Wyciekły kolejne dane ws. mocy silnika Hamiltona z Sao Paulo
Mimo iż sezon 2021 zakończył się już przeszło miesiąc temu, to jednak media wciąż nie mogą wyjść z podziwu, jeśli chodzi o osiągi nowej jednostki napędowej Lewisa Hamiltona z Brazylii. Według doniesień z Włoch, motor ten miał posiadać aż 1044 koni mechanicznych.Weekend w Sao Paulo był swego rodzaju punktem kulminacyjnym zeszłorocznej walki pomiędzy Maxem Verstappenem a Lewisem Hamiltonem. To właśnie tam Holender - choć był zdecydowanym faworytem - musiał uznać wyższość 37-latka i batalia o mistrzowski tytuł rozpoczęła się wtedy na nowo.
Wszystko dzięki piątemu silnikowi spalinowemu Brytyjczyka. Osiągi tego motoru były wręcz oszałamiające, bowiem Hamilton wyprzedzał kolejnych rywali jak chciał, co w ostateczności przełożyło na kolejne zwycięstwo, a trzeba pamiętać, że został on zdyskwalifikowany z wyników piątkowej czasówki.
Helmut Marko z obozu Red Bulla nazwał to dzieło "rakietą", a media natychmiast zaczęły doszukiwać się przyczyny takiej zwyżki mocy. Początkowo informowano o 15 koniach mechanicznych zysku, ale wedle najnowszych doniesień włoskiego Motorsportu, liczba ta miała wynosić 18.
"Standardowemu silnikowi Mercedesa przypisano 1026 koni mechanicznych. Z kolei brazylijski "supersilnik" dostarczył w kwalifikacjach aż o 18 koni mechanicznych więcej, czyli 1044. Wszystko dzięki lepszemu mapowaniu, które wykroczyło poza standardowe granice", czytamy we włoskiej prasie.
Dlaczego Mercedes pozwolił sobie na takie działanie? Niemcy mieli bowiem zmienić swoje podejście co do wykorzystania poszczególnych komponentów jednostki napędowej. W sezonie 2020 byli w stanie przejechać cały rok bez żadnych kar silnikowych, ale w 2021 roku nie było to możliwe ze względu na Hondę.
Ku zdziwieniu niemieckich inżynierów, Japończycy zrobili tak duży postęp, że zmusili ich do podkręcenia nieco osiągów silnika. Obnażyło to jednak słabości po stronie niezawodności. Dlatego też ekipa Hywela Thomasa zmieniła swoją strategię na końcówkę sezonu.
Pozwolili sobie na wprowadzenie mocniejszych trybów motoru, skracając oczywiście jeszcze bardziej jego żywotność. Silnik, z którym Hamilton jeździł w Brazylii, miał być przygotowany stricte na cztery rundy, a nie na osiem, jak pierwsze elementy z 2021 roku.
komentarze
1. Frytek
To pokazuje tylko jak potężną przewagę miał Mercedes do zeszłego roku. Gdyby tylko ktoś się do nich zbliżył to podkręcili by jednostkę i wszystko w temacie. Wszystkie tytuły Hamiltona w Mercedesie podane były wręcz na tacy. Ale cóż, miał farta to jest siedmiokrotnym. Jego słabości zostały obnażone gdy w końcu trafił na konkurencję i nie miał sprzetu o sekundę szybszego. A mówią na Maxa że jest papierowym mistrzem.
Ham jest świetnym kierowcą ale niestety to bolid wygrywał bo jedyną konkurencję jaka miał to Bottas. Tylko czy można wogóle nazwać go konkurencją?
Prawda jest taka że jeśli nawet Ham wygrałby kolejny tytuł to znowu dzięki sprzętowi i sprytnemu Mercedesowi
2. wariat133
@Frytek -już lepiej się czujesz?Nie ma to jak wylać żółć co leży na wątrobie, co? ;-)
3. Toja
Jeszcze nigdy się nie zdarzyło żeby przypadkowy kierowca zdobył mistrzostwo w przypadkowym bolidzie. Ham jest świetnym kierowcą z odrobiną szczęścia i dzięki temu ma 7 tytułów. Max będzie jeszcze pracował na swoje dobre imię, ale nikt mu jego talentu nie zabierze. Także nie ma co sie kłócić, tylko zacierać ręce na następny sezon !
4. Vendeur
"Aż 18 KM"... No z pewnością jest to "aż" przy poziomach powyżej 1000... Aż to mogłoby być dla Fiata 126p, bo już nawt dla legendarnego 1,9 TDI nie robi to wrażenia.
5. Vendeur
@1. Frytek
No tak, bo Max to nie wygrał dzięki bolidowi, sprzętowi i zespołowi... O FIA i drukowanej końcówce wyścigu nie wspomnę.
Leci ignor.
6. Frytek
@2
Absolutnie nie, nic mi na wątrobie nie leży bo nikomu nie kibicuje. Oglądam F1 bo lubię i mówię co myślę. Mercedes przez całą erę hybrydową miał kontrolę nad innymi, nawet gdy myśleliśmy że Ferrari z nimi walczy to gdy trzeba było podkręcili tempo i tyle po walce. Wydaje mi się że w zeszłym roku też myśleli że mają kontrolę ale trochę się przeliczyli.
Gdyby nie było Hamiltona to taki Rosberg teraz byłby wielokrotnym mistrzem a przecież nie jest tak dobry jak Lewis, ale nie był tak słaby jak Valteri.
Lewisowi tytuły mimo to się należą bo nie bał się zaryzykować ze zmianą zespołu I miał przy tym od groma szczęścia. Ale fakt jest taki że dopiero w zeszłym roku musiał się nieźle napracować na tytuł. Wcześniej nie musiał się tak wysilać ani ryzykować, to była prawdziwa i fascynująca walka lecz tym razem nie miał tyle szczęścia. Ostatnie cztery wyścigi nie wygrał Lewis tylko Mercedes, nawet Valteri wszystkich by tym obiechał.
Obserwatorzy mówili że tylko bolid Lewisa był tak szybki mimo że te same silniki były w innych bolidach
7. Frytek
@4. Vendeur
No jak dla ciebie nie robi różnicy 1.9TDI 90 a 110KM na przykład, to faktycznie nie ma o czym dyskutować. Akurat w motorsporcie liczy się każdy konik i każdy detal. Na okrążeniu o długości 5km może się tego nie odczuje ale stoper to zauważy.
Pozatym mam sportowe auto ponad 300KM i uwierz mi że każda modyfikacja którą wprowadzam jest odczuwalna. Gdy wydaje się że koni wystarczy to chce się jeszcze więcej. Rzyczę ci abyś kiedyś też to poczuł
8. Skoczek130
@Frytek - dziwne, że więcej fanatyków Hamiltona Cię nie zaatakowało. Pzdr
9. andi66
@Frytek,@Skoczek
Po pierwsze Max nie jest mistrzem świata i niedługo się o tym dowiecie. Nikt w tym roku nie pokonał Lewisa, Lewisa okradła że zwycięstwa FIA,ze swoim słupem na funkcji dyrektora Masim, a max jest wspólnikiem tych przestępców.
10. weres
to ile zyskał na tych 18 km, 0.1 sekundy czy 0.2 sekundy i jakoś tej przewagi u arabów nie było widać....
11. Davien 78
@ Bo ciebie się boją.
Dokładnie Ver nie jest mistrzem świata. Jest miszczem FIA, pierwszym w historii. Dla niego na sześć okr. Przed końcem Massi nie jeb..ł czerwonej flagi tylko żółtą a potem usunął 5 samochodów z pomiędzy niego i Hama by łatwiej mógł wyprzedzić Louisa. Jeszcze potrzeba tylko trochę lat i tak to będzie powszechnie postrzegane jako jeden wielki gów...ny przekręt FIA. Hamilton powinien być 8 krotnym mistrzem świata. A propo czerwieni. W Dudży czy jak zwał ten tor Massi jebnął z kolei czerwonkę rzokomo by sobie bandę ponaprawiać na której Micki zrobił parę zadrapań. To była pierwsza próba transferu Ver.
12. MALCOLM
Wszyscy zapomnieli, że to taktyka Mercedesa doprowadziła do przegranej Lewisa. Byli zbyt pewni siebie i zbyt zachowawczy. Dlaczego nie zaryzykowali i niezmienili opon podobnie jak Max? Bo wówczas Max zostałby na torze. Ale to Lewis mógłby atakować. Równie dobrze Lewisa mogli ściągnąć na pitstop podczas wirtualnego SC.
13. flecht
@Vandeur Jeździłem samochodami ze sławetnym 1.9 TDI pod maską w wersjach 90 KM i 100 KM, i mogę ci powiedzieć, że silniki te dzieliła przepaść jeżeli chodzi o kulturę pracy.
14. berko
@13. flecht
Jeśli chodzi o kulturę pracy, to na pewno dzieliła je przepaść, bo ten 90KM był ma starej pompie rotacyjnej, a ~100 KM był zasilany układem CR lub PD więc pracował dużo ciszej i "ładniej".
A co to mocy, to wiadomo że te 20 koni różnicy z 90 KM do 110 KM będzie bardziej odczuwalne niż z około 1026 KM do 1044 KM. Nie mniej, teraz, kiedy producenci bardzo zbliżyli się do siebie jeśli chodzi o moc silnika, te 18 KM dawało sporą przewagę Hamiltonowi. Nic, tylko bić brawa dla Mercedesa.
15. Frytek
@14
Dokładnie. TDI 90 a 100KM to zupełnie inne silniki. Ale prosty przykład, wystarczy zchipować TDI 90KM na około 110 I różnica jest wręcz diametralna, jakby zupełnie inne auto. Ale wtedy zmieniają się nie tylko konie ale cała charakterystyka pracy silnika, ma więcej niutów itd. Podano wzrost mocy o 18KM ale prawdopodobnie zmienili cała charakterystykę silnika na agresywniejszą. Gdy na hamowni zwiększa się moc to można zażyczyć sobie więcej niutonometrów zamiast koni i odczucie mocy jest większe niż po dodaniu koni. Tak naprawdę tylko programem w TDI 90 można dodać dużo więcej koni niż 20 ale jest granica żywotności silnika. Dlatego chcąc więcej trze zmienić parę rzeczy
16. Frytek
Mam busa z silnikiem TDI 90, zmienione wtryski od 110,pompa od 110 i turbo od 130tki. Po programie ma ponad 150Km. Auto waży dwie tony a łykam osobówki aż miło. Kolega z TDI wycisnął 261KM i nic się nie dzieje, to są pancerne silniki
17. Angry Tiger
@MALCOLM Fanatykom Hamstera nie wytłumaczysz, oni nie mają siły przebicia. Szkoda zachodu. :) Jak podasz sensowne argumenty, to Cię będą zgłaszać do zbanowania i blokować. :D
18. Krukkk
@9. Odbiora Verstappenowi tytul, czy co? O czym kminisz?
19. pjc
Śmieszą mnie takie sądy nad tym komu należy się tytuł. Zapomnieliście już np.jak Hamiltona wyciągano ze żwiru i pozwolono na jazdę. Kibicuję Brytyjczykowi ale w pełni akceptuję fakt zdobycia tytułu mistrzowskiego przez Holendra. To była piękna walka na przestrzeni całego sezonu. No i oczywiście cieszy mnie pewien postęp w wykonaniu ekipy Williamsa:)
20. Danielson92
@1 I pomyśleć, że ten Hamilton bez bolidu szybszego o sekundę i wszystkiego podanego na tacy niemal pokonał w porównywalnym w skali całego sezonu bolidzie tego super wszechmogącego geniusza kierownicy Maxa :-D Niektórych to ponosi fantazja :-) Wygrywa Hamilton to wygrywa bolid. Wygrywa Verstappen to decyduje o tym niesamowity talent i umiejętności. A co zdecydowało w Abu Dhabi to każdy widział :-)
@6 Mercedes przez całą erę hybrydową miał kontrolę nad innymi, nawet gdy myśleliśmy że Ferrari z nimi walczy to gdy trzeba było podkręcili tempo i tyle po walce.
Czemu ludzie nie potrafią zrozumieć, że zwłaszcza w 2018 roku Ferrari miało bolid zdolny do walki o tytuły. Tylko, że Vettel popełnił masę błędów i dlatego było po walce. Gdyby jechał bezbłędny sezon to mogliby walczyć z Mercedesem do samego końca. Zamiast pisać głupoty, to wystarczy przeanalizować dokładnie tamten sezon.
21. Krukkk
@20. Czyli wdrozenie "ostrego" silnika w Brazylii nic ci nie mowi?
22. Davien 78
Ile piw trzeba wypić aby wyciągnąć wniosek że Merc był tak pewny wygranej na twardych oponach po 41 okrążeniach nad czerwonymi świerzakami? Napewno nie jedno. Jaka to strata czasowa na 1 kółku - 3 sek czy więcej? Mercedes był pewiem chłopie że jak zjadą to RB zostanie a wyścig zakończy za SC. A czemu miał taką pewność? Bo świadczą o tym wydarzenia z Arabi Saudyjskiej (czerwona flaga jak Merce prowadziły i oddalały sie od RB ) i Kataru z kwalifikacji (zielona flaga jak Ver mijał rozwalonego na środku toru Gasly'ego). Za wszelką cenę podjęto próbę wykreowania nowego mistrza i się udało. Jest miszcz FIA. A po drugie mają komputer symulujący który podpowiadał że nie ma szans aby w 6 kółek posprzątać Gaslyego i dać oddublować się wszystkim kierowcom. Komputer ich, niestety nie przewiduje jeszcze drukowania wyników przez FIA. Ale sztuczna inteligencja wchodzi wszędzie więc myślę że kolejna wersja będzie już miała taki moduł.
23. Vendeur
@13. flecht
Kompletnie nie zrozumiałeś, o czym pisałem. Chodzi mi o określenie "aż". 18KM to nie jest "aż" przy mocach powyżej 1000 KM, nawet w F1. To błąd logiczny.
@20. Danielson92
Aby być zdolnym do analiz, trzeba być wpierw zdolnym do myślenia.
24. zgf1
@9. andi66
Czasem warto pogadac z lekarzem, serio :)
25. Davien 78
I jeszcze jedna kwestia. Zawsze miałem zdolność do zapamiętywania liczb. Czy to były daty z historii czy symbole oznaczeń silników servo co jest teraz pomocne w pracy. Ale wracając do tematu. Nie dalej jak dwa tygodnie temu temu odbył się wyścig pomiędzy bolidem Merca z 2019, mistrzowskim samochodzikiem z formuły E i WRC na mokrym torze. Mniejsza o szczegóły ale w artykule o tym podano że mistrzowski bolid Merca który zwyciężył ten mokry sprint miał moc 1014 KM. Następnie pamiętam taki artykuł z tego forum że niemiecki Mercedes znacząco zwiększył moc swojego silnika na sezon 2020 i że mówi się że to 20KM. Jeśli chodzi o sezon 2021 panowała cisza więc zakładam że moc nie uległa zwiększeniu. Ale tez z tego forum pamiętam że po 2 czy 3 pierwszych wyścigach Merc widząc wydajność silnika Hondy zmienił nieco mapowanie i dorzucił kolejne 5 KM. Następnie po Silvestone prasa biła pianę jak to Merc zastosował chłodzenie plenum i ma dzięki temu od 5-7 KM (przyjmijmy 6 KM). No i wreszcie teraz włoska prasa pisze że ,,rakietowy silnik z Merca z Sou Paulo miał dorzucone do pieca 18 KM co daje moc 1044 KM. No to sumując; 1014 + 20 + 5 + 6 + 18 = 1063 KM. Nijak się to ma do 1044 KM. Oczywiście ktoś może powiedzieć a skąd wiadomo że 1014 KM? A no stąd że dane o mocy przed sprintem pochodzą od Mercedesa. Tak że ile miał Ham mocy w Brazylii nie wie nikt a wypisy zwłaszcza włoskiej prasy należy traktować z przymrużeniem oka. Prawda jest taka że Ham w trzeciej części sezonu jeździł w innej lidze i lał miszcza FIA jak się patrzy a lekcje jazdy pokazał miszczuniowi i w Brazylii i w Abu Dhabi. Niestety przeżarta korupcją FIA ukradła mu tytuł. 8 tytuł.
26. Danielson92
@21 Co masz na myśli dokładnie.
27. Krukkk
@26. To mam na mysli, ze sugerujesz sie dyspozycja Vettela, ktora pozostawiala wiele do zyczenia i jak zwykle stawiasz Mercedesa w roli:
Nie bylismy w stanie wygrywac, ale to przeciwnik popelnil bledy.
Uwazam, ze wtedy (sezon 2018) Mercedes doskonale kontrolowal sytuacje i na wypadek bezblednej jazdy Seba byli w stanie zamontowac "ostry" silnik.
28. Danielson92
@26
W ostatnim sezonie zamontowali ostry silnik i co im to ostatecznie dało. Wtedy mogłoby być podobnie. Gdyby Vettel wykorzystał wszystkie okazję i przejechał taki sezon jak Max, to walka toczyłaby się do końca. Może i Hamilton robiłby błędy, bo zakończony niedawno sezon pokazał, że pod presją także się myli. Uważam, że finalnie i tak wygrałby Lewis, bo w końcówce Merc znów był dużo szybszy, ale zrobiłby to z przewagą może 10-20 pkt, a nie 88. Po prostu Vettel swoją jazdą nie dał Mercedesowi powodów do nerwowej końcówki rywalizacji. Hamilton wypunktował go niemiłosiernie i wykorzystał wiele wpadek Seba. Przecież wyścigi w Azerbejdżanie, Niemczech, Węgrach, Włochach i Singapurze były do wygrania dla czerwonych, a wygrał je Hamilton. Także już mamy 5 zwycięstw podanych niemal na tacy. Gdyby w 2018 na miejscu Vettela siedział Alonso lub tegoroczny Max, to walka byłaby tak wyrównana i zacięta jak w tym sezonie.
29. berko
@25. Davien 78
Ciekawe wyliczenia i wnioski. Ja aż tak nie śledzę doniesień o mocach silników. Ale masz rację, tylko Mercedes wie ile koni w Brazylii miał silnik w bolidzie Hamiltona. Kto wie czy nie zbliżyli się do 1100 KM, w co wątpię, ale domysły można snuć.
Czekam z niecierpliwością na nowy sezon, nowe rozdanie, nowe, inne konstrukcje oraz nieco zmienione silniki (inne paliwo). Początek sezonu będzie mega ciekawy.
30. Danielson92
Oczywiście
@27 Krukkk
31. Krukkk
@28. Zamontowanie "ostrego" silnika dalo im to, ze mieli przewage w tempie wyscigowym. Dlaczego Mercedes podczas GP Abu Dhabi 2021 nie wykorzystal dwoch okazji do zmiany opon w bolidzie nr 44 to juz do nich pytanie.
Z dalsza czescia Twojego komentrza calkowicie zgadzam sie.
32. Glorafindel
28. Danielson92
Hamilton pod presją popełnia błędy?
Od GB Brazylii będąc pod presją wygrania każdego wyścigu do końca sezony WYGRAŁ JE WSZYSTKIE. Nie popełniając błędów i jeżdżąc jak w transie.
Gdzie więc są te błędy jeżdżąc pod presją?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz