Szef Hondy chce w przyszłym roku wygrać z Red Bullem mistrzostwa
Dyrektor zarządzający Hondy wierzy, że wraz z Red Bullem uda się sięgnąć w przyszłym roku po tytuł mistrzowski.Szefowa Grupy Renault, Clotilde Delbos, przeprowadza przegląd opcji strategicznych, a Toto Wolff w jednym z wywiadów zasugerował, że podpisanie przez Mercedesa nowej umowy z F1 na sezon 2021 i kolejne nie jest w cale przesądzone.
Helmut Marko z Red Bulla oczekuje, że Honda potwierdzi swoje plany na najbliższą przyszłość do wyścigu w Abu Zabi.
Dyrektor zarządzający koncernu, Takahiro Hachigo, postawił przed swoimi inżynierami jasny cel na sezon 2020. Honda ma sięgnąć po mistrzostwo świata z Red Bullem.
"Po naszym powrocie do Formuły 1 w 2015 roku mieliśmy cztery trudne lata. Mocno one nas skrzywdziły" mówił szef Hondy dla brazylijskiego dziennika Lance!
"W tym roku wygraliśmy nasz pierwszy wyścig w Austrii. Jestem z tego bardzo zadowolony. Wygraliśmy także w Niemczech, a Daniił Kwiat stał tam na podium."
Hachigo jest zadowolony z przebiegu sezonu 2019 także z innych względów: "Na Suzuce Naoki Yamamoto otrzymał szansę pojechania w treningu, a to była wspaniała chwila dla każdego Japończyka."
"Teraz chcę wygrać z Red Bullem przyszłoroczne mistrzostwa."
Takie słowa to miód na serce Maksa Verstappena, który w przyszłym roku będzie miał ostatnią szansę na zostanie najmłodszym w historii mistrzem świata F1.
"Czego spodziewam się po Hondzie? Więcej mocy" mówił dla De Telegraaf Holender. "Jeżeli chodzi o niezawodność wszystko poszło bardzo dobrze. Ten rok był dla nich przełomowy."
"Mają na swoim koncie już dwa zwycięstwa, co daje potężną motywację całej firmie. Honda powróciła na właściwy tor."
"Jeżeli chodzi o silnik to jesteśmy bardzo blisko Mercedesa, a to bardzo pozytywny sygnał."
komentarze
1. TomPo
Kibicuje Hondzie, ale to nierealne.
Jak sie juz rzeczywiscie Honda za bardzo zblizy, to Merc i Ferrari wymusza zamrozenie silnikow i tyle z tego bedzie.
Gdyby w 2021 RBR wymyslil znowu cos genialnego, a Merc i Ferrari daliby ciala...
2. berko
"Toto Wolff w jednym z wywiadów zasugerował, że podpisanie przez Mercedesa nowej umowy z F1 na sezon 2021 i kolejne nie jest w cale przesądzone."
Co ten Toto wygaduje, kupy się to nie trzyma. Po co Mercedes zrobił prototyp bolidu na 2021 skoro nie wiadomo czy będą wtedy w F1? Zespół który wygrywa wszystko co można wygrać nagle odchodzi , bo tak, hahaha
3. Krys007
@2 Gada takie bzdury aby móc się targować odnośnie nowych przepisów. Ale i tak każdy wie, że zarówno oni jak i Renault zostaną w F1. Zainwestowali za dużo w ten sport, Renault nową fabrykę silników parę lat temu postawiło, teraz budują nowy tunel i co? I nagle odejdą?
4. berko
@3
Dobrze by było dla tego sportu jakby Renault powróciło do ścigania o najwyższe cele.
A co do Hondy, ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jak sobie w tym sezonie RedBull radzi, oby tak dalej. Chociaż nie przepadam za Maxem to dobrze będzie jak Honda poprawi silnik i RedBull (czyli Max) zaczną walczyć o mistrzostwo.
5. ds1976
Jeden czynnik składowy do zdobycia tytułu już mają, teraz potrzeba potwierdzenia w dwóch pozostałych.
6. Luzak564
A na czym polega progres rbr i hondy? Przecież już od kilku sezonów rbr jest trzecią siła w stawce, czy to z reno czy z hondą ciągle są na trzecim miejscu a miało być tak pięknie, miały być walki o majstra z mercem i ferrari, podobno silnik hondy ma grubo ponad 1000KM i co? RBR może i będzie walczył ale w 2021 jak się przepisy zmienią a teraz to tylko czcze gadanie, zwykle pierdoły wygadywane przez japonczyka
7. giovanni paolo
6. powiedzieli też, że nie mają zamiaru korzystać z "szarej strefy przepisów", nawet jeżeli Mercedes i Ferrari budują na tym swoją przewagę
8. sliwa007
3. Krys007
Jakbyś zainwestował w jakiś projekt załóżmy 1000zł i wiedziałbyś, że to nie miało sensu to pchałbyś się dalej w ten biznes by stracić kolejny 1000zł czy wycofałbyś się z biznesu minimalizując straty?
Z korporacjami tak to już jest, że potrafią na jednym zarządzie zmienić wszystko o 180 stopni a ta nowa Pani coś mi się wydaje, że nie lubi za bardzo wyścigów F1.
Renault to jest zespół zagadka.
9. Kruk
A ja oczekuje od Red Bull Racing, ze w przyszlym sezonie Pan Adrian Newey nie bedzie musial wyglaszac oswiadczenia:
"Mamy problem z balansem i cala odpowiedzialnosc biore na siebie".
Panowie Horner i Marko-skonczylo sie psiocznie na silniki. Honda pokazala, ze potrafi zbudowac silnik, jezeli inzynierowie odpowiedzialni za skorupe zbytnio nie wtracaj sie.
Szykowac walizke "zielonych" (oczywiscie wieksza niz przygotowal Mercedes) i marsz do FIA.
10. Maki99
Żeby zdobyć tytuł to sam silnik i bolid nie wystarczą. Potrzebni są jeszcze dwaj kierowcy - jeden bardzo mocy a drugi mocny. Nie widzę tego w 2020.
11. bartexar
@10. Akurat kierowcy Red Bulla spełniają Twoje wymagania idealnie. Max to TOP 4, nawet 3 obecnej F1, a Albon jest bardzo konsekwentny i w gruncie rzeczy mocny
12. Maki99
@11. Po sezonie 2020 okaże się byli zbyt słabi. Mercedes będzie na swoim poziomie oraz Ferrari będzie solidne. RB znowu nr 3.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz