2018-10-29
Ferrari wykorzystało nową generację hamulców
Podczas weekendu w Meksyku ekipa z Maranello skorzystała z nowej generacji hamulców, które mają aż 1400 chłodzących otworów.R E K L A M A
Gęstość powietrza, związana z wysokim położeniem Autodromo Hermanos Rodriguez, była kluczowym czynnikiem w miniony weekend. Miała wpływ m.in. na chłodzenie samochodów.
W związku z tym firma Brembo dostarczyła do Meksyku nową wersję swoich hamulców, które chłodzone były przez 1400 otworów. Zostały one wykorzystane w bolidach Ferrari.
Liczba otworów w hamulcach, używanych w bolidach Formuły 1, rośnie od pewnego czasu. Jeszcze 20 lat temu w dyskach znajdowało się do trzydziestu, dużych otworów. Dopiero pięć lat temu technologia pozwoliła na wydrążenie więcej, niż stu dziur. Postęp był bardzo szybki i dwa lata temu firma Brembo osiągnęła 1200 otworów.
Wtedy wydawało się, że jest to już osiągalne maksimum, ale rozwój technologii pokazał, że jest inaczej.
W związku z tym firma Brembo dostarczyła do Meksyku nową wersję swoich hamulców, które chłodzone były przez 1400 otworów. Zostały one wykorzystane w bolidach Ferrari.
Liczba otworów w hamulcach, używanych w bolidach Formuły 1, rośnie od pewnego czasu. Jeszcze 20 lat temu w dyskach znajdowało się do trzydziestu, dużych otworów. Dopiero pięć lat temu technologia pozwoliła na wydrążenie więcej, niż stu dziur. Postęp był bardzo szybki i dwa lata temu firma Brembo osiągnęła 1200 otworów.
Wtedy wydawało się, że jest to już osiągalne maksimum, ale rozwój technologii pokazał, że jest inaczej.
komentarze
1. TomPo
Generalnie to dalej prymitywne hamowanie oparte o tarcie - Flinstone tez tak hamowal.
SIlnik to tez dalej prymitywne wybuchy surowcow kopalnych w komorze spalania.
Czyli w sumie od Forda T to nic sie nie zmienilo.
2. Heniek007
"Ferrari wykorzystało nową generację hamulców"-Pffff!
3. johan24
@1 Ok. tylko co proponujesz w zamian? Wizja Chevroleta Chaparrala 2X Vision z Gran Turismo Sport na PS4 jak na razie jest dosyć odległa... ;)
4. TomPo
@3
jakbym wiedzial to bym mial mnostwo kasy ;)
Jakos mam wrazenie ze technologia (jesli chodzi o hamulce) zapedza sie w slepa uliczke. Polega na udoskonalaniu 1000 letniego wynalazku (albo i starszego) ze im wieksze tarcie tym wieksza sila hamowania. W sumie to nie wynalazek tylko fizyka. Nie widze jakos nawet prob pojscia w innym kierunku. Jakim? Pojecia nie mam... ale jakims :)
Co do silnikow... tu nie mam zludzen. Tak dlugo jak lape na wszystkim trzymaja kartele i to dolar jest waluta miedzynarodowa na rynku ropy, tak dlugo bedziemy uzywac tej prymitywnej metody z beznadziejna wydajnoscia, do napedzania silnikow.
Tak wiec tutaj nie licze nawet na pojscie w innym kierunku, bo nawet jak ktos cos wymysli (np akumulatory kolibri) to jest to szybciutko wykupywane (patenty) i chowane do szuflady.
Popatrz o ile zmienila sie branza IT przez ostatnie 100 lat, jak zmienilo sie lotnictwo, jak zmienil sie przeplyw informacji. A teraz porownaj to do motoryzacji - generalnie troche lipa.
Ale moze to tylko moje zdanie.
5. Vendeur
@ 4. TomPo - tylko że porównywanie silników motoryzacyjnych do IT jest trochę nie na miejscu. Musisz odróżnić pewne rzeczy. Zauważ, że ta motoryzacja i tak się mocno rozwinęła, w porównaniu choćby do pozyskiwania pożywienia, wszak nadal pobieramy je ze zwierząt oraz roślin uprawianych w ziemi - czyli idąc Twoim tokiem rozumowania brak postępu od dziesiątek tysięcy lat...
I co niby zmieniło się w lotnictwie? Wynaleziono silnik odrzutowy i to tyle. Helikoptery nadal latają dzięki wirnikom. Czyli również brak postępu od okresu wojennego. A silniki strumieniowe to na razie możemy włożyć między bajki...
Zarówno w lotnictwie jak i ogólnie transporcie, przemieszczaniu się, wiele się nie zmieni, dopóki, oraz jeśli w ogóle..., wynajdziemy silniki grawitacyjne, ogarniemy strumieniowe. A najlepiej teleportację :).
6. TomPo
@5
nie chodzi o to co te silniki napedzaja (turbiny odrzutowe, wirniki helikoptera itd) tylko wlasnie sposob w jaki napedzaja. A tutaj wciaz krople cieczy palnej pod cisnieniem wybuchaja tworzac mase halasu, ciepla, wibracji, tarcia, by przeniesc to na krecaca sie rure z marna wydajnoscia - zmian zero.
I o to mi chodzi.
CO do jedzenia to zobacz jak wygladal np arbuz 100 lat temu, a jak wyglada teraz ;) GMO panie. O sposobie upraw nie wspomne.
7. Vendeur
Arbuz wyglądał dokładnie tak samo 100 lat temu, jeśli był uprawiany normalnie. Nie wszystko jest GMO. Fakt, że się stosuje lepsze genetycznie i wyselekcjonowane odmiany, dlatego uzyskuje się lepsze i ładniejsze owoce, niekoniecznie oznacza, że mamy jakiś niesamowity postęp... To bardzo chybiony argument. Bo silniki itp. również nieco ewoluują. Chodzi o ogólną technologię. Wszystko jest podobne i nadal działa na podobnych zasadach.
W zasadzie w IT też wiele się nie zmieniło. Wydajność rośnie, bo są lepsze procesy, ale to nadal ten sam krzem... To nie jest żaden przełom. Przełom może nastąpić, gdy przejdziemy na grafen, komputery kwantowe etc. Ale czy i kiedy to się stanie, trudno powiedzieć.
Nie ma co narzekać, F1 i bez tego jest już wystarczająco nudna i trudno nie usnąć na wyścigu... Ja coraz częściej robię inne rzeczy w międzyczasie, bo bym nie wytrzymał. Albo włączam z odtworzenia i przewijam co chwilę...
8. TomPo
@7
hahahaha... "Nie ma co narzekać, F1 i bez tego jest już wystarczająco nudna i trudno nie usnąć na wyścigu"
No to zamyka nam te dyskusje - dziekuje :)
Ja robie bardzo podobnie, tzn wyscig ogladam od poczatku do konca, ale stanowi on bardziej tlo dla innych czynnosi. No chyba ze jest walka i jest ciasno (w sensie odleglosci nie szerokosci), to wtedy co innego.
Meksyk byl fajny do 2/3, pozniej to tylko na zasadzie "dojedzie / nie dojedzie" a w tym czasie Gasiorowki sie egzaltuje jakby Bog wie co sie tam dzialo - komentarz nieadekwatny do obrazu, tzn robienie atrakcji na sile.
No i jak jeszcze raz podczas Q2 powie o strategii, ze wyjada w koncowce na szybszych oponach i w razie czego zwolnia - to chyba pojade do Wa-wy i mu wyszarpie pare loków xD
9. TomPo
@7
ale krotko wracajac jednak do tematu:
IT - wpisz "IBM HDD truck" - rok 1956 - 5 MB dysku - chyba jednak mamy gigantyczny postep i to od 1956 a nie 1918
Lotnictwo - 1903 rok - pierwszy "lot" na odleglosc 36 metrow. Rok 1969 - ladujemy na Ksiezycu - 60 lat pozniej ! - uznalbym to za gigantyczny, niebotyczny wrecz postep w tak krotkim czasie. (Dlatego niektorzy na tym swiecie uwazaja ze ladowania nie bylo, a inni ze dostalismy rozne technologie od obcych). No ale czego sie nie zrobi, jesli pieniadze plyna szerokim strumieniem, by wygrac wyscig z ZSRR.
Arbuz - moim zdaniem trafione. Zobacz jak wygladal (obraz z XVII wieku) dziki arbuz, albo jak wygladala marchew, banan, kukurydza. Oczywiscie dalej wszystko rosnie z ziemi, czerpie energie ze slonca itd itp bo to matka natura, natomiast zobacz postep jesli chodzi o ingerencje czlowieka. Od zera po modyfikacje genetyczne.
Komunikacja - Radio tesli z 1900 kontra satelity, swiatlowody, smartfony, internet.
Silnik spalinowy - Ford T to 4 cylindry, 2.9L, 20 KM, 70 km/h i 10 L / 100, skrzynia biegow, hamulce oparte o tarcie.
To gdyby to porownac do IT, lotnictwa czy komunikacji, to powinnismy miec 1 cylinder wielkosci ziarnka fasoli, o mocy 2000KM i spalaniu 0.001 L/100, bezsprzeglowe i z hamulcami (tu nazwa jakies dziwnej technologii) ;)
Tak wiec jednym slowem... motoryzacja drepcze w miejscu praktycznie, w porownaniu z innymi dziedzinami zycia. Kurcze... szybe dalej wycieramy kawalkiem gumy na patyku :)
10. Grellenort
TomPo, trochę się mylisz.
Też można powiedzieć że cała elektronika nie idzie do przodu bo ma te same podstawy - kod binarny. Nie można patrzeć tylko na bazie miniaturyzacji, bo też mogę powiedzieć że w IT technologia "z grubsza" się nie zmieniła.
Trzeba patrzeć trochę innymi kategoriami. Zauważ jak zmieniła się F1 na przestrzeni 78 lat. Jeszcze wcale nie tak dawno rolowanie samochodu kończyło się natychmiastowym zgonem, porównaj to z wypadkiem Alonso w Australii czy Kubicy w Kanadzie. Postęp w zakresie bezpieczeństwa, samej wydajności silnika spalinowego (mimo że baza jest ta sama), rozwoju układów jezdnych, aerodynamiki jest gigantyczna.
11. TomPo
@10
nie twierdze ze nie jest, natomiast porownujac do innych dziedzin...
to silniki dawno nie powinny miec cylindrow i walu, a samochody skrzyn biegow, wycieraczek gumowych i hamulcow tracych. To po prostu jest jakas odjechana totalnie przestarzala koncepcja, gdzie sami wiecie jaka jest wydajnosc procentowa takiej budowy.
Byly proby typu silnik Wankla, ale w sumie to przyrost ma sie nijak do np prawa Moore'a z IT ;)
Ale jak to juz slusznie Vandeur zauwazyl... nie czepiajmy sie, F1 i tak juz jest zbyt nudna xD
12. Kalor666
"liczba otworów w hamulcach"?
"Dziury"?
"Hamulce chłodzone przez 1400 otworów"!?!?
Kto pisał te bzdury? Ludzie!!
Czy nie można było napisać że "ferrari wykorzystało nowe tarcze hamulcowe w których znajdowało się 1400 otworów?
Ale w jednej tarczy czy we wszystkich było 1400? /Ja znam odpowiedź ale może nie każdy/
Proszę o bardziej merytoryczne artykuły. Od kiedy pisze tu za dużo nowych ludzi jest coraz więcej bzdur.
13. Jacek90
@1 TomPo
Umarłem... ;) ;) ;)
14. j x s
@9
dinozaury lataly wykorzystujac te same prawa fizyki co samoloty.
to skandal! 0 postepu przez miliony lat!
TomPo gadasz jak potluczony.
15. dex
profesor-trol-TomPo jak zawsze w akcji
16. ewerti
@TomPo chłopie jaki ty zacofany jesteś i niedouczony to nie masz pojęcia. Nie masz pojęcia czym jest silnik cieplny, nie masz podstawowej wiedzy z zakresu mechaniki, silników, napędów i układów hamulcowych, a o prawach fizyki i termodynamiki nie wspomnę...zabierasz głos w sprawach totalnie nieznanych. Jeśli chodzi o wynagrodzenie korelujące z twoim poziomem wiedzy to za swoją wiedzę powinieneś dopłacać i ktoś dzięki tobie powinien zostać miliarderem.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz