Jazda Rosberga pod lupą sędziów
Nico Rosberg po GP Austrii może mieć większe problemy. Niemiec wjechał na metę jako czwarty, po tym jak na ostatnim okrążeniu prowadząc zderzył się z Lewisem Hamiltonem, który ostatecznie sięgnął po wygraną na Red Bull Ringu.Sędziom nie spodobała się sytuacja, w której Rosberg poruszał się po torze mocno uszkodzonym bolidem, ale w swoim komunikacie napisali również, że podejrzewają go o spowodowanie kolizji.
„Starałem się hamować, on popełnił błąd w 1 zakręcie toru, a ja byłem po zewnętrznej w drugim zakręcie. Zostawiłem tam mnóstwo miejsca, a on był po wewnętrznej. Doszło do kontaktu” tłumaczył Hamilton, który na podium został wybuczany przez niemieckich fanów.
„To ich problem, nie mój” odpierał niewzruszony na pytanie dziennikarki o reakcję kibiców.
Po Grand Prix Austrii Rosbeg zamiast powiększyć przewagę w mistrzostwach nad Hamiltonem ponownie ją skurczył do zaledwie 11 punktów. Ewentualna kara ze strony sędziów może ją jednak zupełnie roztrwonić.
komentarze
1. robher
BRAWO - nie lubie HAMILTONA , ale to ROSBERG udeżył w niego , zobaczcie na powtórkach z kamery zgóry , Rosberg jest sobie sam winien i powinni go zdyskfalifikować , a komentatorzy z ELEVON SPORT to tumany , i się nie znają
2. ds1976
Wlepią mu ze 3 miejsca w tył na starcie wyścigu na Silverstone - za jazdę uszkodzonym bolidem oraz reprymendę za spowodowanie kolizji, uznając, że sam ukarał się w wystarczający sposób stratą punktów.
3. ds1976
@1 robher litości... widać, że olewasz gramatykę, ale proszę Cię, może czytają to uczniowie szkół podstawowych i jeszcze pomyślą, że w taki sposób można pisać...
4. Wymoderowano
Jak zwykle HAM ma przywileje u sędziów, 3 krotnie rozwalił Rosberga i ani razu nie dostał nawet za to reprymendy. Gutowski świetnie to wyjaśnił.
5. Del_Piero
To chyba rozwiewa wątpliwości ewentualnej winy w tej kolizji. Ewidentna wina Rosberga. Nawet nie chciał skręcić. Chciał tylko wywieźć Hamiltona za wszelką cenę. Na szczęście chytry dwa razy traci. Jeśli Hamilton zagrał nieczysto w Monako to Rosberg zagrał po prostu haniebnie. Vettel jak się rozbił z Kubicą to też na jednej urwanej oponie chciał dotoczyć się do mety i dostał ostatecznie +10 miejsc na starcie więc tutaj też sędziowie nie powinni być poblażliwi. Hamilton zachował się jak racer, a Rosberg jak cham. Senna albo Schumacher by się takiego chamstwa nie powstydzili. To chyba rozstrzyga kto jest lepszym kierowcą i kto powinien zostać MŚ.
6. MarTum
Dzióbki na kłódki i czekajcie na szczegółowe analizy specjalistów. Hamilton święty nie jest i też miał udział w kolizji.
7. ekwador15
Rosberg nie mial już hamulców, nie powinien nawet próbować się bronić tak jak Toto powiedział. Pojechał 3 metry od wierzchołka zakrętu niż normalnie bo nie mógł dohamować.
8. Wymoderowano
Już widzę jak IQ44 rezygnuje w walki z ROS o 1 miejsce gdyby miał awarię czegokolwiek
9. Xellos
Rosberg powinien dostać karę i tyle.
10. amol
@3 ds1976 pomyliłeś chyba stronkę, powinieneś się udzielać w temacie ortografii a to jest stronka poświęcona F1. Co z tego, że ktoś zrobił błąd ? Albo na temat się wypowiadaj, albo zapisz się na polonistyke i tam pouczaj i wytykaj błędy ortograficzne.
11. RADAMANTHYSEK
@8. Wymoderowano
skoro masz czas się kłócić to weź lepiej jakaś powtórkę na yputube co prezentuje moment kolizji z persektywy widoku bolidu Hamiltona i zobaczysz, ze drugiej kolizji nie było. Sam niemiec jest tutaj sobie winien...
12. Wymoderowano
Ja nie mówię, że była druga kolizja. Była na wejściu w zakręt #2.
13. ds1976
@10 - zgadza się, to nie strona o ortografii, ale jeżeli będziemy pisać tak jak @1 to będzie to wyglądać jak strona właśnie dla "tumanów" o których robher pisał. A kolega amol jakby się czuł czytając książkę w której są tak koszmarne błędy ortograficzne? Jeżeli wymagamy elementarnej poprawności ortograficznej w książkach, w prasie, etc... to dlaczego na tym forum ma się pojawiać bełkot? Podobno wykształcenie ma znaczenie amol, pamiętaj o tym... a ortografia to wykształecenie zaledwie podstawowe...
14. Vendeur
@ 1. robher - przecież komentatorzy także mówili, że to wina Rosberga, więc w czym problem?
15. KowalAMG
Ten wymodernowany nie dosc ze glupi to slepy, czowieku po pierwszej kolizji urwalo sie skrzydlo britney bo sam sobie zawinil i dostal za swoje troluj sobie dalej kazdy normalny wie jak bylo naprawde.
16. gery
Wyjaśnijcie mi.
W Kanadzie Lewis nie zostawia miejsca i Nico ucieka na trawę, żeby nie było kolizji. No i Lewis pojechał dobrze, agresywnie. Mercedes zamiata sprawę pod dywan.
W Austrii Nico nie zostawia miejsca, ale Lewis nie ucieka i uderza w Rosberga. No i Lewis pojechał dobrze.
Gdzie tu logika?
17. Eucliwood
Kowal, opuść to miejsce, bo nie prezentujesz żadnej wiedzy, a jesteś po prostu internetowym idiotą.
18. funkykoval2001
@4 - Gutowski tak samo ma cos nie tak z glowa, jak i Tu. Te same geny ?
19. funkykoval2001
bando ślepcow, powtorka, uzyć jakas czesść rozumu i przeanalizowac. wina ROS ? tym razem oczywiście !
20. Xellos
16. gery Wyjaśniam. W Kanadzie Hamilton był z przodu...tak samo jak teraz ! Rosberg był z tyłu, Hamilton go wyprzedził, to zamyka temat. Hamilton był z przodu i zostawił ponad połowę toru Rosbergowi od wewnętrznej. W Kanadzie nie mógł zostawić połowy toru, bo sam obrał zewnętrzną, w to samo miejsce pchał się Rosberg będąc z tyłu - brakło dla niego miejsca. A teraz nie brakowało miejsca, zakręt był mega szeroki a Rosberg został objechany przez Hamiltona. Obejrzyj powtórki.
21. Root
Nie jestem fachowcem, ale ewidentnie widziałem tam winę obu kierowców. Wyraźnie widać, że HAM ostro skręca wprost na bolid ROS i uderza w niego, za to ROS jedzie swoją, wcześniej zamierzoną linią, ale z drugiej strony linia ta pokrywała się już z HAM, który był z przodu, więc ROS powinien był mu zostawić miejsce. W sumie w ogóle nie dziwię się ROS, że tak pojechał po tym, w jaki sposób HAM go traktuje na torze.
22. robher
F1 AUSTRIA crazy crash in the last lap. Hamilton vs Rosberg zobaczcie na Y.. TUBE
23. Faustus
@8 No nareszcie. Teraz wiadomo skąd te głupoty, które wypisuje ten troll. Skoro ma IQ równe 44 to nic dziwnego ;-)
24. kaniuss
w studiu f1 powinn byc komentatorzy obiektywni a nie kipiący az nienawiscia do Hamiltona...pan Gutowski az mikrofon zbrandzlowal...jeden z drugim sobienawzajem przytakiwali jadac po Hamiltonie..ani jeden nie powiedzial ze jechal z jajem, ze oba pit stopy znowu mu zawalili...takich komentatorow stronniczych podwazajacych sedziow i najmadrzejszych to niech sobie darują...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz