Coraz więcej państw chce budować u siebie tory i organizować Grand Prix Formuły 1. Obecny kalendarz jest jednak optymalny, a to oznacza, że kraje muszą rywalizować o miejsce w stawce organizatorów.
Plany budowy torów mają Rosja, Republika Południowej Afryki, Bułgaria oraz Południowa Korea.W tej sytuacji zagrożona jest organizacja wyścigu w Turcji po 2011 roku, co otwarcie przyznaje szef tamtejszego toru, Can Guclu. "Obawiamy się, że rok 2011 może być ostatnim, w którym zorganizujemy Grand Prix. Powstała nam poważna konkurencja w Rosji, RPA, Bułgarii czy też Korei. Jeśli nadal chcemy być w kalendarzu mistrzostw musimy się zdecydowanie zabrać do pracy. Nie możemy zacząć negocjacji w ostatnim roku obowiązywania kontraktu" - dodał Guclu.
Grand Prix w Korei zadebiutuje w 2010 roku, w Indiach w 2011 roku, a w kolejce ustawiają się kolejne kraje. W czasach kryzysu i wprowadzenia oszczędności nie ma mowy, by zespoły zgodziły się na zwiększenie ilości wyścigów.
12.02.2009 10:08
0
Aha, czyli to na tej zasadzie, że nowe obiekty wyprą te stare z tradcyjami... Nie wiem czy to fajnie. Czytając artykuł już myślałem, że to oznacza zwiększenie liczby wyścigów, aż dotarłem do ostatniego zdania... Buuu...
12.02.2009 10:15
0
Tor w Turcji nie jest stary... i tym bardziej nie ma żadnych tradycji, jak wiele innych "dzieci" Herr Tilke.
12.02.2009 10:28
0
Istanbul Park musi zostać! to najlepszy tor jaki jest w kalendarzu! Lepiej niech zostawią te tory które już są, ale jak tak bardzo chcą zmian to polecam wywalenie z kalendarza Singapuru
12.02.2009 12:09
0
Nigdy bym nie przypuszczał że bułgarzy zrobią u siebie GP.A Polska to juz nie może...
12.02.2009 12:50
0
GULCU -"Nie mozemy zaczac negocjacji w ostatnim roku obowiazywania kontraktu"- bardzo sie z nim zgadzam, bo juz powinni negocjowac i przygotowywac walizki wypchane pieniedzmi dla Ecclestone-a! A pozniej, czekac, czy ktos nie dal wiecej.
12.02.2009 13:14
0
ja mysle ze kryzys wkoncu przeminie i zorganizowanie wiecej startow gp w sezonie nie bedzie duzym problemem,wkoncu dodanie 2 czy 3 gp w sezobnie to nie tak wiele.Trzymac kciuki panowie takie rozwiazanie tylko z rodoscia moglibysmy przyjac
12.02.2009 13:57
0
dla mnie to nudny tor i jeszcze nudniejsze otoczenie gdy sie to ogląda w tv, wiec ciesze sie ze moze wyleciec z kalendarza... jest tam jeden (podobno) fajny zakret chociaz ja nie widze w nim nic nadzwyczajnego bo kierowcy jada w lewo z gazem w podlodze i tyle, niby jest szeroki ale co z tego skoro idealna linia jazdy jest tylko jedna wiec wyprzedzen i tak tam nie ma wiele.
12.02.2009 14:31
0
W o l n y r y n e k....
12.02.2009 15:31
0
gp turcji nie jest jakieś revelation, ale jak 4 kraje chcą robić te gp to wypadną ciekawe tory. Aby nie Monza, Suzuka czy Monaco!!!
12.02.2009 15:42
0
Avellana, co ty widzisz takiego w tym torze? Jak dla mnie to jeden z gorszych w kalendarzu.
12.02.2009 16:04
0
Jakoś nie będę za nim tęsknił. Oby na jego miejsce weszło GP Polski (choc to mało prawdopodobne).
12.02.2009 16:11
0
NO troche za duzo bedzie wyscigow a zespoly nie beda mialy czasu na testy ale GP Turcji powinno zniknac z kalendarza.
12.02.2009 19:20
0
GP Turcji to taki typowy poduszkowiec. Bez poduszki nie da rady tego oglądać
12.02.2009 20:13
0
pz0- widzę coś czego nie dostrzegają inni między innymi ty. Poczytaj o specyfikacji tego toru to znajdziesz odpowiedź. Poza tym nie każdemu muszą się podobać tory typu Monaco.
13.02.2009 12:08
0
voight dokładnie jak mowisz, do tego nie lubie turków ale np pod Barcelona tez nie ma ciekawych wyscigów ale za to ma charakter i wspaniala atmosfere...mozliwe ze najlepsza po monzie. osobiscie wole w europie wyscigi, bo i godziny normalne i wieksza szansa zobaczenia na zywo
15.02.2009 22:59
0
Mnie ciekawi że Węgry jeszcze się trzymają, chociaż Kanada, wydawać by się mogło dużo potężniejszy kraj, ma problemy z wyłożeniem odpowiedniej sumy... Nawet Tilkodromy zaczynają już trząść portkami, a Hungaroring jeszcze się trzyma... Bardzo ciekawe...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się