Aktualny mistrz świata, Lewis Hamilton przyznał, iż pomimo złego początku pierwszego weekendu wyścigowego w sezonie jest optymistą, zauważa iż bolid McLarena nie jest najwolniejszy w stawce i nawet z ostatniego pola startowego chce walczyć, pomimo problemów wierzy także w niezawodność swojego bolidu.
„Okazało się, że zawinił 4 bieg który się zepsuł, nie można było jechać dalej. Trzeba było wymienić skrzynię, przez co tracimy 5 miejsc na starcie” - powiedział o kłopotach z kwalifikacji Hamilton.„Nie mieliśmy innych problemów z niezawodnością, to był pierwszy w ten weekend. Myślę, iż mamy niezawodny bolid, to nie powinien być jakiś problem w przyszłości. Nie mam planu na wyścig. Po prostu pojadę, nie skończę gorzej niż zaczynam, bo zaczynam z końca stawki.”
„Dam z siebie wszystko, jesteśmy trochę szybsi od niektórych przed nami, postaram się awansować tyle pozycji, ile się tylko da” - zapowiada Brytyjczyk.
W dotychczasowej karierze w Formule 1 Hamilton startując z końca stawki przeważnie nie był w stanie walczyć o czołowe lokaty. Czy tym razem będzie inaczej, dowiemy się już jutro.
28.03.2009 16:26
0
Założę się że na 1 zakręcie dzwona zaliczy :)
28.03.2009 16:29
0
"W dotychczasowej karierze w Formule 1 Hamilton startując z końca stawki przeważnie nie był w stanie walczyć o czołowe lokaty. Czy tym razem będzie inaczej, dowiemy się już jutro."-Chyba powinno być"był wstanie walczyć o czołowe lokaty".
28.03.2009 16:33
0
>> Po prostu pojadę, nie skończę gorzej niż zaczynam, bo zaczynam z końca stawki.” << hehe można jeszcze nie ukończyć wyścigu co chyba jest gorszym wynikiem niż ostatnie miejsce..
28.03.2009 16:35
0
Moim zdaniem to kilka bolidow wyprzedzi... mysle ze z FI i STR spokojnie sobie poradzi ale cudow tez nie zdziala bo poki co bolid jest kiepski.
28.03.2009 16:38
0
gada jak polscy piłkarze: "staramy się" i "aby do przodu"
28.03.2009 16:39
0
jak sie nie skopiowalo pomyslow innych to i bolid nie jest lepszy, a wystarczylo wyslac szpiega ;)
28.03.2009 16:42
0
Walcz Lewis, walcz. A jak bolid bedzie za wolny, to wyskakuj i biegnij do mety.
28.03.2009 16:47
0
nie sądzę żeby poszałał. Parę pozycji pewnie zyska, ale o awans do pierwszej 10 będzie trudno (Chyba że tak jak rok temu skład się posypie:P)
28.03.2009 17:00
0
Moim zdaniem nic nie wyprzedzi. Bedzie sie bronił przed atakami Glocka i tTruliego. Dysponują lepszymi autami
28.03.2009 17:01
0
jeśli ukończy to na pewno nie w pierwszej 10
28.03.2009 17:06
0
A ja myślę ze dobrze pojedzie a Kubica urwie skrzydło w pierwszym zakręcie.
28.03.2009 17:09
0
a ja myślę, że powinieneś rozpędzić się i pierdyknąć głową w ścianę :)
28.03.2009 17:12
0
mam pytanko czy KERS na starcie jest naładowany?
28.03.2009 17:14
0
tak jest naladowany i beda go "odpalacz" po osiągnieciu 100km/h
28.03.2009 17:15
0
odpalać*
28.03.2009 17:17
0
dzięki. Oj dużo niewiadomych jutro rozstrzygnie się na pierwszym zakręcie.
28.03.2009 17:24
0
Mówicie o tych szpiegach w MCL!Od kiedy wy ogladacie F1?Chyba dopiero od wtedy jak Kubica zaczol jezdzic tak sie gowno interesowaliscie!!!MCL jakos przez wiele lat sam robil bolid i byli z przodu !Jak sie nie interesowaliscie to chociaz poczytajcie a nie !
28.03.2009 17:42
0
szymontaz .... masz racje ). Myślałem że KERS na starcie bedzie rozładowany i widziałem szanse dla Roberta że na starcie wyjdzie nawet na pierwsze miejsce a tu teraz to martwie się żeby utrzymał swoją pozycje
28.03.2009 17:43
0
A ja mam z innej beczki pytanie. Czy może mnie ktos oświecić czy waga bolidu podana przez zespół to waga bolidu z kierowcą czy samego samochodu bo to jednak dośc istotne a na żadnym serwisie nie jest to dokładnie sprecyzowane.
28.03.2009 17:44
0
@TuR1smo: pierdyknąłem i dalej myślę że Kubica urwie skrzydło :P
28.03.2009 17:45
0
Sory juz nie trzeba bo czegoś tylko nie dopatrzyłem.
28.03.2009 17:54
0
hamilton jest wiecej jak cwaniaczek jak ma bolid porównywalnie jak kubica to wacha plecy i tyle
28.03.2009 18:15
0
mysle ze sie dopcha na10 miejscu
28.03.2009 18:22
0
nic nie zrobi skoro bolid jest kiepski, ale niech zobaczy jak to sie z tyłu jeździ to bedzie dla niego kolejne doświadczenie,
28.03.2009 18:34
0
2009-03-28 16:26:51 Zbig (Host: *.adsl.inetia.pl) Założę się że na 1 zakręcie dzwona zaliczy :) Haha... też tak myśle bo to że tak się wyraże Idiota :)
28.03.2009 18:50
0
to nie sezon 2008 teraz nie ma słabych Teamów
28.03.2009 19:20
0
Coś obawiam się, zę może doprowadzic do nie lada kraksy! Chyba, że nauczył sie choc trochę panowac nad emocjami.
28.03.2009 20:49
0
Zobaczcie na czasy pojedyńczych kółek - są bardzo zbliżone. Jeśli Hamilton pojedzie bezbłędnie i wykorzysta błędy innych kierowców to ma szansę na awans o kilka pozycji.
28.03.2009 21:07
0
jeśli uda mu się dojechać w całości do mety, to może nawet zdobędzie punkty... "W dotychczasowej karierze w Formule 1 Hamilton startując z końca stawki przeważnie nie był w stanie walczyć o czołowe lokaty. Czy tym razem będzie inaczej, dowiemy się już jutro". Chyba z kolegą @del oglądaliśmy inne wyścigi. Z tego co pamiętam, to właśnie Hamilton z całej czołówki najlepiej zawsze przebijał się do przodu w razie utraty pozycji wskutek jakichś nieprzewidzianych zdarzeń. Przypomnijcie sobie chociażby Monzę 2008, gdzie robił co chciał. I gdyby nie słabsza forma opon pod koniec wyścigu i w ogóle konieczność ich wymiany, to Vettel nie wygrałby tego wyścigu. Dawno nie było w stawce kierowcy, który nawet gdy wszystko układa się źle, potrafi odrabiać gigantyczne straty. Może i wtedy miał dużo lepszy bolid niż teraz, ale mówienie że Hamilton nie potrafi jeździć z tyłu to zwyczajne pieprzenie głupot. Myślę że w tym sezonie, mimo niezbyt ciekawej formy zespołu, Hamilton też pokaże kilka ciekawych manewrów, zwłaszcza jutro. Tym bardziej, że będzie kogo wyprzedzać. Swoją drogą, czy kolega piszący artykuł napisał to stwierdzenie bo tak sądzi, czy po prostu chciał pojechać po Hamiltonie, aby tłum jego 'wielbicieli' odwiedzających tą stronę miał radochę?
28.03.2009 21:46
0
Będę... mu.... kibicował..... ;-)
28.03.2009 22:03
0
Kolega @sivshy zapomina że bolid z tego roku nie da mu tej przewagi co bolid z ubiegłego sezonu no i ta Monza to kolega chyba zapomniał że lewis jechał autem ustawionym ewidentnie na deszcz , wszak kiedy wyschło to i Weber brał się za wyprzedzanie mistrza :-)
28.03.2009 23:35
0
Co do Hama to nie sądzę żeby mógł poszaleć. Poprostu nie ma czym. No może do 14-12 poz. Nie więcej. Na lepszą lokatę mogą pozwolić mu nieprzewidziane kraksy i SC. Jeszcze jedno - jest lekki, a bolidy przed nim dotankowane trudno przewidzieć efekt. Nastawił się na bardzo agresywną jazdę. Osobiście obstawiam, że albo wyleci albo będzie grzał tyły, szczególnie że toyoty są szybsze i też lekkie.
29.03.2009 16:27
0
Jest już po wyścigu. Warto wchodzić w takim czasie na tego typu strony i poczytać co poniektóre, jakież mądre, wręcz wybitne komentarze. Poczytałem i boli mnie brzuch ze śmiechu :o)
31.03.2009 16:51
0
Tragednia!!! Te polskie komentaże. Banda niedoświadczonych czubkó ale się rozpisują jakby po 10 lata w F1 pracowali. Znawcy od siedmiu boleści.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się