Kolejne ważne persony opuszczą stajnię z Milton Keynes. Konkretnie dotknie to załogi inżynieryjnej Maxa Verstappena, z jakiej odejdą trzy osoby.
Taką nowiną podczas minionego weekendu w Las Vegas podzieliło się De Telegraaf. Z zespołu inżynierów Maxa Verstappena, który aktualnie tworzą cztery osoby, odejdą aż trzy z nich. Pozostanie w nim jedynie Gianpiero Lambiase. Brytyjczyk w zeszłym roku przedłużył umowę z Bykami.
Jeśli chodzi o odchodzących specjalistów, to mowa o: Michaelu Manningu (odpowiedzialnego za kwestię kontroli), Davidzie Marcie (odpowiedzialnego za silnik) oraz Tomie Harcie (odpowiedzialnego za ogólną wydajność). Warto przypomnieć, że niedawno Audi zwerbowało też głównego mechanika Verstappena, Matta Callera.
Gdzie mają trafić odchodzący inżynierowie? Mart - podobnie jak Caller - ma przenieść się do niemieckiej stajni, a Hard do Williamsa, gdzie ma objąć wyższe stanowisko w całej strukturze. Z kolei Manning chciałby poszukać jakiegoś nowego wyzwania.
© Red Bull


25.11.2025 16:26
0
1
Ja im się wcale nie dziwię, że nie wytrzymali z taką "osobowością" i w takim otoczeniu... Na pewno gorzej nie trafią, więc tylko życzyć im powodzenia.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się