Szef Toro Rosso: mamy zbyt dużo wyścigów w Europie
Szef zespołu Toro Rosso, Franz Tost uważa, że Formuła 1 cały czas przywiązuje zbyt dużą uwagę do europejskich wyścigów, tracąc udziały na kluczowych z globalnego punktu widzenia rynkach.Tost pytany przez austriackie media o to czy jest zadowolony z powrotu do kalendarza wyścigu we Francji, odpierał: „Osobiście uważam, że powinniśmy zmierzać w innych kierunkach. Mamy zbyt wiele wyścigów w Europie.”
„Zdaję sobie sprawę, że różnię się poglądem na tę kwestię w stosunku do moich kolegów, ale uważam, że powinniśmy mieć wyścig w Południowej Afryce, potrzebujemy więcej wyścigów w Stanach Zjednoczonych, musimy powrócić do Argentyny oraz Indii, które także stanowią ważny rynek.”
„Formuła 1 to globalny sport. W sezonie 2015 w sumie na żywo oglądało nas pół miliarda widzów. Takie liczby osiągają jedynie mistrzostwa świata w piłce nożnej oraz Igrzyska Olimpijskie.”
„Nasze wyścigi odbywają się jednak co dwa tygodnie. Widzicie więc, że produkt cały czas dobrze pracuje, ale coś musi być zrobione w kwestii jego zasięgu.”
komentarze
1. Sasilton
Jak był mi obojętny, tak teraz go nie lubię.
2. belzebub
Więcej lotnisk Tilkego... Dla mnie zdecydowana większość torów europejskich jest ciekawsza, niż te zaprojektowane przez wcześniej wymienionego. Co innego, gdyby to były tory, jak w RPA dostosowane do obecnych wymogów, to jeszcze byłyby do przyjęcia. Co do więcej torów w USA, jeśli byłyby podobne do tego z Austin, to ja dziękuję. Inna sprawa, że reanimacja torów jak w RPA czy Argentynie oprócz chęci ze strony F1 musiałyby być również za zgodą władz tych krajów, bądź chętnych na ich zorganizowanie i ich opłacenie. Jeśli Tost chciałby wyścigów gdzie indziej, to może osobiście się zaangażuje w ich organizacje.
3. Del_Piero
Wincyj lotnisk w Azji! Wincyj!
4. Buczyk
Na szczęście Tost znaczy w hierarchii F1 tyle co ja :D więc co się przejmować jego widzimisię?
5. Obywatel
Jo bych jeszcze szczeloł na Grynlandji jakeś lodowe lotnisko Grynlandjo Circuit jak w Ojropie niy chce..
Dobry na tyle Slaskiego.
Ale na Grenlandii czemu nie.. Taki lodowy Grenlandia Circuit!!
A i Eskimosy z flagami.. obowiazkowo..
6. lukzab91
nie wiem co bierze ale niech bierze tego mniej..:d
7. TomPo
Większość torów zaprojektowanych przez Tilke to porażka. Najlepsze są stare tory, a te są w Europie.
8. tomasss
Hiszpania - procesja (nudaa)
Monako - procesja (jest klimat)
Węgry - procesja (jak spadnie deszcz to jeszcze..)
Imola - procesja
Austria - procesja
Jedynie - Monza, SPA i nowy Hockenheim dają radę.
Szalu nie ma w Europie
9. sliwa007
Oglądalność pół miliarda, a w samych Chinach i Indiach mieszka prawie 3 miliardy ludzi więc wiadomo o co chodzi. Oczywiście to przede wszystkim biedota, która ma problem z dostępem do telewizora i o F1 w większości nie ma pojęcia, ale te kraje bardzo szybko się bogacą i następne pokolenie będzie już bardziej "zachodnie", z podobnymi zainteresowaniami jak mieszkańcy Europy. Wystarczy wrzucić zapalnik w postaci takiego chińskiego Verstappena i oglądalność ostro pójdzie w górę.
W bliższych planach jest podbój USA, bo to wymarzony rynek dla F1. A najlepszą promocją są wyścigi więc...
10. dody
kraje europiejskie sa juz za stare, zacofane. europa miala swoja swietnosc, teraz to juz minelo, europijskie ludy sa leniwe, zaslepione w bogatcwach i zbyt egoistyczne. europa coraz bardziej pograza sie w ciemnosc. Niecj F1 rozwija sie tam gdzie jest przyslosc.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz