Grzesiek_1
Ostatnia aktywność
avatar
Grzesiek_1

24.10.2010 15:02

0

Dziwią mnie komentarze typu "gdyby inni kierowcy nie mieli problemów to Kubica...". Wszak w tym sporcie o to chodzi, żeby nie mieć problemów i dojechać do mety. Jeśli którykolwiek z kierowców je ma to inni na tym korzystają. Dlatego P5 Kubicy jest bardzo dobrym rezultatem. Oczywiście siedząc przed monitorem łatwo się wymądrzać, gdyby nas posadzono za bolidem i pozwolono jeździć po mokrym torze to Kubica dublował by nas już na pierwszym okrążeniu. Warto czasem spojrzeć nieco bardziej obiektywniej niż przez pryzmat kierowcy zdyzelowanego sprowadzanego Volksvagena albo co gorsze - malucha.

avatar
Grzesiek_1

20.07.2010 11:02

0

Zaskakująca niewiedza. Idą w zaparte. W sumie jest to dość żenujące.

avatar
Grzesiek_1

13.07.2010 18:14

0

Regulamin jest jednoznaczny, kara należała się Alonso jak psu zupa. Pomiałkiwania są efektem przerostu ambicji nad możliwościami. Lubię Alonso, ale w tym wypadku nie ma racji i kara została nałożona słusznie.

avatar
Grzesiek_1

13.06.2010 12:16

0

HAM miał zbyt mało paliwa i przez to lżejszy bolid. Moim zdaniem powinien stracić PP - to nie było czyste zagranie. Właściwie teraz każdy będzie mógł tak "pogrywać" jechać na oparach i zatrzymać się tuż za linią startową.

avatar
Grzesiek_1

29.05.2010 16:57

0

Tor jest dość szeroki ale i trudny, łatwo złapać pobocze. Atutem Roberta jest to, że jedzie bardzo równo i nie popełnia błędów czego nie można powiedzieć o jego rywalach. W bezpośrednim wyścigu będzie trudno, liczę jednak, że wykorzysta błędy konkurentów i będzie wyżej.

avatar
Grzesiek_1

25.02.2010 21:03

0

Ciekawe jak osiągnięcia Pietrova mają się do jego wyobrażeń, że zostanie numerem 1 w Renault ? Nie chcę być złośliwy ale brakuje chłopakowi pokory, oj brakuje.

avatar
Grzesiek_1

21.06.2009 11:01

0

Ja myślę, że Nakajima uderzy w kogoś bo to nerwowy gość i często się zagapia. To będzie szansa dla Roberta. Życzę mu chociaż 2 punktów i trzymam kciuki. Jeśli chodzi o Vettella i Buttona - to walka może być ostra - aż do wypadnięcia z toru włącznie. Wszystko to w połączeniu z kapryśną pogodą może dać nam interesujące widowisko i niespodziewane zwroty akcji.

avatar
Grzesiek_1

24.05.2009 21:40

0

Cóż, dobrze, że chociaż Ferrari wraca do gry, BMW zdaje się jest już na straconej pozycji. Chciałbym żeby Alonso nieco lepiej wypadał w wyścigach. Ech, po dzisiejszym dniu jestem w żałobie... :-)

Przejdź do wpisu Ferrari wraca do gry

avatar
Grzesiek_1

19.04.2009 11:19

0

Za zepsucie poprzedniego sezonu, co jest teraz bardzo widoczne, Mario powinien wylecieć z BMW z hukiem. Niestety główny problem tego zespołu to dr Mario i jego beznadziejny sposób myślenia. Wprawdzie inne zespoły też mają problemy, ale tego poprzedniego sezonu mu nie daruję.

avatar
Grzesiek_1

05.04.2009 15:21

0

Spaprali wyścig Robertowi, a pieją o Nicku, który tylko fartem zajął tę pozycję. Robertowi kontrakt się kończy po tym sezonie, ciekawe jaką podejmie decyzję.

avatar
Grzesiek_1

05.04.2009 07:47

0

Ale wy wszyscy jesteście mądrzy. Kubica powinien to... Kubica tamto. Ludzie wyścig jest jak wojna, na podejmowanie decyzji masz ułamki sekund i nie ma czasu na chłodne kalkulacje. Wolę, żeby Robert podejmował walkę i ryzyko niż jechał "bezpłciowo". Jutro stawiam na podium, nieważne które miejce, byle na podium. A Nick, cóż, wkrótce - jeśli będzie tak dalej jeździł - zakończy karierę.

avatar
Grzesiek_1

28.03.2009 09:52

0

Ja jestem ciekaw jak jutro będzie wyglądała sytuacja na pierwszym zakręcie - mam na myśli kolizje. Poza tym liczę, że Robert na starcie wyprzedzi Vettela i potem będzie już tylko lepiej.

avatar
Grzesiek_1

17.10.2008 12:44

0

ssupras: Robert nigdy nie był zadowolony z balansu, bo poprostu dobrego balansu nie było. To, że osiągał dobre wyniki nie oznacza, że balans był dobry, tylko, że konkurenci popełniali błędy. Jestem spokojny o formę, kwalifikacje będą najważniejsze i liczę, że BMW stanie na głowie, żeby ustawić wszystko jak należy i wycisnąć z bolidu maksimum, bo kierowca na pewno da z siebie wszystko.

avatar
Grzesiek_1

12.10.2008 20:24

0

Dla wszystkich krytykujących formę i bolid BMW: wyniki w F1 to wypadkowa wielu czynników, pogody, bolidu, strategii, umiejętności kierowcy, oraz odporności kierowcy na stres. Co z tego, że McLaren ma dobry bolid, jeśli Hamilton popełnia błąd za błędem, co z tego, że Ferrari ma dobry bolid, jeśli kierowcy wyrywają wąż paliwowy. Niki Lauda powiedział, że nie wygrywa najszybszy, tylko ten, który jeździ najrówniej. W pełni się z nim zgadzam. Poza tym dywagacje o słabości BMW zakładają, że nie będą rozwijać bolidu, a to nieprawda. Osiągnięcia Kubicy i BMW jako zespołu, z takimi bolidami, są rewelacyjne. Jeśli trochę poprawią bolid, to w przyszłym roku będziemy mieli fantastyczne show i częściej Roberta na podium.

avatar
Grzesiek_1

26.09.2008 20:15

0

Morek150 - rozumiemy, że Ty po jeździe na symulatorach i przejeździe jednego okrążenia w realu nie byłbyś w stanie zapoznać się z torem, ale tam jest Kubica - profesjonalnie przygotowany do tego co robi. Nie należy mierzyć wszystkich swoją miarą bo wygląda to karykaturalnie, jakby porównać sierp z kombajnem. Pomyśl trochę zanim przejdziesz do retoryki onetowej. A ogólnie, Robert bardzo dobrze, zaskakuje Alonso, a Hamilton (niestety, trochę go nie lubię) pokazał klasę. Będzie interesująco, SC na pewno wyjedzie.

avatar
Grzesiek_1

18.09.2008 20:56

0

Szanowni forumowicze, wiecie co to jest "troll" ? Jeśłi tak, to dajcie spokój, bo zaczyna się robić mało kulturalnie, a to forum z kultury słynie. Posty jednego czy drugiego "znafcy" którzy oglądają F1 od paru miesięcy i naczytali się w internecie oraz leczą swoje fobie i kompleksy za pomocą internetowych forów należy olać z dużej wysokości. Poprostu nie należy drażnić trolli bo to zwykle powoduje to co widzimy teraz w dyskusji. Pozdrawiam.

avatar
Grzesiek_1

02.08.2008 16:39

0

Jest dobrze. Robert ma nad pozostałymi kierowcami z czołówki przewagę psychiczną, poprostu nie pęka i prze do przodu ile się da. Poza tym jedzie równo. Hamilton jedzie świetnie, ale moim zdaniem jest już na granicy wypadnięcia z toru i jeśli popełni nawet minimalny błąd, to pożegna się z wyścigiem. Nie wiem jak Robert rozegra start - jeśli Masa popełni jakiś błąd, to później nerwy spowodują popełnianie błędów. Raikonen coraz gorzej, zaskakuje Toyota, jutro na pewno będzie ciekawie.

avatar
Grzesiek_1

16.06.2008 20:33

0

Orlo, Lipens: F1 to nie tylko wyścig, to całą machina gdzie liczy się bezbłędność na każdym etapie. Pisanie, że gdyby inni nie popełniali błędów, BMW nie mógłby wygrywać nie ma sensu. Jeśli inni popełniają błędy - to znaczy, że są słabsi, jeśli Robert ich nie popełnia - jest lepszy. To wszystko. W każdym sporcie nie liczą się możliwości, tylko realne osiągnięcia, a te dla BMW wypadają bardzo dobrze i jest to kwestia niepodlegająca dyskusji. Można się ze mną nie zgodzić, wydaje mi się jednak, że moja ocena jest dość obiektywna i pozbawiona elementów kubicomanii :-)

Przejdź do wpisu Wywiad z Mario Theissenem

avatar
Grzesiek_1

12.06.2008 08:32

0

Ubawił mnie post Nolte, jeśli rzeczywiście Hamilton walnąłby w SC to chyba pękłbym ze śmiechu. Jeśli Hamilton jest na czele stawki, to wszystko przebiega ok, ale jeśli gdzieś dalej, to rzeczywiście nerwy dają znać o sobie i pojawia się więcej błędów. Mam nadzieję, że na Magny, Robert będzie na podium, bo Hamilton na podium jest bardzo mało prawdopodobny.

avatar
Grzesiek_1

06.06.2008 22:13

0

Panicz1992: wójka googla pytałem, przerzuciłem stosy linków, żaden nie dawał relacji video, za to oferował viagrę i dużą porcję reklam. Może słabo szukałem, poszukam jeszcze, trudno się mówi...

avatar
Grzesiek_1

06.06.2008 22:03

0

Galek, gdzie w sieci oglądałeś, możesz podać link, najbardziej ostatnio popularny "mad-max" nie działa już...

avatar
Grzesiek_1

07.05.2008 18:39

0

Cóż za "jad" jest w Waszych wypowiedziach. F1 to nie jest sport życzeniowy, wydruwa kierowca, bolid i reszta teamu. Jeśli gdziekolwiek cokolwiek zawiedzie - zonk ! Z drugiej strony nie ma się co dziwić, że kibicujemy Kubicy, wszak to nasz rodak i chcielibyśmy dla niego jak najlepiej, a dla siebie uczty dla oczu w każdym GP. Dlatego proponuję spokój, chłodniejsze analizy i więcej nadziei w dobre starty Roberta. Postęp po sezonie 2007 jest widoczny i bardzo wyraźny. Będzie dobrze, w Trucji stawiam na 2-3 miejsce i pierwsza linia na starcie (niekoniecznie PP).

avatar
Grzesiek_1

07.04.2008 22:27

0

Sądzę, że na trudnych technicznie torach Robert będzie miał przewagę nad każdym innym kierowcą. Gdyby tylko BMW poprawiło prędkość to spokojnie można byłoby rywalizować z Ferrari.

avatar
Grzesiek_1

06.04.2008 15:48

0

Bardzo ładny wyścig. Brawo Robert! Tak sobie myślę, że im więcej niepowodzeń ma McLaren tym gorzej dzieje się w zespole, zachowują się bardziej nerwowo i popełniają błędy. Musimy odpocząć trochę - jako kibice - przed Hiszpanią, bo tam również może być bardzo ciekawie.

avatar
Grzesiek_1

05.04.2008 23:17

0

Zuziu, poza bolidami, techniką i umiejętnościami, w F1 biorą udział ludzie i można ich lubić lub nie, tak po ludzku. To naprawdę nie jest wyścig robotów, tu można mieć emocje i oceniać zachowania. Alonso jest OK i tyle, niezależnie od umiejętności, pozostaje normalnym człowiekiem,

avatar
Grzesiek_1

05.04.2008 22:12

0

Przeor: właśnie o to chodzi w F1. Jeśli Massa popełnia błędy, a Kubica nie, to oznacza, że Kubica jest lepszy. Równie dobrze można powiedzieć odwrotnie, że Massa dobrze jeździł, bo Kubica wcześniej popełniał błędy. Wyniki w F1 to wypadkowa wielu czynników, wierzę, że Robert będzie najlepszy i zobaczymy to wkrótce. Czy wtedy też będziesz pisał, że nie byłby pierwszy gdyby Massa czy ktokolwiek inny nie popełniał błędów ?

avatar
Grzesiek_1

05.04.2008 21:50

0

Bardzo jestem ciekawy jak PP Roberta skomentuje (jeśli skomentuje) Schumi. Takiej adrenaliny jak dzisiaj dawno nie miałem w organiźmie przy oglądaniu F1. Trzymam kciuki. Martwi mnie trochę to, że pierwszy zakręt jest w prawo, Robert umie dobrze wystartować, pokazał to nie jeden raz... bardzo się cieszę!

avatar
Grzesiek_1

05.04.2008 11:48

0

Robert ma "skłonność do równej jazdy i to może być jego przewaga w wyścigu. Pozostałe zespoły prezentują raczej nierównomierne wyniki, raz lepiej raz gorzej. W kwalifikacjach widzę Roberta w pierwszej czwórce.

avatar
Grzesiek_1

04.04.2008 10:04

0

Wow! Dzięki, nareszcie można się oddać rozpuście dla oczu!

Przejdź do wpisu Massa: problemem nie jest TC

avatar
Grzesiek_1

04.04.2008 09:37

0

Dzięki PrzemeQ, szkoda, niestety nie mam teraz dostępu do telewizora - w przeciwieństwie do komputera i internetu. Trudno, obejrzę tylko przeskakujące tabelki na F1 Live.

Przejdź do wpisu Massa: problemem nie jest TC

avatar
Grzesiek_1

04.04.2008 09:03

0

Czy ktoś ma link do relacji video on-line... został w domu i nie mogę oglądać.

Przejdź do wpisu Massa: problemem nie jest TC

avatar
Grzesiek_1

03.04.2008 21:03

0

Klausik07 - na tym właśnie polega ten sport. Nie tylko trzeba mieć dobry bolid, ale kierowcy nie mogą popełniać błędów. Efekty wyścigu to bolid i bezbłędny kierowca, samym dobrym bolidem niewiele się zrobi. Dlatego właśnie BMW włączy się do walki. Jeśli McLareny startują z dalszych pozycji, to wyścig nie wygląda dla nich dobrze, mają kłopoty z wyprzedzeniem dużo słabszych bolidów i zawodników. Cała ich moc - to kwalifikacje. Jeśli BMW dobierze strategie i postawi na osiąganie dobrych pozycji startowych, to na pewno będzie dobrze. Mam nadzieję, że w Bahrajnie Robert będzie miał paliwa na 15-18 okrążeń i 2 pit-stopy. Ta strategia wydaje się optymalna.

avatar
Grzesiek_1

02.04.2008 22:51

0

Cóż pozostało Schumiemu - gdybać i wpatrywać się w szklaną kulę. Nic więcej. Nawet jeśli BMW będzie trzecie, to dystans do drugiego miejsca z pewnością będzie mniejszy niż przed rokiem... i to wyraźnie mniejszy.

avatar
Grzesiek_1

25.03.2008 18:13

0

Phoros napisał: "Śmieszą mnie takie sondy. Są całkowicie niewiarygodne. Jeśli ktoś chce dowiedzieć się, jak postrzegają Roberta za granicą, proszę poczytać zagraniczne fora." Na zagranicznych forach piszą tak samo jan na polskich - w większości stronniczo i mało obiektywnie. Każde miejsce na podium w F1 to wyczyn godny podziwu, tym trudniejszy im słabszym bolidem się jedzie, dlatego wyczyn Kimiego nie budzi takiego entuzjazmu. Jestem przekonany, że gdyby Robert jechał bolidem Ferrari też by często wygrywał. Mam zresztą cichą nadzieję, że kiedyś przejdzie do tego teamu.

avatar
Grzesiek_1

21.03.2008 15:55

0

Wszystkie "kalkulacje" wezmą w łeb jeśli będzie padać. Wtedy ważniejsza od bolidu będzie strategia. Mam tylko nadzieję, że BMW tym razem zaplanuje ją dobrze i nie będę się musiał denerwować w święta :-)

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu