Sędziowie podzielili się rozstrzygnięciami wątpliwych sytuacji, do jakich doszło w trakcie sprinterskiej czasówki w Spa. Minimalne konsekwencje wyciągnięto jedynie w stosunku do George'a Russella i Yukiego Tsunody.
Arbitrzy mieli dość sporo pracy po zakończeniu piątkowej czasówki na torze Spa-Francorchamps, co doprowadziło nawet do przesunięcia odprawy z kierowcami. Zajmowali się trzema sprawami, a za dwie z nich przyznali po reprymendzie. Po raz pierwszy w 2025 roku otrzymał ją George Russell i po raz drugi Yuki Tsunoda.
Obaj zawodnicy zostali w ten sposób ukarani za niepotrzebnie wolną jazdę. Brytyjczyk wytłumaczył to niezrobieniem odpowiedniego miejsca za bolidem z przodu, przez co nieco odpuścił w ostatnim sektorze, natomiast Japończyk trzymał się nieprawidłowej delty czasu. Warto jednak wspomnieć, że za podobne wykroczenie w zeszłym roku w Katarze Max Verstappen dostał znacznie surowszą karę.
Sędziowie analizowali też sytuację z Pierre'em Gasly'm, który miał rzekomo blokować Tsunodę w zakręcie nr 17. Jak jednak się okazało, w rzeczywistości Francuz zapewniał swojemu koledze z toru tzw. strugę powietrza, co potwierdziły dane telemetryczne i sam kierowca. Z tego powodu odstąpiono od dalszych akcji.
Tabelę z punktami karnymi i reprymendami kierowców można znaleźć TUTAJ.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się