2013-06-30
Dobra niedziela dla Ferrari
Po rozczarowującej sobocie, ekipa z Włoch bardzo dobrze poradziła sobie podczas niedzielnego Grand Prix. Fernando Alonso zdołał dostać się na podium i odrobił sporo punktów do Vettela, z kolei Massa dojechał na szóstej pozycji.R E K L A M A
Fernando Alonso, P3
„Rano nie uwierzyłbym, że skończę na podium. Celem na ten wyścig było szóste, piąte miejsce. Chcieliśmy zdobyć tyle punktów, ile tylko się dało. Mieliśmy dzisiaj sporo szczęścia czy to z Perezem, z pierwszym pit-stopem, na który zjechał z kompletnie zużytą oponą, a potem z Sebastianem Vettelem. Nie myślałem, że możemy nadrobić tyle pozycji. Musimy jednak dalej się starać, aby poprawić naszą dyspozycję. W Niemczech dowiemy się czy ten weekend był wypadkiem przy pracy czy po prostu zaczynamy tracić dystans. Aż do GP Kanady widzieliśmy, że Ferrari jest gotowe do walki o podium. Mieliśmy problemy w kwalifikacjach, ale już dobre tempo w wyścigu. Ciężko powiedzieć, co się stało z oponami. Eksperci muszą to wyjaśnić.”
Felipe Massa, P6
„Jestem bardzo zadowolony z mojego wyścigu, tym razem był bez zarzutu. Miałem świetny start i dobre pierwsze okrążenie, jedno z najlepszych w mojej karierze. Atakowałem cały czas na pierwszym stincie. Na 10 okrążeniu, gdy byłem w połowie zakrętu, zniszczeniu uległa moja lewa tylna opona. Potem spadłem na koniec, ale w kolejnej części zacząłem się wspinać. Bez tych problemów prawdopodobnie skończyłbym na podium. Dobrze czułem się w bolidzie. Zarówno ja, jak i Fernando pokazaliśmy potencjał naszych samochodów. Teraz naszym największym zmartwieniem jest kwestia bezpieczeństwa. Bardzo niekomfortowa jest jazda, gdy nie czujesz się bezpiecznie. Na szczęście nic groźnego się nie stało, ale to było bardzo groźne. Miałem taki problem już w Bahrajnie i coś trzeba z tym zrobić, bo w innym wypadku sytuacja się powtórzy. Natomiast, co do Nurburgringu – mam nadzieję, że mój bolid lepiej spisze się w kwalifikacjach, abym mógł startować z lepszej pozycji.”
„Rano nie uwierzyłbym, że skończę na podium. Celem na ten wyścig było szóste, piąte miejsce. Chcieliśmy zdobyć tyle punktów, ile tylko się dało. Mieliśmy dzisiaj sporo szczęścia czy to z Perezem, z pierwszym pit-stopem, na który zjechał z kompletnie zużytą oponą, a potem z Sebastianem Vettelem. Nie myślałem, że możemy nadrobić tyle pozycji. Musimy jednak dalej się starać, aby poprawić naszą dyspozycję. W Niemczech dowiemy się czy ten weekend był wypadkiem przy pracy czy po prostu zaczynamy tracić dystans. Aż do GP Kanady widzieliśmy, że Ferrari jest gotowe do walki o podium. Mieliśmy problemy w kwalifikacjach, ale już dobre tempo w wyścigu. Ciężko powiedzieć, co się stało z oponami. Eksperci muszą to wyjaśnić.”
Felipe Massa, P6
„Jestem bardzo zadowolony z mojego wyścigu, tym razem był bez zarzutu. Miałem świetny start i dobre pierwsze okrążenie, jedno z najlepszych w mojej karierze. Atakowałem cały czas na pierwszym stincie. Na 10 okrążeniu, gdy byłem w połowie zakrętu, zniszczeniu uległa moja lewa tylna opona. Potem spadłem na koniec, ale w kolejnej części zacząłem się wspinać. Bez tych problemów prawdopodobnie skończyłbym na podium. Dobrze czułem się w bolidzie. Zarówno ja, jak i Fernando pokazaliśmy potencjał naszych samochodów. Teraz naszym największym zmartwieniem jest kwestia bezpieczeństwa. Bardzo niekomfortowa jest jazda, gdy nie czujesz się bezpiecznie. Na szczęście nic groźnego się nie stało, ale to było bardzo groźne. Miałem taki problem już w Bahrajnie i coś trzeba z tym zrobić, bo w innym wypadku sytuacja się powtórzy. Natomiast, co do Nurburgringu – mam nadzieję, że mój bolid lepiej spisze się w kwalifikacjach, abym mógł startować z lepszej pozycji.”
komentarze
1. Zirdiel
Do GP Niemiec nie zmienia swojej formy, wiec szykuje sie podobny rozklad sil. Znow beda musieli liczyc na szczescie, ktorego tym razem moze zabraknac.
2. Grzesiek 12.
Do roboty , bo jak tak dalej pójdzie to nawet pudło będzie nierealne :/
3. Polak477
Czy nie jest przypadkiem tak, że Ferrari używa tego samego tunelu aero co McLaren? Bo przynajmniej rok temu McLaren używał tunelu Toyoty, w tym roku używa go Ferrari i jestem ciekaw, czy McLaren nadal go używa. Bo jeśli tak to widać znowu są problemy z tunelami, bo z identycznymi problemami zmaga się też McLaren - też części, które przywożą się zupełnie nie sprawdzają.
Wszyscy się poprawiają, a Ferrari niestety stoi w miejscu. Pół biedy jak jest ciepło i jedzie się wyścig, bo wtedy opony w miarę dobrze pracują, ale zaczynając z 12, czy nawet dalszego miejsca nie ma mowy o walce o podium w normalnych okolicznościach.
Dzisiaj szczęście sprzyjało, ale nie da się jechać tak przez cały sezon. Liczę, że następne poprawki nie będą do wyrzucenia.
Chyba pierwszy raz w ostatnich kilku latach największym problemem Ferrari jest rozwój. Dotychczas to początek był słaby, a gdzieś w połowie sezonu forma eksplodowała, teraz z wyścigu na wyścig jest gorzej. Jeśli to nie tunel to liczę na to, że w przyszłym sezonie bolid od podstaw budowany będzie przez Byrne. Nie ma co prawda gwarancji, że jego geniusz z dawnych lat jeszcze coś może zdziałać, ale myślę, że tego się nie zapomina :).
4. fanAlonso=pziom
najlepszy wyścig w tym sezonie wg mnie choć oglądało się wyścig jak na szpilkach przez te opony, nie wiem co się stało ze startem wyglądało że za dużo koła buksowały albo za wcześnie kers został użyty albo złe ustawienia ( coś jak Kimi w chinach) liczę że choć start będzie normalny(znakomity jak u Massy) już od następnego wyścigu bo o formę bolidu się boję tak dziko to auto wyglądało - niezbyt zbalansowane, odnosiłem wrażenie że brakowało takiej pewności za kółkiem i sam nie wiem co o tym sadzić - chciałbym myśleć że to wypadek przy pracy ale takich wypadków już parę było; cóż trzeba poczekać na nurburgring
a na koniec - wczoraj przewidywałem że WEB będzie miał zły start no i "dziwnym" trafem miał a jego "kolega" z zespołu był pokazywany na replayu chyba z 5 razy gdy wysiadał z bolidy szedł do pit wall i w garażu i w zbliżeniu i w slow motion - nie wiedziałem że wycofanie się z wyścigu jest takie interesujące może realizator powinien posłuchać tłumu na torze? oni raczej sympatią nie pałali ( ale zaraz będzie że wszędzie się znajdą gwiżdżący itp. choć wg mnie w przeszłości gwizdów w UK na gwiazdę RB nie było)
Nie wiem czy słyszał ktoś w TV ale ja słyszałem takie chrząkanie samochodu vet za zakrętem stowe i na początku myślałem że to jakiś hałas z trybun itp. ale potem wszystko stało się jasne
mimo wszystko czekam na następny wyścig bo lubię patrzeć na te wszystkie ujęcia w tv nurburgringu jest taki mistyczny ten tor coś jak SPA ale taki trochę groźny się wydaje no i dobrze w oddali ze zdjęć z helikoptera zobaczyć kawałek nordschleife :]
5. Skoczek130
Ferrari ma tempo wyścigowe, ale tempo kwalifikacyjne to po prostu dramat. Dużo na tym tracą. Muszą się poprawić w tym względzie, bo będzie ciężko. Alonso nadal jednak pozostaje największym konkurentem do tytułu dla Vettela i to nie tylko punktowo.
6. mefrix
Jestem ciekaw jakby skończył Massa wyścig gdyby nie ta pęknięta opona. Start miał genialny, końcówka też całkiem ładnie. Nie ma co w przypadku Hamiltona i Massy SC bardzo pomogły.
7. Jahar
Ferrari musi walnąć się w końcu po pysku i reprezentować coś więcej niż tylko dobry wyścig. Dzisiaj gorzej przygotowany był samochód Vettela a Hamiltona wygranej pozbawiła opona. Realnie dzisiaj Ferrari zasługiwało co najwyżej na 5 miejsce i jeśli z pary Massa i Alonso ktoś miałby je zdobyć to zdecydowanie byłby to Felipe. Także dzisiaj postawa Ferrari jest rozczarowująca
8. Greek
W dwóch sytuacjach ALO dzisiaj pokazał jak opanowany i skupiony potrafi być. Refleks w sytuacji z eksplodującą oponą Pereza tuż przed nosem i uniknięcie kolizji w PL, kiedy mechanicy puścili go na czystą kraksę. Na szczęście potem zespół zrehabilitował się dobrą zagrywką z oponamy :)
9. Greek
*oponami
10. devious
@3 Polak477
Myślę, że dramatyzujesz. OK sam Fernando powiedział, że nie jest dobrze ale to póki co jeden wyścig i nie szło na Silverstone od piątku. Na pewno cegiełkę dołożyła pogoda i Massa przez co mało pojeździli w piątek - może gdyby zebrali więcej danych to udałoby się lepiej ustawić bolid? Nie wiem.
OK poprawki nie wypaliły ale w Qual Fernando stracił do P5 0,2s więc dramatu nie było - było po staremu. Massa wypadł słabiej ale on nigdy na tym torze nie błyszczał i dopiero w niedzielę się przebudził.
W wyścigu tempo było dobre, Red Bulle i Mercedesy wyglądały na ciut szybsze ale specjalnie nie odjeżdżały. W sumie tak samo było w Kanadzie. Nic się nie zmieniło.
Owszem, z taką postawą nie będzie mistrzostwa ale tutaj sytuacja będzie się zmieniać jeszcze kilka razy pewnie. Na dzień dzisiejszy Ferrari to trzecia siła w stawce, w qual max to P5 ale w wyścigu przy dobrych wiatrach Fernando może walczyć o wygraną. Na pewno jest lepiej niż w tym samym momencie w zeszłym sezonie.
11. Skoczek130
Ferrari posiada tempo wyścigowe i nie zdziwię się, jak będzie szybsze od Merca i RBR w dogodnych warunkach. Silve to tor "szyty" pod maszyny z dobrą trakcją. W Niemczech powinno być lepiej moim zdaniem.
12. Polak477
10. devious
Mam nadzieję, że dramatyzuję :). Po prostu trochę mną wstrząsnęły symulacje punktowe, które robił realizator podczas wyścigu, gdyby Vettel wtedy dojechał pierwszy to właściwie szanse na mistrzostwo Alonso opierałyby się tylko na pechu Vettela.
Chciałem, żeby w tym roku Fernando w końcu zdobył swoje mistrzostwo, bo należy mu się za te świetne sezony, które kończyły się minimalną porażką punktową zupełnie nie z jego winy (bo ciężko mówić o winie Alonso, kiedy Ferrari psuje strategię, czy jeden z kierowców na starcie wykonuje crash-testy), ale jeżeli Ferrari drastycznie nie zwiększy swojej formy to o mistrzostwo może być bardzo ciężko.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz