2019-06-09
Button: to smutne i rozczarowujące, że sędziowie zabrali widzom walkę
Mistrz świata z 2009 roku nie był zadowolony z decyzji sędziów, która pozbawiła Sebastiana Vettela zwycięstwa.R E K L A M A
Jenson Button w tym sezonie pojawia się na wyścigach w roli eksperta telewizji Sky. Po zakończeniu rywalizacji w Montrealu odniósł się do kontrowersyjnej sytuacji z udziałem Sebastiana Vettela.
Brytyjczyk uważa, że kara nałożona na Niemca była nieprawidłowa i przede wszystkim to kibice zostali ograbieni z walki. Były kierowca F1 tłumaczył też, że opanowanie bolidu nie jest prostą sprawą.
"To smutne i rozczarowujące. Mamy konkretną walkę na torze między dwoma wielokrotnymi mistrzami świata. I wtedy sędziowie zabierają ją nam, widzom. Szkoda. Dla mnie to incydent wyścigowy. Tak, Seb zrobił błąd, ale jechał ponad 160 km/h i wtedy nie da się od tak zatrzymać auta i zostać na torze. Rzuciło nim, wrócił i nie zasłużył na karę, tak uważam. Na torze takim jak ten jest ciasno, jak na ulicy, a te auta są ogromne. On znalazł się w tamtym miejscu, nie wybrał tego. Seb nie chciał się rozbić o Lewisa."
Chociaż Button nie zgadza się ze stewardami i czuje, że coś było nie tak, to nie odbierał zasług zwycięzcy wyścigu o GP Kanady. Przyznał, że jego kolega z czasów jazdy w McLarenie spisał się świetnie.
"To trudna sytuacja, smutno patrzyło się na Lewisa na podium. Chciał wygrać, ale nie w ten sposób. Jechał wspaniale i wymusił błąd, ale nie mógł tego wykorzystać na torze, czyli tak jak powinno to wyglądać w wyścigu. Szkoda. Po tak dobrym wyścigu pozostał pewien niesmak."
Brytyjczyk uważa, że kara nałożona na Niemca była nieprawidłowa i przede wszystkim to kibice zostali ograbieni z walki. Były kierowca F1 tłumaczył też, że opanowanie bolidu nie jest prostą sprawą.
"To smutne i rozczarowujące. Mamy konkretną walkę na torze między dwoma wielokrotnymi mistrzami świata. I wtedy sędziowie zabierają ją nam, widzom. Szkoda. Dla mnie to incydent wyścigowy. Tak, Seb zrobił błąd, ale jechał ponad 160 km/h i wtedy nie da się od tak zatrzymać auta i zostać na torze. Rzuciło nim, wrócił i nie zasłużył na karę, tak uważam. Na torze takim jak ten jest ciasno, jak na ulicy, a te auta są ogromne. On znalazł się w tamtym miejscu, nie wybrał tego. Seb nie chciał się rozbić o Lewisa."
Chociaż Button nie zgadza się ze stewardami i czuje, że coś było nie tak, to nie odbierał zasług zwycięzcy wyścigu o GP Kanady. Przyznał, że jego kolega z czasów jazdy w McLarenie spisał się świetnie.
"To trudna sytuacja, smutno patrzyło się na Lewisa na podium. Chciał wygrać, ale nie w ten sposób. Jechał wspaniale i wymusił błąd, ale nie mógł tego wykorzystać na torze, czyli tak jak powinno to wyglądać w wyścigu. Szkoda. Po tak dobrym wyścigu pozostał pewien niesmak."
komentarze
1. Del_Piero
Dwóch byłych kierowców - Brundle i Button nie zgadza się z karą. Może niech WYŁĄCZNIE byli kierowcy decydują o takich sytuacjach, a nie jeszcze jacyś stewardzi, o których nikt nic nie wie...
2. shodan
Baton "autorytet" zostal rzucony na front by wmawiac "ciemnej masie" iz biale to czarne itp.
3. FanHamilton
Zgadam się Buttonem.
4. XandiOfficial
Kara niestety słuszna. Seb miał rację ale nie można robić wyjątków. To nie jest fajne, że Lewis kiedyś też tak powinien stracić zwycięstwo. Tak to jest jak sędziami są kierowcy DTM czy innych pierdołowatych serii, którzy ścigali się 20 lat temu.
5. Krys007
Incydent wyścigowy
6. Krys007
i będę to powtarzał jak mantrę
7. TomPo
@5 incydent za ktory jest kara 5s.
Nie mozesz wracajac na tor spychac goscia na bande, ktory jest na lini wyscigowej - takie sa przepisy.
Jesli nie umial inaczej z tej trawy zjechac (wystarczylo zdjac noge z gazu i nie skrecac kierownica w prawo, by sie do bandy przytulic), to nalezalo oddac pozycje.
Podejrzewam ze dlatego sedziowie tak dlugo czekali z decyzja, czekali az Ferrari da znac Vet ze ma oddac pozycje.
Jakby Lewis nie zachamowal i obydwoje wyladowaliby na bandzie, tez bys powiedzial "incydent" ?
Popelnil blad (ktory to juz blad niszczacy wyscig?) i dostal kare zgodna z przepisami.
Vet jest miekki... wystarczy mu siasc na tylna os i czekac... blad przyjdzie predzej czy pozniej.
8. Orlo
Jak nie lubie Vettela, tak trzeba przyznać (razem z Button'em, Brundle'em i Chandhok'iem), że kara była bez sensu.
9. WDrake
@7 popieram
10. balober
@7 Kara byłaby słuszna, gdyby we wcześniejszych podobnych przypadkach również ją dawali. Nie ma się co tutaj rozpisywać. Taka jest prawda.
11. Mariusz80
zgadzam się z Buttonem, Seb nie miał jak inaczej wyjechać, jakby ostro zaczął hamować mógłby wpaść w poslizg i mogłoby się skończyć tragicznie, bo mógł rozwalic swoje auto jak i Hama, co do jazdy Hmiltona to nie była ona taka super niemal co kólko błąd w 10 zakręcie, dlatego nie mógł nawet zaatakować Vettela, bo po wyjsciu odrazu jego strata powiększała się do 1,2s, a tuż przed zakrętem było nawet 0,5s, co do wypowiedzi że mógł uciec Hamiltonowi, to jak widać Ferrari nie miało tempa, tak jak Hamilton w Monako, ale Ham nie miał szans na wyprzedzenie Vet na torze, bo nawet z drs nie zblizał się do Vet. sędziowie ustalili wynik przy zielonym stoliku, wątpie czy Vet utrzymałby się w zasięgu drs jakby przepuscił Ham, dlatego pewnie liczyli ze nie będzie zadnej kary
12. ekwador15
4krotny mistrz swiata F1 i nielatwo mu oponowac bolid :D dobre :D w bahrajnie tez nie opanował i sie obrocil i stracil przez to wygrana. gdyby nie bledy vettela, Ferrari mialoby dwie wygrane w tym roku a tak mają zero
13. LuckyFindet
@12 no niestety Vettel jest już cieniem samego siebie sprzed paru lat, kiedy jego bolid był 2 sek szybszy od reszty i wystarczyło mu wygrać kwalifikacje i potem odjechać. Gdyby tylko był tak dobry jak wtedy..
14. Sylwomir
Gdyby Vettel chcial zrobic miejsce Ham to by odposcil gazu i na wewnetrznej utrzymał by bolid a tak desperacko sie bronił przed ham chcial jak naj mniej stracic tak jak rok czy 2 lata temu w Hiszpani gdy wyjeżdżał z pit stopu i w 1 zakrecie wypchną Ham ktory byl prawie przed nim aby za wszelka cene utrzymac pozycje
15. XandiOfficial
Ogólnie banowałbym za czystą głupotę @12 i tego drugiego. Kubica jedyny Polak w F1. Oni tutaj piszą jakby po 3 tytuły przynajmniej zdobyli.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz