2014-10-12
Alonso: nie będę jeździł bolidem z silnikiem Mercedesa
Po Grand Prix Rosji Fernando Alonso jednemu z dziennikarzy zdradził, że w przyszłym roku nie będzie jeździł bolidem napędzanym silnikami Mercedesa.R E K L A M A
Jeżeli to prawda to Hiszpan, albo przejdzie do McLarena, albo zdecyduje się na roczną przerwę po której będzie mógł negocjować warunki z bardziej konkurencyjną ekipą.
Decyzja Sebastiana Vettela ogłoszona w sobotę na torze Suzuka oraz plotki dotyczące przyszłości Fernando Alonso w Soczi szerokim echem odbijały się po padoku F1.
Wedle najbardziej niewiarygodnych doniesień Hiszpan miałby zastąpić już w przyszłym roku Lewisa Hamiltona w Mercedesie, podczas gdy Brytyjczyk powróciłby do McLarena. Inne spekulacje sugerują, że Hamilton mógłby chcieć rozstać się Mercedesem dopiero po sezonie 2015.
Informacje te stanowczo dementował w Soczi Toto Wolff: „To bzdury. Mamy skład na przyszły rok.”
„Nie chcemy prowadzić negocjacji kontraktowych [z Lewisem Hamiltonem dotyczących sezonu 2016 i dalszych] podczas tak intensywnej fazy mistrzostw. Tylko dlatego pojawiają się takie plotki.”
„Powiedzieliśmy jednak, że z końcem sezonu wspólnie usiądziemy i przedłużymy umowę.”
W Soczi Alonso nie chciał zdradzać szczegółów swojej przyszłości, potwierdzając jedynie, że jest ona już przesądzana.
„Moja przyszłość jest już przesądzona” mówił w wywiadzie dla brytyjskiego Sky. „Przynajmniej jest przesądzona w mojej głowie od kilku miesięcy.”
„Teraz wszystko finalizujemy. Musicie być cierpliwi i jeszcze trochę poczekać.”
„Nie mogę nic powiedzieć dopóki wszystko nie będzie dopięte, ale wszystko idzie dobrze. Zrobię wszystko co będzie dobre dla mojej przyszłości i dla przyszłości Ferrari, gdyż to zespół, który kocham.”
„Gdy poznacie o co mi chodzi, od razu stwierdzicie, że to było takie oczywiste, że na to się zdecyduję.”
Will Buxton z NBC powiedział jednak: „Alonso zdradził mi, że w sezonie 2015 nie będzie miał silnika Mercedesa."
Decyzja Sebastiana Vettela ogłoszona w sobotę na torze Suzuka oraz plotki dotyczące przyszłości Fernando Alonso w Soczi szerokim echem odbijały się po padoku F1.
Wedle najbardziej niewiarygodnych doniesień Hiszpan miałby zastąpić już w przyszłym roku Lewisa Hamiltona w Mercedesie, podczas gdy Brytyjczyk powróciłby do McLarena. Inne spekulacje sugerują, że Hamilton mógłby chcieć rozstać się Mercedesem dopiero po sezonie 2015.
Informacje te stanowczo dementował w Soczi Toto Wolff: „To bzdury. Mamy skład na przyszły rok.”
„Nie chcemy prowadzić negocjacji kontraktowych [z Lewisem Hamiltonem dotyczących sezonu 2016 i dalszych] podczas tak intensywnej fazy mistrzostw. Tylko dlatego pojawiają się takie plotki.”
„Powiedzieliśmy jednak, że z końcem sezonu wspólnie usiądziemy i przedłużymy umowę.”
W Soczi Alonso nie chciał zdradzać szczegółów swojej przyszłości, potwierdzając jedynie, że jest ona już przesądzana.
„Moja przyszłość jest już przesądzona” mówił w wywiadzie dla brytyjskiego Sky. „Przynajmniej jest przesądzona w mojej głowie od kilku miesięcy.”
„Teraz wszystko finalizujemy. Musicie być cierpliwi i jeszcze trochę poczekać.”
„Nie mogę nic powiedzieć dopóki wszystko nie będzie dopięte, ale wszystko idzie dobrze. Zrobię wszystko co będzie dobre dla mojej przyszłości i dla przyszłości Ferrari, gdyż to zespół, który kocham.”
„Gdy poznacie o co mi chodzi, od razu stwierdzicie, że to było takie oczywiste, że na to się zdecyduję.”
Will Buxton z NBC powiedział jednak: „Alonso zdradził mi, że w sezonie 2015 nie będzie miał silnika Mercedesa."
komentarze
1. Hamcio20
Alo od miłości do nienawiśi jeden krok, a jeśli będą mu tak psuć Pity i bolid będzie niedopracowany to już napewno ;) Wydaje mi się że Fernando zrobi sobie teraz przerwę na rowerki i potem pośmiga za kierownicą MCL a baton po 2015 sobie pójdzie na emeryturę ;)
2. fanAlonso=pziom
„Przynajmniej jest przesadzona w mojej głowie od kilku miesięcy.” ALO raczej w przyszłym roku ogrodnikiem nie zostanie :) wolałbym by został u czerwonych ale to nie ja decyduję
3. Hamcio20
BUTTON* Sorry ;)
4. mentos11
Ha już wiem co zrobi Alonso, przejdzie do Haas :)
Wesprze Ferrari bo będzie jeździł na ich silnikach a z drugiej strony zostanie współwłaścicielem zespołu i w końcu zbuduje bolid w którym wygra ;)
5. EryQ
Wakacje panie Fernando...
6. Hamcio20
@4 bardzo optymistyczne podejście, widzę.. ;)
7. meamea
oh jaki on wspaniały i wspaniałomyślny, zrobi to czego ferrari od niego oczekuje dla dobra ferrari bo kocha ferrari, jak ferrari go wypieprzy to łaskawie łaskiawie dla dobra ferrari odejdzie,
a tak na poważnie to takie oczywiste co on zrobi to:
albo do mclarena, albo rok przerwy i do mclarena, albo rok przerwy i do ferrari? do caterhama marussi ani tego nowego amerykanskiego nie pójdzie, do torrorosso forceindia i saubera i lotusa raczej tez nie
czyli zostaje spowrotem ferrari mclaren rb mercedes i wiliams, do rb raczej nie pójdzie, a co do reszty to otwarte karty ... no ale skoro "wspomina" o braku mercedesa to raczej zostaje tylko ferrari lub mclaren
8. Jaro75
Alonso, nie bądź Prostem !
9. Kii
Mówiłem że Lewis zostanie z zespołem, ale przecież wszyscy i tak wszystko lepiej wiedzą... ble ble ble. Moje słowa potwierdził Toto Wolff i zapewne Lewis pozostanie dłużej w zespole niż do 2016 roku.
10. Nowicjusz
Alonso nie będzie jeździł bolidem z silnikiem Mercedesa ani Hondy ani Ferrari ani Renault.
Będzie jeździł na silniku marki Alonso którym będą jego nogi bo jak inaczej wsiądzie na rower?
11. magic942
Mimo, że nie lubię Alonso to nie chciałbym żeby odchodził z F1, ponieważ jest już jednym z niewielu kierowców którzy jeździli w F1 w sezonie 2006 czyli od roku którego zacząłem oglądać wyścigi F1 od deski do deski. Obok niego zostali Mi już tylko Button Massa i Raikkonen. :/
12. housepl
Był już taki jeden pan co miał rok przerwy. Nie wróci po tym roku a jak wroci do bez formy. Wariant jest prosty on juz jest w Mclarenie albo jest w nim Vettel i tyle :)
13. EryQ
Kii gg->
14. wro40i4
większość z was komentuje temat Alonsoo tak jakby go znała z baru za rogiem i co sobotę z nim ględziła. Patrząc na jego obecność w F1 od strony umiejętności to jego brak byłby strzałem w i tak już kulawą stopę F1..
15. cypherdid
Nie lubię tego kierowcy, uważam, że jest przereklamowany. Straszny z niego gbur i egomaniak. A różnego rodzaju "specjaliści" stawiający go na piedestale - pomagają mu w tym. Straszna księżniczka z niego i to widać. Mam nadzieję, że będzie miał rok przerwy, a później ogłosi emeryturkę i będzie startował w 24LeMans itd. Do tego się nadaje w 100%. To mu przyznam!
OK, są tacy, co lubią kierowców regularnych jak japońskie pociągi, bez błysku, pasji zwycięstwa, bez woli walki, bez ryzyka. Ale jaki team jego potrzebuje? Za 35mln na pewno żaden. W końcu zacznę kibicować Ferrarce, po kilkuletniej przerwie. Era ALO+MAS idzie do kosza... ufff... ulga.
Bottas, Magnussen, Vergne, Hulkenberg... jest tylu młodych, walecznych, którzy nie mają kompleksów i potrafią objeżdżać byłych mistrzów po zewnętrznej, potrafią zaryzykować i narazić bolid na kontakt i tym samym wyścig. A ich zarobki to ułamki tego, co żąda Alonso.
Gdyby takich "Alonsów" było ośmiu w stawce, to bym się przerzucił na oglądanie golfa... i to ligę emerytowanych aktorów.
Kimi i Vettel to zabawni kolesie, ale też bardzo wymagający. Mentalnie pasują do siebie i do włoskiego teamu. Jak bolid będzie miał docisk i trochę żywiej reagującą jednostkę, to może być czerwonawo w okolicach podium.
16. ygor
Honda McLaren - to oczywiste
17. EryQ
Czemu on jest tak pewny?? Ktoś coś wie konkretnie!?
18. PiotrasLc
Albo ja widze jeszcze inaczej , odejdzie z F1 pójdzie do wyścigów długodystansowych pojezdzi sezon Ferrari GT a potem wsiądzie do LM1 jak ferrari zbuduje
19. kubicki1
@15 ale z ciebie ekspert, lepiej idź grac w tego golfa
20. Jahar
@15. Lepiej być regularnym ciągle na szczycie niż wchodzić na niego od czasu do czasu a już jazda Kimiego w tym roku dobitnie pokazuje kto chce wejść na szczyt a kto na nim jest. Vettel zresztą też nie wyróżnia się w tym roku i być może już się nie wyróżni. W dodatku większość zawodników twierdzi, że Alonso ma klucz do ruchów transferowych w tym roku i jeśli tak się dzieje nie z powodu umiejętności tylko dla jaj no to w Ferrari mają dziwne poczucie humoru dając sobie je przystawiać do czoła. Chociaż z drugiej strony zasłużyli sobie na to swoimi konstrukcjami z ostatnich lat.
21. jakub4prv
Było by to nie fair dla chłopaków z Mclaren'a. Magnussen jak i Button jeżdżą bardzo dobrze i szkoda by było zmieniać na takiego bufona.
22. oplex
@15 cypherdid Proponuję byś jednak postawił na golfa , bo jeśli chodzi o F1 to wieje od Ciebie pustką
23. EryQ
@15 łapię muchy...
24. andy52ful
stworzy zawodowy zespół kolarski czym spełni swoje marzenia i zostanie jego dyrektorem sportowym a na f1 sie wypnie na stałe
25. EryQ
@15 i od Vettela wara bo ma 4 majstry tak czy siak!!!! Jeśli przejedziesz szybciej okrążenie na jednym torze na jakim kolwiek symulatorze to będziesz PRO... A jak przejedziesz to wrzuć sava...
26. saint77
Nie wierzę w roczną przerwę ALO.
Niektóre kmiotki jak ten z postu nr 15 nie potrafią odróżnić takich cech jak charakter i umiejętność jazdy.
Alonso to może i gbur, primadonna i cwaniak, ale to nie powód aby odmawiać mu mistrzowskiej klasy. Na razie w ociosanym siekierą klocu drewna jaką jest tegoroczna konstrukcja potrafi walczyć w czołówce.
Podobnie jak Vettel - dla mnie dzieciak, płaczka i pupilek szefa, ale jednak klasowy kierowca z wyższej półki. To, że jest rozpieszczonym maminsynkiem nie znaczy, że nie potrafi jeździć *fakt, że musi mieć wszytko ustawione pod siebie i pełną uwagę całego teamu od szefa po sprzątacza).
27. oplex
@26 saint77 . bardzo trafny komentarz
28. oplex
@15 cypherdid . Ciekawi mnie jakie kryteria w/g Ciebie powinien spełniać dobry kierowca wyścigowy, bo w Twojej ocenie zabrakło już tylko tego że nie jest w Twoim typie .... :)
29. dody
Nie wiem czym Alonso jest lepszy od Buttona. Uwazam ze moze Alonso zamieni Magnisuna.
30. wro40i4
@25. EryQ - jesus maria.. DO SŁOWNIKA ORTOGRAFICZNEGO a nie telewizję oglądać synku!! Właśnie dzięki takim dzieciakom słynne dokonania S.V. zapiszą się w annałach historii.. Dla RBR był lepszy pod względami komercyjnymi niż Webber, stąd taki nacisk na 1 kierowcę, bo dzieci go lubią i czapeczki kupują. Jest dobry - ok, nie może być słaby, skoro jeździ tymi bądź co bądź bardzo szybkimi bolidami, ale litości - nikt nie może powiedzieć że te mistrzostwa były "wywalczone". :)
A co do alonso - to dalej nie widzę (wśród narzekających na niego że jest "bufonem" itp.) sensownych zarzutów. Np. "rozbija bolidy", "ma dobre auto a nie punktuje", "czy on w ogóle coś osiągnął?" :)) Ujmę to podobnie jak @20. Jahar - albo w ferrari pracuje stado głąbów za grube setki tysięcy euro, albo tutaj pisze paru głąbów w większości nie zarabiających jeszcze ustawowych 300euro :)
31. EryQ
słownik? Ty!!!
32. RyżyWuj
Czyli wszystko jasne - Alonso przechodzi do Saubera.
33. RyżyWuj
Żeby nie zabrzmiało to jak żart, dodam jeszcze, że przechodzi oczywiście wykupując zespół Saubera.
34. wariat133
Widzę że nikt z was nie bierze pod uwagę, że w przyszłym sezonie mogą jeździć po 3 bolidy np. W ferrarce lub maclarenie. jest to prawdopodobne. Jeśli wypadną 2 zespoły.
35. grazek
A może Alonso bedzie w Ferrari jak Schumacher po 2006? Takim pomocnikiem-testerem. Troche bez sensu byloby mowic, ze zrobi wszystko co najlepsze dla Ferrari przechodzac do Maca, bo co to za przysluga dla Ferrari? Ze zrobi miejsce dla 4-krotnego?
36. Alonsofan
Wole Alonso w McLarenie, wieksze szanse by ci zrobili dobry bolid niz to srednie Ferrari. Z roku na rok w Ferrari jest coraz gorzej, zanim sie ogarna to Alonso bedzie konczyl kariere.
37. mmmis
A ja sądzę, że Alonso zrobi sobie roczną przerwę, jeśli to co zostało wspomniane w artykule jest prawdą :)
38. Esotar
Brak takiego kierowcy w stawce było by zupełnym idiotyzmem dla F1. Problem w tym, że ten sport trochę zrobił się idiotyczny od paru ładnych sezonów. Można nie przepadać za jednym czy tam drugim kierowcą, ale trzeba popatrzeć na to co się może dziać na torze. Czego jak czego ale walki Alo nigdy nie unika i potrafi jeździć. Niestety mojego ulubionego kierowcy w stawce już nie ma, a ten którego lubię w tym sezonie jeździ kulawo jak cholera. No ale co zrobić, człowiek do F1 się nieco przyzwyczaił, ponad 20 lat oglądania robi swoje.
39. thinktank
Co ciekawe dwóch kierowców testowych (Pedro de la Rosa i Marc Gené) odchodzi wraz z ALO z Ferrari.
ALO będzie w Mac w przyszłym sezonie na 95%.
40. silvestre1
Popularność Alonso daje Ferrari przewagę nad pozostałymi bez wyników sportowych. Dla porównania Vettel nigdy tak popularny nie będzie choć zdobył 4 tytuły. Szansę w dorównaniu popularnością Alonso miał Raikkonen w Lotusie ale zabrakło mu cierpliwości i wygrało parcie do mamony (trudno policzyć ile stracił, widać ile ma). Tu Ferrari akurat przekalkulowało a przyszłoroczny skład - Vet/Rai zapowiada jeszcze większy spadek popularności. Na wystawienie trzeciego bolidu raczej nie liczę... Niestety nadchodzi zmierzch bogów a następców brak.
41. natusia102
Nie każdy musi lubić Alonso.Ale nie możemy mówić ze to zły kierowca.Jest Mistrzem Świata i chyba każdy dobrze pamięta walkę w ostatnim wyścigu z Vettelem dgdy przegrał tytuł o kilka punktów.Jest to równy kierowca zawsze jest w top6.Gdyby wsadzić go do lepszego bolidu napewno pokazałby swoje prawdziwe możliwości.Oczywiscie popieram jego decyzje,na jego miejscu również nie chciałabym zmieniać stacje na gorsza typu Lotus Marussia gdzie nie miałby walczyć o mistrzostwo.Jego interesuje zespół który pozwoli mu wywalczyć tytuł.Może nie jest agresywny tzn jego jazda jak Hamiltona ale jezdzi z głowa. Pomimo tego jest bardzo dobrym człowiekiem,.Pamiętacie wypadek R.Kubicy? Kto pierwszy przyjechał do szpitala?Alonso? a wypadek bianchego? Alonoso! Kązdy lubi co innego :)
42. Moria
41. natusia102 -wsadź każdego kierowcę do super bolidu, to zdobędzie tytuł. Sztuką jest zdobyć mistrza w przeciętnym bolidzie, a tego Alonso nie potrafi ;).
Co do Kubicy, słaba była ta przyjaźń Hiszpana, skoro teraz ani raz nie odwiedza, ani nie wspomina Roberta. Bianchiego zaś pierwszy odwiedził Massa i szef Ferrari.
43. Akceso.pl
Bedzie jezdzil w RBR
44. Emer7
@ Mariola 42
"Sztuką jest zdobyć mistrza w przeciętnym bolidzie, a tego Alonso nie potrafi ;)"
Alonso przegrał z Vettelem w 2012 i 2010 r o odpowiednio 3 i 4 pkt w wlace o mistrzostwo przy DOMINACJI REd Bulla i bolidzie znacznie szybszym od reszty ale dla Ciebie pewnie to nic nie znaczy. Ile razy Vettel miał PP w kwalifikacjach i dowoził do mety zwycięstwo, jadąc samotnie i wymijając dublowanych a ile razy Alonso musiał przebijać się z 2,3 rzędu? Sama sobie odpowiedz. Kazde podium, punkt był wywalczony a nie doweiziony jak u Vettela. Pomijając już fakt ze w 2012r przegrał w końcówce za sprawą dwóch wypadków (oba nie z jego winy) w Belgii i Suzuce. Odpowiedz sobie na pytanie czy ktoś inny w słabszym bolidzie od RB chociaż zbliżył się do wyników Vettela?
45. wro40i4
@42. Moria
A wskaż który z obecnych kierowców tego dokonał (mistrzostwo w słabym, tfu, NIENAJLEPSZYM bolidzie)?? :)
Button? Vettel? Hamilton? :) i żeby nie było - nie uważam żeby byli słabi, bo w F1 takich nie ma. Nawet Maldonado, czy Guttierez jeździć potrafią, bo nie licząc różnic w osiągach bolidów nie odstają ponad sekundę od reszty (np. chwalonego przez wielu Sutila, czy Grosjean'a).
46. Skoczek130
Wszystko wyjaśni się po GP Abu Zabi - nie oczekiwałbym wcześniejszych oficjalnych komunikatów. Choć zobaczymy... ;)
47. Moria
45. wro40i4 - żaden z obecnych tego nie dokonał ;).
Dlatego tak samo na super bolid zasługuje Hamilton, Grosjean, Kobayashi i każdy kierowca. Alonso nie jest wyjątkiem, który zasługuje na więcej niż inni.
48. natusia102
@42 Czytałam wywiad niedawno kiedy alonso wychwalał Roberta przeciez nie bedzie w kazdym wywaidzie mowil o nim bylo minelo. Jezeli kazdy jezdzilby w tym samym bolidzie mozna by bylo zobaczyc kto jest na prawde uzdolniony..
A tak by the way jezeli Alonso zajmie fotel w McLarenie to co z Vettelem gdzie on?
49. narya
@48.
Vettel przechodzi do Ferrari
50. natusia102
@49 dzięki własnie zmylili mnie bo na tej stronie w sklady 2015 nigdzie go nie ma ;)
51. Skoczek130
Alonso może spotykać się z Robertem poza torem. W końcu my kanapowcy nie musimy wszystkiego widzieć - a informacje w necie mogą być zmanipulowane. Przecież od kiedy to spotkania towarzyskie odbywają się w pracy?? Roberta F1 kompletnie nie interesuje... bo to była tylko jego praca. Sam przyznał, że w życiu by tego w telewizji nie oglądał. ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz