WIADOMOŚCI

Red Bull pokaże nowy bolid dopiero na testach w Hiszpanii
Red Bull pokaże nowy bolid dopiero na testach w Hiszpanii
Choć Red Bull ogłosił wczoraj, że maszyna RB18 ujrzy światło dzienne 9 lutego, to jednak tak naprawdę wydarzy się to... podczas zimowych testów pod Barceloną. Tak przynajmniej twierdzi Helmut Marko z austriackiego obozu. Z Włoch natomiast napływają doniesienia o nieszablonowych rozwiązaniach, jakie ma stosować Adrian Newey.
baner_rbr_v3.jpg

O zespole Red Bulla obok Ferrari jak na razie najwięcej mówi się przed startem sezonu 2022. Głównie za sprawą intensywnego rozwoju w 2021 roku, co miało mocno odbić się na przygotowaniach do nowej ery regulacyjnej.

W pewnym momencie pojawiły się nawet informacje, że Austriacy z tego powodu oblali wymagane testy zderzeniowe. Szybko natomiast tym doniesieniom zaprzeczono, ogłaszając datę prezentacji modelu RB18 na 9 lutego.

Jak się jednak okazuje, wówczas fani nie zobaczą ważniejszych szczegółów innowacyjnej konstrukcji. Zostaną one pokazane dopiero podczas przedsezonowych jazd pod Barceloną:

"Podczas prezentacji, która jest ważna dla kibiców oraz sponsorów, nie zostaną ukazane żadne ważniejsze detale samochodu. Nowy samochód będzie gotowy dopiero na krótko przed rozpoczęciem testów w Barcelonie, które rozpoczną się 23 lutego", mówił Helmut Marko dla Sport1.

Co ciekawe, Austriak wyjawił, że jego zespół zamierza iść podobną ścieżką jak McLaren i pierwsze ulepszenia przywieźć już na pierwszy weekend wyścigowy w 2022 roku:

"Od tamtego momentu bolid będzie nieustannie rozwijany i otrzyma pierwsze poprawki już na pierwszy wyścig w Bahrajnie 20 marca."

"W sezonie 2021 przepisy były takie same jak rok wcześniej i mogliśmy się do niego odpowiednio przygotować, tworząc ówczesny samochód dużo wcześniej. Wówczas była to słuszna decyzja. Teraz jest jednak zupełnie na odwrót. Z powodu nowych przepisów każdy chce zakończyć budowę bolidu jak najpóźniej, by nie pokazać wszystkiego innym zbyt wcześnie."

W międzyczasie w mediach pojawiły się informacje na temat nowości, jakie ma zastosować w nowym aucie Adrian Newey. Już wcześniej dużo mówiło się o "ekstremalnej" koncepcji tego samochodu, a jednym z pomysłów Brytyjczyka - zdaniem La Gazzetta dello Sport - jest przesunięcie kokpitu kierowcy w celu wydłużenia wlotów bocznych powietrza. Wszystko po to, aby jeszcze bardziej wykorzystać pracę kanału Venturiego.

Newey miał również poprosić Hondę, z którą Red Bull zostaje do 2025 roku, o jeszcze bardziej kompaktową jednostkę napędową. Już w tamtym sezonie była ona dość mała, ale teraz Japończycy mają poczynić kolejne postępy w tym obszarze. Dyrektorowi technicznemu "Byków" zależy bowiem na tym, by tył bolidu RB18 był jak najbardziej wąski.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

7 KOMENTARZY
avatar
belzebub

04.02.2022 15:58

0

Ciekawie się zapowiada, czyżby Newey zaprojektował coś bardziej konkurencyjnego niż do tej pory? Jedynie jeśli chodzi o bardziej kompaktowy silnik, od razu mi przypomina nieudane rozwiązanie w Mclarenie z którym Honda współpracowała, a jak się skończyło, to wiadomo. Chyba, że Honda wyciągnęła z tamtego wnioski.


avatar
Andrzej369

04.02.2022 16:33

0

@1 Wydaje mi się że obecny silnik Hondy już jest kompaktowy (silnik na 2021 miał być szybciej wdrożonym projektem na 2022), a co do problemów na linii McLaren-Honda, podstawowym problemem było to że McLaren chciał do swojej 'budy' założyć gotowy silnik, najwyżej lekko go dostosowując, ograniczało to inżynierów z Hondy bo choć mogli mieć zastrzeżenia co do tego ile powietrza powinien silnik dostawać i inne takie, to aerodynamika bolidu była zaprojektowana pod założenia inżynierów McLarena. W Red Bullu podejście jest odwrotne, dostają od Hondy wczesne info o tym co i jak powinno z tym silnikiem być i opierając się na tej wiedzy dostosowują przepływ powietrza na najbardziej korzystny.


avatar
Frytek

04.02.2022 18:49

0

No ciekawe jak to będzie wyglądało gdy przesunie kokpit I ciekawe czy nie będzie miało to wpływu na awaryjność? Będą musieli wszystko jeszcze bardziej upchać a już wcześniejsze bolidy zawsze były bardzo smukłe. No i gdy to wszystko przesunie to czy nie będzie miało wpływu na balans? No ale raczej wie co robi a ja się tylko zastanawiam


avatar
Ragmar

04.02.2022 20:10

0

zgadzam się z Andrzejem Relacje są zupełnie inne w przypadku redbulla i hondy a zestawienie Neweya i wspaniałego silnika hondy dostarczy tylko prawdziwego widowiska


avatar
michal395

05.02.2022 10:18

0

Chce tylko wspomnieć że niektóre wynalazki neweya były niewypałem


avatar
Max_Siedlce

05.02.2022 18:12

0

Jeśli którykolwiek zespół przygotował coś rewolucyjnego to i tak będą to testować dopiero w Barcelonie. @Frytek na pewno nie będą to rewolucje związane z przesunięciem monokoku którego miejsce jak i dopuszczalne wymiary bolidów są regulowane ściśle przepisami. Cóż Redbull dużo ryzykuje ograniczając testy kompletnej konstrukcji do jednej sesji testów, albo się uda albo będzie wielka klapa, tak to już jest w tym sporcie. Loteria.


avatar
Max_Siedlce

05.02.2022 18:16

0

Się zakręciłem z testami Bahrajnu i Barcelony. Chodziło mi o Bahrajn.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu