komentarze
  • 1. MaselkoZ
    • 2021-04-09 21:41:27
    • *.play-internet.pl

    Jak najbardziej jest to możliwe. O ile Leclerc był szybszy w kwalifikacjach, to tempo wyścigowe lepsze miał Carlos.

  • 2. Aeromis
    • 2021-04-10 01:36:16
    • *.adsl.inetia.pl

    Byłoby to dziwne, jeśli Leclerc chce pretendować na gwiazdę. Sainz jak do tej pory w debiucie przegrał z Verstappenem, potem dwukrotnie zmiażdżył Kwiata (plus, ale nic w tym wielkiego), oberwał od Hulkenberga, zmiażdżył debiutanta Norrisa i w kolejnym sezonie nieprzekonywująco go pokonał. Carlos jeszcze nic choćby ponadprzeciętnego nie pokazał. Jego największy sukces to... jakieś spontaniczne przyjęcie do Ferrari.

  • 3. fpawel19669
    • 2021-04-10 09:48:25
    • *.dip0.t-ipconnect.de

    @2 Na rynku jest określona liczby kierowców. Cześć ma ważne kontrakty, cześć wcale nie chce występować w czerwonym kombinezonie. Wydaje mi się, ze Ferrari wybrało dobrze, trzeba było przerwać temat Seba Saint jest bardzo dobrym kierowca i stworzy świetna parę z Leclerciem. Wcale nie jest powiedziane, ze nie wygra. No i nie przypominam sobie jakiego parcia na szkło czy "gwiazdorzenia" Monakijczyka. To raczej kibice i media kreują go na takiego. No może jeszcze Ferrari.

  • 4. Aeromis
    • 2021-04-10 14:41:11
    • *.adsl.inetia.pl

    W zeszłym sezonie ich nie brakowało akurat. Alonso, Ricciardo, Hulkenberg, Perez, nie pamiętam czy też i nie Gasly, a może i nawet Russella dałoby się wyszarpać. Wzięli doświadczonego Sainza (6 lat w F1), którego poziom dogonił Norris w swoim drugim sezonie.
    Wzięli go jako dwójkę - pomagiera. Stąd uważam, że gdyby zaczął deptać Leclercowi po piętach, to byłaby to dla Charlesa spora ujma.

  • 5. Raptor202
    • 2021-04-10 14:50:40
    • Blokada
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @4 Akurat Hulkenberg i Gasly są o półkę niżej od Sainza. W poprzednim sezonie Carlos miał masę problemów, przez które stracił sporo punktów, a i tak objechał uważanego przez niektórych za wielki talent Norrisa.

  • 6. Kormak
    • 2021-04-10 15:15:16
    • *.159.143.50

    Dokładnie, w poprzednim sezonie Sainz miał wiele problemów przyczyn losowych. Gdyby nie one końcowa klasyfikacja byłby znacznie na korzyść Carlosa.

    Nie wiem jak wygląda sytuacja w Torro Rosso ale czytałem że to była wojna pomiędzy ojcami kierowców tak z grubsza.

  • 7. Aeromis
    • 2021-04-10 15:25:23
    • *.adsl.inetia.pl

    @Raptor202
    Skoro Hulk jest półkę niżej, to czemu Carols z nim nie wygrał.
    Bez wątpienia Ferrari miało wybór i bez wątpienia Sainz to nie jest żadna wysoka półka bo jeszcze nic szczególnego w F1 nie osiągnął. Nie pokonał jeszcze żadnego choćby uznawanego za przeciętnego kierowcę. To jego siódmy rok, także ten. Kiepsko to wygląda.

  • 8. Raptor202
    • 2021-04-10 16:17:51
    • Blokada
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @7 A nie zauważyłeś progresu, jaki uczynił Sainz po odejściu z Renault? Sezon 2018 był najsłabszym w wykonaniu Hiszpana. Rok później zgarnął tytuł best of the rest, całkowicie zasłużenie. Czym za to może pochwalić się Hulk, oprócz tego zwycięstwa z Sainzem w 2018 roku? Nie potrafił zdobyć podium, mimo iż miał ku temu okazje. Z Ricciardo też nie dał sobie rady. Poza tym ma 34 lata, naprawdę myślisz, że czeka go jeszcze jakaś wielka kariera?

    "Nie pokonał jeszcze żadnego choćby uznawanego za przeciętnego kierowcę." - Norris to jednak całkiem solidny zawodnik. Pokonania Kvyata również bym nie deprecjonował. Nawet jeśli Rosjanin jeździł poniżej swoich możliwości, to Carlos wytarł nim podłogę. Kvyat nie miał żadnego podjazdu do Sainza. W przypadku Gasly'ego nie można powiedzieć tego samego - Francuz był lepszy, ale nie da się nazwać tej różnicy druzgocącą.

  • 9. fpawel19669
    • 2021-04-10 16:28:46
    • *.dip0.t-ipconnect.de

    @7 Leclerc także nie miał osiągnieć kiedy przychodził Do Maranello.

  • 10. Aeromis
    • 2021-04-10 18:18:25
    • *.adsl.inetia.pl

    @Raptor202
    Sorry, ale pokonania Kwiata, to żaden sukces, w STR jeździł fatalnie. Tytuł best of the rest też, bo po prostu mieli mocny bolid, byli dużo lepsi od niego. Nie, nie widzę u niego progresu. Widzę sprzyjające okoliczności które mu pomogły w karierze, nic więcej.

    @fpawel19669
    I nadal ich za wiele nie ma. Pokonał jedynie jednego z najsłabszych kierowców w stawce, bo taki jest obecny Vettel. Wygrał wyścig bolidem z nielegalnym silnikiem. Na pewno robi kolosalnie lepsze wrażenie od Sainza i oby tak zostało.

  • 11. Krukkk
    • 2021-04-11 12:10:52
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    To byl bardzo dobry ruch w wykonaniu Ferrari kiedy zatrudniali Leclerka. Zorientowali sie, ze jest bardzo dobrym kierowca, ale musi byc podgryzany przez nr 2 o bardziej narwanym temperamencie.

    Kierowcow juz skompletowali, teraz inzynierowie powinni zakasac rekawy, zeby Pan Piero Ferrari nie musial sie wstydzic.

  • 12. Danielson92
    • 2021-04-11 16:34:23
    • *.204.1.105.dsl.dynamic.t-mobile.pl

    Sainz to może być taki drugi Rosberg - rzemieślnik najwyższej klasy. Każdemu mógłby sprawić większe lub mniejsze problemy. Leclercowi też zapewne sprawi. Nie wiem czemu, ale mnie tak bardzo jak innych Monakijczyk nie przekonuje. Zobaczymy może się mylę i Charles potwierdzi to co wszyscy mówią, że ma papiery na jednego z największych mistrzów tego sportu.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo