MiBu
Ostatnia aktywność
avatar
MiBu

26.03.2013 17:06

0

46. oj kolego z Egiptu, mówisz do człowieka, który w Formule 1 siedzi od 16 lat, (sądząc po komentarzu pewnie więc niż ty jesteś na tym świecie), więc lepiej waż słowa.

avatar
MiBu

26.03.2013 17:03

0

Jakoś te wojny psychologiczne wychodzą Alonso bokiem, jeśli spojrzeć na jego finalne rezultaty począwszy od sezonu 2007.

avatar
MiBu

26.03.2013 10:28

0

37. Mógłbym wskazać chociażby Buttona, czy Rosberga, ale tutaj nie chodzi o licytację na liczbę błędów popełnionych przez zawodnika. Wielu hejterów Vettela z uporem maniaka nazywa go dzieciakiem etc., ja bym powiedział, że ze swymi komentarzami to właśnie Alonso jeż bardziej dziecięcy. A to Newey jeździ zamiast Vettela, a to Vettel zwolnił, mam w ogóle najsłabszy bolid w stawce, a widzicie, potrafię przyjechać jako drugi, czy trzeci.

avatar
MiBu

25.03.2013 19:35

0

Akurat po tak frajerskim odpadnięciu z Grand Prix lepiej, żeby Alonso siedział cicho, ale znając tego zawodnika nie spodziewałem się tego... Ta nieprawdziwa opinia, jakoby Hiszpan był najlepszym kierowcą w stawce zbudowana jest min. na takim mitach jak ten, że właściwie nie popełnia błędów - patrz 1. okrążenie GP Malezji - przecież to Vettel zwolnił...

avatar
MiBu

07.12.2012 17:57

0

Nawrót Remus znajduje się na końcu prostej, która rozpoczyna się po pierwszym zakręcie, czyli Castrol Curve. Podczas wyścigu w Austin komentatorzy Polsatu (AB&MK) bardzo podniecali się tamtejszym pierwszym zakrętem, jako wizytówką tamtejszego toru, nowością w świecie F1 etc. Tenże pierwszy zakręt z Austin według mnie jest właśnie bardzo podobny do wspomnianego Castrol Curve z A1 Ring z tą różnicą, że Castrol Curve prowadzi w prawo. Odnośnie Grand Prix, oczywiście to niemożliwe, ale ja chciałbym widzieć w kalendarzu zarówno GP Austrii jak i Turcji, kosztem np. Abu Zabi, czy Korei Płd.

Przejdź do wpisu Austria zamiast Turcji?

avatar
MiBu

06.06.2011 10:19

0

Według mnie lekarstwem na "rozrastający się do granic możliwości kalendarz wyścigów Grand Prix" jest rozgrywanie w przyszłości najnudniejszych wyścigów sezonu na Bliskim Wschodzie na zmianę,mianowicie Bahrajnu i Abu Dhabi (Zabi), a nie odbieranie kolejnych klasycznych wyścigów Europie.

avatar
MiBu

16.05.2010 16:36

0

61. w pełni popieram. Aussie rules, w końcu pozycja lidera w obu klasyfikacjach dla Red Bull'a. Natomiast Robert w tym sezonie wyciska z samochodu maksimum, kolejny wyścig podkreślający Jego klasę!

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu