Vettel krytykuje sędziów za czas oczekiwania ws. jego niedzielnej kary
Czterokrotny mistrz świata skrytykował sędziów GP Emilii Romanii po niedzielnym wyścigu. Niemiec był poirytowany czasem oczekiwania na decyzję ws. kary za wykroczenie przed startem rundy i dodaje, że sędziowie zajmowali się prawdopodobnie "naprawianiem ekspresu do kawy".Przed startem wczorajszego wyścigu w obu samochodach Astona Martina doszło do awarii hamulców. Mechanicy dość szybko poradzili sobie z problemem w samochodzie Lance'a Strolla, ale w przypadku Sebastiana Vettela już tak dobrze nie było.
Ludzie, którzy naprawiali uszkodzone elementy, nie zdążyli zrobić tego w odpowiednim czasie i musieli przetransportować bolid oznaczony numer 5 do alei serwisowej. Tam dopiero uporano się z tym kłopotem i Niemiec mógł wystartować w wyścigu.
Niestety, naprawy te poskutkowały tym, że mechanicy nie mogli założyć kół w odpowiednim czasie (koła muszą być zamontowane w bolidzie na 5 pięć minut przed startem zmagań). Według regulaminu F1 za takie działanie sędziowie muszą dać kierowcy należną karę.
Tymczasem sędziowie dość długo analizowali całą sytuację. Werdykt orzekli dopiero po kilku okrążeniach. Sebastian Vettel nie ukrywał po wyścigu, że był bardzo poirytowany całym zdarzeniem, ponieważ przeszkodziło to mu w doborze odpowiedniej strategii:
"Nie wiem, dlaczego trwało to tak długo. To od początku było dość klarowne", powiedział kierowca Astona Martina w rozmowie dla Sky Germany.
"Nie mam pojęcia, co robili sędziowie. Może filtr ekspresu od kawy był pełny i musieli temu zaradzić. Chłopaki naprawdę spróbowali wszystkiego i robili to naprawdę dobrze. Byli bardzo czujni."
"Moglibyśmy osiągnąć lepszy wyniki, gdyby FIA bardziej uważała. Złamaliśmy przepisy, więc powinniśmy dostać karę. Natomiast oni tym nie zajmowali się aż do rozpoczęcia zmagań."
"Wobec tego kara kosztowała nas dużo więcej. To nie było zbyt profesjonalne zachowanie. Jednakże to nie był powód dzisiejszego słabego wyścigu. Mieliśmy dużo problemów."
"Dobrze, że Lance zdobył punkty, ponieważ obaj mieliśmy problemy. Nie musiał startować z alei serwisowej, a ja miałem dzisiaj parę przygód."
komentarze
1. Lukas3003
I znowu płacz...
2. XandrasPL
@1
rozpędź się i nie hamuj
Ciężko nie przyznać racji. I to nie jest takie trudne. Oglądałem cały sezon DTM. Tam decyzja sędziowska czasami padała w niecałe pół okr. A grubsze sprawy nie zabierały więcej niż 3 okr.
3. Lukas3003
Co prawda to prawda tyko ze w jego wypadku i tak to by nic nie zmieniło,poprostu wypalony i gotowy na eme. Szkoda chłopa.
4. Vendeur
Jeszcze się sezon dobrze nie zaczął, a dzieciak już zaczyna grozić paluszkiem...? I to, jak zwykle, niesłusznie i w idiotyczny sposób? Naprawdę nie stać go na psychologa?
5. XandrasPL
I kto to mówi hahahahahahah!
6. Michael Schumi
Ciekawi mnie czy on sam nie zastanawia się nad zakończeniem kariery. Kibicowałem mu szczerze, bo go lubiłem, ale nie został on zweryfikowany przez słabe wyniki z Ricciardo, tylko przez jego marnowanie wielu szans z Ferrari w wyścigach, gdzie mógł spisać się lepiej a robił głupie błędy. No i czarę goryczy przelał sezon z Charlesem, gdzie nie spodobało mu się, że ktoś go objeżdża (apogeum miało miejsce w Brazylii 2019). No i to wieczne lamentowanie nad wieloma rzeczami. Poza tym brakuje mu czasem pokory i samokrytyki i nie zachowuje się profesjonalnie, jak na sportowca przystało. Jego wyniki niestety też dużo o nim mówią. Przegrywać ze Strollem, który nie jest kierowcą z wysokiej półki to niestety kolejny policzek - tym bardziej jak na 4-krotnego mistrza świata.
7. nonam3k
Dojebaliscie się do niego a chłop dobrze mówi , taka decyzja powinna być od razu . Gościu musiał zjechać ponownie do boxu ponownie po 2-3 okrazeniach bo debile nie potrafilioodjac natychmiastowej Decyzji w tak banalnej sytuacji . Może dzięki jego płaczą nie dojdzie już do ponownie do takiej durnej sytuacji np w przypadku Hamiltona czy Maxa którzy będą walczyć o tytuł i każdy punkt będzie na wagę złota . Patrząc Na pierwsze dwa wyścigi to Seb nie powala osiągami ale jeździ zachowawczo bez głupich błędów . W obecnej sytuacji gdy ma nie wyczuty bolid lepiej jeździć na 90% niż jechać na 100 i się rozwalić . Poczekajcie do połowy sezonu z tymi bluzgami w jego stronę . Nie mówię że zdobedzie majstra ale na pewno będzie kręcił lepsze czasy od Strolla .
8. Ilona
6. Michael Schumi
"Poza tym brakuje mu czasem pokory i samokrytyki i nie zachowuje się profesjonalnie, jak na sportowca przystało."
To jest chyba jakiś żart. Naprawdę nie rozumiem po co wymyślać takie bzdury bez żadnego pokrycia. Vettel jest jedną z ostatnich osób, której można zarzucić brak pokory i samokrytyki. Nie mówiąc juz o braku profesjonalizmu.
Ktoś żartem napisał, że on jest już winny nawet za to jak się nazywa. Obawiam się, że to coraz bardziej prawdziwe, bo widać, że sami nie wiecie już co wymyślać. Rozumiem krytykę słabych wyników, nikt nie twierdzi, że on jeździ teraz wspaniale, ale z drugiej strony przydałoby się też zachować trochę umiaru. Drugi wyścig sezonu a on już jest skreślony i uznany za przegranego ze Strollem. Powtórzę się ale każdy kierowca przychodząc do nowego zespołu musi mieć czas na dostosowanie się do nowych warunków. Nie można od nich wymagać wyniku natychmiast. Dlaczego Ricciardo jest za Norrisem, dlaczego Alonso przegral z Oconem, dlaczego Sainz przegral z Leclerckiem dlaczego Perez w wyścigu nie nadąża za Maxem? Swiadczy to o ich słabości? A może dlatego, że też są w tej samej sytuacji ?? Jednak to Vettel obrywa za to najbardziej, nawet za wyścig przegrany zupełnie nie ze swojej winy. W końcu nie jest jego wina, że musiał startować z alei. Nie jest jego wina, że dostał kare, ani to, że nie mógł już nic więcej z tego wyścigu wyciągnąć, bo nie było takiej możliwości. Okoliczności jak zwykle nie są ważne, najważniejsze jest to, że w końcu przegrał ze Strollem.
9. kotwica
@Ilona pamiętaj że dla tępych, zawistnych i zacietrzewionych i ogarniętych nienawiścią hejterów cokolwiek by się nie stało to winny jest tylko i wyłącznie VET nawet jeśli ma pecha z nie swojej winy. Oni w ogóle nie patrzą na fakty. A błąd STR? Też pewnie będzie winą VET. Serio z zaślepionymi hejterami nie ma co dyskutować bo ich nienawiść jest większa niż rozum.
Jeszcze do niedawna notorycznie wdawałem się w gównoburze z hejterami VET ale nie, ja powiedziałem koniec, bo to nie ma najmniejszego sensu.
10. goralski
Z jednej strony ma racje - sędziowie są tak denni, że chyba przed wydaniem decyzji sprawdzają poprawność polityczną we wszystkich krajach na kontynencie, w którym odbywa się wyścig, żeby nie można było im czegoś zarzucić.
Z drugiej strony bredzi, bo kompletnie nie miało to znaczenia dla strategii - to kierowca wyścigowy a nie kierowca tira planujący pauzę itp. Jego zadaniem jest cisnąć, inżynier wybiera strategie itd
11. Krukkk
@10 goralski. Mysle, ze poprawnosc polityczna nie ma nic do rzeczy. Sedziom bardziej zalezy na tym kto da wiecej.
Sebix wpadl do szamba i doskonale o tym wie. Wcale nie dziwie mu sie, ze zapada w irytacje i sfrustrowanie, bo zaden kibic (nawet Jego fani) nie spodziewali sie, ze oboz Strolla spadnie tak nisko. Tutaj nie pomoze zaden psycholog, bo biznej jest biznes.
@Ilona. Milo ci patrzec jak rodzina Stroll poniewiera Vettela? Synus moze zdobywac punkty, a czterokrotny Mistrz Swiata nie moze?
12. hubertusss
Ma racje. Praca sędziów pozostawia wiele do życzenia. I nie jest to pierwszy wyścig. Nawet podczas ostatniego wyścigu nie dość, że sędziowie opieszale pracowali to jak zwykle karali wybiórczo. Przykładem było wycofywanie Hamiltona i powrót na tor w miejscu gdzie wracać nie można. Każdy inny kierowca wracając na tor w takim miejscu dostał by karę. To samo jest z Sebem. Popełnili błąd przed wyścigiem. A karę wymierzono dopiero blisko jego połowy. Żenada.
13. hubertusss
@11 Krukkk ty robisz w kanalizacji miejskiej czy oczyszczalni ścieków? Twoje słownictwo co każdy wpis kręci się w koło szamba, Samego kału nazywanego nie kulturalnie słowem na g czy czynności wydalania go nazywanej słowem na s. O czym ty myślisz w kółko?
14. Malmedy19
Sergio dostał karę i jechał, i jechał, i jechał, a on w przeciągu 3 okrążeń musiał odbyć karę. Moment decyzji miał wpływ, bo gdyby była wydana wcześniej, to odbyłby ją np. w czasie samochodu bezpieczeństwa, co jeśli dobrze zaplanowane wiązałoby się z mniejszymi stratami. Po dwakroć ma rację, a dodatkowo nie było to przewinienie, którego ukaranie zajmuje więcej niż pół okrążenia.
15. kotwica
@13 Nie zwracaj na niego uwagi, lubi robić z siebie idiotę. Takie ma zboczenie. :D
16. Krukkk
@hubertusss. Jest opcja IGNORUJ albo wez przyklad ze mnie. Ignora ci nie dalem, ale Twoje uwagi i komenterza kompletnie nie interesuja mnie.
Dobrze by bylo, gdybys zrozumial, ze nie zamierzam sie z Toba piescic.
17. hubertusss
@17 powtarzam ci po raz któryś. Nie jestem tu tylko ja. To czytają inni ludzie i ich także może razić twoje wulgarne słownictwo.
18. FanHamilton
Vettel do merca byłoby 5 tytuł
19. devious
@14. Malmedy19
"Moment decyzji miał wpływ, bo gdyby była wydana wcześniej, to odbyłby ją np. w czasie samochodu bezpieczeństwa,"
Nie można odbywać kary w trakcie SC - tak mówią przepisy. Poza tym tak na logikę - to by było bez sensu przecież :)
A co do samego Vettela - mam świetne rozwiązanie - niech Seb skończy szybko karierę i sam zostanie sędzią! Nikt tak się nie zna na rozbijaniu bolidów, uderzaniu w rywali podczas Safety Car, niszczeniu wagi w pitlane, robieniu cyrków przed i podczas dekoracji "w ramach protestu przeciwko decyzji sędziów". wyzywaniu przez radio głównego sędziego jak właśnie Seb. Do tego "Inspector Seb" jest ponoć mistrzem analizy technicznej bolidów - tym lepiej :)
Seb, kończ czym prędzej i dawaj na sędziego, pokażesz tej bandzie amatorów jak się sędziuje! :)
20. Lora
Moment wydania takiej decyzji jednak dalej ważny. Powinien odbyć tą karę na początku wyścigu, wtedy mogłaby być obrana zupełnie inna strategia. Pewnie niewiele by to zmieniło w wynikach końcowych, ale jakby tyczyło się to kogoś z aktualnej czołówki, dyskusja byłaby zupełnie inna. Do tego moment tej decyzji był mocno niefortunny, bo było to zaraz po założeniu nowych opon, które musiał na nowo dogrzewać przez 10 sekundowy postój w boksach. Dlatego Vettel ma prawo krytykować sędziów i nie jest to żaden płacz. Mam nadzieję, że w przyszłości takich błędów nie będzie i tyczy się to wszystkich kierowców.
21. OOXXYY
Ja swoje zdanie wyraziłam już po pierwszym wyścigu, a ten tylko to potwierdza. Nie wiem, co ma się jeszcze wydarzyć, żebyście zrozumieli, że jest to spisek mający na celu zdeskrydytowanie Sebastiana. Ewidentnie widać, że zespół chce sztucznie podnieść wartość Strolla kosztem mistrza, ponownie sabotuje jego, jego bolid, czy strategie. A szczytem wszystkiego jest przekupienie sędziów, aby działali na jego niekorzyść.
Myślę, że nie ma złudzeń co do tego, jak toksyczny jest AM i Sebastian rozwiąże z nimi kontrakt po tym sezonie i w końcu zdecyduje się na ofertę Mercedesa. Trzymam kciuki za to :)
22. fpawel19669
@21 Oświeć mnie, jaka ofertę od Mercedesa? Cos mnie ominęło?
23. Krukkk
@22 fpawel19669. OOXXYY to jajcara-zbija sie.
24. fpawel19669
@23 :)
25. Moria
@ 23.
Raczej forumowy pajac, niż jajcara ;).
Jajcara potrafiłby pisać z bardziej inteligentnym humorem, a OOXXYY jedynie się powtarza idąc po najniższym poziomie.
26. Krukkk
@25 Moria. Nie zgadzam sie z Toba ale wygasze temat, zeby Samice nie zlapaly sie za wlosy ;)
27. OOXXYY
@23. Krukkk. Otóż to ;)
@25. Moria. Mam nadzieję, że mój niski poziom nie wpłynął trwałe na stan twojej psychiki. Wiedz, że wspieram cię w tych trudnych chwilach, bo przecież łączy nas wspólna pasja. Szczerze życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia, pozdrawiam.
28. Moria
@ 27.
;)))))
Dziękuję za potwierdzenia mojego zdania o tobie
29. Moria
Niski poziom do kwadratu - trzymaj tak dalej.
Bardzo cię pozdrawiam ;)))
30. nekos
Sebcio paluch chyba jeszcze nie ogarnął, że aktualnie jeździ w podrzędnym zespole i decyzje sędziów nie są w takim przypadku priorytetowe...
Swoją drogą ciekawe czy VET wyleci w połowie sezonu i wezmą kogoś stabilnego... po coś Hulka ściągnęli...
31. Rataj23
@30 ty tak serio? Decyzja sędziów powinna być natychmiastowa, niezależnie od tego czy chodzi o kierowcę z czołówki czy z końca stawki, jeśli nie potrafią w porę zorientować się co aktualnie dzieje się na torze, to znaczy że system sędziowania jest wadliwy i wymaga poprawy, i słowa Vettela na temat jego kary I to jak długo musiał na nią czekać są trafione
32. maca
szkoda ze Roberta nie ma przebicia w F1, był szybszy niz Seb.
Ten cały G i R to jest żenada.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz