Silnik Ferrari wzbudza wątpliwości Red Bulla
Rywale Ferrari mają coraz większe wątpliwości co do źródła osiągów silnika przygotowanego w Maranello z myślą o sezonie 2019."Obecnie Renault, Honda i my jesteśmy na podobnym poziomie osiągów" mówił dla Auto Motor und Sport Toto Wolff z Mercedesa. " Tylko Ferrari wyróżnia się i to w bardzo wyraźny sposób."
W padoku co rusz pojawiają się nowe spekulacje co do źródła takiej mocy w silnikach Włochów. Jedni sugerują, że Ferrari generuje więcej niż dozwolone jest przepisami mocy z akumulatorów. Inne plotki sugerują, że inżynierowie Ferrari w sprytny sposób są w stanie gromadzić a później wykorzystywać dodatkowe paliwo, który miałoby omijać czujniki pomiaru FIA, a jeszcze inne sądzą, że silnik Ferrari po prostu spala olej, poprawiając właściwości paliwa w baku.
Anonimowe źródło z konkurencyjnej ekipy miało powiedzieć: "Oni wymyślili coś sprytnego. Jeżeli okaże się to zgodne z przepisami, jedyne co możemy zrobić do pochylić przed nimi czoła."
Szef Red Bulla Christian Horner nie ukrywa, że jego ekipa ma wiele pytań do FIA w tej sprawie: "Wysłaliśmy szereg zapytań do FIA, ale nie otrzymaliśmy jeszcze żadnej odpowiedzi."
komentarze
1. berko
Jak Mercedes tłukł wszystkich przez 4 sezony to było dobrze, a teraz jak Ferrari zrobiło końcu silnik godny nosić logo Ferrari to na pewno jest w tym jakiś przekręt...
2. alfaholik166
@1
Mnie też to śmieszy, bo z jednej strony pokazuje w jaki sposób postrzegani są Włosi przez inne ekipy, a z drugiej strony najwięksi gracze w F1 nie po to inwestują miliony w rozwój, aby potem przyznawać się, że wyraźnie odstają na jakimś polu. Fakt, że każdy każdemu stara się patrzeć na ręce, jest tylko dowodem na to jak zażarta potrafi być konkurencja gdy nikt nikomu nie zamierza w niczym odpuszczać.
3. Hi5per
@1
W punkt! Teraz czekam na lament beksy HAM.
4. FanHamilton
@3. Lewis tylko narzeka Ale beksy zostaw na siebie.
5. RoyalFlesh F1
Bzdury, Ferrari może prawdopodobnie nie wygrać już wyścigu. Ich bolid jest słaby, wręcz zbudowany na dwa tory, a Mercedes pokazał w ostatnich wyścigach, że ma lepszy bolid. Poza tym nie pamiętam jak jest z przełożeniami na ten sezon, ale jeśli nie pasują na dany tor, to wygląda to tak jak w ostatnim wyścigu. Bolid Mercedesa jest zrównoważony, przyjdzie Singapur, będą walczyć o wygraną. Ale już nie z Ferrari tylko z RBR.
6. Kruk
Bez przesady, jedna jaskolka wiosny nie czyni. Tylko Merol ma silnik na miare F1-reszta ciagle dryfuje.
7. ekwador15
przeciez to red bull wysyla zapytania wy ameby umysłowe. merc jest nadal lepszy w filozofii bolidu, która od dawna od wielu wielu lat jest jedna, im wiecej docisku tym lepiej. ci zbudowali bolid dobry tylko w 2 wyscigach w roku na 21 dostepnych :) zawsze w motosporcie chodziło o to, aby bylo jak najwiecej docisku. czas okrazenia robi sie w zakretach a nie na prostych.
8. hubos21
@7
Ty znowu te swoje bredni wypisujesz
9. WDrake
@7 Ekwador, popieram. To nie wyścig na 1/4 mili by prędkość decydowała o wygranej
10. Purrek
Łojezu wielkie zdziwienie, że jeden na drugiego szuka haków. Oni tam walczą bezpardownowo na każdym polu, jeśli mogą zyskać przewagę zakulisowymi zagrywkami to to zrobią, każdy i każdemu, a w komciach wielkie zdziwinie i oburzenia. Dzisiaj RBR SF, jutro SF RBR, tak to działa i taki urok tej zabawy.
11. Mikey72
Widać że wszystko co jest lepsze od tego co ma Red bull to jest be tak już Horner ma
12. giovanni paolo
jak to się dzieje, że w kwalifikacjach ten słynny tunel aerodynamiczny robi x dziesiątych sekundy różnicy i każdy się o niego zabija co zobaczyliśmy przed tygodniem, a mniejszy docisk u Ferrari nie znaczy absolutnie nic, bo to tylko i wyłącznie silnik ma kilkaset KM więcej by dopiero przy prędkości 330km/h pojechać nieco szybciej niż pozostałe bolidy
dlatego na Spa to Kwiat osiągnął największą prędkość, pytanie czy podczas kwalifikacji, kiedy silniki są "najbardziej rozkręcone"? podczas wyścigu, kiedy ponoć moc jest mniejsza
podczas wyścigu na Monzy Vettel osiągnął ponad 360km/h, przepotężny silnik ma Ferrari, a to że na krótkim dystansie jechały przed nim trzy bolidy można pominąć, one nie miały udziału w uzyskaniu prędkości
głupi Vettel że zmienia biegi przy 12krpm zamiast przeciągać o kolejny tysiąc, z taką nadwyżką mocy powinni dominować jak Mercedes przez pierwsze lata ery hybrydowej
13. RoyalFlesh F1
12. giovanni paolo
Naucz się pisać, człowieku.
14. Andrzej369
@7 świetnie w tym sezonie Mercedes pokazał jaki jest przepis na wygrywanie: zbalansowany bolid (nie tak szybki na prostych jak Ferrari, nie tak szybki w zakrętach jak Red Bull) + zrozumienie opon
15. PatiMat
Oj tak SF napewno zastosowało jakiś hack. Mają dobry silnik i tyle w temacie. Żadna filozofia tylko dobry silnik.
16. Airjersey
pseudofani F1 - hurr durr, nudna dominacja Mercedesa. Reszta to F1,5, od razu dajcie im mistrzostwo
ci sami pseudofani F1 -Ferrari szybkie, Ferrari podejrzanie szybkie, oszukujo chamy. Nie mogo Merca od tak pokonać!
ehh, niektórzy powinni zając się hodowla jedwabników.
17. XandrasPL
Jpr. Dajmy silniki Ferrari do Merca i RedBulla? Kto będzie dalej z przodu na Monzie? Ferrari. A dlaczego? Dlaczego Panie Horner? Nie bądź głupi. Jakoś w 2014 roku nie przeszkadzało to nikomu, że Merc miał 1 sekundę przewagi nad RedBullem czystym silnikiem. 1 SEKUNDĘ!
18. mich11
Najlepszy wyścig w F1 to ten technologiczny.
19. Buszmen
Oj nue mogę się doczekać 2021
Zobaczymy jak duże teamy przystosowane do dużego budżetu sobie poradzą.
F1 jest nudna , ale to za sprawą dominacji mercedesa.
Gdyby go teraz w stawce zabrakło to by było widowisko.
Ferrari z RBR biło by się o mistrzostwo , MCL z Renault biło by się o podia , może nawet jakiś STR czy RP by wskoczyło .
Bez mercedesa byłby fajny sezon.
Jedyne co by się nie zmieniło to Williams zamykający stawkę , i wypociny Clair jak to w następnym wyścigu dogonią czołówkę
20. maca
Williams to firma to że ma jedyny cel-kasa widzimy chcą zarabiać utrzymać się brać kasę czyli za samo istnienie w tym przedstawieniu. Nic się nie zmieni dopóki zarabiają dzięki udziale bycia w F1.
Zysk to jest cel jedyny. Dla zachowania pozorów dopóki żyje sir Williams, potem zespół satelicki dla Merca.
Pamiętacie temat Polaka z FIA pompowany do granic możliwości jakie to informacje dał Renault-przewagę nic nie rozumiem bo nie ma efektu. Podobają mi się wypowiedzi Roberta nic nowego.. :jeżdżę na starej szkapie żeby dojechać po co pytacie-widzicie przecież? W kółko te same pytania zadajecie a ja gadać nie mogę nic więcej powiedzieć bo w kontrakcie mam klauzule, że mówię tylko to co mi każą mówić.
21. TomPo
@19
Nie win Merca, ze dobrze pracuja. WIn patalachow z Ferrari, ze pomimo takiej kasy od FIA, takich przywilejow, prawa veta itd itp, dalej nie potrafi nic wygrac.
Na szczescie jest swiatelko w tunelu, w postaci Lec, bo z Vet jako nr1, to kolejne 12 lat konczyliby z zerami.
22. Wiltordd
@21 weź pod uwagę że Mercedes sprzedał w 2018 roku 3.4 MLN aut, i nie są to skody Rapid. Zatrudniaja 300tysiecy ludzi . Mają swoje centra rozwojowe setki firm pod sobą , obrót 167 Bilionów$$ , te 19 Mln więcej które ferrari otrzymało to kropla w morzu.
23. Wiltordd
Powiem więcej , przy sprzedaży aut rzędu 9 tys szt rocznie i nie będąc częścią żadnego globalnego koncernu motoryzacyjnego- przypominam że nie są częścią fiata/alfy , potrafili samodzielnie stworzyć chyba najlepszy silnik w stawce. Decyzje zespołowe to inny temat , ale poprawiają się ;)
24. FanHamilton
To nie jest wina Vettela że Ferrari złe prowadzi autko
25. S3baQ
Zapamietajcie sobie jedyną prawdę. Włosi, jeśli chodzi o "sport" są największymi oszustami na świecie. Zaczynając od siatkówki, przez kopaczy owczych pęcherzy, kończąc na moto. Tyle w temacie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz