FIA znów zwiększyła minimalną wagę bolidów na sezon 2022
Tak, jak można było się tego spodziewać wciąż utrzymuje się tendencja wzrostowa, jeśli chodzi o minimalną wagę samochodów F1. Tym razem FIA dołożyła kolejne trzy kilogramy, co oznacza, że zatrzyma się ona na granicy 795.Nowa generacja bolidów, która pojawi się w sezonie 2022, będzie największą zmianą techniczną od 2014 roku, kiedy wprowadzono silniki V6. Jedna z większych modyfikacji dotyczy samych opon. "13-calówki" zostaną bowiem zastąpione "18-calówkami". Zmiana ta oczywiście wiąże się ze zwiększeniem masy w każdym obszarze samochodu.
Nic więc dziwnego, że FIA cały czas podwyższa minimalną wagę maszyn F1. Pierwotna wersja innowacyjnych przepisów zakładała, że limit ten zatrzyma się na poziomie 775 kilogramów. Później wielokrotnie go zwiększano. Ostatnia wersja regulacji (z października) mówiła o 792 kilogramach, ale w grudniu potwierdzono kolejną zmianę, dodając kolejne trzy kilo.
Przyszłoroczne konstrukcje będą więc o 43 kilogramów cięższe od swoich poprzedników. To największy taki wzrost masy od momentu wprowadzenia hybrydowych jednostek napędowych w sezonie 2014.
komentarze
1. Amator
Jeszcze mało ważą, niedługo tona pęknie
2. hubertusss
Obawiam się, że usunięcie mgu h i zwiększenie mocy układu elektrycznego dodatkowo podniesie wagę. Do tego jakieś ledy na koła i tym podobne i kolejne kg wlecą.
3. Markok
Bring back the fucking V12s.
4. SpookyF1
Jak widać FIA prowadzi własny wyścig o kilogramy.
Jak kocham ten sport to czasami równie bardzo go nienawidzę, mam chęć rzucić słuchawkami jak Toto.
5. XandrasPL
oprócz super licencji to trzeba mieć teraz prawko kat. C + E?
6. Biziscoot
A niech jeszcze dołożą 500 kg to nie potrzeba będzie pracować nad aerodynamiką, sam ciężar przyssa bolidy do asfaltu ;-)
7. goralski
@5 Xandi, samo C wystarczy, e to przyczepy. Chyba, że na przyczepce będzie agregat jeszcze jechał ;)
8. Frytek
Zachciało im się hybryd w D... J....e.
Przynajmniej dołożyli by jakieś głośniki imitujące stare morory
9. berko
@8. Frytek
Nie wiem jak innym, ale mi aktualny dźwięk silników V6, a zwłaszcza Hondy, odpowiada. Nie brzmi to tak badziewnie jak na początku ery hybrydowej, wiadomo że do V8 czy V10 temu daleko, ale tragedii nie ma.
10. Frytek
@9
To fakt że raczej lepiej te silniki pracują niż na początku, albo się przyzwyczailiśmy. Jednak V8 to było coś pięknego szczególnie na żywo. Wiem że to nigdy nie wróci ale powspominać można
11. TomPo
Jeszcze wieksze, jeszcze szersze, jeszcze ciezsze.
Jedyny plus tego, ze za chwile zlikwiduja Monako bo sie bolidy w nawrocie nie zmieszcza.
12. Biziscoot
Parę sezonów i zamiast wyscigów F1 będziemy mieli wyścigi Monster Trucków :-)
13. przesio
Nie rozumiem , czy ta rewolucja nie miała czasem na celu upodobnić bolidy do tych z 2010 roku? Aero i waga ? Coś tu chyba poszło nie tak ...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz