2017-11-26 GP Abu Zabi - Wyścig 14:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | V.Bottas | Mercedes | 1:34:14.062 | 25 |
2 | L.Hamilton | Mercedes | +3.899 | 18 |
3 | S.Vettel | Ferrari | +19.330 | 15 |
4 | K.Raikkonen | Ferrari | +45.386 | 12 |
5 | M.Verstappen | Red Bull | +46.269 | 10 |
6 | N.Hulkenberg | Renault | +1:20.713 | 8 |
7 | S.Perez | Force India | 1:32.062 | 6 |
8 | E.Ocon | Force India | 1:38.911 | 4 |
9 | F.Alonso | McLaren | +1 okr. | 2 |
10 | F.Massa | Williams | +1 okr. | 1 |
11 | R.Grosjean | Haas | +1 okr. | |
12 | S.Vandoorne | McLaren | +1 okr. | |
13 | K.Magnussen | Haas | +1 okr. | |
14 | P.Wehrlein | Sauber | +1 okr. | |
15 | B.Hartley | Toro Rosso | +1 okr. | |
16 | P.Gasly | Toro Rosso | +1 okr. | |
17 | M.Ericsson | Sauber | +1 okr. | |
18 | L.Stroll | Williams | +1 okr. | |
19 | C.Sainz | Renault | ||
20 | D.Ricciardo | Red Bull |
Bottas wygrał ostatni wyścig sezonu w Abu Zabi
Valtteri Bottas w świetnym stylu zakończył sezon 2017. Fin po zdobyciu wczoraj pole position, dzisiaj sięgnął po swoją trzecią w karierze wygraną. Tuż za nim na metę wjechał Lewis Hamilton, a 19 sekund później Sebastian Vettel.Dość powiedzieć, że gdyby nie awaria techniczna Daniela Ricciardo i manewr wyprzedzania Felipe Massy przez Fernando Alonso, czołowa dziesiątka przekroczyłaby linię mety dokładnie w kolejności w jakiej kończyła pierwsze okrążenie a nawet w jakiej rozpoczynała wyścig.
Emocje kibicom zapewniły jedynie mniej istotne pojedynki o dalsze pozycje w mistrzostwach. Wśród nich najważniejsze dotyczyły rywalizacji między Kimim Raikkonem i Danielem Ricciardo o czwarte miejsce w mistrzostwach świata kierowców oraz hucznie pompowany od kilku wyścigów "kontrowersyjny" pojedynek między Toro Rosso i Renault w klasyfikacji konstruktorów.
Przed finałowym wyścigiem sezonu ekipa Toro Rosso zajmowała szóste miejsce w klasyfikacji generalnej dysponując przewagą czterech punktów nad fabrycznym zespołem Renault, który Toro Rosso dostarcza jednocześnie jednostki napędowe.
O tym jak napięta sytuacja panuje między rozstającymi się po sezonie firmami przekonaliśmy się już dwa tygodnie temu w Brazylii kiedy to Renault sugerowało, że awarie silników w Toro Rosso wiążą się z tym jak zespół korzysta z ich silników, a Toro Rosso zarzuciło Francuzom, że celowo dostarczają im takie jednostki, aby wyrwać im w końcówce sezonu szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
Nie byłoby w tym nic wielkiego gdyby nie fakt, że różnica w nagrodzie pieniężnej między szóstym a siódmy miejscem w generalce wynosi przeszło 6 milionów dolarów.
Start wyścigu przebiegł bez większych incydentów. Czołówka utrzymała swoje pozycje. Najsłabiej do ważnego z punktu widzenia Renault wyścigu ruszył Nico Hulkenberg, który o mały włos nie straciłby pozycji na rzecz obu kierowców Force India. Ostatecznie jednak Hulkenberg z pierwszych łuków wyszedł przed różowymi bolidami. Znacznie bardziej kontrowersyjna sytuacja miała miejsce na hamowaniu do szykany przy 12 zakręcie toru.
Hulkenberg stracił wcześniej siódme miejsce na rzecz Pereza i na końcu prostej zaatakował rywala zupełnie wyjeżdżając poza tor. Niemiec nie oddał pozycji Perezowi, a sędziowie bardzo łagodnie potraktowali jego wyczyn przyznając mu tylko 5 sekund kary (przyznać należy jednak, że za podobny, ale znacznie mniejszy wyjazd po za tor taką samą karę w Austin otrzymał Max Verstappen). W przypadku Niemca kara nie miała jednak wpływu na jego pozycję na torze.
Po odpadnięciu z wyścigu Daniela Ricciardo Hulkenberg zyskał jedną pozycję, ostatecznie zapewniając Renault szóste miejsce w klasyfikacji generalnej z czterema punktami przewagi nad Toro Rosso, którego kierowcy w ostatnim wyścigu sezonu w zasadzie ścigali się tylko z kierowcami Saubera.
Na awarii Australijczyka reprezentującego barwy Red Bulla zyskał również Kimi Raikkonen, który do mety dojechał na czwartej pozycji i rzutem na taśmę odzyskał czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców. Na Finie raczej nie zrobi to jednak większego wrażenia podczas wywiadów po wyścigu.
Ostatni wyścig w sezonie padł łupem Valtteriego Bottasa, który przystępował do niego z pierwszego pola startowego. Fin dobrze wystartował, obronił wywalczone wczoraj pole position i świetnie pojechał w momencie jedynej zmiany opon.
W końcówce wyścigu Hamilton wywierał dużą presję na swojego partnera, ale ten mimo drobnych błędów zdołał utrzymać pozycję do mety i sięgnął po swoje trzecie w karierze zwycięstwo.
Podium uzupełnił Sebastian Vettel, który większość wyścigu jechał oglądając plecy kierowców Mercedesa, ostatecznie na mecie tracąc do Bottasa aż 19 sekund.
Wrzuć wyższy bieg! Oglądaj wyścigi Formula 1® wyłącznie w ELEVEN SPORTS
Zdjęcia:
komentarze
1. Duke_
Bottas zrobił co miał zrobić i ładnie trzymał się przed Lewisem. Ogólnie Mercedes pokazał że mają nadal swoją klasę i odstawili Ferrari jak tylko mogli. Hulkenberg gratki, zdobył dla Renault 6 miejsce w klasyfikacji konstruktorów i sam z 12 wskoczył na 10 miejsce. Wehrlein piękny wyścig na zakończenie. Szkoda że zabraknie go w przyszłym roku.
2. RB2017
Torro Rosso już nie ma talentów typu VER czy VET , Renault coś czuje że w przyszłym roku będą mieli 4 - 5 miejsce
3. KowalAMG
Graty dla Bottasa pokazał ,że jednak potrafi jeździć chociaż bolidy Merca były poza zasięgiem , ogólnie Graty dla Lewisa i Vettela za wspaniała walkę w tym sezonie dla całej czołówki i dla reszty stawki za każdą bitwę w tym sezonie ;)
ROBERT mam nadzieję ,że dołączysz w przyszłym roku i zdrowie Ci dopisze będzie się działo :)
4. ewerti
Przez cały wyścig Lewis nie chciał wyprzedzić Bottasa. Było to widać za każdym razem gdy Hamilton trzymał jednakowy odstęp a gdy się do niego zbliżył na 0.5s dawał mu odjechać do standardowego 1.5s.
5. Duke_
@4
Gdyby jechali w odwrotnej kolejności napisałbyś że Lewis nie pozwolił mu się za bardzo zbliżyć i trzymał non stop dystans.
6. narya
Doskonała gra zespołowa i współpraca kierowców Mercedesa.
7. tysu
@4. ewerti
Hahaha, nie ośmieszaj się.
8. roko
Wyścig w którym zabrakło na pewno emocji.
Tytuły rozstrzygnięte kilka tygodni temu, więc walka mogła być o przysłowiową pietruszkę, choć i na nią chętnych nie było.
W którymś momencie zapisałem sobie Hulkenberga jako pechowca wyścigowego, któremu wymieniano koła wyjątkowo długo ale kiedy nieco później zajechał do boksu jego partner z zespołu i ten rozegrał walkę z przednim kołem by nie utknąć w tunelu i zakończył zaraz swój wyścig, status Hulka zamieniłem na ... szczęściarza dnia, bowiem do mety dojechał na wysokim 6 miejscu :)
I to w zasadzie tyle jeśli chodziłoby o dzisiejsze zakończenie sezonu.
P.S. Ktoś wie czy przerwano by wyścig gdyby Sainz na serio utknął w tunelu, uniemożliwiając wyjazdów z pit lane?
9. tysu
@8. roko
Na 100% by przerwano. Innej opcji nie ma.
10. unknowncaller
Brawo Bottas!
Choć nudny wyścig, to i tak szkoda, że ostatni. Jak tu wytrzymać do marca?
11. roko
@ 4. ewerti - Na 30 kółku wydaje się, że Hamilton rozpoczynał wyprzedzanie Fina na serio, natomiast na 49 to raczej napierał Bottasa, by nie zasnąć z nudów.
12. Browarus
Racja nudny wyścig. Szkoda Ricciardo, 4 ostatnie wyścigi to jakaś porażka. Nie sądziłem, że Kimi może go wyprzedzić a jednak tak się stało. Daniel 8 punktów przez 4 wyścigi... 5 awarii + eliminacja przez Maxa. Jednak raczej to Ricciardo jest większym pechowcem sezonu od Maxa.
Brawo dla Bottasa za wygraną. Może go to zmotywuje na następny sezon.
Oczekiwania na 2018 rok:
- dołączenie RBR do walki o majstra
- dołączenie Renault i Mclarena do walki o podium
- Robert Kubica w F1
- Zobaczenie Alonso na podium
- Zobaczenie Alonso, Ricciardo na podium
- Mistrzostwo dla Ricciardo, Maxa lub Alonso.
Chyba to wszystko co oczekuję.
13. marekko
Podsumowując, Bottas wygrał bo musiał, chociaż widać że jeździ tak jak wygląda, nijako, Hamilton musiał się pilnować żeby go nie wyprzedzić, Vettel pilnował wicemistrzostwa, i nie wiem czy jego tytuł to zasługa Ferrari czy słabiutkiego Bottasa, jako fan czerwonych nie widzę możliwości walki o mistrza z Raikkonenem w składzie, słaby Sainz, znakomity Alonso i kultowy komentarz na SKYSPORTS "Felipe, Fernando ist ...", niezły Grosejean. No to do przeszłego sezonu . Pozdrawiam.
14. iceneon
@12 Tylko jedno z Twoich oczekiwań się spełni - Kubica w F1, reszta to czysta fantazja.
No to Ferrari zakończyło sezon z przytupem :))) Nie ma co, mocny wyścig :)))
15. kiwiknick
Fajnie by było Robert- Pascal w Wil.
16. marekko
@13-
Przyszłego
17. marcelo9205
Ricardo przy wiekszej liczbie defektow wyprzedzil znacznie Vertappena. W mysl zasady, punkty zdobywa sie w niedziele, a nie w sobote panie Max.
18. Michael Schumi
Największy wygrany sezonu - Hamilton. Po raz kolejny zdobył bez problemu swój kolejny tytuł. Popisał się dobrze i odniósł swój sukces.
Największy przegrany - Ferrari/Vettel - znowu. Popełniając tyle błędów tytuł znowu przepadł. Vettel np. nie potrafił utrzymać na wodzy swoich nerwów w Baku, gdzie miał szansę na zdobycie wielu punktów przewagi. Ferrari też często zawiodło z awaryjnością. Muszą się teraz szybko poskładać. No i Raikonnen - ledwo odzyskał 4 miejsce w klasyfikacji kierowców, gdzie jego kolega z zespołu zdobywa 50% więcej punktów i bije się o tytuł.
Zaskoczenie roku - duet Verstappen/Riciardo. Przez awaryjność niestety nie mogli osiągnąć więcej, ale świetnie się sprawowali i dali z siebie wszystko, jak na tyle, ile pozwalał im bolid.
Największy nudziarz - Grosjean. Wiecznie płacze, krzyczy, awanturuje się a czasem wystarczyłoby trochę więcej pokory. Jego zachowanie podczas kwalifikacji na Monzy mówiło wszystko.
Jeżeli o samochód roku to wybrałbym Force India. To zaskakujące jak wysoko można nim zajechać, biorąc pod uwagę możliwości finansowe tego zespołu.
Byle do 2018.
19. Sasilton
Zakręty 90* to największe zło dla bolidów F1. Nigdzie nie ma miejsca by zaciesnić zakręt i pokombinować, trzeba po prostu jechać zza i liczyć na farta.
Rok temu nawet wolno jadący Hamilton wiele nie pomógł. Głupi tor.
20. XandrasPL
@18 nie nazwałbym Vettela największym przegranym. Oczywiście tytuły poszły ale czy ktoś ma wątpliwości że gdyby wygrał w Singapurze to Hamilton by przegrał tytuł ? no właśnie gdybanie czy to ostatni wyścig by rozwiązał, jedyny który potrafił wygrać dzięki sobie, jak Verstappen wygrywał to Mercedes akurat nie miał tempa a Vettel był na końcu ... Największy przegrany to ... sam nie wiem kto
21. Heytham1
Szkoda że to koniec sezonu. Był bardzo ciekawy szczególnie na początku kiedy Ferrari było przed Mercedesem albo bardzo blisko za ich plecami. Świetnie się to oglądało i szkoda że taka wyrównana walka tych obu zespołów nie trwała do dziś. Mimo wszystko trzeba pochwalić Ferrari za stworzenie świetnej maszyny która była w końcu w stanie zagrozić Mercedesowi.
Najbardziej rozczarowała mnie forma RedBulla szczególnie w pierwszej połowie sezonu. Liczyłem że po zmianie przepisów w budowie nadwozia gdzie zespoły miały ogromne możliwości rozwoju RedBull będzie konkurencyjny. A tu poprawa przyszła dopiero pod koniec sezonu.
Zaskoczyło natomiast Force India. Ten samochód który wyglądał na toporny i taki nijaki okazał się bardzo szybki a w rękach bardzo równo jeżdżących kierowców potrafił dać im czwarte miejsce na koniec.
Reszta zespołów prezentowała się tak jak się można było tego spodziewać. Renault poszło do przodu i jest coraz mocniejsze, Williams się stacza na dno, McLaren bez rewelacji ale trzeba przyznać że Honda postęp poczyniła i w drugiej części sezonu kierowcy tej stajni mogli się pościgać i powalczyć o punkty.
Toro Rosso i Haas im dalej w sezon tym coraz słabiej a Sauber pod koniec sezonu przyspieszył i dobrze to dla nich wróży na następny sezon kiedy będą jeździć na silniku Ferrari w najnowszej specyfikacji a i kierowców będą mieli prawdopodobnie mocniejszych.
22. adrian1313
gdzieś mi umknęło - kto został kierowcą wyścigu?
23. tysu
@22. adrian1313
Bottas.
24. Artur fan
chyba najbardziej ekscytujący wyścig sezonu jak emocje opadną zobaczę jeszcze raz na spokojnie a tak serio sztuczne takie to wszystko
25. marcelo9205
Fakt. Ten tor jest tak nijaki, że aż oczy bolą. W Monaco jest procesja, ale jest w ogole inna otoczka tego wszystkiego. A tutaj nic, zero. Jak na finalowy tor... porazka.
26. Artur fan
@25 właśnie jak na finał to porażka to Austin na Circiut of The Americas powinno być rundą finałowa przynajmiej z pompą wszystko i tor ciekawszy a tu nie dość że wszystko roztrzygnięte to tor nijaki
27. Janek1966
"W końcówce wyścigu Hamilton wywierał dużą presję na swojego partnera, ale ten mimo drobnych błędów zdołał utrzymać pozycję do mety i sięgnął po swoje trzecie w karierze zwycięstwo".....
hmmmm,HAM pilnowal sie jak mogl,by BOTprzypadkowo nie wyprzedzil....BOT mial wygrac,gdyby VET nie zdobyl punktow....
28. iceneon
@20 Największy przegrany sezonu to właśnie jest Vettel, tłumacz sobie to jak chcesz, ale to jest Vettel i kropka.
@22 Jak przeoczysz tą informację po wyścigu to zawsze możesz zerknąć na stronę, na której się głosuje.
@24 Chłopie słyszałeś o czymś takim jak interpunkcja?! Polskie znaki potrafisz napisać, ale o dużych literach, przecinkach i kropkach to już zapominasz.
Wybaczcie, że się czepiam, ale wk*rwia mnie jak ktoś tak pisze.
Abu Dhabi zdecydowanie nie zasługuje na ostatni wyścig sezonu. Może gdzieś po środku, taki wyścig do przespania, ale nie jako finał sezonu. Interlagos był idealny na koniec. Trudno się nazywa.
Tak siak czy owak sezon był najciekawszy od kilku lat. Podziękowania przede wszystkim należą się Ferrari i Vettelowi, bo to dzięki nim mieliśmy takie emocje w tym roku, oby nie zabrakło ich w przyszłym sezonie. Tego właśnie bym sobie życzył na przyszły sezon sobie i Wam wszystkim fanom F1 - emocji. Nie ważne czy o tytuł będzie się biło dwóch czy trzech, ważne by byli z innych zespołów i walka trwała do końca. W tym roku było blisko.
29. iceneon
*nieważne
30. krzysztof1
Wyścig nudny jak flaki z olejem ....generalnie cały sezon jeden z nudniejszych od kilku lat .
Coś czuję że RK będzie lał i to srogo Strola .
31. Artur fan
28. iceneon chłopie ty jesteś szalony czep się baby a nie mnie o co ci CHODZI odp......ol się ode mnie jak masz za duże ciśnienie strzel sobie
32. esbek2
Hamilton wyraźnie nie zamierzał walczyć o pierwsze miejsce. Możliwe, że w ten sposób chciał się odwdzięczyć Bottasowi, za pomoc jaką otrzymał od niego w trakcie walki o mistrzostwo.
A co do awarii Riccardo, nie wiem czy nie wystąpić do sądu o odszkodowanie od Red Bula, bo gdyby nie ta awaria miałbym 21 punktów więcej w typowaniu. :)
33. husaria
@32. Mnie się również tak wydaje, że to taki rewanż za wsparcie podczas sezonu, ale może być i inne wytłumaczenie takiego wyniku. Faktem jest, że w tym sezonie Lewis i Valtteri ani razu ze sobą nie walczyli, jak wcześniej Roberg i Lewis.
34. TomPo
Nudy jak flaki z olejem.
Kiepsko to wyglada przed przyszlym sezonem, mowie o stracie reszty stawki do Mercedesa.
Bedzie tak ze to RBR bedzie walczyl z Ferrari, Renault i McL beda deptac RBR po pietach, a Merc bedzie zdobywal dublety jadac 30s z przodu.
No nic, pozyjemy zobaczymy.
35. Jen
To był najnudniejszy wyścig całego sezonu. Jedyne emocje dostarczyło Renault i ich walka o 6 mln:)
Brawo dla Bottasa. Wygrana trochę osłodzi mu przegrane marzenie o wicemistrzostwo.
Największym wygranym tego sezonu jest Hamilton a przegranym?
Teoretycznie Vettel bo stracił w trakcie sezonu prowadzenie w generalce i to na pewno jest bolesne. Jest tylko jedno ale. Od 2014r to jego najlepszy sezon. Po czterech tłustych sezonach przyszły te chudsze ale to normalne w życiu sportowca. Ferrari się odbudowuje i jest nadzieja, że w kolejnym roku ponownie powalczą o majstra i tytuł konstruktorów. Vettel jeszcze nie jest na straconej pozycji. Z tego sezonu może wyciągnąć cenne wnioski i doświadczenie potrzebne na przyszły rok.
Mam nadzieję, że w 2018 zobaczymy Roberta na torze. Byłaby to piękna historia człowieka, który potrafi podnieść się po upadku.
Jeśli wróci do bolidu i będzie się ponownie ścigał to już wygra, niezależnie od końcowego wyniku w głównej kwalifikacji.
36. Fanvettel
Sezon ciekawszy od poprzedniego ale jakbym wybierał miedzy wyscigiem o GP Abu Zabi 2016 a 2017 to wyscig w 2016 byl ciekawszy.
37. johan24
Wczoraj umówiłem się z żoną, że po wyścigu pojedziemy wybrać tapety do pokoju syna.
Nie powiem, że nie była zdziwiona, kiedy na dwadzieścia okrążeń przed metą sam powiedziałem do niej:
- Ok. Kochanie zbierajmy się już do tej Castoramy....
...i to by było na tyle, jeśli chodzi o podsumowanie GP Abu Dhabi 2017
38. Szynnal
Ani jednego spięcia między kierowcami Merca w 2017 roku..
Nie do pomyślenia mając w pamięci to co działo się w latach 2013-2016.
Zwyciężył zdecydowanie najlepszy team w tym roku.
39. adrian1313
@28 iceneon , dzięki, prawdę mówiąc próbowałem na stronie, ale ma kierowała do innych informacji, nie wiem czy to błąd strony, czy ja coś źle kliknąłem ;)
40. nolte_
Jeżeli chodzi o nudę, to polecam pierwsze 100 km płaskiego etapu TdF. Słyszeć własne chrapanie - bezcenne :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz