Mark Webber w wywiadzie dla BBC podkreślił, że żaden z zespołów nie może liczyć na absolutną niezawodność, kierowca Red Bulla przyznał również, że jego celem jest wyprzedzenie możliwie największej ilości kierowców, łącznie ze swoim partnerem.
Australijczyk zapytany o szanse zapewnienia niezawodnego bolidu walczącego o zwycięstwa, odpowiedział: „Żaden zespół nie jest zupełnie niezawodny. Bardzo wiele nauczyliśmy się na temat samochodu i nadal kontynuujemy tę naukę. Nasz dział odpowiedzialny za niezawodność spisał się fantastycznie w ubiegłym roku, więc i teraz w pełni im ufam”.Kierowca Red Bulla przyznał, że oprócz czterech czołowych zespołów, również inne mogą włączyć się do walki w określonych wyścigach. „Williams i Renault rozpoczynają sezon z niewielką stratą, ale z pewnością będą mieli okazję dobrze spisać się na pewnych obiektach”.
Niczym echo powraca także wyjątkowo istotna sprawa wyprzedzania i atrakcyjności widowiska w tym sezonie. „To bardzo, bardzo frustrujące. Bahrajn był niezwykle rozczarowujący dla mnie oraz dla innych kierowców – wiem, że Jenson miał podobny problem z Michaelem. Jedną rzeczą są trudności związane z wyprzedzaniem, a drugą sytuacja, kiedy taki manewr jest absolutnie niemożliwy”.
„Rozwiązania? Cóż, myślę, że opony stanowią spory problem. Są przystosowane do obecnego sezonu, różnią się od zeszłorocznych. Jadąc za rywalami, jest teraz mniej przyczepności”.
„Gdyby obowiązkowe były dwa postoje, napięcie i potencjalne ryzyko błędu zwiększyłoby się. Dwa postoje pomogą, ale nie będą rozwiązaniem dla problemów z wyprzedzaniem”.
19.03.2010 12:31
0
Czyli wracamy z powrotem do czarnej d...y
19.03.2010 12:36
0
Nie inaczej. Jedynie deszczowe wyścigi mogą w tym sezonie uatrakcyjnić wyścigi. Obym się kurde mylił.
19.03.2010 12:52
0
hmmm to moze w 2011 bedzie tak jak z KERSem i wycofają zakaz tankowania? nie moge juz. Ostatni bardzo ciekawy sezon dla mnie to 2006. Później nie było juz tak fajnie i myslalem ze nudniej nie moze byc ale jednak sie myliłem. FIA zadbała o to zebysmy mieli 2 godziny drzemki po obiedzie przy telewizorze.
19.03.2010 13:06
0
heh znów to samo ale na jak długo ??
19.03.2010 15:07
0
może w ogóle zrezygnować z postojów, najlepiej niech ustanowią jeszcze zakaz wyprzedzania po pierwszym okrążeniu i wygra ten kierowca, który jechał najspokojniej i nie zniszczył zbytnio opon... dojedzie np. trzech do mety i zagrają w marynarza o miejsca na podium ;) nuuuuuuuuuuuuuudny sezon się zapowiada...
19.03.2010 16:11
0
wgl po kiego zlikwidowali tankowanie bo co redukcja kosztów ale im się to opyliło
19.03.2010 22:43
0
Miło, że wspomniał o Renault.
19.03.2010 22:59
0
Przyjemniej, gdyby się poddał i zrezygnował ze startów w tej serii... Może zająłby się sprzedażą używanych samochodów?
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się