WIADOMOŚCI

Williams zadowolony pomimo błędów
Williams zadowolony pomimo błędów
Williams F1 jest zadowolony z wyścigu, gdyż pomimo błędów popełnionych przez zespół i kierowców, nowy samochód z Grove jest bardzo konkurencyjny. Ekipa podsumowała Grand Prix Australii i liczy na lepszy wynik w Malezji.
baner_rbr_v3.jpg
Nico Rosberg:
To był wymagający wyścig i cierpiałem z powodu kilku usterek tu i tam. Najpierw z boku gdy na pierwszym okrążeniu zostawiłem otwarte drzwi na trzecim zakręcie i straciłem kilka pozycji, a potem miałem problemy na pierwszym postoju."

"Restart po pierwszej neutralizacji na zimnych oponach był bardzo trudny, nie miałem w ogóle przyczepności, a pod koniec wyścigu wyciągnąłem wszystko z opon i potem zaczęły niedomagać i było niemożliwe utrzymać kogokolwiek za sobą. Koniec końców uważam, że dwa punkty to niezły wynik, gdyż jak wierzę byliśmy szybsi od kilku samochodów, które były dziś przed nami. Dlatego z perspektywy mistrzostw wygląda w porządku. To był ekscytujący wyścig dzięki nowym regułom."

Kazuki Nakajima:
"Miałem duży wypadek na siedemnastym okrążeniu gdy pojechałem szeroko na czwartym zakręcie i uderzyłem w krawężnik, co zachwiało samochód i wtedy straciłem tył. To było całkiem szybkie uderzenie, ale miałem zapobiegawcze sprawdzenie w centrum medyczny i wszystko jest w porządku. Fizycznie jestem ok, ale oczywiście wynik - odpadnięcie - boli. Mój wyścig był przyjemny, miałem niezłe tempo, paliwo i opony, więc muszę utrzymać wszystkie pozytywy w głowie i patrzeć optymistycznie na Malezję.

Sam Michael, dyrektor techniczny:
"Pokazaliśmy zachęcające tempo w dzisiejszym wyścigu, a gdy samochód miał pusty tor byliśmy szybsi niż inni, a Nico zaliczył najszybsze okrążenie w wyścigu i zrobił dobrą robotę. Popełniliśmy jednak zbyt wiele błędów i będziemy starać się zrobić lepszą robotę w Malezji. Gratulacje dla Rossa Brawna, Jensona i ich zespołu za rezultat, postaramy się zrobić co w naszej mocy, by do tego nie przywykli!"

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

11 KOMENTARZY
avatar
Ra-v

29.03.2009 12:55

0

"To było całkiem szybkie uderzenie", "Mój wyścig był przyjemny, miałem niezłe tempo, paliwo i opony," - fajnie brzmią te zdania... :)


avatar
niza

29.03.2009 13:49

0

to była zemsta na Nakajimie za poprzedni wyścig w Australii hehe :P A Rosberg całkiem nieźle jechał i miło było widzieć jak wyprzedza SF :)


avatar
anderis8

29.03.2009 15:13

0

Nie wiem, czy ktoś zwrócił uwagę, ale Nakajima przed dzwonem jechał na 4 miejscu i trzymał tempo Barrichello, choć prawdopodobnie miał więcej paliwa od Brazylijczyka :) Kto wie, gdzie by wylądował na koniec wyścigu, gdyby nie ten wypadek.


avatar
Skoczek130

29.03.2009 15:15

0

Williams w ten weekend na prawdę zawiódł. Nico pomimo świetnej jazdy przez większą część wyścigu, końcówkę miał fatalną, przez co w bardzo łatwy sposób oddał wiele pozycji. Kazuki trochę pechowo najechał na tarkę, no ale cóż... mówi się trudno.


avatar
morek150

29.03.2009 15:16

0

był czwarty bo to było po pit stopach chyba 4 kierowców wiec i tak by stracil ta pozycje. A poza tym nakajima to nkajima wiadomo było ze tak skonczy.


avatar
hubert78

29.03.2009 15:25

0

A jednak szybki bolid to nie wszystko , Dużo pracy u "podstaw" czeka cały zespół no i oczywiście szczypta szczęścia


avatar
anderis8

29.03.2009 16:08

0

morek150- niekoniecznie by stracił. Hamilton ukończył wyścig na pudle, jakoś nie chce mi się wierzyć, że odrobiłby tę stratę do Kazukiego. Tym bardziej, że Lewis zjeżdżając na pit stop był za Nakajimą.


avatar
Shallan

29.03.2009 18:38

0

Z takimi kierowcami WIlliams może sobie budować nawet bolid jeżdżący z prędkością światła - nic to nie da. Dobrze, że w tym roku Nakajima przynajmniej popełnił sepuku, nie biorąc kogoś ze sobą.


avatar
LubięSutila

29.03.2009 20:03

0

Miałęm postawić STS na Nakajime, że nie ukończy


avatar
walerus

29.03.2009 21:52

0

Nakajima się sam tym razem załatwił....


avatar
dziarmol@biss

29.03.2009 22:16

0

@walerus To sie nazywa po japońsku chyba "sepuku" czy też "harakiri" ot taka ichnia tradycja


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu