Rich Energy zostanie sponsorem tytularnym Haasa od przyszłego sezonu
Od przyszłego sezonu zespół Haas zmieni swoją nazwę na Rich Energy Haas F1 Team ze względu na umowę podpisaną z brytyjskim producentem napojów energetycznych. Rich Energy będzie pierwszym sponsorem tytularnym Haasa, który dołączył do Formuły 1 w 2016 roku."Pozyskanie tytułowego partnera, jakim jest Rich Energy to kolejny kamień milowy w rozwoju zespołu Haas F1 Team. Cieszymy się z ich zaangażowania z naszą organizację i wspólnie mamy ambicję dalszego rozwoju w naszych dziedzinach" komentował Włoch.
komentarze
1. belzebub
A jeszcze wczoraj byli łączeni z Williamsem, ale w sumie mnie to nie dziwi gdzie Haas, a gdzie brytyjski zespół. Nic też dziwnego, że dzisiaj pojawiła się informacja z Orlenu, że spotkanie z Kubicą miało charakter wyłącznie kurtuazyjny i nie zostały podjęte żadne decyzje w sprawie jego sponsoringu w F1. To tylko pokazuje, że polskie firmy de facto nie są zainteresowane w sponsoring polskich kierowców na taką skalę, jak w przypadku RK. Z drugiej strony pozycja w rankingu ma kluczowe znaczenie dla pozyskania sponsorów, ciężko wywalać grube miliony w najgorszy zespół w stawce bez żadnych perspektyw na poprawę.
Haas za to powinien być w przyszłym sezonie jeszcze mocniejszy. A Williams, no cóż walka o przetrwanie.
2. Woa-VooDoo
A już niektórzy ludzie z portalu powrótroberta, robili sobie nadzieję po obejrzeniu zdjęcia Roberta z właścicielem Rich energy.
3. Heytham1
Wszystko pięknie ale Haas z takimi kierowcami nie powalczy i tak o to na co stać ich samochód. W tym roku przygotowali na prawdę mocny pakiet który powinien zająć 4 miejsce ale przez to że mają kierowców nieudaczników to przegrają ze słabszym Renault.
W przyszłym roku być może poczynią jeszcze większy postęp między innymi dzięki kasie od Rich Energy ale to wszystko i tak pójdzie na marne bo kierowcy nie wykorzystają pełnego potencjału. W przyszłym roku Sauber będzie miał lepszy skład od Haasa no ale cóż...oni do końca będą trzymać Grosjeana na poprawę.
4. PiotrasLc
A może to jakiś klucz do przyszłości Roberta ?? Rich energy i Hass ....bądz co b ądz przydałby sie im ktoś taki jak Robert aby jeszcze lepiej rozwinąć bolid , pracować na symulatorze i być kierowcą testowym i rezerwowym
5. TomPo
@2 - niektorzy to #powrotroberta widza juz w ukladzie chmur na niebie ;)
@3 - tez tego nie rozumiem. Nie wiemy oczywiscie do konca jakie sa zakulisowe rozgrywki, ale na zdrowy rozsadek, to trzymanie takich dwoch kierowcow, w sumie niezlym bolidzie jest nieporozumieniem.
Wierze, ze jednak wszystko ma swoj koniec... Kwiata w koncu wywalili, Ericssona w koncu wywalili, Wehrleina w koncu wywalili... to moze ich w koncu tez wywala. Jeden jezdzi jak oszolom, drugi ma srednio 2 przeblyski na sezon.
Najlepsze sa komentarze innych kierowcow przez radio, gdzie sugeruja ze kierowcy Haasa to inny stan umyslu :)
6. Woa-VooDoo
#3 Poziom kierowców w Renault jest podobny do poziomu kierowców Haasa ( zwłaszcza Sainz rozczarowuje) , Haasowi zabraknie punktów do przeskoczenia Renault przez swoje 2 pitstopy w Australii.
#4 Uwielbiam nasz polski optymizm :)
Tam gdzie biznes i pieniądze tam brak przyjaciół i sentymentów ale nikt nikomu nie zabrania wierzyć i pokładać nadzieje, że Robert dostanie posadę.
Ja na przykład wierze, że kiedyś dostane się do NBA mimo 165 cm wzrostu i zerowym pojęciu o koszykówce.
7. Nezrah
To teraz bolidy będą całe czarne ze złotymi elementami?
8. Heytham1
@4 A co ma piernik do wiatraka? Rich Energy nie ma kompletnie nic wspólnego z Kubicą..tak samo Haas. Więc ja nie rozumiem gdzie Ty widzisz powiązanie? Ja rozumiem gdyby nagle Orlen został ich sponsorem (co uważam za abstrakcje) to wtedy można by pomyśleć że coś jest na rzeczy. Ale kuźwa dajcie spokój z tym wpychaniem Roberta gdzie tylko się da...no bo to już rzygać się chce.
9. Fanvettel
Myślałem ze zmienią nazwe na Maserati tak jak bylo mówione kilka miesiecy temu .
10. Medicus
@9 - Nie ma Marzione to nie ma i Maseratti. Swoją drogą Ferrari, Alfa Romeo, Maseratti, Renault, Mercedes pięknie brzmi, można powiedzieć powrót do korzeni. Niemniej jednak chyba nigdy nie przywyknę do RBR, Haas, czy tym podobnych.
Również nie rozumiem polityki dotyczącej kierowców prowadzonej przez Haas'a. Jestem pod wrażeniem, że mimo tylu wpadek Groszka mimo wszystko pakiet zdeklasował MacLarena.
Coraz bardziej chyba wychodzi o co chodziło faktycznie z Orlenem i Premierem. Mam wrażenie, że gdyby nagrania pojawiły się dzisiaj (co nie miało by oczywiście sensu) to ani Premier, ani Obajtek nawet nie popatrzyli by w stronę Roberta.
11. Raptor202
@10 To ciekawy powrót do korzeni, chyba do lat 50. Nie rozumiem co komu przeszkadzają prywatne zespoły, które nie nazywają się tak jak samochody. Chyba nigdy nie zrozumiem tego sentymentalizmu motoryzacyjnego, tak samo jak płaczu o to, że silniki nie wyją.
12. ds1976
@6 Woa-VooDoo - masz całkowitą rację, Renault pozbyło się Sainza, co im na zdrowie wyjdzie. A kierowcy Haas do takich znów ułomków nie należą. Ich problemem jest stabilność formy - na szczęście nieco mniejsza niż rzeczonego Hiszpana. Ale nad tym można popracować. Magnussen porównując sezon do sezonu w 2018 zaliczył progres w stosunku do 2017.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz