zmienilo Oni zawsze tak dzialali, natomiast zmienil sie uklad sil w stawce. RBR juz nie jest zespolem wachajacym spaliny Mercedesa oraz Ferrari i nagle to Ci przeszkadza?

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo