Ferrari tuż za Red Bullem
Kierowcy Ferrari zaliczyli dość udane Grand Prix Korei. Fernando Alonso był trzeci, a będący w coraz lepszej formie Felipe Massa - czwarty."To był trudny wyścig i koniec weekendu, ale jestem zadowolony z tego jak ułożyły się sprawy. Startowałem z brudnej strony toru, mieliśmy wątpliwości odnośnie żywotności opon i jaka będzie forma naszych rywali. Z wszystkimi tymi obawami osiągnięcie podium oznacza, że mogę mocno odetchnąć. Prawdą jest, że Red Bull był najszybszy przez cały weekend, ale naszym celem było znalezienie się tuż za nimi i osiągnęliśmy to. Prawdą jest też, że już nie lideruję w mistrzostwach, ale jestem sześć punktów z tyłu, co oznacza tak wiele jak cztery punkty przewagi przed tym wyścigiem. Także bardzo ważne jest to, że wróciliśmy na drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów, gdyż oznacza to, że zespół jest w formie, i że będzie to nasz mocny punkt do końca sezonu. Ta pozycja, przy praktycznie dwóch opuszczonych wyścigach z ostatnich czterech, wiele mówi. Jest sto punktów do zdobycia i wszystko będzie zależało od tego, jak mocno możemy się poprawić w kolejnych wyścigach. Jesteśmy dużo bliżej prowadzenia, niż w Singapurze i bliżej, niż na Suzuce, więc musimy dalej iść w tym kierunku. Vettel wygrał trzy wyścigi z rzędu? Cóż, on i Red bull mieli perfekcyjne trzy weekendy, wiec składam gratulację, ale gdy wszystko idzie gładko za długo, nieuchronnie coś musi się zdarzyć. Jesteśmy w walce o tytuł z samochodem, który nigdy nie był najszybszy. Wydaje się, że jesteśmy w stanie coś z tym zrobić, czyż nie?"
Felipe Massa, P4:
"Po Suzuce to kolejny fantastyczny wyścig. Zdołałem jechać z wspaniałym tempem od startu do mety. Oczekiwałem, że tak będzie, gdyż w piątek podczas długich przejazdów samochód zachowywał się bardzo dobrze. To prawda, że nigdy nie można być pewnym jak ułoży się wyścig, ale wszystko przebiegło gładko. Zawsze byłem w stanie wyciągnąć sto procent z samochodu i jestem z tego zadowolony. Ważne było wyprzedzenie Kimiego i potem Hamiltona, gdyż od tego momentu byłem w stanie jeździć swoim tempem. Pod koniec zbliżyłem się do Fernando, ale atakowanie go nigdy nie było brane pod uwagę. Wiem jak ważny jest każdy punkt w walce o mistrzostwo. Cały zespół robi co w jego mocy by pomóc Fernando, a ja jestem razem z nim, tak jak zespół i jak było, gdy ja znalazłem się w takiej samej sytuacji. W drugiej części sezonu prawdopodobnie zrozumiałem jak najlepiej prowadzić ten samochód na tych oponach. Teraz mi się podoba i przyjemnością jest wyciąganie maksimum, gdy siedzę w kokpicie. Może wpłynęła na to także pewna presja odnośnie mojej przyszłości, ale w pewnym momencie powiedziałem sobie, że nie powinienem o tym już dłużej myśleć i to prawdopodobnie pomogło. Teraz czuję się mocniej, a gdy cieszysz się z tego, co robisz, jest najlepiej. Przed Indiami jest wiele do zrobienia, by poprawić samochód, szczególnie w kwalifikacjach. Miejmy nadzieję, że poprawki dadzą nam coś ekstra, co będzie decydujące, gdy przyjdzie walczyć o tytuł."
komentarze
1. MarTum
Massa wraca do gry? Oby
2. GTR
Znakomity weekend Ferrari. Massa zaprezentował świetną formę. Naprawdę się cieszę z tego, że SF podpisała z nim kontrakt.
Oglądając jazdę RedBulla powiem tak - jeśli ktoś twierdzi, że F2012 jest konkurencyjnym samochodem, to niech zobaczy jak RB8 mknie przez zakręty. Bez żadnego uślizgu, bardzo płynnie i jakoś tak neutralnie, bez emocji. Alonso odstawał od Massy w tym wyścigu. Dlaczego? Moim zdaniem trudno jest ustawić F2012. Raz jeden ma lepsze tempo, raz drugi. To nie wróży dobrze przed kolejnymi GP.
3. porhe
Oczywiście, ze jest konkurencyjnym samochodem w porównaniu do innych bolidów. Piszesz o całym sezonie, jakby to dominowi, co jest śmieszne. RedBull dopiero teraz przestał mieć problemy i zrobił krok do przodu z poprawkami. Ich przewga jest taka, że to świetny zespół i sie dogadują, a co ważniejsze doskonale wszyscy ze soba wpópracują. A twierdząć, że Ferrari jest słabym bolidem, też jest śmieszne, bo to oni przez większość sezonu posiadali najbardziej przystosowany samochód na rożne obiekty i mili najbardziej wyrównana formą. RedBull pokazał klasę choćby w tym wyścigu jako zespół. A Ferr stawia tylko na ALO dlatego nie wygrają tych mistrzostw w/g mnie.
4. dafxf
Szopka Felipe utrzymuj odleglosc.........? Szok i kompromitaca tak jak i start Red Buli.
5. FERRARI19
Mnie osobiście zadziwił brak tempa Fernando, byłem pewny, że będzie w stanie walczyć o 2 miejsce z Wbberem, niestety nie było tępa ;/
6. Kalor666
No niestety. Alonso walczy o tytuł i gdyby Massa go wyprzedził straciłby cenne punkty / z punktu widzenia zespołu/
7. Greek
Tempo Felipe pokazało potencjał SF. Klucz to dobre ustawienia. Mam nadzieję że dane zebrane z tego wyścigu zaprocentują.
8. fanAlonso=pziom
wyścig bez historii zrobili co się dało i niestety utwierdzam się w przekonaniu że będzie cholernie ciężko potrzeba 1 wyścigu vet bez punktów żeby szanse nabrały bardziej optymistycznego kształtu choć z drugiej strony nigdy nic nie wiadomo w F1
Obsługa tego toru i dyrekcja wyścigu to była chyba zaspana jak pewnie co niektórzy przed telewizorami u nas : leży kawałek od bolidu na prostej co prawda poza linią wyścigową ale jednak a oni nawet go nie uprzątnęli, auto Rosberga chyba z 10 okrążeń ściągali całkowicie z toru choć Nico zaparkował w miejscu gdzie porządkowi powinni przepchnąć ten samochód poza tor przez tą przerwę w barierce, a ta sztuczna trawa ? to kolejny dowód na to że takie rozwiązania niby bezpieczne się nie sprawdzają - tam można przecież było normalną tarkę położyć i po kłopocie ale leśne dziadki z FIA kolejny raz dały popis bo to oni z poboczy robią lotniska
9. GTR
@3. porhe
Nieprawda. Po stokroć.
Jak możesz napisać, że oni przez większość sezonu posiadali najlepiej przystosowany bolid na różne obiekty jak Massa pod względem punktów jest w okolicach Pereza albo Grosjean'a,
gdzie F2012 nie miał żadnych poważnych awarii. Zrobili pod Alonso samochód a potem się zorientowali, że mogą wylądować za Lotusem w klasyfikacji WCC.
Konkurencyjny samochód to taki, który jest szybki, zaakceptują i poprowadzą go obaj kierowcy, wydajny aerodynamicznie i o dużej przyczepności mechanicznej - zupełnie jak w Red Bullu.
Kierowcy, którzy jeżdżą w Ferrari po prostu pokazują klasę i długo uczyli się ustawiać F2012. Massa niejednokrotnie twierdził, że nie rozumieją, dlaczego samochód nawet w obrębie
Q zachowuje się absolutnie dziwnie. Poprawili go niedawno (zwłaszcza balans), choć teraz to Alonso bezpośrednio w wyścigach nie wygląda cudownie pod względem tempa - względem RB.
Po GP Monaco, RedBull miał już 146, gdzie Ferrari lekko ponad połowę z tego. Faktycznie Ferrari spisywało się genialnie na każdym z torów...
Zweryfikuj swoją wiedzę.
10. porhe
9.
Zweryfikują swoją i nie wiedzę tylko fakty tego sezonu. Ferrari ma bardzo dobry bolid i gdyby MAS jeździł od samego początku tak jak w dwóch ostatnich wyścigach to wyglądało by to zupełni inaczej. Ferr postawiło
wszystko na ALO i to jest ich błąd, wygląda to tak jak nie chcieliby walczyć o mistrzostwo konstruktorów, tylko na siłę wypromować jednego kierowcę od samego początku. Bolid w środku sezonu był najrówniejszy pod względem osiągów na różnych obiektach i to są fakty, ALO cały czas punktował równo i nie miał problemów z bolidem. RedBull miał problem, ale nie stawiał tylko na jednego, a na dwóch kierowców aby punktowali na najwyższych lokatach, taka jest miedzy nimi różnica. Oni nie narzekają i nie zwalają wszystko na bolid, a tak jak wcześniej napisałem cały czas pracują i robią małe kroki do przodu, aby być przed innymi. Formuła to zespół nie tylko kierowca.
11. fotoman
lubie wypowiedzi Alonso, nie są takie sztampowe i oczywiste, jak innych
12. viggen
@porhe masz absolutną rację.
To że Massa przez cały sezon jako królik doświadczalny jeżdzi to nikt nie widzi. Dlatego Brazylijczyk tak odstawał od Hiszpana. Hiszpan ustawiał bolid na weekend a Massa mu nowe części testował.
Jak Ferrari nie ma już co testować, to Massa zaczął jechać.
Ferrari było słabe przez pierwsze 3-4 wyścigi a potem już znalazło się w czołówce. Może nie byli wszędzie najszybsi ale zawsze byli konkurencyjni.
Słaby bolid.....bajeczka wciskana przez Ferrari od początku sezonu.
13. U235
@12 no my też czasami czytamy ultrę...
14. Esotar
12, gdzie Ferdek napisał że ma "słaby bolid" ? Nie pisz proszę bajek wyssanych z palna bo to typowa przypadłość naszego narodu - gadanie i pisanie bzdur. Bolid który "nigdy nie był najszybszy" to nie to samo co SŁABY człowieku. Czytaj ze zrozumieniem a potem komentuj.
15. viggen
@14
Człowieku wiem co czytam i wiem co piszę. Odpowiedziałem na tych co tutaj piszą, że bolid jest słaby a Alonso taki genialny kierowca i wygrywał i jedyny 100% wyciska.
Jasne ze nie byl slany ale zrobili z niego najsłabszy bolid z czołowki co tez nie bylo prawda.
16. sliwa007
15. viggen akurat z czołówki, czyli Red Bull, McLaren i Ferrari to czerwoni mają najsłabszy bolid i z tym trzeba się pogodzić. Co innego szczęście i błędy konkurencji, bo przez te czynniki Ferrari jest tam gdzie jest...
17. devious
@15
Ferrari to nie jest najsłabszy bolid z czołówki czyli jest lepszy od McLarena i Red Bulla?
nie nie jest lepszy od ww. konstrukcji - Red Bull ma najlepszą w skali całego sezonu, McLaren niewiele ustępuje ale popełnił w tym sezonie wiele karygodnych błędów...
Ferrari ma bolid, który był mocny na kilku torach a na kilku innych zupełnie przeciętny (wtedy lepsze były nie tylko Lotus ale też Mercedes i Sauber) - a ostatnio Ferrari jest tuż za Red Bullem i McLarenem w zależności od toru - sytuacja zmienia się dynamicznie ale jakby tak przesledzić w ilu wyścigach Ferrari miało tempo na wygraną to wyjdzie marny wynik:
-Malezja ale chyba tylko dzięki geniuszowi Alonso na mokrym - no i szczęściu
-Hiszpania gdzie realnie walczył o wygraną z Maldonado i strasznie wklepał Red Bullom i Massie - to był tez chyba najgorszy występ Red Bulla w sezonie
-Kanada gdzie Alo bił się o wygraną z Lewisem i Vettelem ale Ferrari zawaliło strategię...
-Walencia - wygrana, ale jednak trochę szczęśliwa bo Vettel miał awarię będąc na prowadzeniu - więc tutaj też Red Bull był mocniejszy
-Wlk. Brytania i 2 miejsce Alonso po walce z Webberem
-Niemcy i wygrana Alonso
-we Włoszech gdyby nie awaria w qualu Alonso może powalczyłby z Lewisem o wygraną
no i to tyle z 16 wyścigów Ferrari miało szanse powalczyć o wygraną w 7 wyścigach, przy czym w Malezji to był jakiś fart z ustawieniami chyba i geniusz Alonso bo Massa stracił 1,5minuty...
W ilu wyścigach Red Bull miał szansę wygrać? Wygrał 6GP, w kilku innych kierowcy bili się w czołówce o wygraną np. w Kanadzie, była awaria Vettela w Walencji, w Niemczech Paluch był drugi niedaleko za Alonso ale dostał karę itd itp
Było też kilka kiepskich występów Red Bulla ale mniej niż Ferrari...
Nawet ślepy i głuchy bez pojęcia o F1 zobaczy, że Red Bull ma w tym sezonie lepszy bolid w skali całego sezonu...
Trzeba być niezłym BETONEM i antyfanatykiem Alonso by twierdzić, że Ferrari ma świetny bolid, który wcale nie ustepuje Red Bullowi :)
18. viggen
Znowu betonie piszesz do mnie ?
Napisałeś
no i to tyle z 16 wyścigów Ferrari miało szanse powalczyć o wygraną w 7 wyścigach, przy czym w Malezji to był jakiś fart z ustawieniami chyba i geniusz Alonso bo Massa stracił 1,5minuty...
ODP
Raczej dobra strategia....
Napisałeś
a ostatnio Ferrari jest tuż za Red Bullem i McLarenem w zależności od toru - sytuacja zmienia się dynamicznie ale jakby tak przesledzić w ilu wyścigach Ferrari miało tempo na wygraną to wyjdzie marny wynik:
ODP
Ostatnio? Na Monzy za Mcl przed RBR, na Suzuce przed Mcl za RBR, na Singapurze najsłabsze, na Korei zaraz za RBR przed Mcl.
Co z tego że wygrali 6 wyścigów? Zrobili progres i RBR wygrało ostatnie 3 wyścigi z 6.
Te zespoły cały sezon się ścigają i na jednym torze jest silne RBR na innym MCL a na innym Ferrari.
W Niemczech RBR było wolniejsze na prostej nawet do Mcl (pamietny manewr Hamiltona).
Nikt nie jest ślepy- od Suzuki są najszybsi ale do tego czasu wcale nie byli lepsi.
Ferrari tylko wg Was jest słabe a Alonso jak Fred Flinstone sobie nogami przez dziure w podlodze pomaga. ;]
19. viggen
Napisałeś
Było też kilka kiepskich występów Red Bulla ale mniej niż Ferrari...
OPD
Do Spa nie miał żaden kierowca tyle szczęścia co Alonso w tym sezonie więc nie piernicz.
20. Polak477
19. Jejku skończysz już? Codziennie prawie hejtujesz Alonso wyzywając wszystkich co się nie zgadzają od fanatyków, betonów i kogo tam jeszcze. To się już nudne robi, szczególnie, że nigdzie nie pofatygowałeś się, żeby wymyślić chociaż inne argumenty - ciągle te same. Ferrari jest najlepsze, Alonso nie, Massa jest dobry, ale Ferrari jest złe, wszyscy robią z Alonso Boga, a nie jest.
Alonso miał sporo szczęścia, ale miał też sporo pecha. Co więcej w pierwszych wyścigach szybsze były nawet Williamsy. To, że Ferrari zrobiło postęp to tylko ich sukces. Masz jakieś urojone argumenty, że Alonso mówi cały czas o słabym bolidzie - bolid Ferrari jest bardzo nieregularny, wytykasz miejsca gdzie byli w formie, ale praktycznie w jednym wyścigu mieli dobre tempo kwalifikacyjne, czyli to najobiektywniejsze. Prawda jest taka, że te wyścigi, w których Alonso wygrał to zrobił to przez szczęście + umiejętności + zespół. To cała ta mieszanka do tego doprowadziła. Powiem więcej, bolid Ferrari prezentował w momentach formę, ale nie dało się jej łatwo wydobyć. Po prostu był bardzo trudny i tylko w określonych okolicznościach dało się wydobyć z niego potencjał. Alonso się to udawało, Massa jest z tego znany, że niestety jak bolid nie prowadzi się dobrze, to też dobrze nie jedzie. A jeśli chodzi o teorie spiskowe na temat testowania Massy. Dlaczego Ferrari miałoby teraz przestać testować? Teraz powinni właśnie zacząć na następny sezon, skoro Massa i tak ma zapewnione to, że mistrzem nie zostanie, a w obliczu braku tunelu aerodynamicznego nawet lepiej byłoby rozpocząć testy już w tej chwili (plotki mówiły, że Ferrari projektuje 3 bolidy już od Hiszpanii- 1 obecny, drugi na następny sezon, a trzeci już przystosowany do nowych silników). Argument o klasyfikacji konstruktorów akurat nie jest tutaj poważny. Ferrari ma ich już tyle, że to czy zajmą miejsce 2, czy 4 niewiele im robi różnicy. Na pierwsze nie mają dużych szans, a pieniędzy mają tyle, że wcale nie muszą się o te pozycje bić.
21. viggen
@20 A widziałeś na Suzuce albo na Korei jakieś nowe testowane rozwiązania przez Ferrari?
Mają już przetestowane i mają zastosować w tym sezonie ostatnie większe poprawki na GP Indii.
Na nowy sezon już mają przetestowane wszystko. Te dane im wystarczą
To dlatego cały sezon Massa wąchał spaliny bo ciągle coś testował.
Polak447 napisałeś to dzisiaj:
Gdyby Alonso jechał tak jak Massa to by mógł nie dojechać. Massa faktycznie robił świetne czasy, jechał często szybciej od Vettela, ale jest małe ale. Pod koniec odstawał sporo od Alonso, a tym bardziej Vettela, bo zniszczył opony. Inna sprawa to trochę zakłamany obraz. Alonso miał ustawiony bolid raczej pod super-miękkie opony - wtedy jechał bardzo szybko, momentami szybciej od Webbera, ale po zmianie na miękkie zaczął trochę tracić. Z kolei Massa dokładnie na odwrót. Na początku wyścigu na super-miękkich odstawał od Alonso, gdzie później prezentował najlepsze tempo z całej czołówki na miękkich. Bardzo dobrze, że Massa wraca do swojego stylu jazdy. Cieszy mnie to ogromnie, ale niestety do Alonso mu jeszcze trochę brakuje :). Co prawda zrównał się z szybkością, ale opony niszczy szybciej od Alonso, a to w tym sezonie niestety jest kluczowe.
Odpowiadam Ci:
Mnie łapiesz za słowa że niby hejtuje!!??
Stary, Ty wierzysz w to co napisałeś ?!
Massa dzisiaj przez cały wyścig był szybszy a tempo miał między Webberem a Vettelem. Alonso nie miał szans.
Własnie dzięki takim jak Ty to człowiek traci sympatię do kierowcy. To jest fanatyzm. Dzisiaj dobitnie Massa zjadł Alonso a Ty Alonso bronisz i to jeszcze jakąś głupią teorią z oponami.
Gdyby nie takie wypowiedzi z kosmosu to bym nawet nie pisał tutaj bo po co.
To przez takich jak Ty człowiek traci sympatię do kierowcy.
22. viggen
Polak447
Musisz zrozumieć, że gdyby Massa był traktowany na równi co Alonso Hiszpan by dostał nie raz wciry.
Dlatego jak czytam takie bzdury to poprostu ręce opadają.....Zero obiektywizmu, całkowity fanatyzm
I tak, juz to tez pisałem, Z tym sie zgadzam. Alonso +niezawodnosc+szczescie+100% Ferrari z nim = Alonso w generalce pierwszy.
23. viggen
Aaaa i jeszcze co do testów - bolid w tym sezonie był masakrycznie nie udany. Nie wiem czy pamiętasz ale na samym początku Alonso bardzo krytykował bolid jeszcze przed sezonem. Szefostwo kazało mu zamknąć japę. I jak napisałeś, zaczeli do samego początku z 3 bolidami. Tego aby poprawić, nowy na nowy sezon a 3 - niestety z uwagi na to, że walczą w tym sezonie o majstra a zakładali zaprzestać rozwoju wczesniej obecnego, to zrezygnowali i beda w przyszlym sezonie meczyc sie z nowym pod nowe silniki. Tym wszystkim zajmowal sie krolik doswiadczalny Massa. Cale weekendy na testach a Alonso sie do wyscigow przygotowywal.
24. Polak477
21. W sumie to mogę zakończyć dyskusję po zdaniu o hejtowaniu Massy. Broniłem go dłużej niż jesteś na tym forum :). Za Massą stoję odkąd odszedł Schumacher, bo mam taką zasadę - najważniejszy jest ten kto przynosi Ferrari sukcesy - Schumacher był i jest za czasów Ferrari na pierwszym miejscu u mnie. Massy bronię od roku 2010, bo praktycznie od 2, czy 3 wyścigu jest ciągle przez kogoś krytykowany. Śledziłem live timming i Massa na pierwszym stincie jechał tempem mniej więcej Alonso, a momentami gorzej - nie jechał szybciej za wyjątkiem kilku sektorów, które zdarzało mu się pojechać szybciej. Było to jednak bardzo nieregularne, w jednym zyskiwał do Alonso 0.2 s, w następnym tracił koło 0.4 s. Massa tempo lepsze zyskał po wymianie opon, wtedy potrafił jechać szybciej, część wyścigu utrzymywał tempo Vettela, ale czy by go dogonił? Raczej nie. Widać to było po Webberze - kiedy Alonso dojeżdżał do niego w 1 sektorze na 1 sekundę to Webber odpowiadał rekordami w dwóch następnych sektorach. Alonso robił w 1 sektorze czas lepszy o kilka dziesiątych, to Webber odrabiał to w następnym okrążeniu, albo sektorach. Webber cały czas kontrolował sytuację i gdyby Massa podjechał bliżej to podejrzewam, że mogłoby stać się podobnie. Ferrari mogło ryzykować, ale więcej by mogli na tym stracić. Ciężko byłoby Alonso utrzymać ewentualną 3 pozycję przed Webberem, natomiast Massa miałby duży problem z doścignięciem Vettela.
25. viggen
Nie napisałem że hejtujesz Massę tylko zadałem Ci pytanie dlaczego uważasz że ja hejtuje?
Hejtowanie to pisanie bzdur oczernianie kogos - ja tego nie stosuje.
Szybciej bym Ciebei po tej wypowiedzi posadzil o fanatyzm :)
W pierwszym stincie Massa musial wyprzedzic Kimiego, Hamiltona. Alonso zaraz po starcie miał przed sobą tylko RBR.
Nie napisałem że miał tempo Vettela tylko między Vettelem a Webberem. Miał zdecydowanie lepsze tempo jak nie musiał się wlec za Lewisem i Kimim.
Gdyby nie zakaz wyprzedzania przez zespoł Alonso by połknał jak chciał. Massa byl dzisiaj szybszy od Alonso znacznie a troche lepiej niz Webber.
Webber kontrolowal Alonso ale Massy nie dałby rady. Dzisiaj Hiszpan musi uznac wyzszosc kolegi z Brazylii.
Wiec kiedy mu zakazali wyprzedzic Alonso to juz mial wylane z tempem. Mial przewage ok. 18 sek nad Raikkonenem wiec mogl spokojnie podazac za Alonso. Czasami mial zrywa chyba dlatego ze sie nudzil i wtedy zrobil swoj Best Lap.
Moim zdaniem Ferrari chcialo jak najwiecej punktow dla Alonso ale spieprzyli sprawe. Bo Masse mogl w kazdej chwili wyprzedzic. Massa by na tyle zwolnil aby Hiszpan mial szanse go wyprzedzic.
Dzisiaj bardzo uwaznie ogladalem LiveTiming bo tez lukalem ile dało Lotusowi to nowe rozwiazanie wydechu.
26. viggen
@Polak477
A jeżeli bronisz Massę to wiesz ile tu jest fanatyków Alonso. Wszyscy są be, Alonso najlepszy a jego kolega z zespołu taka cipka że aż wstyd to nazwisko wymieniac. Alonso to inna klasa. Jest tak? Myle sie ?
Niestety, znaczna czesc kibicow Kubicy przerzucila sie na kibicowanie Alonso i ta samo spiewka co z Robertem.
Taka jest prawda. Jak kiedys pochwaliles Nicka albo zganiles Roberta to zaraz 5mln wpisów i mieszanie Cie z gównem....
No coż, takich mamy specjalistow i kibicow
Niedlugo bedziemy mieli mistrza w Golfa i wszyscy od razu beda specjalistami od sporty zwanego - Golf.
Po prostu żal....
27. sliwa007
26. viggen czasami mam wrażenie, że Alonso zabił Ci matkę, że go tak nie lubisz. Człowieku ogarnij się trochę bo na początku miałem Cię za kibica F1, który po prostu chce głośno wyrazić swoje zdanie. Im bardziej w to brniesz tym bardziej uświadamiam sobie że Twoja obecność tutaj nastawiona jest tylko i wyłącznie na kryykę Alonso. Podłapujesz na innych stronach jakieś pseudo argumenty skierowane przeciwko Fernando i klepiesz z klawiatury ciągle to samo. Zapewniam Cię, że większość forumowiczów na tej stronie zna już Twoje zdanie doskonale, więc odpuść sobie już. Massa miał problemy od początku sezonu ze wszystkim co było do ustawienia w bolidzie więc jego forma była taka jaka była. Nie jest to cienias, bo w końcu jeździ w Ferrari, ale nie jest to kierowca klasy Alonso. 99% ludzi o tym wie, ten 1% to ludzie Twojego pokroju. Nie docierają do Ciebie żadne argumenty a chcesz, żeby ktoś zaakceptował Twoje.
Massa ma swój rozum i wie co robi, skoro jest mu tak źle w Ferrari to po co walczy o nowy kontrakt? Pewnie będzie tak jak z Rubensem. Po zakończeniu kariery będzie wylewał swoje żale jak to był zle traktowany ale póki co trzyma się rękami i nogami miejsca w bolidzie.
Na przyszłość radzę odróżniać słowo fanatyk od fan. To, że ktoś kibicuje Alonso nie znaczy, że jest fanatykiem.
Może pochwalisz się komu kibicujesz najbardziej, tylko szczerze.... to może wiele wyjaśnić...
28. viggen
@sliwa007
Ja nie napisałem, że Alonso nie lubię. Ja nie lubię tego fanbojstwa. Zobacz tutaj co ludzi piszą o Alonso - że to Bóg, ktoś go nawet do mitologicznego Boga porównał. Do takich mam pretensje.
Przykro mi, ale Massa jak widać walczył o mistrzostwo w 2008r wiec jak mozna napisac ze nie ma klasy Alonso. Przegrał Massa tytuł z Hamiltonem, który wygrał pojedynek w zespole z Alonso.
A ponadto jak Ferrari postawilo na niego jako nr 1 to był lepszy od Raikkonena.
A Raikkonen, Alonso, Hamilton to sama klasa kierowcow.
Skoro bolid jest budowany od samego początku pod Alonso, to jasne ze Massa nie bedzie sie w nim dobrze czul. A skoro im bolid nie wyszedl to ktos go musial poprawiac a ktos zdobywac punkty..
Co do Rubensa masz racje. Uważam że południowcy mają energią ale do krzyczenia. Ale co do czego to nie maja jaj. Baricz, Senna B, Massa byle gdzie byle na jakich warunkach byle w F1.
Powinienem tu dodac Alonso bo tez poludniowiec i tez poszedl do słabego Renault z Mcl ale ominmy jego.
I znowu bedzie tak, ze teraz Massa sie pokazal z dobrej strony a w nowym sezonie gdy pokaze lepszą formę zostanie przyhamowany przez zespoł.
Jesli jestes obiektywny, to powiedz mi, ze gdyby w Ferrari postawilo z gory na Masse jako nr 1 to czy Alonso dalby rade byc od Brazylijczyka szybszy? Watpie w to. Na rownych zasadach przegral z mlodym młokosem to na nie rownych przegrał by z kretesem.
Jestes Fanem F1, pewnie Ferrari tez. Ale zaden inny zespol nie stawia tak na jednego kierowce jak Ferrari.
I nawet na miejscu Massy bylby dzisiaj Vettel, Hamilton czy nawet Kubica - tak samo by byli słabi w stosunku do Alonso jak jest Massa. Bo Alonso to nr1. Ale Ci kierowcy maja jaja i sie nei zgodza na taki kontrakt.
Nie wazne komu kibicuje, jestem obiektywny. Nie cierpie Schumachera ale nie pisze o nim jaka jest pizda w tym sezonie, jakie popelnia bledy. Ze przy nim Maldonado i Groszek to gwiazdy. Oni sa mlodzi i mozna im wybaczyc bledy a nie Niemcowi ktory ma 7 tytulow.
To samo, jak widac do dzisiaj mamy wielu fanow Schumego. Ale nikt nie pamieta ze Michael mial bolid z innej plz
anety i wszystko wygrywal. A dzisiaj ma taki bolid Vettel to juz wszyscy na nim psy wieszaja.
No trudno taki sport, ktory ma coraz mniej ze sportu. Dzisiaj Karthikeya wstawisz do RBR i tez wygra. To juz sie dawno sportem nie nazywa. To jest wyscig "zbrojen". Polityka i kasa. To jest dzisiejsza F1.
29. viggen
@sliwa007
C.D do 28
Wpis nr 10 przez @porhe. On napisał prawdę jak jest w tym sezonie. Do tamtego wpisu nie mam nie do dodania.
Natomiast teraz zauważyłem, że źle napisałem ostatni akapit w @18.
Prawidłowo powinno być :
Nikt nie jest ślepy- od Suzuki RBR są najszybsi ale do tego czasu wcale nie byli lepsi.
Ferrari tylko wg Was jest słabe a Alonso jak Fred Flinstone sobie nogami przez dziure w podlodze pomaga. ;] Nawet największy fan Alonso Borowczyk się z tego śmiał, że Nando "płacze" a prawda jest taka, że Ferrari nie odbiega czołówce.
To nie są te czasy, kiedy jeździł w bolidzie w 2006r i przez pół sezonu był poza zasiegiem.
30. devious
znowu temat Ferrari a ten TROLL napierdziela połowę postów i wchodzi w kłótnię z każdym... człowieku, daj sobie spokój, wracaj na ten onet czy inny wypizdówek i tam sobie gadaj sam ze sobą i wciskaj swój kit ;)
żeby to to miało jeszcze jakiekolwiek pojęcie o F1 to możnaby pogadać ale nie widzę dyskusji - zabetnonowany na amen w swoim sarkofagu nienawiści :) przeczytał na jakimś forum 3 zdania i teraz będzie powtarzał w kółko :)
i już sam dopiszę odpowiedź od Ciebie:
"Alonso ogólnie jest śmieciem bo Massa mógłby wiele razy oklepać Alonso ale dostawał od Alonso 60-90 sekund w każdym wyścigu bo Ferrari to robiło celowo by być na 5 miejscu w konstruktorach kiedy niby mieli taki ekstra bolid - to jest udowodnione bo bolid Massy wyjeżdżał tyłem z zakrętów a nie przodem (bo wykorzystywał technikę podsterowną a nie nadsterowną a technikę taką się uzyskuje zamieniając przednie koła z tylnymi na skos!) no i biedny Massa nic nie widział bo miał za małe lusterka i za krótki wsteczny bieg by jechać tyłem w tempie Alonso...
jakby tylko Ferrari dało Massie bolid, który z zakrętów wyjeżdża przodem to Massa by normalnie dublował Alonso - a Vettel jakby dostał taką rakietę jak Ferrari to by wygrał wszystkie wyścigi!
Bo w końcu Vettel miał taki złom, który tylko 6 wyścigów wygrał - Ferrari wygrało 3 wyścigi z czego 2 trochę szczęśliwie - więc Ferrari ma dużo lepszy bolid! To chyba oczywiste - wynika z matematyki a ja viggen skończyłem juz kilka klas podstawówki więc matematykę i wywód logiczny mam opanowany do perfekcji :)"
koniec cytatu :)
No naprawdę ręce opadają - Ferrari ma na początku słaby bolid więc celowo jeszcze niszczy Massę by ten nie tylko nie zdobywał punktów ale w ogóle dojeżdżał na 15-16 miejscu walcząc z Caterhamami :) :) :)
Ja nie czytam tych wypocin bo szkoda klawiatury by tłumaczyć głupcowi, że jest głupcem - bo on jest za głupi by zobaczyć swoją głupotę :)
Cóż, pozdrawiam trzeźwo myślących i mających dystans do życia i F1 - niezależnie czy kibicują Alonso czy Vettelowi czy komukolwiek innemu ;)
31. viggen
@30
A potem zalałeś klawiaturę i cały monitor. Zmień dostawcę bo ten Cie wykańcza
32. viggen
Nie będę tłumaczyć głupcowi jak jest głupi ahahahahaha
Ja nie porównuje kierowców (Alonso) do mitologicznego Boga :D Ale Ty masz jazdę
BETONEM to Ty jestes chlopie - udawadniasz wyższość swoje pupila nad innymi. RBR do Suzuki jest na tym samym poziomie co Twój czerwony rumak.
33. Skoczek130
@viggen - Felipe to mój ulubieniec, ale nie posunąłbym się tak daleko. Na pewno jest drugim kierowcą, ale też nie bez powodu. Filip nie lubi nerwowego tyłu - kiedy wóz nie jest stabilny, Brazylijczyk boi się ryzykować i dużo traci. W jego jeździe mamy wówczas do czynienia z dużą nerwowością. Na początku sezonu bolid był słaby. Teraz lepiej na prawdę w porządku i stąd poprawa. Na pewno jednak bolid jest pod Ferdka - to on jest tam liderem i na nim zespół skupia podstawową uwagę. Ale czy dałby w ciry Hiszpanowi?? Cóż, bardzo bym chciał... :) Oczywiście mógłby okazjonalnie go pokonać, ale na dłuższą metę nie powalczyłby raczej ze swoim partnerem, także w kwestii psychologicznej. Pzdr
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz