WIADOMOŚCI

Vettel: Miałem szczęście, że nie zgasiłem silnika
Vettel: Miałem szczęście, że nie zgasiłem silnika
Start Sebastiana Vettela niewątpliwie nie należał do udanych. Jak przyznaje sam 23-latek, na starcie prawie zgasił silnik w swoim RB6. Po stracie dwóch miejsc, nie dało się podczas wyścigu zrobić nic więcej, niż tylko utrzymać pozycję na najniższym stopniu podium. Mark Webber podczas pierwszego okrążenia stracił pozycję na rzecz Lewisa Hamiltona, a podczas wyścigu – dzięki udanej strategii McLarena – znalazł się przed nim również Jenson Button.
baner_rbr_v3.jpg
Sebastian Vettel
„Zazwyczaj świetnie startujemy, dlatego nie wiem co zdarzyło się tym razem. Miałem sporo przyczepności, jednak przez pięć pierwszych metrów przyspieszenie było kiepskie. Miałem szczęście, że nie zgasiłem silnika, ale straciłem tempo i wiedziałem, że będę walczył z Fernando z którym już w tamtym momencie jechałem bok w bok i nie mogłem utrzymać się przed nim. Wtedy byłem bardzo zaskoczony, ponieważ zobaczyłem Felipe jadącego z lewej. Mimo to, wyścig był dobry. Im bardziej zbliżałem się do samochodów z przodu, tym bardziej czułem stratę przyczepności w oponach i początki grainingu. Wydaje mi się jednak, że przez większość wyścigu Ferrari było od nas szybsze o 0,1 lub 0,2 sekundy. Trudno było utrzymać ich tempo. W końcówce mogliśmy trochę nacisnąć. Ostatecznie, jesteśmy na trzecim miejscu i myślę, że możemy być z tego dumni. Osiągnęliśmy dziś nasze maksimum, a ja byłem bardzo zadowolony stojąc na podium. Podczas mojego domowego Grand Prix jest to dla mnie wyjątkowe, świetnie jest widzieć kibiców i znaleźć się na podium – okrzyki fanów są bardzo przyjemne i wzruszające”.

Mark Webber
„Podobała mi się pierwsza część wyścigu, kiedy zaliczyłem niezłą walkę z Lewisem. Wydawało się, że nie najlepiej czuł się na miękkich oponach i trochę mnie wstrzymywał. Gdy zjechałem na postój, myślałem, że Lewis zjedzie w tym samym momencie, ale został na jeszcze jedno okrążenie. Zespół spisał się naprawdę świetnie, ale trafiłem na tłok na torze. Próba znalezienia się przed Lewisem była ryzykowna, a my straciliśmy do niego dystans. Jenson spróbował z inną strategią, dłużej pozostał na torze i niestety udało mu się znaleźć przede mną. Potem wystąpił u nas problem z olejem, musieliśmy więc skoncentrować się na dowiezieniu samochodu do mety. Nie brałem dziś udziału w najważniejszej walce, ale jeszcze do niej wrócę. Na czele jest ciasno – tak, jak być powinno – z niecierpliwością czekamy więc na następny wyścig”.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

34 KOMENTARZY
avatar
xxxdusiaxxx23

25.07.2010 18:44

0

Jaki 21 latek haha on ma 23 :> I tak ciesze sie z 3 miejsca na podium Ferrari dzisiaj było lepsze i trzeba im przyznać gratulacje dla całej trójki chociaż w Ferrari powinno być troszkę inne podium :))


avatar
seb_1746

25.07.2010 18:48

0

Słabo (jak na możliwości takiego samochodu) pojechali i tyle. A Vettel nie popisał się przed własną publicznością.


avatar
xxxdusiaxxx23

25.07.2010 18:50

0

2. Zrobił co mógł nie każdy popisuje się przed własną publicznością tak już jest :> Ale i tak chociaż jeden Niemiec był na podium więc gratulacje ;)


avatar
Ananas

25.07.2010 18:50

0

Pojedynki kierowców w jednym zespole: Vettel - Webber Wyścigi 6 - 5 Kierowcy Red Bulla nie pierwszy raz nie wykorzystali dobrych pozycji startowych. Oboje stracili po dwie pozycje w stosunku do startu. Nie zdziwię się, jeśli żaden z nich nie zostanie mistrzem świata.


avatar
bacardi2

25.07.2010 18:52

0

No tak, ale Massie rady nie dał. Vettel został dziś koncertowo objechany na starcie przez dwójkę Ferrari.


avatar
xxxdusiaxxx23

25.07.2010 18:55

0

5. I to co mówisz potwierdza że Massa miał dobre tempo i Vettel nie mógł go dojechać co sam powiedział w wywiadzie że Ferrari bylo lepsza i im gratuluje :)


avatar
seb_1746

25.07.2010 18:56

0

3. xxxdusiaxxx23- he, he widzę, że następna dorabiasz ideologię do słabego startu- słabo wystartował bo nie popisuje się przed własną publicznością... dobre


avatar
seb_1746

25.07.2010 18:57

0

6. xxxdusiaxxx23- wiesz jakby dobrze wystartował miałby szansę na obronę pozycji, na 1 miejsce też miał szansę


avatar
xxxdusiaxxx23

25.07.2010 18:58

0

7. Ja nie mówię że się nie popisuje bo zapewne chciał ale się nie udało no i trudno hehe :))


avatar
masabitumiczna

25.07.2010 18:59

0

@ 4. Ananas - w końcu przemówiłeś, a nie tylko suche statystyki... strasznie dużo RB traci w wyścigach gdyby trochę bardziej szanowali swoje pozycję to mieliby ładną przewagę nad resztą stawki, ale nie szanują dzięki temu sezon ciekawszy:D


avatar
saint77

25.07.2010 19:00

0

Tak sobie wczoraj żartowałem, że Vettel zaśnie na starcie... Mało przed snem nie wyłączył silnika. I go objechali. Ale podczas wyścigu już nie spał i dlatego wywalczył uczciwie 3 pozycję. Jednak jak na kierowcę, który dysponuje najlepszym bolidem w stawce - jego 4 miejsce w klasyfikacji po 11 wyścigach pokazuje, że bezapelacyjnie najlepszym kierowcą to on nie jest. Miał trochę pecha podczas sezonu, podobnie jak wszyscy z czołówki. Na mistrza jeszcze nie dojrzał. Walka o tytuł rozegra się między HAM i WEB...


avatar
Sandi_23

25.07.2010 19:04

0

Oj Vettel start dzis kiepsciutki tak zajal sie Alonso a o Massie zapomnial :-) Ale na konferencji to on najbardziej ucieszony reszta grobowe miny :-) Webbera dzis malo bylo nie to co inne wyscigi :-(


avatar
xxxdusiaxxx23

25.07.2010 19:05

0

11. Dobrze mówisz i co raz mniej wierzę w mistrza Vettela ale wierzę bo mu kibicuję ale pecha miał trzeba przyznać ale każdemu się zdarza :>


avatar
bacardi2

25.07.2010 19:06

0

saint77, podobne typy mam, HAM albo WEB, ze wskazaniem na tego pierwszego.


avatar
xxxdusiaxxx23

25.07.2010 19:06

0

12. No i po wywiadzie widać że vettel to koleś co ma trochę poczucia humoru i nie przejął się chyba aż tak, a w Ferrari było widać napięta atmosferę


avatar
bacardi2

25.07.2010 19:07

0

15. Może dawno na topie nie byli stąd trema na podium :D


avatar
xxxdusiaxxx23

25.07.2010 19:09

0

16. hehe możliwe ale było widać że jest coś nie halo


avatar
Droit

25.07.2010 19:09

0

#11 osobiscie sadze, ze jednak 4 kierowcow do konca powalczy o mistrza Jenson, Lewis, Mark i Sebastian. Pierwsza dwojka ma ogromne umiejetnosci i bardzo dobry samochod, druga dwojka ma bardzo dobre umiejetnosci i kosmiczny samochod :)


avatar
xxxdusiaxxx23

25.07.2010 19:10

0

18. Dobry komentarz zwłaszcza o tej 2 dwójce :> popieram w 100% :P


avatar
seb_1746

25.07.2010 19:13

0

15. xxxdusiaxxx23- jeżeli chodzi o jego poczucie humoru, to raczej powinien zachować powagę - chodzi mi o te 19 ofiar w Niemczech (przynajmniej mnie się tak wydaje)


avatar
xxxdusiaxxx23

25.07.2010 19:15

0

20. Wiem słyszałam [*] o tym ale ty byś się nie cieszył jak po takim starcie w ogóle był byś na podium :P On zawsze sie cieszy wiec nic w tym dziwnego


avatar
softail

25.07.2010 19:18

0

Potwierdza się opinia Roberta Kubicy, ja już 3 razy zasnąłem przed TV na F1. nuuuda. IMHO Qual ciekawszy, pozdrawiam.


avatar
zenobi29

25.07.2010 19:21

0

Ferrari dało pstryczka w nos "Bykom"......


avatar
seb_1746

25.07.2010 19:21

0

21. xxxdusiaxxx23- jako osoba publiczna powinien zachowywać się dyplomatycznie tzn. zachować powagę- zresztą to tylko moja ocena; gdyby np. wygrał i odwalił popis jak to on zwykle robi, to na pewno byłoby to niezbyt eleganckie z jego strony. Nie wiem, może w Niemczech inaczej reagują na takie sytuacje niż w Polsce.


avatar
zenobi29

25.07.2010 19:22

0

I McLarenom ;))))


avatar
karlito

25.07.2010 19:41

0

No i dobrze mu tak. A szczęście to miał facet , któremu 3 ręka na plecach wyrosła.


avatar
Vaire

25.07.2010 20:21

0

Saint77 - Seb ma rzeczywiście bardzo dobry bolid (choć dziś wydawał się ciut wolniejszy od Ferrari), ale awaryjny. Mówisz że miał trochę pecha, jak wszyscy z czołówki - to pokaż, kto tego pecha tyle miał. Sebastian już na początku dwa zwycięstwa na czysto stracił. Potem miał trochę mniejszych problemów z bolidem. W Silverstone też nie mu się nie poszczęściło z tą oponą, a pojechał bardzo ładny wyścig, przebijając się do punktów z końca stawki. Może masz trochę racji z tą niedojrzałością, popełnia trochę głupich błędów, ale Hamilton w 2008 miał jeszcze większe wpadki, jak nieszczęsna Kanada, a został mistrzem. Poza tym, jak popatrzymy, co robi niekiedy (nie mówię o tym GP, ale np. o poprzednim) doświadczony mistrz Alonso, co robił Webber w pierwszych GP i w Europie, to te pomyłki Vettela nie są takie straszne. Z większych można wymienić tylko Turcję. Na jego nieszczęście była to kolizja na prowadzeniu z kolegą z zespołu i dlatego tak zapadła w pamięć.


avatar
shad2pl

25.07.2010 20:40

0

Vettel jest żałosny. Wszystkie starty, które zawalił usprawiedliwiał nie wiedząc co się stało. Wciskał pedał do spodu a tu nic.. nosz kur.. jak tu wygrywać... Zawsze coś... Ja wiem, że presja ogromna i ciężko przyznać się do błędu ale niech lepiej nabierze trochę dystansu do siebie bo coraz częściej wychodzi na kretyna przez te wypowiedzi.


avatar
kam39

25.07.2010 21:24

0

w końcu koniec dominacji Red Bulla!!!! oby Ferrari dobrało im się do du...


avatar
Kpt.

25.07.2010 21:29

0

śmiesznie brzmią te tłumaczenia kierowców zwłaszcza z czołówki, jak któremuś pójdzie gorzej to od razu wytaczają całą litanie żali, a to przycisk nie ten, a to paliwa za dużo w kole, jak dzieci:))


avatar
Orlo

25.07.2010 22:24

0

Słabe GP Webbera. Vettel walczył z Ferrari a Mark wlekł się za McLarenami. Niby kierowca b.dobry, ale jednak często zdarzają mu się takie gorsze wyścigi.


avatar
nolte

25.07.2010 22:55

0

31.Orlo - podpisuję się czteroma rękami. Jest jakaś wada w Mark'u, która nie pozwala być kierowcą kompletnym. Na pewno nie jest dupkiem, a to alienuje w obecnym towarzystwie kierowców - hodowanym na potrzeby nastolatek, których zrzut jest ostatnio aż nadto widoczny na tym portalu:)))


avatar
rabus30

25.07.2010 23:57

0

"Zazwyczaj świetnie startujemy, dlatego nie wiem co zdarzyło się tym razem." To ja Ci powiem co się stało jesteś cienki jak Polsilver. Mając taką furę zamiast się skoncentrować i wykonać idealny lub chociaż b.dobry start to za wszelką cenę chciałeś przytrzymać Ferdka za sobą (wgniatając go prawie w bandę), a zapominając o całej reszcie stawki. Pewnie nawet przez myśl ci nie przeszło, że ktoś z P3 lub jeszcze dalszej pozycji może obok ciebie przelecieć. Jeszcze dużo nauki przed tobą.


avatar
lechart

27.07.2010 06:46

0

33. rabus30 I tak właśnie wyglądał start ...... Aby idealnie wystartować mając PP, trzeba myśleć głownie o swoim "sposobie" jazdy, a nie o zablokowaniu innych. Samochód, nawet najlepszy, sam nie wystartuje ....... A przyczyn własnych niepowodzeń, należy szukać w pierwszej kolejności u siebie samrgo ....


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu