Alesi: Sainz przypomina mi trochę Alaina Prosta
Wielu kibiców Ferrari nie może się już doczekać debiutu Carlosa Sainza w ich samochodzie. Wśród nich znajdziemy także Jeana Alesiego, który porównuje Hiszpana do czterokrotnego mistrza świata F1, Alaina Prosta.Carlos Sainz po dwóch latach spędzonych w McLarenie postanowił dołączyć do najbardziej utytułowanego zespołu w F1 - Ferrari. Hiszpan w barwach włoskiej stajni będzie miał nie lada wyzwanie, ponieważ zmierzy się z Charlesem Leclercem, który przez wielu ekspertów uważany jest za jednego z najlepszych kierowców młodego pokolenia.
Jean Alesi, który w przeszłości ścigał się dla stajni z Maranello, twierdzi, że zespół podjął świetną decyzję o zatrudnieniu 26-latka. Francuz uważa, że Sainz potrafi maksymalizować swoje szanse w niedzielne wyścigi i porównuje go w tym elemencie do Alaina Prosta:
"Gdy myślę o duecie Leclerc-Sainz, na myśl przychodzi mi piosenka Calentano: "jesteśmy najlepszą parą na świecie", powiedział Alesi w wywiadzie dla La Gazetta dello Sport.
"Uwielbiam Charlesa i Carlosa. Tego drugiego lubię za to, jak bardzo rozwinął się i w jaki zrobił to sposób. Miał wiele przygód, ale nigdy nie narzekał i nie robił zbędnego zamieszania."
"Jego najlepszą cechą jest to, że potrafi bardzo dobrze kończyć całą rywalizację. Robi wszystko krok po kroku, jednocześnie rozwijając się w trakcie weekendu."
"Jeśli wywalczy piąte miejsce w kwalifikacjach, to można spodziewać się, że w niedzielę stanie na podium."
"W tym elemencie przypomina mi Alaina Prosta. W piątek i sobotę można go było nie zauważyć, a on w trakcie wyścigu wykorzystywał wszystkie okazje. Maksymalizował swój rezultat. Sainz jest również takim kierowcą, który dużo i mądrze myśli."
"Dzięki temu stanie się dobrym punktem odniesienia dla Leclerca. Obaj muszą myśleć o odbudowaniu Ferrari. Leclerc już mierzył się z silnymi partnerami, więc wie, jak radzić sobie z presją i z zespołową konkurencją."
"Nie będzie podziału na kierowcę numer jeden oraz dwa. Natomiast prawdą jest, że to będzie inny sezon dla Leclerca. Nie może już myśleć o tym, że jest młody i usprawiedliwiać się tym. Ten etap już się zakończył."
"Będzie miał kolegę z zespołu, który popełnia bardzo mało błędów lub praktycznie ich nie robi."
komentarze
1. greyhow
Ciekawi mnie kogo Alesi ma na myśli mówiąc o tym, że Leclerc mierzył się z silnymi partnerami. Vettel to silny jest co najwyżej w gębie, a Eriksson to nie wiem, może dużo na siłce wyciska, bo ogólnie to jest jednym z najgorszych kierowców ostatniej dekady...
2. belzebub
"Nie będzie podziału na kierowcę numer jeden oraz dwa." Nie będzie? Coś brał? W Ferrari zawsze praktycznie był podział na 1 i 2 i nie trzeba losować, kto jest i będzie nr 1. Kwestia tylko, jak i bardzo Sainz będzie próbował podgryzać Leclerca.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz