Mercedes zablokował transfer Albona do Williamsa?
Piątek przyniósł kolejne informacje odnośnie plotek transferowych związanych z Alexem Albonem. Niespodziewanych doniesień dostarczył Christian Horner, który wyjawił, że Mercedes próbował zablokować przejście Taja do Williamsa. Na odpowiedź ze strony Toto Wolffa oczywiście nie musieliśmy długo czekać.
Nazwisko Alexa Albona to jedno z najgorętszych tegorocznego "silly season". Rezerwowy kierowca Red Bulla łączony jest z posadą w Alfie Romeo oraz Williamsie, a ostatnio pojawiły się też doniesienia, jakoby był przymierzany do zastąpienia Nicholasa Latifiego po tym, jak ten otrzymał niejednoznaczny test na obecność koronawirusa w trakcie weekendu w Spa.
Jeszcze na początku tego tygodnia mogłoby się wydawać, że obecnie Tajowi bliżej jest do ekipy prowadzonej przez Josta Capito. Jednakże - jak wyjawił Christian Horner - Albon otrzymał kilka telefonów od Mercedesa, by nie dołączał do Williamsa:
"Na pewno wolałby Williamsa, aczkolwiek otrzymał ze cztery telefony od Mercedesa, żeby do nich nie przechodził. Oczywiście powiedziałem mu, aby je zignorował", mówił Brytyjczyk przed kamerami Sky Sports.
"Naprawdę mam wielką nadzieję, że Mercedes nie zablokuje jego szansy w Williamsie. Natomiast jeżeli nie będzie mógł się ścigać w przyszłym roku, to nadal pozostanie naszym kierowcą testowym i rezerwowym. Naprawdę cenimy jego umiejętności bardzo wysoko."
Oczywiście takie działanie ze strony stajni z Brackley nie powinno nikogo zaskakiwać, ponieważ od kilku lat to oni dostarczają jednostki napędowe brytyjskiej ekipie, a dodatkowo dużo mówi się też o ewentualnym przejściu Nycka de Vriesa do właśnie tego zespołu.
Mimo to boss Mercedesa, Toto Wolff stanowczo zaprzeczył, jakoby jego team próbował zablokować transfer Albona:
"To normalny biznes. Williams ma silnik Mercedesa, a my mamy Nycka de Vriesa, który zasługuje na to, żeby być w F1. Niedawno przecież zdobył mistrzostwo świata FE. Obecnie są dwie zainteresowane grupy i trzeba znaleźć odpowiednie rozwiązanie", powiedział Austriak w wywiadzie dla F1.com.
"Nigdy nie zablokowałbym kogoś takiego jak Alex Albon. To fantastyczny chłopak ze świetną osobowością. Było mi bardzo smutno, gdy odchodził z tego sportu. Jeżeli pojawiła się szansa, aby wrócił do F1, to znakomicie. Nyck też taką dostał. Teraz spoglądamy na wolne miejsca w Williamsie i Alfie Romeo."
komentarze
1. Andrzej369
Ten telefon z Mercedesa to na pewno Hamilton - boi się rewanżu za Brazylię 2019 i Austrię lub Styrię 2020 :D
2. ekwador15
tak bo Honda jako dostawca silników tez nie wymusza, nie stara się wrzucać swoich kierowcow. to jest biznes i od dekad jest tak, że czasem kierowcy idą w pakiecie z silnikami czy jakims innym wsparciem. nic nowego. po prostu Horner swoje gierki stosuje. toto chce wrzucić swojego kierowce i de Vires powinien dostać szansę a nie cienki Albon.
3. XandrasPL
I bardzo dobrze Mercedes-Benz
Redbull niech sobie wsadzi Albona do AT skoro taki zajebisty albo niech zrobią 3 zespół. Inni juniorzy Redbulla też zostali zablokwani bo Honda musiała wsadzić Wiśnie, który wygrał raz bo wyjechał za szeroko udając, że Maz go wypchnął
4. TomPo
Ferrari wsadza swojedo do Alfy
RBR wsadza swoich do AT
Merc wsadza swoich do Williamsa
To zupelnie typowe w F1. Nie mowie ze to mi sie podoba, no ale to juz problem RBR ze trzymaja Tsunode zamiast przywrocic Albona.
5. Frytek
Jedno mnie dziwi, że Rebull tak dba i broni słabego kierowce. Do niedawna gdy ktoś się nie spisywał to robił wypad. A fakt faktem pogonili już kilku dobrych kierowców np. Sainz
6. Antyhamilton
Mercedes za bardzo się panoszy...
7. berko
@5. Frytek
Albin to syn, wnuk czy jeszcze jakoś inaczej jest spowinowacony z dużym udziałowcem marki RedBull. Dlatego na siłę teraz chcą go gdzieś wcisnąć.
8. berko
@7
Albon oczywiście
9. Fanvettel
A Calum Ilott nie jest brany pod uwage do jazdy w Alfie ?
Albona to powinni wsadzic do AT a nie wciąż trzymają tego Tsunode.....
Alpha Tauri : Gasly - Albon
Alfa Romeo : Bottas - Ilott
Williams : de Vries - Latifi (najlepiej by było gdyby go wyrzucili no ale są małe szanse że tak sie stanie....)
@4
Niech się RedBull cieszy że ma drugi zespół. Alpine nie ma żadnego.
10. Raptor202
@9 Ilott to dość przeciętny kierowca. Poza dobrym poprzednim sezonem w F2 nie odnosił wielkich sukcesów juniorskich. Poza tym to taki typowy król kwalifikacji, który nie pokazywał nic szczególnego w wyścigach. Jakieś szanse na angaż pewnie ma, ale nie wróżę mu wielkiej kariery. Osobiście wolałbym dać szansę Shwartzmanowi, który jest jego przeciwieństwem - nie wyróżnia się w czasówkach, ale jest znacznie lepszym racerem. A co do AT, to prędzej wyląduje tam jakiś Vips albo Lawson (a może nawet Hauger) niż przywrócą Albona.
11. XandrasPL
@10
Szwarcman niech szuka fotela w GT Am bo lipa będzie
12. Skoczek130
@Raptor202 - w sumie pod tym względem nadawałby się do jazdy w zespole dołu stawki. Ogłoszono już, że zadebiutuje w Indy Car, jak Christian Lundgaard, więc możemy ich wykreślić z potencjalnej listy przyszłych kierowców F1.
13. Skoczek130
Co do Alphy Tauri, Red Bull nie po to ma juniorów, by przywracać gościa, który się nie sprawdził. Już praktykowali to z Kwiatem. Vips, Lawson i Hauger, a w dalszej kolejności Crawford i Edgar - to zawodnicy, na których powinni stawiać. Tak, jak @berko napisał - tylko przez powiązania rodzinne z udziałowcem RBR próbują gdzieś wcisnąć Taja.
14. Majk-123
Jak dla mnie (nie mówie, że tak będzie, tylko ja ja bym decydował) to tak:
AlphaTauri: Gasly, Tsunoda (Vips czy Lawson to najszybciej od 2023, dla tego nie ma sensu zmiany, umową z Hondą jeszcze się toczy)
Williams: Bottas, de Vries
Alfa Romeo: Schumacher, Piastri
Haas: Zhou, Mazepin (tutaj bym zrobił taki dowcip i wcisnął Vergne'a wbrew pozorom może miałby wynik, jeśli nie to Illot'a ale wiem, że jest to finansowo nie możliwe)
Latifi, Hulk, Kwiat, Albon są za słabi by dostawać szanse w nieskończoność. Większość młodych kierowców ma lepsze wyniki, a ze 2 sloty można zostawiać rok do roku na nowe opcje, więc dla nich to szansy nie widzę. Tak samo jak za wcześnie jest jeszcze na inne nowe nazwiska z F2. W szczególności w Lundgaardzie nie widzę nadziei. Najgorsza opcja ze wszystkich.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz