WIADOMOŚCI

Toyota po Grand Prix Malezji
Toyota po Grand Prix Malezji
Pomimo pewnego pecha kierowcy ekipy Panasonic Toyota Racing są zadowoleni z rezultatów dzisiejszego skróconego Grand Prix Malezji. Timo Glock wrócił na podium, a Jarno Trulli zdobył czwarte miejsce, dzięki czemu Toyota umocniła się na drugim miejscu w klasyfikacji konstruktorów.
baner_rbr_v3.jpg
Jarno Trulli
"Jestem zadowolony z zespołu. Czuję się trochę pechowy w ten weekend. Minąłem się z pole position o 0.1 sekundy, mogłem mieć też jeszcze lepszy rezultat. To był dobry wyścig, zdecydowanie pełny atrakcji. Cisnąłem na czele i walczyłem z Rosbergiem o prowadzenie. Trochę brakowało mi trakcji, ale byłem bardzo blisko. Potem przyszedł deszcz i zespół zdecydował się na deszczówki, co było bardziej konwencjonalną strategią. Byłem najszybszym na deszczówkach, ale to nie wystarczyło, gdyż opony skończyły się po dwóch kółkach. Timo był na przejściówkach i na tym etapie to lepiej działało. Miałem trochę pecha ze strategią, ale zawsze łatwiej jest mówić to po fakcie, a nie chcę nikogo obwiniać. Szkoda, że minąłem się z podium, ale to kolejny bardzo dobry rezultat dla całego zespołu."

Timo Glock
"Fantastycznie jest wrócić na podium i jestem naprawdę szczęśliwy z całego zespołu. To był naprawdę trudny wyścig. Startowałem z trzeciego miejsca i byłem ósmy po pierwszym okrążeniu. Trochę traciłem do gości przede mną w suchych warunkach, ale podjąłem właściwą decyzję w sprawie przejściowych opon. Powiedziałem, byśmy podjęli ryzyko. To było długo przed nadejściem deszczu i nie byłem pewny co robią inni. Tracili na deszczówkach, ale ja byłem naprawdę szybki i zyskałem wiele pozycji. Potem spadł deszcz i musiałem zjechać po pełne deszczówki, gdyż moje opony były zniszczone. Szło mi na nich bardzo dobrze i miałem pecha, że rezultaty bazują na kolejności przedostatniego okrążenia, gdyż mogłem być drugi. Gdy pojawiła się czerwona flaga, byłem drugi, ale ciągle jestem zadowolony z rezultatu."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

12 KOMENTARZY
avatar
david9

05.04.2009 15:04

0

Jakby niepatrzył toyota drugi raz na podium w tym sezonie. Brawo dla Glocka i szkoda ze nieuznali mu 2 miejsca. Patrząc na klasyfikacje to jak narazie tylko oni jeszcze jako tako staraja sie nadązac za Brawn GP bo reszta jeszcze niemal niewystartowała.


avatar
fan massy

05.04.2009 15:08

0

Gratujacje Toyota Panasonic. Trulli mogł nawet wygrać ale pokonała go strategia. Glock znakomicie 3 to bardzo dobre miejsce.


avatar
niza

05.04.2009 15:10

0

no właśnie jak to jest, Glock po przerwaniu wyścigu był drugi ale ostatecznie tą pozycję dostał Heidfeld. Dlaczego tak się stało??


avatar
Skoczek130

05.04.2009 15:13

0

Również przyłączam się do gratulacji w stronę Toyoty. Przez zimie wykonali kawał dobrej roboty. Glock - bardzo dobra strategia i jazda pomogła mu w zajęciu trzeciego miejsca. Świetny występ Trullego. Z pewnością zasłużył na podium, no ale los chciał inaczej,


avatar
RK2

05.04.2009 15:25

0

@niza - prawdopodobnie pozycje z przedostatniego okrążenia przed przerwaniem wyścigu są brane jako ostateczne. wtedy Glock był za Nickiem.


avatar
niza

05.04.2009 15:32

0

RK2 aha, no chyba że tak. Dzięki


avatar
Raven89

05.04.2009 15:34

0

Brawo Timo,brawo Jarno.Bardzo dobry występ Toyoty w dramatycznym GP Malezji.Zespół w pełni zasługuje na drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów,bo radzą sobie świetnie,nie patrząc na warunki.Widać,że przyłożyli się do tegorocznego samochodu i od razu są wyniki.


avatar
KateO254

05.04.2009 16:08

0

Najrozsądniejsza była strategia założenia deszczówek a założenie przejściówek to już był hazard który się opłacił. Obie decyzje uznałbym za dobre z tym zastrzeżeniem że gdyby naprawdę lunęło to nie mógł bym tego powiedzieć o tej drugiej.


avatar
mario547

05.04.2009 22:09

0

Chciałbym się zapytać ekspertów dlaczego opony deszczowe tak szybko sie degradowały i szybko wyglądały prawie jak slicki? Ale juz chyba wiem bo był mały deszcz i wysoka temperatura toru. Ale dlaczego opony przejściowe też szybko sie niszczyły mówił o tym Glock? Bo na GP Włoch 2008 tak się nie niszczyły, Kubica był gotów jechać na wet pół wyścigu I dlaczego Heidfeld był 2 chociaż jego opony zrobiły się łyse, inni by tak nie dali rady utrzymać się na torze.


avatar
walerus

05.04.2009 22:27

0

toyota = szacun...


avatar
sven

06.04.2009 01:19

0

brawo toyota!!


avatar
Rzeszut

06.04.2009 14:41

0

Brawo Toyota,Jarno i Timo się postarali.Widać,że Toyota w tym sezonie poczyniła duże postępy,wyprzedzili Renault.Mieli też trochę szczęcia


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu