2019-08-31 GP Belgii - Kwalifikacje 15:00
| Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | |
|---|---|---|---|---|
| 1 | C.Leclerc | Ferrari | 1:42.519 | |
| 2 | S.Vettel | Ferrari | 1:43.267 | |
| 3 | L.Hamilton | Mercedes | 1:43.282 | |
| 4 | V.Bottas | Mercedes | 1:43.415 | |
| 5 | M.Verstappen | Red Bull | 1:43.690 | |
| 6 | D.Ricciardo | Renault | 1:44.257 | |
| 7 | N.Hulkenberg | Renault | 1:44.542 | |
| 8 | K.Raikkonen | Alfa Romeo | 1:44.557 | |
| 9 | S.Perez | Racing Point | 1:44.706 | |
| 10 | K.Magnussen | Haas | 1:45.086 | |
| 11 | R.Grosjean | Haas | 1:44.797 | |
| 12 | L.Norris | McLaren | 1:44.847 | |
| 13 | L.Stroll | Racing Point | 1:45.047 | |
| 14 | A.Albon | Red Bull | 1:45.799 | |
| 15 | A.Giovinazzi | Alfa Romeo | -:--.--- | |
| 16 | P.Gasly | Toro Rosso | 1:46.435 | |
| 17 | C.Sainz | McLaren | 1:46.507 | |
| 18 | D.Kwiat | Toro Rosso | 1:46.518 | |
| 19 | G.Russell | Williams | 1:47.548 | |
| 20 | R.Kubica | Williams | -:--.--- | |
2019-08-31
Zdjęcia:
Leclerc w Belgii pewnie sięgnął po swoje trzecie pole position w karierze
Charles Leclerc nie miał najmniejszych problemów, aby w Belgii sięgnąć po swoje trzecie w karierze pole position. Monakijczyk wykorzystał szybkość swojego Ferrari na prostych, aby na torze Spa-Francorchamps zdecydowanie wyprzedzić Sebastiana Vettela i obu kierowców Mercedesa.R E K L A M A
Pogoda w Ardenach sprzyja kierowcom i zespołom F1. Sesja kwalifikacyjna do Grand Prix Belgii rozegrana została w podobnych warunkach co wszystkie trzy treningi. Było słonecznie i ciepło. Tor rozgrzany był do 40 stopni Celsjusza a powietrze oscylowało w okolicy 29 stopni.
Finałowa część kwalifikacji tradycyjnie została podzielona przez kierowców na dwie tury. Już podczas pierwszej doszło do nerwowego zachowania kierowców przy przygotowywaniu się do szybkiego okrążenia. Hamilton jechał za Bottasem, który robił sobie miejsce za Hulkenbergiem, gdy Max Verstappen postanowił ich wyprzedzić.
Po pierwszym przejeździe Leclerc dysponował komfortową przewagą 0,6 sekundy nad Lewisem Hamiltonem. Sebastian Vettel był trzeci ze stratą aż 0,8 sekundy do partnera zespołowego.
Podczas decydującego o wszystkim drugiego przejazdu Charles Leclerc wyśrubował jeszcze swój czas jako jedyny schodząc w ten weekend poniżej 1 minuty i 43 sekund. Sebastian Vettel w pierwszym sektorze był szybszy od swojego kolegi zespołowego o 0,007 sekundy, ale zdecydowanie przegrał z nim walkę w drugim, krętym sektorze. Vettel zdołał jednak rzutem na taśmę wyprzedzić Lewisa Hamiltona. Zespół Ferrari przystąpi więc do GP Belgii z pierwszego rzędu.
W drugiej linii ustawią się kierowcy Mercedesa- Lewis Hamilton przed Valtterim Bottasem. Brytyjczyk stracił do zdobywcy pole position blisko 0,8 sekundy a Fin był wolniejszy blisko 0,9 sekundy.
Piąty czas wykręcił Max Verstappen, który wyprzedził kierowców Renault. Daniel Ricciardo i Nico Hulkenberg w niedzielę zostaną jednak przesunięci o pięć pól startowych za wymianę podzespołów silnikowych.
Czołową dziesiątkę zamykali Kimi Raikkonen, Sergio Perez i Kevin Magnussen.
Pierwsza część czasówki rozpoczęła się od spektakularnej awarii jednostki napędowej zainstalowanej w bolidzie Roberta Kubicy. Polak mógł tylko zaparkować swoje auto na poboczu i powrócić na piechotę do boksów. Przygoda Polaka sprawiła, że FIA przerwa sesję czerwoną flagą co stanowiło przysłowiową wodę na młyn dla walczącego z czasem Mercedesa, którego mechanicy do ostatniej chwili naprawili bolid Lewisa Hamiltona po porannym dzwonie.
W końcówce sesji plany kierowcom pokrzyżowała kolejna eksplozja silnika. Tym razem była to jednostka Ferrari zainstalowana w bolidzie Antonio Giovinazziego. Jako że do końca sesji pozostała niecała minuta, FIA nie wznowiła już Q1.
W pierwszej części kwalifikacji najszybsi byli kierowcy Ferrari przed Maksem Verstappenem i zawodnikami Mercedesa, a awans do Q2 oprócz kierowców Williamsa, nie udał się także: Kwiatowi, Sainzowi oraz Gasly'emu. Druga część czasówki w Belgii po awarii silnika w bolidzie Antonio Giovinazziego już pod sam koniec Q1 została przesunięta o kilka minut.
W Q2 wszyscy kierowcy wyjechali na tor na oponach miękkich bez zbędnego kombinowania ze strategią startu na oponach średnich.
W takich okolicznościach ponownie najszybsi okazali się kierowcy Ferrari i ponownie szybszy okazał się Charles Leclerc. Tym razem jednak Monakijczyk był szybszy od Vettela o tylko 0,099 sekundy.
Do Q3 oprócz Giovinazziego, który awansował do Q2 ale z powodu usterki silnika nie mógł wziąć w niej udziału, nie udało się awansować: Albonowi, Strollowi, Norrisowi i Grosjeanowi.
Finałowa część kwalifikacji tradycyjnie została podzielona przez kierowców na dwie tury. Już podczas pierwszej doszło do nerwowego zachowania kierowców przy przygotowywaniu się do szybkiego okrążenia. Hamilton jechał za Bottasem, który robił sobie miejsce za Hulkenbergiem, gdy Max Verstappen postanowił ich wyprzedzić.
Po pierwszym przejeździe Leclerc dysponował komfortową przewagą 0,6 sekundy nad Lewisem Hamiltonem. Sebastian Vettel był trzeci ze stratą aż 0,8 sekundy do partnera zespołowego.
Podczas decydującego o wszystkim drugiego przejazdu Charles Leclerc wyśrubował jeszcze swój czas jako jedyny schodząc w ten weekend poniżej 1 minuty i 43 sekund. Sebastian Vettel w pierwszym sektorze był szybszy od swojego kolegi zespołowego o 0,007 sekundy, ale zdecydowanie przegrał z nim walkę w drugim, krętym sektorze. Vettel zdołał jednak rzutem na taśmę wyprzedzić Lewisa Hamiltona. Zespół Ferrari przystąpi więc do GP Belgii z pierwszego rzędu.
W drugiej linii ustawią się kierowcy Mercedesa- Lewis Hamilton przed Valtterim Bottasem. Brytyjczyk stracił do zdobywcy pole position blisko 0,8 sekundy a Fin był wolniejszy blisko 0,9 sekundy.
Piąty czas wykręcił Max Verstappen, który wyprzedził kierowców Renault. Daniel Ricciardo i Nico Hulkenberg w niedzielę zostaną jednak przesunięci o pięć pól startowych za wymianę podzespołów silnikowych.
Czołową dziesiątkę zamykali Kimi Raikkonen, Sergio Perez i Kevin Magnussen.
Przebieg Q1 i Q2
Pierwsza część czasówki rozpoczęła się od spektakularnej awarii jednostki napędowej zainstalowanej w bolidzie Roberta Kubicy. Polak mógł tylko zaparkować swoje auto na poboczu i powrócić na piechotę do boksów. Przygoda Polaka sprawiła, że FIA przerwa sesję czerwoną flagą co stanowiło przysłowiową wodę na młyn dla walczącego z czasem Mercedesa, którego mechanicy do ostatniej chwili naprawili bolid Lewisa Hamiltona po porannym dzwonie.
W końcówce sesji plany kierowcom pokrzyżowała kolejna eksplozja silnika. Tym razem była to jednostka Ferrari zainstalowana w bolidzie Antonio Giovinazziego. Jako że do końca sesji pozostała niecała minuta, FIA nie wznowiła już Q1.
W pierwszej części kwalifikacji najszybsi byli kierowcy Ferrari przed Maksem Verstappenem i zawodnikami Mercedesa, a awans do Q2 oprócz kierowców Williamsa, nie udał się także: Kwiatowi, Sainzowi oraz Gasly'emu. Druga część czasówki w Belgii po awarii silnika w bolidzie Antonio Giovinazziego już pod sam koniec Q1 została przesunięta o kilka minut.
W Q2 wszyscy kierowcy wyjechali na tor na oponach miękkich bez zbędnego kombinowania ze strategią startu na oponach średnich.
W takich okolicznościach ponownie najszybsi okazali się kierowcy Ferrari i ponownie szybszy okazał się Charles Leclerc. Tym razem jednak Monakijczyk był szybszy od Vettela o tylko 0,099 sekundy.
Do Q3 oprócz Giovinazziego, który awansował do Q2 ale z powodu usterki silnika nie mógł wziąć w niej udziału, nie udało się awansować: Albonowi, Strollowi, Norrisowi i Grosjeanowi.
Zdjęcia:
komentarze
1. MattiM
Awaria Kubicy to oczywiście wina Mercedesa. Specjalnie spalili silnik Kubicy, żeby Hamilton zdążył wyjechać w Q1.
2. obiektywny2019
Vettel szybszy po pierwszym sektorze a na mecie 0.75s straty. Masakra. Jutro Leclerc popełni błąd albo zajedzie opony i wygra Hamilton.
3. seb_2303
Ale przepaść między Leclerkiem a Vettelem - 0,7 sekundy ...
4. Mission Winnow
0,748 sekundy różnicy pomiędzy juniorem a 4-krotnym mistrzem świata = coś normalnego.
Tylko Kubica ma podłogę z dykty, nadwozie z tektury, zawieszenie z Ursusa C330, opony po bieżnikowaniu, silnik wybuchający na pilota który ma u siebie Toto:-)
5. seb_2303
1. MattiM - szkoda że spalił się tylko silnik a nie cały samochód - może zbudowaliby mu lepszy - tylko z czego, jak części brak
6. TomPo
Do przewidzenia.
Tak samo doinacja Ferrari (przynajmniej jednego), jak rowniez wyzszosc Lec nad Vet.
Jutro to bedzie inna historia i o ile Vet nie odjedzie, to bedzie naciskany przez Lewisa a to oznacza predzej czy pozniej blad Niemca.
Lec powinien wygrac, drugi Lewis, trzeci Seba. Max raczej z Bot nie powalczy, wiec to moga byc dla nich wyscigi bez historii.
Zobaczymy jak Albon sobie poradzi na dystansie wyscigu z przebijaniem sie do przodu.
Robert - bez znaczenia. Osiagnal to samo co i tak by osiagnal a przynajmniej sie przespacerowal i zaoszczedzil troche czasu :)
7. obiektywny2019
@3
Vettel mocno przyblokował koła i dlatego taka różnica.
8. ds1976
Imponujący czas LEC, ale na tym koniec sukcesów, wygrana mu nie grozi. Żałosny występ Albona - stało się tam coś? Bo nie widziałem kwalifikacji.
9. obiektywny2019
@6
Leclerc pokazał dobitnie w ostatnich wyścigach swoją wyższość nad Vettelem... Módl się jutro żeby LEC był przed VET, bo inaczej znowu skulisz ogon jak kundel i będziesz siedział cicho w swojej budzie....
10. Sasilton
8. ds1976
Tak, stało się.
Od dawna wiadomo, że będzie startował z końca, bo ma zmianę silnika.
11. Schumi96
Bardzo mi się podobała ta parada świętych krów blokujących Kimiego.
12. ds1976
@10 Sasilton
I dlatego odpuścił qual?
13. robertunio
Da ktos link do newsa dlaczego Robert bez czasu ??? Tak wiem ze spektakularna awaria silnika - ale skoro spektakularna dlaczego nie ma newsa na pierwszych stronach ???
14. Konradv15
Nie ma co się tak jarać dużymi różnicami, bo to najdłuższy tor w tym roku. Przy takiej samej jeździe różnice będą różne ze względu na m.in. właśnie długości pętli. Niektórzy chyba nie rozumieją, że oni nie jeżdżą ciagle po jednym torze ;)
15. Fear87
@12. ds1976,
tak, dlatego! Skąd to pytanie? Przecież nie od dziś oglądasz F1. Po co nadwyrężać jednostkę napędową, zjeżdżać opony jak i tak będzie startował z końca stawki?
16. RoyalFlesh F1
12. ds1976
To dla Ciebie jakaś nowość. Zespoły zawsze tak robią.
17. TomPo
@12
Oczywiscie. Pojechal zeby miec ustalony czas i tyle. Po co zajezdzac silnik i niszczyc opony. To typowe zagranie.
@14
Kiepska proba wybielenie Vet. Po prostu schrzanil te okrazenia i tyle, co widac bylo w przekazie TV na powtorkach. To 4-krotny mial tu miazdzyc mlodego, a teraz to trzeba Vet usprawiedliwiac ze tor dlugi? xD Jutro jak mu Lewis siadzie na skrzynie biegow, to predzej czy pozniej bedzie jakas wtopa.
Pytanie jak tym razem Ferrari planuje schrzanic ten wyscig, na pewno maja juz na to opracowana strategie od A do F.
Jesli nie wygraja tu lub/i na Monzie, to juz bedzie po prostu kpina.
18. obiektywny2019
Kto Ci kretynie powiedział że Vettel na Spa ma być szybszy od Leclerca?. Wymyślasz sobie sam historyjki, byle móc dowalać później Vettelowi. Wystarczy że Lec jest za Vet a już Cię nie ma albo w najlepszym przypadku bagatelizujesz przegraną młodego.
19. Raptor202
Albon, Ricciardo, Hulkenberg - oni na pewno. Kto jeszcze zostanie cofnięty na starcie i o ile pozycji?
20. Raptor202
TEORIA SPISKOWA #10
Mercedes kolejny raz ustawił kwalifikacje, tym razem na torze Spa-Francorchamps. Najpierw mistyfikacja z wypadkiem Hamiltona, który już zgłosili do FIA, zawierając w raporcie informację, że w bolid Lewisa z premedytacją wjechał Sebastian Vettel, co w tej skorumpowanej organizacji zostanie najprawdopodobniej rozpatrzone pozytywnie i jutro niemiecki kierowca otrzyma dotkliwą karę. Po drugie eliminacja ryzyka związanego z ewentualną porażką ich młodego kierowcy, George'a Russella, z jego partnerem zespołowym, czyli Robertem Kubicą, poprzez kontrolowaną eksplozję silnika w pojeździe Polaka. Po trzecie sandbagging przez cały weekend, by uśpić czujność ich przeciwników i dopiero w niedzielę wyjadą z pełną mocą, a Ferrari z wrażenia zupełnie się pogubi i ich kierowcy być może w ogóle nie ukończą wyścigu.
#FIAMercedes
21. Del_Piero
@Raptor202
Ricciardo, Hulkenberg, Sainz - 5 pozycji
Albon, Kvyat, Stroll - na koniec stawki
22. Jacko
@19. Raptor202
No zapewne Kubica, jeśli dostanie nowy silnik.
23. FabLemon1947
Brawo Ferrari i brawo Renault
24. ds1976
@15 @16 - Albon mógł chcieć zaimponować w pierwszym występie, dla RBR zajechanie jednego silnika ALB w tą lub w tamtą już różnicy nie robi. I tak będą mieć P3 wśród konstruktorów. Albon ma 9 (?) wyścigów by przekonać Marko, że to jemu należy się fotel w 2020. Więc nie ma zbyt wielu możliwości, trzeba iść za ciosem i wygrać rywalizację z Kvyat'em.
25. Fear87
@24. ds1976,
Albon ma tam mało do gadania, słucha się zespołu.
26. Raptor202
@21 Dzięki. To w sumie Russell będzie miał niezłą pozycję startową. No i będzie się działo także z tyłu na początku wyścigu.
27. Sasilton
24. ds1976
On ma zaimponować jutro, a nie w nic wnoszących kwalifikacjach.
28. ArkadioMorales
Ble ble ale tu ekspertów a i tak wygra Hamilton..... To długi tor więc jakieś mikro różnice nie są warte uwagi. Z kolei Robert jest jedynym kierowcą w stawce który może się zatrzymać w boksie i pójść się odlać albo wypić kawę po czym dalej wsiąść i jechać bo co to za różnica czy ma dwa duble czy dziecięć.
29. giovanni paolo
czy to pierwszy raz jak Pan Stroll przeszedł do Q2?
30. Mission Winnow
Anthoine Hubert nie żyje.
Apel do Kubicamaniaków - nie róbcie choć w ten weekend syfu, nie szukajcie wszędzie spisków, nie gnojcie od świtu do zmierzchu Russela i Claire Williams.
Zastanówcie się chwile nad życiem i tym jak kierowcy ryzykują.
31. Viggen2
RIP Hubert [*]
32. Fear87
30. Mission Winnow,
Taki sam apel wystosuj też do antyKubicamaiaków. Bądź obiektywny.
33. Mission Winnow
@32
Apeluję także do drugiej strony - w ten weekend pomyślcie nad tym jak kruche jest życie.
34. giovanni paolo
30. czy ty właśnie wycierasz sobie... twarz czyjąś śmiercią?
35. Mayhem
@33 Gościu, to własnie Ty, belzebub i inni trolle, odpuśćcie przynajmniej w ten jeden weekend, smutny weekend...
36. Konradv15
@17 TomPo
A gdzie ja napisałem, że chodzi mi o Vettela? Przecież tak czy siak był wolniejszy i popełniał błędy. Czy 0,7 czy 0,000001s nie zmieni faktu, że był dzisiaj gorszy od Leclerca.
Nie wiem o co Ci chodzi z tym doszukiwaniem się na siłę kto jest czyim pseudomaniakiem. W sumie to nawet nie mam ulubionego kierowcy, po prostu lubię F1.
Twoje komentarze bywają żałosne.
37. Fanvettel
Dzisiaj licze na te upragnione zwycięstwo dla Ferrari .
38. obiektywny2019
@38
Wygra HAM bo Merc ma lepsze tempo wyścigowe o 0.5s i nie zjada tak opon jak Ferrari.
39. TomPo
@36
Zwracam honor, nie ma tam slowa o Vet w Twoim komentarzu.
Po prostu przyjalem (pewnie blednie), ze chodzi o te dwojke zawodnikow, bo to roznica miedzy nimi byla bardzo duza i o kogo innego moglo chodzic?
Chyba ze mowa byla o stratach poszczegolnych zespolow do czolowki.
40. kowalsky
Dziś Robert zdobędzie kolejny/drugi punkcik , tak coś czuję.
41. dioralop
Deszcz, strategia i wszystko może się zdarzyć.
42. XandrasPL
Ogólnie lekko wybronię Vettela. Stawiam, że nie wygrałby bo młody lepiej się czuje w tym aucie bez docisku. Jednak ta strata to żart a nie umiejętności. Vettel popełnił błędy (zwłaszcza na szykanie a 2 sektor jechał zaraz za Hamiltonem i nie było szans aby coś urwać skoro bolid ma problemy a jeszcze tracił przyczepność z przodu przez bolid przed nim)
Uprzedzę wszystkich, że nie mógł zrobić miejsca gdyż rozpoczął okr. na 8 sekund przed końcem a za nim był Bottas jeszcze.
Jak inny kierowca przegrywa przez błędy to tylko błędy a Vettel przegra lub (nie wiem po kim tu jeszcze ciśniecie) to umiejętności itp.
I bardzo śmieszą mnie wpisy osób, które komentują oglądać tylko w telewizji nie widząc niczego. Polecam f1tvpro a analizę okr. zostawić zespołom a nie wam z przed kanapy.
I na koniec. Po kwalifikacjach w Kanadzie Ferrari powinno się zastanowić wg was kogo wzięli zamiast Kimiego skoro Vettel jadąc 0,2 wolniej ostatni sektor na swoim najlepszym okr. pokonał młodego o 0,6 a nie było tam innych rekordów. Z rekordami byłaby ponad sekunda ale to była kwestia błędów Leclerca a nie tego, że sam z siebie nie potrafił urwać albo był słaby a nie jest.
Ogólnie to po tej tragedii nie chce mi się więcej pisać ale czułem, że zobaczą 0,7 i zaczną pisać. Tak. Wynik idzie w świat.
43. Konradv15
@42 Xandras
Ogólnie masz sporo racji. Tylko czy popełnianie/niepopełnianie błędów nie jest właśnie składową umiejętności?
44. XandrasPL
@43
Oczywiście ale wtedy jak Bottas pokona Lewisa to Lewis porobił błędy bo nikt nie jest wstanie uwierzyć, że ktoś mógłby być szybszy od Hamiltona.
45. Realista
Robert daj se spokój ....
Udowodniłeś, ze powrót jest możliwy. Ale jesteś po prostu cienki. Wstyd się rozmieniać na drobne ....
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz