WIADOMOŚCI

FIA podejrzewa dwa zespoły o naruszenia dot. limitu budżetowego za sezon 2024
FIA podejrzewa dwa zespoły o naruszenia dot. limitu budżetowego za sezon 2024 © Sauber

Temat opóźnienia wydania certyfikatów zgodności za zeszłoroczne sprawy finansowe zaczął budzić wątpliwości w padoku. W związku z tym zaczęły pojawiać się informacje o podejrzeniach związanych z ewentualnymi naruszeniami w przypadku dwóch ekip.

2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Limit budżetowy zadebiutował w mistrzowskiej serii w 2021 roku i już w czasie pierwszej weryfikacji wzbudził mnóstwo kontrowersji. Wszystko przez złamanie przepisów przez Red Bulla i Astona Martina. Gorąco było zwłaszcza w temacie Byków, którzy na przełomie zmian regulacyjnych rywalizowali o najwyższe laury. Niektórzy domagali się bowiem nawet odjęcia im zdobytych punktów.

Ostatecznie skończyło się na grzywnie i ograniczeniem po stronie pracy w tunelu aerodynamicznym. Niektórzy sugerowali, że takie małe kary skłonią inne zespoły do podobnych wykroczeń na tym polu, ale w przypadku lat 2022-2023 cała stawka otrzymywała certyfikaty zgodności. Jedynie w 2023 dopatrzono się błędów proceduralnych w przypadku dwóch producentów silnikowych (Hondy i Renault).

Ze względu na brak naruszeń FIA publikowała stosowne informacje we wrześniu. W tym roku jednak tak się nie stało, a ponieważ oficjalny komunikat wciąż się nie pojawił, zaczęto zastanawiać się, czy ponownie nie doszło do jakiegoś uchybienia. Takie plotki przynajmniej zaczęły krążyć już w teksańskim padoku, o czym jako pierwszy poinformował Joe Saward.

W swoim notatniku zasugerował, że niejasności dotyczą kwestii inżynierów pracujących zarówno dla ekip F1, jak i osobnych firm technologicznych (z czym notabene Federacja próbowała zrobić porządek dyrektywą z 2023 roku). Brytyjski żurnalista podał, że nawet trzy zespoły mogą być w to zaangażowane.

Nie trzeba było też czekać na kolejne raporty. W czwartek takowy wystosowało m.in. The Race, które otrzymało także komentarz rzecznika prasowego FIA. Wskazało również konkretne kwoty zeszłorocznych granic, które w przypadku zespołów - z uwzględnieniem inflacji i korekty związanej z długością kalendarza - wyniosła około 165 milionów dolarów, a producentów silnikowych 95:

"Administracja FIA ds. limitu budżetowego jest w trakcie finalizacji przeglądu wniosków za sezon 2024 zgłoszonych przez zespoły i producentów silnikowych, a ostateczna ocena ma zostać wkrótce ogłoszona", przekazał oficjel Federacji.
"FIA nie komentuje indywidualnych uwag zgłoszonych przez konkretne teamy i/lub producentów. Zgodnie z przyjętą praktyką, wnioski całego przeglądu zostaną ujawnione po jego zakończeniu i sfinalizowaniu wszystkich wniosków."

Prawdziwą rewelacją okazał się dopiero raport PlanetF1, który wprost podał, że Aston Martin jest jednym z dwóch zespołów, na które zwróciła uwagę FIA. Naruszenie to miało jednak dotyczyć kwestii administracyjnej, a sam team miał to zaakceptować i podpisać stosowne porozumienie w tej sprawie.

Poważniejsze zarzuty mają dotyczyć drugiej stajni, której nazwa nie została ujawniona. W jej przypadku mówi się o istotnym naruszeniu finansowym, a źródła PlanetF1 zasugerowały, że może faktycznie chodzić o przekroczenie wyznaczanego limitu. Podejrzewany team ma to kwestionować. Zasugerowano też, że jeszcze inny zespół ma zastrzeżenia co do procedury postępowania w takich sprawach, która aktualnie ma nie być przestrzegana.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

0 KOMENTARZY
zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.