WIADOMOŚCI

De Vries: to był wspaniały dzień i wyścig
De Vries: to był wspaniały dzień i wyścig
Nyck de Vries dołączył dziś do grona kierowców, którzy zdobyli punkty w swoim debiucie w F1. Holender pojechał niesamowite zawody na Monzy i zasłużenie zdobył tytuł "Kierowcy Dnia", okraszając to jedynie zdobyciem reprymendy. Przy okazji dał też jasny sygnał szefostwu Williamsa, że nie powinni się długo zastanawiać nad rozstaniem się z Nicholasem Latifim, który zajął 15. miejsce.
baner_rbr_v3.jpg
Nyck de Vries, P9
"Czuję się bardzo dobrze i kluczowy był dziś dobry start oraz "czyste" przejechanie pierwszego "kółka". Później dołączyłem do pociągu DRS, dzięki któremu mogłem utrzymać się w stawce. Z drugiej strony nasze tempo było naprawdę świetne i podejmowaliśmy odpowiednie decyzje strategiczne, a także właściwie zarządzaliśmy oponami. Jestem bardzo zadowolony z tytułu "Kierowcy Dnia" i wdzięczny za otrzymaną szansę. To był wspaniały dzień dla ekipy i chociaż karne przesunięcia zagrały na naszą korzyść, to jednak zaliczyliśmy znakomite zawody. Jestem bardzo zadowolony ze wszystkich w zespole. Mam nadzieję, że dostanę szansę w przyszłym sezonie, mimo iż i tak jest to [debiut w F1] spełnienie marzeń. Jestem szczególnie pod wrażeniem tego, co osiągnęliśmy, pracując ze sobą tak krótko. Teraz wystarczy się z tego cieszyć."

Nicholas Latifi, P15
"To bardzo trudny wyścig, który został mocno skomplikowany już na samym początku. Wówczas wzięto mnie w "kanapkę" między kilkoma bolidami i robiłem wszystko, aby uniknąć jakichś uszkodzeń, podczas gdy kilka bolidów ścięło pierwszy zakręt, nie dostając żadnej kary. Niestety, później mieliśmy wolny pit-stop, co w zasadzie zakończyło nasz wyścig. Naszym celem było utrzymanie pozycji startowej, ale ostatecznie to się nie udało. Owszem byliśmy szybcy na prostych, natomiast walczyliśmy na hamowaniach i wyjściach z zakrętów. Za parę tygodni wrócimy do rywalizacji w Singapurze."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

15 KOMENTARZY
avatar
Raptor Traktor

11.09.2022 20:58

0

Gość powinien dostać szansę do końca sezonu w miejsce tego ogóra z Kanady. Po sezonie mogliby go porównać z takim Sargeantem na testach i stwierdzić, który nadaje się bardziej. Szkoda, że Albona nie było, pewnie wywalczyłby z tego jeszcze lepszy wynik zważywszy na formę Williamsa na tym obiekcie. PS. Wiem, że to tylko jeden wyścig, ale jeżeli DEV w debiucie, z jednym treningiem i w niedopasowanym samochodzie Williamsa zdobył punkty, to co byłby w stanie pokazać lepszy od niego Stoffel Vandoorne?


avatar
greyhow

11.09.2022 21:02

0

To tylko pokazało dobitnie jak fatalnym kierowcą jest Latifi. Pomijając już łomot jaki spuszczał mu Russell, to Albon praktycznie z miejsca odstawił go jak chciał. Teraz jeszcze De Vries na dokładkę. Liczę, że pójdą po rozum do głowy i wywalą go już teraz.


avatar
Aeromis

11.09.2022 21:06

0

@2. greyhow To pokazało też jak słaby jest Albon i że od czasu gdy przegrał ze zniszczonym Kviat'em w 2019 za wiele się nie zmienił. Williams potrzebuje normalnego, przeciętnego kierowcy a nie dżumy i cholery.


avatar
TomPo

11.09.2022 21:12

0

Obydwaj Kanadyjczycy nie zasluguja na fotel w F1. Jeden gorszy od drugiego. Brawa dla DEV za swietny wystep. Gosc przejechal pol treningu w niedopasowanym bolidzie i pokonal w kwalifikacjach LAT. Podczas wyscigu ladnie sie bronil przed ZHO, a nawet czasami mial zapedy by atakowac. Gosc zdobyl z marszu 2pkt (tak tak, wielu odpadlo i bylo wielu z karami, ale tak samo wielu odpadlo i wielu mialo kary dla LAT), a ta miernota ciagle z zerem. Mam nadzieje, ze gosc dostanie fotel w 2023 bo widac ze potrafi jezdzic.


avatar
Roxor

11.09.2022 21:30

0

@3 jakaś dziwna ta twoja logika. W jaki sposób De Vries pokazał, że Albon jest słaby? Przecież nie ścigali się razem. A w treningach Albon odstawiał Latifiego dużo dużo wyraźniej, nawet biorąc poprawkę na to, że Vries debiutował w wyścigu F1. Możesz mi to jakoś wyjaśnić jak do tego doszedłeś, bo na prawdę zaintrygował mnie twój sposób myślenia. Czyli Russell też jest słaby? XD


avatar
Davien 78

11.09.2022 21:42

0

To jeszcze raz pokazuje jakich tuzów ma/miał Ver za partnerów w swej karierze. Ilu tu tuszu wylano pisząc jak to Ver miażdży parnerów po 0.6, 0.8 sek w kwalifikacjach. A tu przychodzi Vie, wsiada pierwszy raz do samochodu i robi miernotę z taką przewagą jak Alb po 0,5 roku ścigania. Śmiech mnie ogarnia jak można pompować karierę zawodnika stawiając za partnerów nie drugi ale trzeci garnitur kierowców. Per, Alb, Kwy, Ric (ten bywał wielokrotnie szybszy od czempiona, zweryfikował go dopiero Nor). Przypomina mi się taki bokser Michael Grant prowadzony jak po sznurku na mistrza świata, któremu dobierano przeciwników o pół klasy niższych. Miał to być drigu Ali. Aż.... aż przyszła weryfikacja z L.Lennoxem. Lanie było takie że Grant już się nie podniósł po tej walce.


avatar
Davien 78

11.09.2022 21:44

0

Już pisałem i tym. I czekam cierpliwie aż ktoś miszcza a zweryfikuje pewnego dnia. Los bywa przewrotny. I pęknie pompowany balonik.


avatar
Aeromis

11.09.2022 21:58

0

@5. Roxor Przy debiucie bez przygotowania zdobył tyle punktów (dwa), ile przez kilkanaście wyścigów Albon zdobył tylko raz. W wyścigu nie tylko korzystał na tych co odpadli, ale i naciskał na bolidy przed nim. Bez przygotowania zrobił coś, co nie jest standardem u Albona a jego maksymalnym osiągnięciem w tym sezonie. To nie ma nic wspólnego z normalnymi wynikami.


avatar
pinokio321

11.09.2022 22:13

0

@8 niestety jest to myślenie strasznie zawężone. Williams jest bardzo szybki na prostych. Z tego powodu już w pierwszej połowie sezonu wskazywano że właśnie SPA I Można będę kreować najlepsze szansę dla Williama na punkty.


avatar
TomPo

11.09.2022 22:15

0

@6 Zapomniales dodac ze VER dostal becki od sredniaka PER az bolidu nie zaczeli zmieniac pod VER a teraz maja inne podlogi, tak by PER odstawal i nie robil problemow. Chetnie bym zobaczyl VER postawionego w takich samych bolidach obok NOR, RUS, czy LEC. Wtedy wyszloby szydlo z wora, tak jak wyszlo przy okazji VET.


avatar
Raptor Traktor

11.09.2022 22:52

0

@5 Aeromis to jest odklejeniec, dla niego Leclerc to przeciętniak, a Gasly jest wybitnym talentem. Najwyraźniej jego zdaniem Albon powinien zdobywać punkty w każdym wyścigu, dlatego że De Vriesowi udało się to na torze, którego charakterystyka akurat sprzyja Williamsowi.


avatar
fistaszeq

12.09.2022 07:07

0

@aeromis serio wierzysz w to co piszesz? jesteś aż tak zaślepiony nienawiścią do Albona ?


avatar
fistaszeq

12.09.2022 15:24

0

@8 Teraz williams ma lepszy bolid, niż przedtem. nie mówię że de Vries jest słaby, imo jest lepszy niż połowa obecnej stawki F1, ale Albon pewnie zdobyłby jeszcze więcej punktów. w przyszłym roku (mam nadzieję) zobaczymy kto z nich jest naprawdę lepszy. no chyba że nadal będzie jeździł GOATifi


avatar
panfil123

12.09.2022 19:08

0

@Aeromis ty coś brałeś czy po prostu oglądasz F1 dopiero od tego sezonu? Naprawdę żeby pisać coś takiego o gościu, który nie dość że dowiózł punkty dla Williamsa jako jeden z dwóch kierowców w tym sezonie to jeszcze pokazał jak dobrze potrafi zarządzać oponami i do tego godnie zastąpił Russella poprzez dobre rezultaty i regularne wygrane z kolegą z zespołu. Fakt w RB nie zawsze dorównywał VER ale i tak lepiej się spisywał niż GAS w tym samym zespole. Naprawdę powinieneś się 2 razy zastanowić zanim cokolwiek napiszesz.


avatar
Manik999

13.09.2022 09:33

0

@Davien i TomPo - wy na prawdę macue że sobą jakiś problem. Masakra...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu