2012-05-28
Red Bull nie śpieszy się z nowym kontraktem Webbera
Red Bull nie zamierza spieszyć się z podpisaniem nowego kontraktu z Markiem Webberem na sezon 2013, pomimo jego wygranej w Grand Prix Monako i spekulacji, że jest na liście zainteresowań Ferrari.R E K L A M A
"Mark miał wspaniały dzień w Monako. Jeździ naprawdę dobrze, jest we wspaniałej formie" - przyznał Christian Horner, szef Red Bull Racing, który jednak uważa, że przyjdzie czas na rozmowy o kontrakcie.
"Mamy bardzo otwartą i prostą relację z Markiem i zwycięstwo zdecydowanie tego nie zmienia. To taka sama sytuacja, jak w ostatnich latach. Skupmy się na tym, co jest teraz, a przyszłość sama o siebie zadba."
Horner nie obawia się, by Red Bull mógł obawiać się przejścia Webbera do Ferrari wraz z końcem sezonu.
"Dlaczego miałby chcieć odchodzić? Sądzę, że czuje się komfortowo w zespole. Ekipa zna Marka bardzo dobrze i Mark bardzo dobrze zna zespół. To dopiero szósty wyścig i oczywiście wiele zależy od jego pragnień i motywacji, które na tą chwilę wyglądają bardzo jasno. Robi wspaniałą robotę i jesteśmy z niego naprawdę zadowoleni, a on w pełni zasłużył na ten rezultat."
Jeśli Webber przeniósłby się do Ferrari, w Red Bullu powstałby wakat, co tym bardziej pobudza spekulacje na padoku. Mówi się, że celem może być Lewis Hamilton, którym na pewno będą zainteresowane wszystkie czołowe ekipy, jeśli ten nie przedłuży kontraktu z McLarenem.
Na Padoku w Monako mówiło się też o jeszcze jednej możliwości, a mianowicie o ewentualnym przejściu Sebastiana Vettela do Scuderii Ferrari. Niektóre źródła mówiły nawet o podpisaniu przez obie strony opcji na kontakt w sezonie 2014, jednak to wydaje się na dzień dzisiejszy mało realne.
"Mamy bardzo otwartą i prostą relację z Markiem i zwycięstwo zdecydowanie tego nie zmienia. To taka sama sytuacja, jak w ostatnich latach. Skupmy się na tym, co jest teraz, a przyszłość sama o siebie zadba."
Horner nie obawia się, by Red Bull mógł obawiać się przejścia Webbera do Ferrari wraz z końcem sezonu.
"Dlaczego miałby chcieć odchodzić? Sądzę, że czuje się komfortowo w zespole. Ekipa zna Marka bardzo dobrze i Mark bardzo dobrze zna zespół. To dopiero szósty wyścig i oczywiście wiele zależy od jego pragnień i motywacji, które na tą chwilę wyglądają bardzo jasno. Robi wspaniałą robotę i jesteśmy z niego naprawdę zadowoleni, a on w pełni zasłużył na ten rezultat."
Jeśli Webber przeniósłby się do Ferrari, w Red Bullu powstałby wakat, co tym bardziej pobudza spekulacje na padoku. Mówi się, że celem może być Lewis Hamilton, którym na pewno będą zainteresowane wszystkie czołowe ekipy, jeśli ten nie przedłuży kontraktu z McLarenem.
Na Padoku w Monako mówiło się też o jeszcze jednej możliwości, a mianowicie o ewentualnym przejściu Sebastiana Vettela do Scuderii Ferrari. Niektóre źródła mówiły nawet o podpisaniu przez obie strony opcji na kontakt w sezonie 2014, jednak to wydaje się na dzień dzisiejszy mało realne.
komentarze
1. Grzesiek 12.
Zbliża się czas na ... ogórki :)
2. kempa007
sezon coraz wczesniej sie zaczyna...
3. jack22
W Ferrari miejsce Massy jest zaklepane dla Roberta Kubicy.
4. jenks
3-zejdż na ziemie kolego,kubica ja był w dobrej dyspozycji to ferrari się nim interesowało,ale tylko jako kierowcą testowym.
5. sliwa007
2. kempa007 ostatnio mam wrażenie że sezon ogórkowy nie ma końca ani początku, jedynie wykazuje większą intensywność wraz z przemijaniem sezonu...
3. jack22 4. jenks obaj zejdzcie na ziemie...
6. PanPikuś
Ogólnie o tym się nie mów, ale teraz nwou jest całkiem sporo opcji trasnseforowych , bo miejsce Massy jest do obsadzenia, kontrakt MSC dobiega końca a jego posada aż tak pewna nie jest , Hamiltonowi też kontrakt wygasa po tym sezonie. Webberowi też, ponadto mamy jeszcze sporo zespołów środka stawki gdzie jest wielo jednorocznych kierowcow jak Senna. Wydaje się, że pierwszą ważną sprawą jest konrakt Hamiltona, od którego zależy czy dołączy się do karuzeli, czy nie. Jeżeli tak to on będzie rozdawał karty, jeżeli nie to miejsce w Ferrari jest kluczowe.
Warto również wspomnieć o Sutilu, który stara się wrócić, ALG też stara się tego dokonać , no i nasz kierowca, który zaszył się i w całkowitym odosobnieniu od mediów stara się wrócić do siebie co można interpretować wielorako. ( Osobiście życze mu powrotu w wielkim stylu , ale i tak jestem szczęśliwy, że zyje i moze normalnie funkcjowac i nawet poki co bawic sie w samochodach rajdowych :). )
Jeszcze jest sprawa Rubensa, który też mówił , że chce wrócić , ale ciekawe czy ktoś jeszcze da mu szansę.
Ciekawi mnie jeszcze sam Massa , czy skończy karierę, czy też zdobędzi emiejsce w średnim zespole.
7. Gosu
Jest wielu kierowców, którym kończą się kontrakty, więc w tym sezonie będzie wysyp ogórków. Łakomym kąskiem jest Hamilton, choć nie wierzę by McLaren tak łatwo wypuścił Lewisa. Webber dalej jeździ równo i pokazuje, że warto go mieć w zespole. Massa to wielka niewiadoma. Chciałbym by resztę wyścigów przejechał jak ostatnie GP, wtedy jego wartość wzrośnie, bo na miejsce w Ferrari raczej bym nie liczył.
6. PanPikuś napisał jeszcze o outsiderach, którzy tylko czekają na szanse powrotu. Ja wyczytałem gdzieś, że ALG jest pewny kontraktu na sezon 2013 ;)
Jedno jest pewne nie będziemy się nudzić. Jeśli chodzi o Roberta to darujcie sobie już te spekulacje. 1,5 roku to dla mnie za długo by ciągle w kółko to samo powtarzać. Ja dalej wierzę w jego powrót, mimo wszystkich pesymistycznych wieści. Facet o niczym innym nie myśli od ponad roku - dajmy mu się wykurować.
8. ULTR93
Po co wybiegać tak w przyszłość?
Lepiej zająć się tym sezonem, bo jest bardzo ekscytujący.
9. Marti
@2. kempa007 - eee podczas GP Monaco co roku pojawiają się różne plotki transferowe ;)
10. dexter
Sebastian Vettel posiada wazna umowe z RBR do konca 2014, ktora gwarantuje mu 15 Mln. Euro rocznej pensji. W tej umowie zawarta jest klauzula ktora umozliwia Sebastianowi w 2014 w zaleznosci od tego gdzie RB znajdowac sie bedzie w kwalifikacji konstruktorow jak i kierowcow na opuszczenie Teamu. Ta klauzula obejmuje obie strony.
Na obecna chwile nikt nie moze przewidziec, gdzie sie bedzie Ferrari znajdowac w 2014. W Ferrari absolutnym nr. 1 jest Alonso, takze...
Co do Schumiego, raczej to on sam decyduje o jego kontrakcie. Wszystko zalezy od tego, czy dalsza jazda bedzie sprawiala Michaelowi przyjemnosc, czy nie. Na razie Mercedes nie ma zadnej alternatywy aby zmienic Schumiego i osiagnac zalozone cele.
11. beret
10. dexter wypowiadasz sie jak swiatowiec bardzo dobrze poinformowany. Przyznaj sie , moze TY jestes David Coulthard a tylko ukrywasz sie pod nickiem. Jesli natomiast taka wiedze zdobyles na neostradzie- to wspolczuje. No coment!
12. RoyalFlesh F1
11. beret
Akurat to co napisał było podane oficialnie. Co Do MSC tez sie zgodze. Ma być wizytówką Mercedesa.
13. Skoczek130
Wielu twierdzi przecież, iż to dzięki Schumacherowi Mercedes postanowił wystawic fabryczny zespół. :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz