komentarze
  • 1. Senny
    • 2020-09-21 08:14:42
    • *.

    Paliwo limitowane, silniki skręcone, budżety obcięte. F1 pełną gębą

  • 2. Sasilton
    • 2020-09-21 12:49:26
    • *.dynamic-4-waw-k-3-0-0.vectranet.pl

    Jeśli tak będzie to skończy się takie wygrywanie jakie miał Schumi i Hamilton.
    Bolidy będą bliżej siebie, przez co trudniej będzie o dominację.

  • 3. Skoczek130
    • 2020-09-21 14:33:22
    • Blokada
    • *.toya.net.pl

    @Sasilton - i to byłoby najlepsze, co F1 spotka. Coś jak sezon 2012. Wartość tytułu mistrza kierowców znowu nabierze znaczenia.

  • 4. Falarek
    • 2020-09-21 16:37:23
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    McLaren zrobił postęp to fakt ale to nie dzięki temu ścigają się z Ferrari tylko to czerwoni obniżyli loty. Jak nie wygrywali to i tak prawie zawsze byli na 2-3 miejscu

  • 5. ekwador15
    • 2020-09-21 18:02:25
    • *.legionowodom.pl

    przecież to absurd. pieniądze to nie wszystko. ferrari ma taki budzet jak merc i gdzie są? od 2008 zadnych tytułów. nadal sa lepsi inżgnierowie, inny kulatura pracy, inaczej poukładane zespoły. mówic, że az 7 teamów beda wlaczyc o wygrane to absurd. bedzie tak, ze nadal red bull i merc beda z przodu tylko po prostu zmniejszy sie roznica i pozostałe teamy częściej w czystej walce beda mogly powalczyc o podium. czyli wzrosnie liczba kierowcow na podium, ale nadal bedą 2-3 zespoły, które beda wstanie walczyc o tytuł. renault od ilu lat inwestuje, zatrudnia inzynierow i jakos nie moga przeskoczyc mclarena mclaren zaczynał z niszego pułapu. naiwne jest myśleć, ze taki sam budzet zdecyduje o zmianie stawki. limit budzetowy bedzie, ale nie obejmie on wynagrodzenia kierowców, wiec nadal tylko ferrari merc beda wstanie zaplacic komus 50mln za sciagnie sie. a chyba tez ma to znaczenie, czy w aucie jest charles, max lewis czy stroll, kwiat i grosjean.

  • 6. Pajol
    • 2020-09-22 07:36:50
    • *.

    Nic się nie zmieni , najbogatsze zespołu wydają w tym momencie krocie, aby jak najlepiej przygotować się na sezon 2022. Może jak by najpierw wydrążyli limit budżetowy a potem rewolucje techniczna to może większość zespołów było by bliżej siebie , znaciskiem na może. Chodź Ja i tak uważam że dopiero za kilka lat może się wyrównać stawka jeśli nie będą kombinować co róż z przepisami. W pierwszym sezonie będzie i tak dominacja jednego zespołu , bo ktoś napewno wpadnie na coś genialnego , czasem inne zespoły podłapia nowinki i się wszystko zacieśni , ale nie mogą co róż zmieniać ogumienia i wdrażać nowych przepisów, bo tylko te największe zespoły są wstanie najszybciej reagować na nowe przepisy .

  • 7. mentos11
    • 2020-09-23 18:15:56
    • *.

    @6 No tak właśnie jest, limit przez pandemię będzie już od 2021 roku a nowe bolidu od 2022. Oczywiście już w tym roku wszyscy zaczęli projektować nowe bolidy puki mogą jeszcze w tym roku widać trochę kasy ale w przyszłym roku limit 145ml na zespół projektowy będzie obowiązywał i zobaczymy kto odpuści sezon 2021 a kto będzie walczył do końca.
    Stawiam na Redbull że będą naciskać do końca a Mercedes i Ferrari odpuszcza sobie bo jeden i tak ma mocny bolid a drugi tak słaby że szkoda czasu na jego poprawę, niewiadoma jest McLaren i Aston Martin mogą namieszać w przyszłym roku.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo