Hughes: Monako to wielki krok w powrocie Kubicy do F1
Znany brytyjski ekspert, który od początku sezonu 2019 regularnie komentuje poczynania polskiego kierowcy, bardzo pozytywnie wypowiedział się o jego występie w Monako.Jednym z ekspertów, którzy już wcześniej apelowali o nieskreślanie Polaka i pokazywali, dlaczego jego wyniki są trudne do osądzenia, był Mark Hughes. To on pisał o różnicach między samochodami i o dziwnym braku poprawy między piątkiem a sobotą w Hiszpanii.
Teraz Brytyjczyk znów poświęcił czas Robertowi i stworzył artykuł, który zatytułował jako "GP Monako: wielki krok w powrocie Roberta Kubicy do F1". Całość jest dostępna w języku angielskim na stronie motorsportmagazine.com.
Hughes wskazał, że od początku jazd po ulicznym torze to Kubica prezentował się dobrze i przegrał z kolegą dopiero w kwalifikacjach. Opisał jak wyglądał wyścig oraz dlaczego to George otrzymał strategię, która okazała się lepsza. Pierwszym wyborem miało być oczekiwanie na deszcz, a Russell wykonał "pokrycie" scenariusza, w którym opady miały nie nadejść.
"Monako pokazało, że Kubica pokonał problemy, które przeszkadzały w jego powrocie. Teraz potrzebuje tylko szybszego auta."
"Póki co to niesamowicie trudny sezon, ale w zeszłym tygodniu w Monako widać było prawdziwe przesłanki progresu Kubicy."
"Gdyby nie to [tłok na torze i nierozgrzanie opon], wyglądało, że był w stanie pokonać jednego z najszybszych i najlepszych młodych talentów na ulicach Monako - na torze, który miał Kubicy sprawiać problemy ze skręcaniem."
Kończąc swój tekst, ekspert wskazał na to, co będzie najważniejsze dla Roberta oraz jak ekipa podchodzi do swoich kierowców. Jest to zrozumiałe, patrząc na to, który z nich jest w rytmie od początku kariery i nie musi odkrywać Formuły 1 na nowo.
"Zespół nadal patrzy na Russella jak na kierowcę, od którego automatycznie wymaga się zmaksymalizowania osiągów w kwalifikacjach i w wyścigu. W Monako to Kubica pokazał, pierwszy raz, że jest w stanie podołać temu wyzwaniu. Taka elastyczność nie powinna być wielkim zaskoczeniem, patrząc na to co przeszedł od wypadku."
"Jeśli utrzyma taką formę, okazjonalnie zrobi to, co było możliwe w Monako, czyli pokona Russella w kwalifikacjach i w wyścigu, zrobi wielki krok w swoim niesamowitym powrocie. Wtedy będzie potrzebował po prostu szybszego auta. Jego wyniki w stosunku do Russella w następnych kilku wyścigach będą kluczowe."
komentarze
1. sliwa007
Kubica raz po raz pokazuje środkowy palec ludziom pokroju belzebuba, rbeja i całej reszty nieudaczników.
Brawo! Oby tak dalej, pozostaje tylko czekać i liczyć na to, że prawdziwe czucie bolidu będzie powoli wracać i uda się w końcu wykrzesać z siebie prawdziwy potencjał.
2. Miki42
silwa007 Popieram cię całkiem te matołki nie wiedzą co pisać i sieją jadem na wszystkich a co do Roberta nigdy w niego nie wątpiłem on jest taki sam jak Hamilton jak Rosberg jak by go do Merca wsadził to pokazał by co umie
3. slawusdominus
@1
Wraz ze wzrostem formy Roberta wprost proporcjonalnie maleje liczba trollo-matołków.
4. XandiOfficial
Robert wraca do formy! Jest super. Nie mogę się doczekać Kanady, może w końcu na torze powalczy Russellem na torze i ugra z nim w kwalach albo w wyścigu. Mam jeden problem bo jestem sceptyczny ale nie do tego, że Robert nie daje rady.
Czy tam na pewno są równe warunki do ścigania. Czytałem, że Williams nie musi już dawać lewych części albo zepsutych Kubicy bo teraz bolidem można sterować z garażu. Przy wadliwych elementach Kubica coś czuje i zaczyna gadać a Williamsowi nie jest to na rękę. Oprócz tego, że Russell jest bardziej perspektywiczny to będąc pod lekkim wpływem Merca, Williams bardziej ma cel aby pokazać to.
Kto pamięta testy w Abu Dhabi? To nie były wymysły tylko Polaków ale wielu dziennikarzy. Podobno zostały zmanipulowane aby Sirtokin wypadł lepiej. Decyzja, że Rusek będzie jeździł została już wtedy podjęta a testami mieli się uratować, że serio Sirotkin był lepszy. Toto Wolf taki miły Pan, w połowie Polak a jednak za plecami obgadywał, że Kubica nie w pełni sprawny i lepiej dać tam Wehrleina. Dla Eleven mówił jak to fajnie jakby wrócił. Dlatego uważam, że Merc może mieć też wpływ aby to Russell lepiej wypadł bo skoro ma jeździć dla Merca to ciężko jakby jednoręki bandyta go pokonał. To tylko moje zdanie.
5. TripleH1986
@1
Zapomniałeś o jednym Kanadyjczyku:)
6. TomPo
Juz sie Williams postara, by wyniki w nastepnych kilku wyscigach byly odpowiednie, czyli RK za RUS.
7. saint77
Zauważyliście, że jednicześnie w tym samym czasie rozpłynął się w powietrzu rbej i zug? Tak jak zawsze hejtowali Kubicę tak nagle obaj zniknęli, ani jednego komentarza.
Czyżby jeden troll pod dwima kontami?
8. TomPo
@7
pewnie ma teraz trzecie, w ktorym wychwala RK i mowi jak super ze wrocil :)
Ja tam ich nieobecnosci nie zauwazylem i tak wszyscy poignorowani.
9. Raptor202
@7 zug na pewno dostał bana, a co do dzbana1977 to trudno powiedzieć, może próbował dotrzymać obietnicy zjedzenia kaloszy i nie przetrwał tej próby (oby).
10. nimix
Xandi... Poleciałeś z tym sterowaniem z paddoku... Moja teoria jest taka ze najbardziej zj... Sezon poczatki testów w barcelonie. Defakto Kubica stracił 5 dni.. Czyli jakieś 3500 km 600 kółek.. No na litość to przeciez z 6-8 wyścigów, czyli gdyby nie to że niebyło auta od soboty a nie od srody to facet od australlii by miał pewnośc siebie zbudowanąw bolidzie, a tak dopiero od Monaco coś widać że mu sie podobała jazda.
11. nimix
A sam Williams od poczatku stawiał na Rusella, kto przypomina sobie że zatrudnił go Frank ten mugł ł sobie dopisać reszte.. Zreszta nawet RB potrafił manipulować kierowcami przyład Webber i Vetell, ale lipa jest teraz straszna i ogólnie Wiliams musi szukać fajmu w Anglii bo stamtąd jest gro sponsorów a Rusell to ich wewnetrzna marka..
12. nimix
Ale Hughes wlał w moją nadzieję oglądania walczącego Kubicy spore wiadro..
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz