Kierowca Red Bulla podzielił się pewną ciekawostką związaną aktualizacjami przygotowywanymi jego zespół. Jak się okazało, Japończyk dopiero w środę został poinformowany o tym, że nie otrzyma nowych części w Belgii.
Red Bull cały czas próbuje niwelować stratę do McLarena, w związku z czym od początku sezonu dość aktywnie rozwija swój bolid. Sęk w tym, że najczęściej trafiają one do samochodu Maxa Verstappena, o czym już kilkukrotnie otwarcie mówił Yuki Tsunoda, który dostaje je ze znacznym opóźnieniem.
Od zawodów w Spa sytuacja na tym polu miała nieco się zmienić, ale w czwartek Japończyk ujawnił, że również nie doczeka się nowych części do RB21. Co więcej, dowiedział się o tym tuż przed rozpoczęciem belgijskiego weekendu wyścigowego:
"Wczoraj [w środę] zostałem poinformowany, że będziemy korzystać z tego samego pakietu jak wcześniej. Wciąż jest on kilka kroków z tyłu [za wersją Verstappena]. Nie jest to idealna sytuacja, ale zespół ciężko pracuje nad tym pakietem i żeby pojawił się jak najszybciej", powiedział Tsunoda, cytowany przez RaceFans.
W kontekście obozu Red Bulla i organizacji weekendu w Spa warto dodać, że Verstappen ponownie musi radzić sobie bez swojego klasycznego inżyniera wyścigowego, Gianpiero Lambiase. Taka sytuacja miała już miejsce w Austrii, gdy słuchał wskazówek Simone'a Renniego. Do podobnej roszady doszło także w przypadku rundy w Ardenach i znów stoją za tym osobiste powody.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się