Williams może nie zastosować technologii KERS w co najmniej pierwszych sześciu wyścigach sezonu 2009, jak informuje kierowca ekipy Nico Rosberg.
Zespół z Grove podszedł do systemu odzyskiwania energii kinetycznej w ciekawy sposób - kupując firmę zajmującą się technologiami hybrydowymi i zdecydował się wykorzystać koło zamachowe, które miało być bezpieczniejsze i znacznie tańsze od systemu akumulatorów.Jednakże Kazuki Nakajima wyjawił w zeszłym tygodniu, że nigdy jeszcze nie korzystał z systemu KERS. Nico Rosberg z kolei stwierdził, że taka sytuacja nie zmieni się w najbliższym czasie.
"Na pewno pojedziemy pierwsze sześć wyścigów bez KERS" - powiedział Niemiec w rozmowie ze szwajcarskim dziennikiem 'Blick'.
16.02.2009 15:43
0
To bedzie okazja to porównania opłacolnosci KERS-u w realiach wyscigowych.
16.02.2009 15:53
0
Może to i lepiej dla nich. Przynajmniej mniejsze ryzyko awarii.
16.02.2009 15:57
0
boją się wrzucić Kazujemu takie coś do bolidu - to by był duet na tarczę antyrakietową doskonały....
16.02.2009 16:24
0
Jesli pierwsze testy jezdzili bez Kers tak jak mówią to byli całkiem szybcy.
16.02.2009 16:56
0
Może sie okazac że lepszy bolid bez kersu więc opuźnienie może byc opłacalne.
16.02.2009 17:04
0
A ja myślałem że Williams ma KERS praktycznie gotowy i to będzie ich najsilniejsza broń.
16.02.2009 18:08
0
przeciez bmw tez mowilo ze kers bedzie wykorzystywane ale nie na wszystkich torach,,przyklad po co kers na Monaco Valencji
16.02.2009 19:03
0
wg mnie może to tylko zasłona dymna...
16.02.2009 19:24
0
Ciekawe jak i m sie bedzie odbiijalo na punktach.
17.02.2009 10:04
0
A kiedyś to właśnie Williams był przodownikiem nowinek technicznych w F1...
17.02.2009 15:41
0
No ale podobno koło zamachowe będzie - czyli to już nie KERS?
17.02.2009 17:17
0
FIA powiedziało jedynie że ma być KERS, to w jaki sposób zostanie to rozwiązane to już indywidualna sprawa teamów. Mimo że koncepcja odbiega znacząco od reszty stawki, to system ten nadal zajmuje się odzyskiwaniem energii kinetycznej, czyli tak walerus, to ciągle jest KERS...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się