Kolles ostro skrytykował Toto Wolffa
Były szef zespołu HRT F1, Colin Kolles nie ukrywa, że nie przepada za szefem Mercedesa, Toto Wolffem. Niemiec twierdzi, iż Austriak nie powinien otrzymywać gratulacji za sukcesy niemieckiego zespołu, ponieważ prawdziwe podwaliny do tych osiągnięć stworzył Ross Brawn. 53-latek uważa też, że duet Wolff-Stroll może stanowić poważne "niebezpieczeństwo" dla Sebastiana Vettela.Odkąd Toto Wolff został szefem fabrycznego zespołu Mercedesa, to niemiecka ekipa nie ma sobie równych w F1. Od 2014 stajnia z Brackley zgarnia wszystkie trofea w zarówno klasyfikacji konstruktorów, jak i kierowców. Oczywiście wiele osób uważa, że to dzięki Austriakowi niemiecki team może odnosić tyle sukcesów, ponieważ potrafi zarządzać ekipą żelazną ręką.
Jednakże znajdą się również tacy "eksperci", którzy twierdzą, że 49-latek niesłusznie otrzymuje różne gratulacje za osiągnięcia Mercedesa. Jednym z nich jest były pracownik Force India, Colin Kolles:
"Prawdziwe podwaliny stworzył Ross Brawn. Zespół działa jak wielki parowiec. Nawet gdybyś wymienił kapitana, to parowiec odpłynie. Prace budowlane wykonał Ross Brawn", powiedział Niemiec w wywiadzie dla magazynu F1 w Sport1.de.
Kolles uważa również, że współpraca Toto Wolffa z Lawrence'em Strollem może źle się skończyć dla Sebastiana Vettela. 49-latek w zeszłym roku nabył udziały w ekipie Astona Martina (według mediów wartość tych udziałów wyniosła około 42 mln euro) i pojawiły się plotki, iż będzie chciał pójść w ślady Kanadyjczyka. Oczywiście szef Mercedesa zdementował te pogłoski, ale niektórzy sądzą, że cała sprawa nie jest do końca jasna:
"Moim zdaniem połączenie Wolff/Stroll może być bardzo niebezpieczne dla Sebastiana Vettela. W tle jest wiele innych czynników. "Wolff jest pańskim pieskiem pana Strolla" - to cytat Berniego Ecclestone", mówił Kolles.
Były szef HRT wyjawił też, dlaczego żywi taką urazę do Toto Wolffa:
"Ta przyjaźń nie mogła przetrwać, ponieważ niektórzy ludzie coś wymyślają, a potem o tym nie pamiętają. To jest największy problem. Pan Wolff był moim partnerem finansowym i to ja go sprowadziłem do F1, a wiele osób nie chce nic o tym wiedzieć."
Według "padokowych" plotek Kollesowi zapewne chodzi o sytuację z 2013 roku. Wówczas Toto Wolff został ogłoszony szefem Mercedesa, a Niemiec spodziewał się, że zostanie bossem ekipy Williamsa. Wszystko było spowodowane tym, że Austriak posiadał część udziałów w stajni z Grove, a Kolles z uwagi na to, że w 2009 roku pomógł finansowo swojemu dawnemu przyjacielowi liczył, że ten poleci go jako kandydata na szefa teamu.
Oczywiście nigdy do tego nie doszło, a obaj panowie od tamtej pory nie rozmawiają ze sobą.
komentarze
1. hubertusss
Prawda jest taka, że przyszłość Seba w f1 zależy od niego samego i tego czy zdoła jakoś się pozbierać i jeździć nie gorzej od młodego Strolla. Jeśli tak to Wolf nic mu nie zrobi.
2. hubertusss
Brawn istotnie dużo zrobił na początku ery hybrydowej. Ale nie oszukujmy się tyle lat ten zespół bez dobrego zarządzania i bez gigantycznych pieniędzy Mercedesa wpakowanych w silnik nie miał by aż takiej przewagi i nie był by w stanie jej utrzymać.
3. Raptor202
Niemiec po słabych występach swojego rodaka krytykuje Wolffa i Strolla...co za przypadek. Pamiętam, co tutaj się działo, gdy Kubica jeździł w Williamsie.
4. sliwa007
Vettel w F1 już od dawna jest skończony. Żaden szef wielkiego zespołu nie zatrudni go, bo każdy widzi jak jeździ. Stroll pokusił się ze względów marketingowych, ale kto wie, czy po cichu już nie żałuje tej decyzji.
Pokonanie Strolla juniora to powinien być plan minimum a widzimy, że Vettel dalej potyka się na prostej drodze.
Kolles wylewa swoje frustracje, szkoda nawet tego czytać. Zasługi Brawna są oczywiste, ale Wolff każdego dnia mierzy się z kolejnymi przeciwnościami losu i jak widać daje radę bardzo dobrze.
5. hubertusss
A co mają wspólnego występy Vettela do tego, że ktoś nie lubi się z Wolfem?
6. Del_Piero
Hmmm jakim cudem połączył relację Toto Wolffa i Papę Strolla z kwestią Sebastiana Vettela?
7. hubertusss
@6 sęk w tym, że @3 pisał nie o relacji tylko o występach. Trzej panowie są w relacjach biznesowych bo nabyli różne udziały. Ale występy Seba nic nie mają do tego, że może być z strony dwóch pozostałych jakoś zagrożony. Jak będzie słabo jeździł to pewnie sam odejdzie albo nie przedłużą z nim kontraktu. Natomiast mieszanie do urojeń i insynuacji Kollesa występów Seba to zakrawa na obsesję lub prezentację własnych urojeń. Kolles po prostu liczył na coś czego nikt nigdy mu nie obiecał. I teraz jest zdesperowany Wolfem podobnie jak niektórzy tutaj Vettelem.
8. ds1976
Przecież Colin Kolles to frustrat, który nic w F1 nie osiągnął, więc musi gdzieś wylać żółć. Najlepiej na tego kto ma wyniki!
9. hubertusss
@9 dokładnie. A tu kolejni frustraci i tak podciągną to pod Vettela i jego jazdę. Vettel jest można powiedzieć jak w Polsce wina Tuska. Wszystkie tematy to Vettel.
10. Vendeur
Wystarczy, że dobrze zarządza zespołem.
11. XandrasPL
Pfffffffff
Nie będę wymieniał z nicku ale dwie osoby zapodały typowym "polaczkowaniem" a przeczytały zapewne tylko ten pogrubiony tekst pod tytułem. Trzeba zaklaskać i cieszyć się, że nie są szkodliwi dla innych tylko ***.
12. Krukkk
@Xandi. Jak masz pisac tego typu glupoty, to nic nie pisz.
Samo to, ze Toto zarzadza zespolem F1nieprzerwalnie tyle lat zgarniajac puchary jest klasa sama w sobie, wiec opinie popierdolek sa zbedne.
Gosc potrafi udzielic wywiadu w czterech jezykach, jest bardzo sympatyczny, dyplomatyczny i ma klase.
Takiego Szefa w F1 juz nie bedzie.
13. XandrasPL
@Kruk
Napisałem prawdę. Nie napisałem, że tutaj ten gość ma rację. Tylko o tych co uzyli polakowego argumentu.
Jak będziesz szefem to przebijesz Wolfa.
14. Krukkk
@Xandi. Napisze ci to samo, co napisala mi pare lat temu kolezanka @elin kiedy szportalem sie z @dexter.
"Tutaj kazdy ma prawo pisac komentarze".
Zakoduj to sobie w glowie i skup sie na komentowaniu wydarzen F1, a nie na komentowaniu komentarzy.
"Jak będziesz szefem to przebijesz Wolfa."- Hohoho...A skad taki wniosek?
15. XandrasPL
@Kruk
Każdy ma prawo komentować a ja mam prawo skomentować czyjeś wpisy. Czy nie mam?
No mówiłeś, że RBR musi chcieć wygrać bo nie chcą. Byłbyś szefem to by wygrywali. Kto pokona Wolfa jest od niego lepszy.
16. alfaholik166
O dobrych relacjach i wzajemnej sympatii pana Wolfa i seniora Strolla to już czytałem przy różnych okazjach, włącznie z tym że łączy ich nawet dość zażyła przyjaźń. Bez względu na to ile w tym prawdy to faktem jest, że Wolff jest w F1 dłużej od Kanadyjczyka. Jeżeli jednak obaj panowie znajdują przy jakichś okazjach czas na prywatne rozmowy zakrapiane wspólną lampką wina czy koniaku to wyobrażałbym sobie w nich Wolfa w roli mentora, który podpowiada Stroll'owi pewne zagrywki taktyczne które mógłby w imię szeroko pojętego wspólnego interesu korzystne dla jednego czy drugiego zespołu.
Zastanawia mnie to co napisał kolega pod postem @4 - czy Stroll może już po cichu żałować decyzji o zatrudnieniu Vettela? Jakoś nie wydaje mi się, a wręcz do złudzenia przypomina mi to sytuację jak wypromowany został kosztem Roberta Kubicy George Russell. Pal sześć czy Wolff swoimi wpływami maczał w tym palce czy nie, ale mam nieodparte wręcz wrażenie że dokładnie to samo będzie próbował zrobić Stroll ze swoim kierowcą nr 1 - Vettelem. Może i nie zabrania mu jeździć szybciej od swojego syna, ale coś czuję, że na pewno nie będzie dążył do tego aby mu w odzyskaniu formy jakoś konkretnie pomagać, gdy tak na prawdę w dzisiejszej Formule 1 kierowca bez pełnego wsparcia zespołu jest po prostu skazany na pożarcie. Tak ja to widzę.
17. Krukkk
@Xandi. Teoretycznie masz prawo, tylko po co? Zeby tworzyc gownoburze?
"No mówiłeś, że RBR musi chcieć wygrać bo nie chcą. Byłbyś szefem to by wygrywali. Kto pokona Wolfa jest od niego lepszy".
Eeeee...Myslalem, ze cos wiecej splodzisz, ale Tobie tylko glupoty w glowie.
18. XandrasPL
@Kruk
A co mówić? Ktoś taki jak Ty nie pociągnąłby tematu?
19. XandrasPL
Jak będę wprowadzał Audi do F1 to się zdzwonimy.
20. Krukkk
@Xandi. Lepiej nie, Ty juz wprowadziles Vettela do zespolu Aston Martin.
21. XandrasPL
@Kruk
Mówiłem, że będzie jeździł Mercedesem? Hah?
22. Krukkk
@21 Xandi. Vettel nie jezdzi Mercedesem.
23. XandrasPL
"UUUUUU OOOOOOO AAAAAAAAAAAAAAAAA W11 to sprawdzona konstrukcja"
Kto to powiedział?
24. Krukkk
@23 Xandi. Vettel nie jezdzi Mercedesem.
25. XandrasPL
@Kruk
To nie była odpowiedź na moje pytanie. Ale mniejsza.
26. dexter
No coz, ze Pan Calin Colesnic ma osobisty problem z Torgerem Christianem Wolffem, nie od dzis wiadomo. Obaj sa pokloceni. Sek w tym, ze Toto Wolff dzisiaj jest "gwiazda" Formuly 1 (choc w taki sposob nie patrzy na siebie), a Colesnic jest tam, gdzie jest.
Wolff lubi zerwac z tym, co zwykle jest mainstreamowe. Dzieki takiemu podejsciu zmienil Formule 1. Odkad wszedl na paddock jako szef sportow motorowych w Mercedesie w 2013 r. obowiazuje tam inna hierarchia. Mercedes stal sie seryjnym zwyciezca: siedem tytulow dla kierowcy, siedem tytulow dla konstruktorow w ciagu ostatnich osmiu lat, do tego 104 zwyciestwa - w historii F1 tylko Frank Williams i Ron Dennis odnosili wieksze sukcesy jako szefowie zespolu.
Mozliwe, ze jeden rodak nie bedzie drugiemu sukcesu zyczyl, w koncu obaj maja rumunskie korzenie (Hehe..). Widocznie musi bolec, ze "zly wilk" utrzymuje b. dobre relacje miedzyludzkie i businessowe z miliarderem, Strulovitchem (ojcem Lenca Stroll'a). Tja, zadlo gleboko siedzi... I przyznam szczerze, ze tak zazdrosnej osoby dawno nie widzialem. Pan Colesnic nawet nie potrafi publicznie wypowiedziec sie dobrze.
A Wolff od dawna odnosi sukces jako inwestor (majatek Wolffa szacowany jest dzisiaj na ponad 400 mln euro). W 1998 r. m.in. zalozyl niemiecka HWA AG, ktora bierze udzial w wyscigach dla Mercedesa (najwiekszym udzialowcem jest zalozyciel AMG, Hans Werner Aufrecht). Naturalnie ta firma otworzyla mu droge do profesjonalnego sportu motorowego. Potem dolaczyl do Williamsa i umiescil zespol wyscigowy na gieldzie. Obecnie posiada 33,3 procent udzialow w zespole Mercedes. Po raz kolejny to dla niego bardzo dobry deal.
Bolidy wyscigowe nadal nazywaja sie Mercedes, wygrane i tytuly w F1 mialy wzmocnic marke, a wartosc reklamowa rowniez stala sie ogromna. W 2012 roku bylo to prawie 50 mln euro, dzis jest to okolo 3,7 miliarda euro. W perspektywie srednioterminowej zespol wyscigowy powinien osiagnac jeszcze wiecej. W ostatnim roku przed pandemia koronawirusa Mercedes wygenerowal zysk, ktory powinien zostac w miare mozliwosci zwiekszony.
"49-latek w zeszłym roku nabył udziały w ekipie Astona Martina (według mediów wartość tych udziałów wyniosła około 42 mln euro) i pojawiły się plotki, iż będzie chciał pójść w ślady Kanadyjczyka."
A nawet? Jesli Daimler AG wycofa sie z F1, wtedy Toto Wolff moglby przejac zespol albo awansowc do managementu Formuly 1. Kto wie, co Austriak o polsko-rumunskich korzeniach bedzie chcial robic w przyszlosci? Obecnie ma umowe z Mercedesem wazna do konca 2023 r. Jest tez udzialowcem w Mercedesie, tzn. status finansowy jego konta bankowego jest rowniez zwiazany ze sukcesem lub porazka zespolu wyscigowego. Wiedenczyk zwiekszyl swoje udzialy z 30 do 33,3 procent, z kolei Daimler zmniejszyl swoj udzial z 60 do 33,3 procent. W zamian brytyjski koncern chemiczny Ineos wszedl na poklad i przejal jedna trzecia giganta Formuly 1. Trzech rownorzednych partnerow powinno wskazywac droge do przyszlosci. Troche inaczej bylo, kiedy istnial sojusz z Daimlerem, Wolffem i Nikim Lauda, ktory zmarl w 2019 roku i posiadal 10 procent udzialow. Byl tez trojstronny sojusz - ale z rozymi wagami. Daimler wycofuje sie teraz troche, wymieniajac czesc sukcesu na miliony.
27. dexter
"Prawdziwe podwaliny stworzył Ross Brawn. Zespół działa jak wielki parowiec. Nawet gdybyś wymienił kapitana, to parowiec odpłynie. Prace budowlane wykonał Ross Brawn"
Scuderia Ferrari to rowniez duzy tankowiec, ponadto z wiekszym budzetem niz Mercedes, a tytulow jakos nie widac. W Maranello dosc czesto kapitan zostaje wyminiony... ...bodajze szesc razy w ostatnich latach. Zadna firma w F1 nie wypalila tylu dyrektorow sportowych co Ferrari.
Mercedes nie jest teamem Wolff - przynajmniej Toto tak mowi. Faktem jest: nigdy wczesniej zaden czlowiek nie stal sie tak potezny w F1 w tak krotkim czasie. To byla szansa dla Mercedesa - ale zaleznosc niesie tez ze soba ryzyko. Bo kto powinien zastapic Wolffa? To jeden z powodow, dla ktorych negocjacje umowy z nim trwaly ponad rok, chodzilo o jego role w ekipie wyscigowej, czy chce dalej pracowac jako lider albo chce sie zmienic i szuka nowej perspektywy.
Wolff nie mysli jak sportowiec, raczej jak przedsiebiorca z ambicja sportowca, ktory czerpie wiedze od psychologow, dietetykow, bylych kierowcow wyscigowych, takich jak Alain Prost, czy strategow wojskowych. Ciagle zadaje pytania. I bynajmniej nie sa po prostu przyjemne. Podczas swojego pierwszego tygodnia w Mercedesie, zima 2013 roku, odwiedzil fabryke w Brackley. Kazal wykonac pomiar jakosci powietrza w biurze projektowym - a wartosci byly druzgocace. Zainstalowano wiec nowe systemy czyszczace i specjalne oswietlenie, ktore nie pozwala pracownikom "zasnac" w ciagu dnia. Ogrzewanie zostalo wymienione, wprowadzono zdrowe posilki w stolowce. W Brackley znajduje sie rowniez biblioteka, w ktorej pracownicy moga znalezc spokoj i cisze. Faktycznie kryje sie za tym koncepcja.
Wolff jak niewielu w Formule 1 zrozumial, ze kluczem do sukcesu sa ludzie, a nie maszyna. Przed kazdym sezonem wraz z pracownikami okresla cele na dany rok: dla Mercedesa, dla zespolu wyscigowego i dla kazdego pracownika. Wyniki sa zapisywane, drukowane i pieczetowane - tak, aby kazdy czlonek zespolu mogl je zawsze miec przy sobie i w kazdej chwili mogl przypomniec sobie o co chodzi.
Naturalnie, ze Ross Brawn mial udzial w sukcesie zespolu. Niemniej jednak obecny zespol, Mercedes AMG F1 Team i zwiazane z nim sukcesy sa zasluga Toto Wolffa i Niki Laudy. Mercedes za czasow Rossa Brawna nie byl przygotowany jeszcze.
We wczesnych dniach po powrocie do F1 w 2010 roku zespolowi brakowalo zasobow, aby stawic czola wielkim graczom tamtych czasow. Mercedes wyznaczyl limit zasobow, a konkurencja nie. Po prostu Mercedes nie mial pieniedzy, aby konkurowac z Red Bullem, Ferrari czy McLarenem. Budzet byl co najmniej o 50 mln euro za niski. Projekt F1 zostal sprzedany w taki sposob, ze mozna zostac mistrzem swiata z oszczednosciowym numerem.
To powinno sie zmienic w kolejnych latach, najpozniej z poczatkiem 2013 roku. Dopiero Toto Wolff i Niki Lauda wyjasnili zarzadowi w Stuttgarcie, iz kto chce pokonac RBR, Ferrari i McLarena, musi wydac tyle, ile oni. Ale zasoby w postaci srodkow finansowych, zaplecza technicznego, takiego jak zaklady w Brixworth i Brackley oraz grubo ponad tysiac pracownikow to nie wszystko - choc teraz wszystko to jest dostepne i dziala z pelna predkoscia przez caly rok.
Madre umysly na pietrze kierowniczym, w biurze projektowym i kuzni silnikow musza miec rowniez niezbedna swobode, aby sie rozwijac i podazac wlasna droga. Kreatywnosci i innowacyjnosci nie mozna narzucac. I tutaj do gry wkracza kolejna sila mistrzowskiego zespolu z ostatniej dekady: byly Prezes Daimlera Dr. Dieter Zetsche (duzy zwolennik sportu motorowego). Przewaznie pozostawal w tle, ale zawsze byl poinformowany i trzymal zespol z dala od wewnetrznych krytykow, gdy nie bylo sukcesow w ciagu pierwszych kilku lat. Toto Wolff zawsze mogl liczyc na jego wsparcie.
O ile Zetsche pomogl zespolowi na poziomie korporacyjnym, Niki Lauda wspieral zespol na trudnym parkecie F1. Nie bez powodu Wolff zawsze nazywal przewodniczacego rady nadzorczej i jednego ze swoich najwazniejszych sparingpartnerow: ministrem spraw zagranicznych. Relacja biznesowa przerodzila sie w przyjazn. I to bardzo udana.
Jeszcze kilka lat temu, gdy wielkie sukcesy nie byly standardem, to z Mercedesa troche sie wysmiewano. Ross Brawn, Aldo Costa, Geoff Willis... "Dlaczego zespol potrzebuje pieciu dyrektorow technicznych?" - powiedziano troche sarkastycznie. Pogarda nie ugrzezla krytykom dopiero po tytule numero XX w gardle. Reorganizacja strukturalna od sezonu 2013 opacila sie. Jednak jednym z najwiekszych osiagniac kierownictwa zespolu jest nie tylko utrzymanie filarow sukcesu w zespole, ale takze zawsze nadawanie swiezego rozpedu w tym samym czasie. Przestoj jest wrogiem w F1. Ale nie chodzi tylko o rozwoj techniczny, ale takze o personel.
Odnoszacy sukcesy zespol F1 stoi przed dwoma wyzwaniami: zespol zasluzonych weteranow, ktory przyczynil sie do awansu na szpice, musi zostac odpowiednio doceniony, jednoczesnie jednak nie moze zaniedbywac utalentowanych ludzi, ktorzy maja przyszlosc. Dla filarow odpowiedzialnych za pierwsze tytuly, takich jak Geoff Willis czy Aldo Costa, w ostatnich latach utworzono nowe pozycje, np. "Director of Digital Engineering Transformation" lub konsultant techniczny. Takim sposobem zespol nie ryzykowal utraty know-how na rzecz konkurencji. W tym samym czasie poczatkujacy inzynierowie, ktorzy wypracowali sobie droge ku przyszlosci, mogli zostac nagrodzeni awansem. W przeciwnym razie prawdopodobnie by szukali nnych mozliwosci i zabraliby swoj talent i wiedze do rywala. Ciaglosc jest wazna, ale tak samo nowe akcenty. Np. byly inzynier wyscigowy Nico Rosberga, Tony Ross, przeszedl do projektu Mercedesa w Formule E jako glowny inzynier wyscigowy - i w ten sposob zwolnil swoje miejsce u boku Bottasa dla Riccardo Musconiego. Zespol jest w ciaglym ruchu. Nie bez powodu (mimo calego sukcesu) zrestrukturyzowano cale biuro projektowe.
Mercedes ma wielu ludzi odpowiedzialnych za sukces. Claim dotyczacy marki juz wskazuje kierunek: "Das Beste oder nichts" - to haslo w kampanii reklamowej. Dr. Zetsche powiedzial kiedys: "Kazdy, kto robi to znami od dluzszego czasu, musi byc dobry." Innymi slowy: Kto nie jest dobry, dawno by go tu nie bylo. Mercedes uczynil numer 1 swoim prawem celu. A Wolff odkad objal urzad w 2013 r., zaszczepil ten sposob myslenia w zespole. Wymaga, aby jego zespol byl wyraznym numerem jeden w kazdym obszarze - na torze i poza nim. Idzie to w parze z faktem, ze nawet po siedmiu podwojnych mistrzostwach swiata z rzedu, Mercedes nie poddaje sie i ani kierowcy, ani czlonkowie ekipy nie spoczywaja na laurach.
Nawet po tak duzych sukcesach Wolff powtarza jak kolo modlitewne: "Musimy byc pokorni i twardo stapac po ziemi." Pomimo siedmiu udanych lat zespol nie powinien przyjmowac niczego za pewnik i nie powinien popadac w samozadowolenie. Takie jest nastawienie i mentalnosc w druzynie. Co to znaczy? Ich jaja nie zwisaja nad powierzchnia wody w basenie, lecz po sukcesach kontynuuja codzienna prace, aby stac sie jeszcze lepszym i udoskonalac samochod oraz druzyne w kazdym najmniejszym szczegole. Aby utrzymac motywacje na wysokim poziomie po dominacji w ostatnich latach Mercedes nieustannie stawia sobie nowe cele. Po drodze nigdy nie traci z oczu wielkiego celu: byc numerem 1 zawsze i wszedzie. I to jest duza zasluga Toto Wolffa.
28. XandrasPL
Daimler-Benz może oddawać udziały komu chce a i tak to oni mają decydujący głos. Bardzo cwane. Im mniej trzeba dołożyć tym lepiej.
29. Krukkk
@Xandi. Nie odpowiedzialem na Twoje pytanie, bo olewasz to co pisze i klamiesz piszac, ze Vettel jezdzi Mercedesem.
W11 to utytulowana konstrukcja ale pozbowiona opieki Inzynierow Mercedesa jest jak dziecko porzucone w bloto.
Jezeli chcesz ze mna dyskutowac to postaraj sie.
30. XandrasPL
@Kruk
No jestem kłamca i debilem albo sobie żartuję "haha zielony mercedes". Nie mówię o skuteczności tej wersji w rękach ludzi z AM. Kapiszi?
31. dexter
Edit:
*albo chce cos zmienic i szuka nowej perspektywy.
Wlasciwie Toto Wolff ma jeszcze inne mozliwosci: w Radzie Nadzorczej, podobnie jak Niki Lauda albo w domu na couchu, jako konsultant Mercedesa...
*do tego 116 zwyciestw (a propos Williams ma 114 na swoim koncie).
@Heniek007, Kruk, Krukk, Krukkk, etc.
Wlasciwie mozna powiedziec, ze Sebastian jezdzi Mercedesem. Moze nie w 100 procentach, ale powiedzmy w przyblizeniu... Aston Martin, ktory ostatnio podrozowal pod nazwa Racing Point otrzymuje silnik, skrzynie biegow, tylne zawieszenie i nne elementy od Mercedesa. To samo stanie sie z Williamsem 2022, ktory bedzie wykorzystywal nie tylko silnik, ale takze skrzynie biegow i zwiazane z nia elementy hydrauliczne Mercedesa. Sport motorowy juz dawno stal sie biznesem dla koncernu samochodowego spod znaku gwiazdy.
A jego nowy samochod sluzbowy (Aston Martin Vantage) rowniez posiada silnik AMG 4.0-V8 Biturbo (510 KM). Naturalnie zanim otrzyma model Valkyrie od Astona Martina z silnikiem Cosworth'a...
32. Krukkk
@Xandi. Wolisz pajacowac zamiast rozmawiac merytorycznie-Twoj wybor.
@dexter. Po co zwracasz sie do mnie?
33. dexter
@Heniek007, Kruk, Krukk, Krukkk etc.
A nie mozna? Znowu uprawiasz trolling i rzucasz sie do kazdej osoby w Internetach?
34. XandrasPL
@Kruk
Punkt widzenia...
Grasz 10min w szachy na chesscom?
35. Krukkk
@33 dexter. Nie udowodniles mi jeszcze, ze inteligencji i wiedzy nie da sie obrazic.
@Xandi. To jest pajacowanie a nie punkt widzenia.
36. XandrasPL
@Kruk
Ciężko ciężko się rozmawia. To co grasz?
37. dexter
@XandrasPL
"Ciężko ciężko się rozmawia."
A czy "#Heniek007KrukKrukkKrukkk" w ogole potrafi rozmawiac? Nawet gdybys chcial dobrze...
- nie wiem, rodzice nie mieli wyksztalcenia akademickiego?
- jak On chce egzystowac na tym swiecie?
- gdzie chce pracowac -odpowiednio jak wyobraza sobie swoja przyszlosc?
- w jaki sposob chce poznac wyksztalcona kobiete w swoim zyciu?
- co chce przekazac swoim dzieciom?
Za to cztery "nicki" na portalu i trolling w Internetach: ufo; mafia; hasla rasistowskie; kurwa, kurwa...; manipulacja; przekrecanie faktow; wyzwiska; niedobrzy Francuzi; Trumpismus; teorie spiskowe; paluch; Hamilton dostanie w pierdol; dexter dostanie w pierdol etc.
Rozum przegral - sromotnie, bezapelacyjnie i z kretesem... Przegral z podstepnym i bezpardonowym wrogiem - fanatyzmem, zaslepieniem, z niewiedza, niedouczeniem i zla wola. On wszedzie widzi wrogow, przed nikim nie ma respektu, non-stop prowokuje, rzuca sie do kazdego. Ten czlowiek potrzebuje profesjonalna pomoc, inaczej bedzie mial b. ciezko na tym swiecie.
35. Krukkk
Wszystkie te idiotyczne tezy obrazają mnie. Obrazaja moja wiedze, zarowno ogolna jak i zawodowa, obrazaja moja inteligencje.
38. Krukkk
@dexter. To po co w ogole zwracasz sie do mnie. Nie przekonasz mnie do swoich dyrdymalow, wiec szkoda Twojego i mojego czasu.
39. XandrasPL
@dexter
Trochę taki EGO-TOP. Rozmawia potrafi jeśli jesteś po jego stronie albo jak ma dobry dzień. Zapewnia kontent i dymy tutaj.
40. Skoczek130
To, jak w sumie potraktował Kollesa, najlepiej obrazuje ludzi pokroju Woffa. Zgniłki do potęgi... Uśmiechy do kamery na pokaz.
41. dexter
38. Krukkk
Masz racje!! Oswiec mnie tylko prosze, co Ty chcesz robic zawodowo? Gdzie chcesz pracowac? Chcesz butelki zbierac w parku we Francji? Bo ja mialem 24 lata i jezdzielm nowym Porsche 911, ale staralem sie w zyciu...
@XandrasPL
Jestem spokojny... ...do momentu. Przeciez ten czlowiek nie ma zadnej argumentacji - zero, null...
On w ogle nie mysli, co mowi, a potem wszystko przekreca. Rzuca sie do wszystkich, a ludzi w ogole nie zna.
Ostatnio rzucil sie tu na lekarza. Roznica jest taka, ze ten wyksztalcony lekarz wyjedzie do Niemiec, zrobi kariere, zostanie ordynatorem w szpitalu i zaleznie od Bundeslandu bedzie zarabiac do 300.000 euro/rok (brutto). A negatywny Heniek bedzie stekal, jeczal i narzekal w Internetach, jak Francuzi sa niedobrzy do niego. Jest On w ogle zintegrowany we Francji? Rozmawia po Fracusku? I ten jego RASIZM! Nasza sprzataczka ma wiecej w glowie...
"Rozmawia potrafi jeśli jesteś po jego stronie albo jak ma dobry dzień."
No tak... Jesli teoria nie zgadza sie z faktami, tym gorzej dla faktow. Niewazne, co - wazne jest tylko to, co trzeba udowodnic! Kto nie jest ze mna ten jest moj wrog najgorszy?? No i ta wiara, ze jesli znajdziesz "wroga" i go zniszczysz, to wszystkie problemy sie skoncza! Bo to przeciez nigdy, przenigdy to nie ja jestm winny tylko "On"! I zeby bylo zabawniej - nie ma znaczenia na jaki temat bedzie dyskusja - powazny temat czy chodzi o czesc ciala przyslowiowej Maryni - winny jest "On".
Nie, ten czlowiek nie potrafi rozmawiac i z nim nie wolno rozmawiac. Moze wtedy sie obudzi. Przyznam, ze takiego steku bzdur, klamstw i zwyklych przeinaczen nie widzialem dawno. A jestem dlugo na tym portalu. I nie daj Boze, zeby ktos probowal napisac cos pozytywnego - natychmiast jest niszczony i wdeptywany w ziemie z niebywala zajadloscia i wsciekloscia! Bandytyzm po prostu!
42. Krukkk
No to dobraly sie dwa idealy! Jeden do tego stopnia zakompleksiony, ze musi na anonimowym forum wypisywac co On to nie osiagnal i czego nie posiada (tak jakby to kogos obchodzilo), a drugi jest swiecie przekonany, ze zawsze ma racje i wyzywa sie na rzeczach martwych.
43. Krukkk
PS.
@dexter. Mnie juz probowales obrazic, moja rodzine rowniez- wszystko zakonczylo sie fiaskiem. Teraz pozostaje ci sprobowac obrazic moj komputer :)
Tylko pamietaj! Posuwajac sie do wypisywania takich glupot, sam wystawiasz sobie wizytowke. Mnie nie Jestes w stanie obrazic ani wypedzic stad.
44. dexter
@Skoczek130
"To, jak w sumie potraktował Kollesa, najlepiej obrazuje ludzi pokroju Woffa. Zgniłki do potęgi... Uśmiechy do kamery na pokaz."
A w jaki to sposob potraktowal Colesnice? Po pierwsze, w ogole nie wiadomo o co chodzi. Na pytanie, co sie stalo, Colesnica nie potrafi udzielic odpowiedzi. Po drugie, mozna tylko uslyszec agresywny ton i teze, ze niby to On wprowadzil Toto Wolffa do sportu motorowego i dalej: "Wolff moglby zarzadzac, co najwyzej torem wyscigowym Carrera i zdalnie sterowynymi pojazdami." Zadnej rzeczowej argumentacji, tylko agresywny ton, frustracja, hasla i tezy.
Faktem jest, zanim Wolff zostal szefem niemieckiego zespolu Mercedes AMG Petronas, odnosil zawodowe sukcesy. Wolff jest przekonany: "Wszyscy mamy cos, co nas napedza: wladza, pieniadze, zdrowie, sport, szczescie, duch intelektualny, przyjazn. Chce dowiedziec sie, co motywuje naszych najlepszych wykonawcow."
Co go napedza? Wolff pochodzi z Wiednia, jest wychowany w prostych warunkach. Matka pracowala jako anestezjolog, ojciec zmarl na guza mozgu, gdy Toto mial 15 lat. Pod wzgledem finansowym rodzina czesto borykala sie z powaznymi wyzwaniami, a nawet niepewnoscia. Potrzeba, ktora "stala sie motorem" dla Wolffa. Czerpal sile z sytuacji, wczesnie wzial na siebie odpowiedzialnosc, rozwinal nieskonczona wole. I zawsze myslal o swoim ojcu, poniewaz chcial skonczyc cos, na co jego ojciec nie mial juz czasu.
Najpierw Wolff sprobowal swoich sil w wyscigach, w sumie wystarczylo aby jezdzic w mistrzostwach swiata GT obok Karla Wendlingera. W 2006 roku wraz z Hansem-Joachimem Stuckiem, Dieterem Questerem i Philippem Peterem wygral pierwsza edycje 24-godzinnego wyscigu w Dubaju. Ale jego ambicje zakonczyly sie z hukiem. W kwietniu 2009 Wolff ustanowil nowy rekord okrazenia (7:03 min) dla samochodow bez turbosprezarek na Nordschleife (Nürburgring) prowadzac Porsche 997 GT3. Potem chcial zaatakowac rekord Nikiego Laudy, ktory zostal ustalony 1975 roku (Lauda w Ferrari F1 jako jedyny kierowca wyscigowy pozostal ponizej siedmiominutowego limitu w 6:58,4 min.). Jednakze przy predkosci 268 km/h prawa tylna opona Porsche pekla na Fuchsröhre - jednym z najszybszych odcinkow trasy. Toto Wolff doznal zlaman kregow i ciezkiego wstrzasu mozgu, a jego nerwy smakowe i wechowe rowniez zostaly zerwane.
To pokazuje, jak bezkompromisowy jest Wolff. To byl koniec jego wyscigowej kariery - i poczatek nowego rozdzialu.
Austriak od dawna odnosil sukcesy jako inwestor. Juz w 1997 roku zalozyl spolke inwestycyjna Peter Pan, ktora rok pozniej zostala przemianowana na Marc-fifteen. Wolff zainwestowal w firmy technologiczne i nabyl kilkanascie inwestycji. Dzieki temu zarobil pierwsze miliony. Pozniej zalozyl Marchsixteen, tym razem chodzilo mu o inwestowaniu w sredniej wielkosci firmy (od 500 do 1000 pracownikow). Jedna z nich: niemiecka firma HWA AG, zalozona w 1998 roku, ktora zajmowala sie sportem motorowym dla Mercedesa (HWA oznacza Hans Werner Aufrecht - zalozyciel AMG). To byl otwieracz drzwi dla Wolffa w zawodowym sporcie motorowym. Najpierw zainwestowal w Williamsa i wprowadzil stajnie wyscigowa na gielde. Nastepnie on i jego partner biznesowy Rene Berger zostali posiadaczami 30 procent udzialow w zespole Mercedes. To dla niego bardzo dobry deal, ponownie.
Poczatkowo mowiono, ze moglby zastapic Chase Carey i przejsc do Managementu Formuly 1. Juz w 2016 roku Wolff byl jednym z kandydatow na to stanowisko jako nastepca Berniego Ecclestone'a. Odbyly sie nawet wstepne rozmowy rozpoznawcze. Ostatecznie jednak Wolff zdecydowal sie na Mercedesa.
To wszystko i wiele wiecej mogloby sie pojawic w ksiazce. Jednak Wolff odmawia prosby o napisanie biografii. Jak mowi, na taki projekt jest jeszcze za wczesnie. Jego historia jeszcze sie nie skonczyla.
Wolff jest mlodym, dynamicznym i dosc zamoznym czlowiekiem (jego majatak szacowany jest dzis ponad 400 mln euro). On sam jest w Mercedesie od 8 lat i ma okolo kilku dni wolnych w sezonie - jesli w ogole. Jego zona Susie prowadzi podobne zycie, jako szefowa zespolu wyscigowego Venturi w Formule E. Wolff mowi: "To wszystko pasja". A Mercedes wlasciwie potrzebowalby dwoch takich Wolffow - jeden do pracy na torze wyscigowym, drugi do dalszego rozwoju przedsiebiorstwa.
45. dexter
@Heniek007KrukKrukkkrukkk
"No to dobraly sie dwa idealy! Jeden do tego stopnia zakompleksiony, ze musi na anonimowym forum wypisywac co On to nie osiagnal i czego nie posiada (tak jakby to kogos obchodzilo), a drugi jest swiecie przekonany, ze zawsze ma racje i wyzywa sie na rzeczach martwych."
To znowu prowokacja? Kazdy zyje jak Ty? Niedojrzaly czlowieku, kto Tobie zabronil sie ksztalcic, pracowac, osiagac cele? Rodzice? Czerwona linia jest juz dawno przekroczona...
"(tak jakby to kogos obchodzilo)"
Ach no tak - ciebie nie obchodzi... Ciebie nic nie obchodzi, bo Ty nie masz zadnych celow, zadnego respektu. zadnej odpowiedzialnosci w zyciu. Za to cztery "nicki" na portalu, trolling, kij do baseballa, kurwa, kurwa..., Hamilton dostanie wpierdol, dexter dostanie wpierdol, hasla rasistowskie, niedobrzy Francuzi, Trumpismus...
Skojarzenie nasuwa sie jedno - kibolstwo. Wchodze na serwis poswiecony FORMULE 1, aby wysluchac wrzasku nawiedzonego krzykacza i oszoloma?
"Mnie nie Jestes w stanie obrazic"
Powtarzasz slowa lekarza do ktorego sie rzuciles? Moge przyponiec co o Tobie napisal - badz co badz FACHOWIEC na swoim obszarze.
"Tylko pamietaj! Posuwajac sie do wypisywania takich glupot, sam wystawiasz sobie wizytowke"
ROZUM UPADL? Niewazne, co sie stalo - wazne jest tylko to, co trzeba udowodnic! Na Twoim miejscu trzymalbym pilke przy ziemi... Ty wyploszysz kazda inteligenta osobe stad!
"ani wypedzic stad"
Ufff - ktory to juz jest "nick" na tym serwisie? Ile razy dostales BANA? Ciebie z Internetow nikt nie wypedzi (nawet moderatorzy), ale "KOLESIA" trzeba MODEROWAC!
46. Krukkk
@dexter. Brzestan blaznic sie! Nic o mnie nie wiesz, prawdopodobnie nie bedziesz wiedzial i to najbardziej boli Cie.
"Dyplomowany lekarz"-wiedziales Jego dyplom? Na anonimowym forum Wszyscy mozemy byc lekarzami :D
Nie daje sie sprowokowac, wykanczam Cie spokojem i bede powtarzal do skutku: NIE JESTES W STANIE OBRAZIC MNIE.
Ty obrazona wiedzo i inteligencjo :)
47. Krukkk
@dexter.
PS. Wspolczuje ci obranej misji. Ubzdurales sobie, zeby za pomoca anonimowego forum wyciagac informacje o mnie.
Co moge napisac w tej sytuacji? Moge jedynie zyczyc ci powodzenia :).
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz