WIADOMOŚCI

Verstappen wygrywa we Francji mimo błędu na starcie
Verstappen wygrywa we Francji mimo błędu na starcie
Grand Prix Francji tym razem nie było tylko nudną, dwugodzinną procesją, ponieważ walka o zwycięstwo toczyła się do przedostatniego okrążenia. Max Verstappen popełnił błąd na starcie, ale dzięki strategii na dwa pit stopy zdołał w końcówce wyprzedzić Lewisa Hamiltona. Holender umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej.
baner_rbr_v3.jpg

Niedziela na Paul Ricard rozpoczęła się od załamania pogody i znacznej zmiany warunków. Od rana z nieba lał deszcz, z czym musieli zmierzyć się młodzi uczestnicy wyścigu Formuły 3. Na nieszczęście dla dania głównego tego dnia, czyli popołudniowego Grand Prix Formuły 1, po zmaganiach adeptów opady ustały i do godziny 15:00 tor kompletnie wysechł. Deszcz zmył jednak w pewnym stopniu gumę z asfaltu oraz solidnie go ochłodził, o czym na rozgrzewce - na szczęście niezbyt boleśnie - przekonał się Carlos Sainz.

Start przyniósł jedną, ale wiele znaczącą zmianę w szyku kierowców, ponieważ miejscami zamieniła się pierwsza dwójka. Max Verstappen, który wczoraj sięgnął pole position, popełnił błąd w "jedynce" i żeby nie spłaszczyć opon, salwował się ucieczką na pobocze. Holender musiał w regulaminowy sposób wrócić na tor, co skrzętnie wykorzystał 2. na starcie Lewis Hamilton. Brytyjczyk objął prowadzenie i do wizyty w boksie spokojnie utrzymywał swoją przewagę.

W środku i na tyłach stawki niewiele się działo, jak to na Paul Ricard często bywa. Fernando Alonso nie cieszył się długo 8. pozycją, ponieważ w ciągu jednego okrążenia dał się wyprzedzić dwóm McLarenom.

W okolicach 15. okrążenia otwarło się okno wizyt w alei serwisowej. Ze ścisłej czołówki pierwszy na wymianę opon udał się jadący na 3. pozycji Valtteri Bottas. Mercedes oczywiście nie próbował żadnej ekwilibrystyki i pośrednią mieszankę zamienił na twardą.

Po Finie przyszła pora na 2. Maksa Verstappena. Red Bull spróbował wykonać undercut nad prowadzącym Hamiltonem i strategia ta zdała egzamin. Brytyjczyk został na torze, wszedł w swój charakterystyczny tryb hammer time i... po pit stopie stracił pozycję na rzecz Verstappena. Po tym gdy Sergio Perez jako ostatni ze ścisłej czołówki zameldował się w alei serwisowej, kolejność pierwszej czwórki wróciła do stanu sprzed startu wyścigu.

Hamilton długo nie odpuszczał. Na świeżych oponach przez kilka okrążeń trzymał się w zasięgu DRS za Verstappenem, ale nie dał rady go zaatakować, więc wreszcie spuścił nieco z tonu. Tymczasem prowadzący zawodnik Red Bulla zaczął dość niespodziewanie informować swojego inżyniera, że jego twarde opony nie wytrzymają do końca wyścigu. Komunikat Holendera był o tyle zastanawiający, ponieważ przed wyścigiem Pirelli przewidywało, że strategia na jeden pit stop powinna spokojnie wystarczyć. Włoski producent opon przeliczył się.

Na 33. kółku prowadzący Max Verstappen po raz drugi zjechał do boksu, a mechanicy bardzo sprawnie zamontowali w jego bolidzie pośrednie opony. Po wyjeździe był 4. i tracił około 20 sekund do 1. Hamiltona, ale Mercedes nie podjął żadnych działań i nie ściągnął swoich kierowców po świeże ogumienie.

Verstappen rozpoczął dziką pogoń i udało mu się! Na 44. okrążeniu Holender dorwał pierwszą uciekającą zwierzynę. Bottas nawet nie próbował walczyć, a jakby tego było mało kilka kółek później oddał 3. lokatę Sergio Perezowi.

Walka o zwycięstwo w wyścigu była o wiele bardziej emocjonująca, ponieważ toczyła się aż do przedostatniego okrążenia. Max Verstappen ostatecznie dopadł drugiego kierowcę Mercedesa, Lewisa Hamiltona, i przerwał jego serię triumfów w Le Castellet.

Za podium znalazł się Valtteri Bottas oraz ekipa McLarena, która dała wyśmienity występ. Lando Norris zaczynał przecież z 8., a Daniel Ricciardo z 10. pola.

Zgoła odmienną formę pokazało Ferrari, które po fajerwerkach w kwalifikacjach, dziś odpaliło co najwyżej zimne ognie. Carlos Sainz (5. na starcie), jak i Charles Leclerc (7.) wypadli poza punktowaną dziesiątkę.

Punkty natomiast zdobyli jeszcze Pierre Gasly, Fernando Alonso oraz obaj kierowcy Astona Martina.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasPunkty
1 nl Max Verstappen Red Bull 1:27:25.770 26
2 gb Lewis Hamilton Mercedes +2.904 18
3 mx Sergio Perez Red Bull +8.811 15
4 fi Valtteri Bottas Mercedes +14.618 12
5 gb Lando Norris McLaren +1:04.032 10
6 au Daniel Ricciardo McLaren +1:15.857 8
7 fr Pierre Gasly +1:16.596 6
8 es Fernando Alonso Alpine +1:17.695 4
9 de Sebastian Vettel Aston Martin +1:19.666 2
10 ca Lance Stroll Aston Martin +1:31.946 1
11 es Carlos Sainz Ferrari +1:39.337
12 gb George Russell Williams +1 okr.
13 jp Yuki Tsunoda +1 okr.
14 fr Esteban Ocon Alpine +1 okr.
15 it Antonio Giovinazzi +1 okr.
16 mc Charles Leclerc Ferrari +1 okr.
17 fi Kimi Raikkonen +1 okr.
18 ca Nicholas Latifi Williams +1 okr.
19 de Ralf Schumacher Haas +1 okr.
20 ru Nikita Mazepin Haas +1 okr.
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

93 KOMENTARZY
avatar
kotwica

20.06.2021 17:29

0

Tak jak się spodziewałem. U prostaka @Kii wszystko po staremu, jak zwykle pełno bluzgów w stronę VER z bólu dupska bo skończył się zajebisty bolid i wraca stary dobry Luis z McL. Jak zawsze zero jakichkolwiek gratulacji dla VER tylko ta brzydka japa pełna jadu i nienawiści.


avatar
Cadanowa

20.06.2021 17:31

0

@32 Ja też jestem w szoku, wiedziałem dominacja musi się kiedyś skończyć liczyłem na 2022, nie miało być zmian jednak podłoga itp mocno uderzyło w Merca. Zdarzyły się błędy im jak walczyli z Ferrari ale nie co wyścig. Albo atmosfera jest już fatalna od wewnątrz zespołu, bo ten wyścig był do wygrania, na luzie tempo wyścigowe było porównywalne, powiem nawet że Merc miał ciut lepsze dzisiaj.


avatar
matito

20.06.2021 17:31

0

Wydaje mi się że błędów strategicznych merca nie było widać w poprzednich sezonach bo mieli dużo szybszy bolid od rbr a o reszcie stawki to nawet nie ma co gadać...do tego często też sprzyjało im szczęście, wiele razy jak wyścig wydawał się stracony a przynajmniej zwycięstwo przez różne okoliczności to albo samochód bezpieczeństwa albo pech rywali i zawsze wychodzili na swoje....mając przewagę 0.3 /0.5 błędów w postaci nieco za szybkiego ściągnięcia kierowców na pit stop nie było widać po prostu bo nawet jak pod koniec opony miały już 'dość' i tempo spadało to przewaga jaką miał czy Lewis czy sporadycznie Valteri była bardzo bezpieczna... W poprzednich sezonach przecież odjeżdżali już na samym początku na bardzo bezpieczne odległości przed pierwszym pitem Lewis często miał po 10 i więcej sekund przewagi co dawało duży komfort w zarządzaniu tempem w drugiej części wyścigu Teraz kiedy bolid Rbr z mercem mają niemal identyczne tempo wyścigowe a czasem RBR ma lepsze to niedociągnięcia strategiczne są bardzo widoczne i już Lewis nie jest w stanie wyczarować czegoś z niczego bo nie ma niczego w zanadrzu po prostu


avatar
hubos21

20.06.2021 17:31

0

Kolejny wyścig i następny błąd Mercedesa, grande strategia=gute strategie. PER dojechał 6s za HAM pięknie to by było jakby RBR zdobył tu dublet ale PER i tak robi tam porządną robotę. Jednak zdjęcie docisku w autach RBR dało wymierne korzyści ale muszą mieć dobrą przyczepność mechaniczną.


avatar
Davien 78

20.06.2021 17:34

0

Kto to jest ten kotwica? To jakiś de..l jest. Czy ten człowiek nie jest w stanie napisać posta bez obrażania wszystkich przeciwników RB i Maxia? W czym ten Maxiu dziś tak błysnął, tym że ma jakieś 0.25 sek szybsze auto od Merca?


avatar
Kii

20.06.2021 17:36

0

@Kotwica. Jeśli nie masz argumentów aby mi z sensem odpowiedzieć na mój komentarz to siedź cicho a nie obrażaj bo ja Cię w żadnym komentarzu nie obrażam. Skąd wiesz ze jestem ?brzydki? skoro mnie nawet nie znasz i nie widziałeś. Takim swoim bezsensownym wypowiadaniem uświadamiasz tylko ludziom ze twoje komentarze nie mają jakiegokolwiek sensu. PS. Poza tym dlaczego mam gratulować zapchanemu w wysokim ego dzieciakowi który fartownie wygrał wyścig i który myśli ze jest najlepszy a nie jest i dużo mu do Hamilona brakuje. Po PIT stopie nie był wstanie uciec mu uciec dlatego wspaniałomyślny zespół Redbulla obrał mu dobrą strategie. Lewis uciekał mu jak chciał wolniejszym bolidem co napisałem w komentarzu wyżej a Max po pitstopie ledwo się bronił przed mistrzem. Zapamiętaj to sobie Verstapen może buty czyścić Lewisowi i nie zasługuje jeszcze na mistrza ale większość osób na tym forum tego nie rozumie, lecz dla was niestety na końcu sezonu się o tym przekonacie...


avatar
Kii

20.06.2021 17:40

0

@Kotwica. Jeśli nie masz argumentów aby mi z sensem odpowiedzieć na mój komentarz to siedź cicho a nie obrażaj bo ja Cię w żadnym komentarzu nie obrażam. Skąd wiesz ze jestem ?brzydki? skoro mnie nawet nie znasz i nie widziałeś. Takim swoim bezsensownym wypowiadaniem uświadamiasz tylko ludziom ze twoje komentarze nie mają jakiegokolwiek sensu. PS. Poza tym dlaczego mam gratulować zapchanemu w wysokim ego dzieciakowi który fartownie wygrał wyścig i który myśli ze jest najlepszy a nie jest i dużo mu do Hamilona brakuje. Po PIT stopie nie był wstanie uciec mu uciec dlatego wspaniałomyślny zespół Redbulla obrał mu dobrą strategie. Lewis uciekał mu jak chciał wolniejszym bolidem co napisałem w komentarzu wyżej a Max po pitstopie ledwo się bronił przed mistrzem. Zapamiętaj to sobie Verstapen może buty czyścić Lewisowi i nie zasługuje jeszcze na mistrza ale większość osób na tym forum tego nie rozumie, lecz dla was niestety na końcu sezonu się o tym przekonacie...


avatar
Bleki40

20.06.2021 17:42

0

Ten kotwica też klasa sama w sobie. Dobrał sobie ksywkę do intelektu. Gościu przeloguj jeszcze na ,,kotwica z Tytanika" bo tam taka duża i ciężka była (a nawet dwie). Pasuje ci do inteligencji ten nick.


avatar
jogi2

20.06.2021 17:54

0

Kiedyś Merc mógł pozwolić sobie na błąd ale i tak go nie było widać, bo bolid był na tyle szybki, że dało się to odrobić i jeszcze na koniec wszyscy chwalili za super strategię. Teraz kiedy w strategii najlepsza jest tylko jedna jedyna decyzja i to podjęta w odpowiednim czasie robi się problem.... a oni odzwyczaili się od tego. :)


avatar
Danielson92

20.06.2021 17:57

0

A tymczasem Alonso umacnia się w punktacji przed Oconem, a Vettel ma 3 razy więcej punktów od synka tatusia:-) Oby tak zostało do końca i Seb zniszczył Strolla różnicą kilkudziesięciu punktów. Sainz tylko 10 za Leclerckiem. Jedynie Daniel wyraźnie odstaje punktowo od kolegi z zespołu. I śmiem twierdzić, że już go nie wyprzedzi w klasyfikacji niestety.


avatar
Aeromis

20.06.2021 18:02

0

@29. Danielson92 Rozumowanie nie polega na braniu jednego przykładu i porównywaniu go z innym - zupełnie nieadekwatnym, aby obalić ten pierwszy. Nie pisz więc o toku rozumowania innych osób, skoro sobie z tym nie radzisz. Odbierz to jako żart, lub na serio - wedle uznania. :] Merc był dziś szybszy bo: 1. Po nieudanym starcie VER nie był w stanie naciskać na HAM 2. Po zmianie opon HAM próbując atakować VER jechał wolniej niż mógł, co w 100% potwierdza nudzący się za nimi BOT. 3. Po zamianie stron VER rozpaczliwie bronił się przed HAM i musiał zjechać, bo na dłuższa metę był bez szans. 4. Pomimo słabszej strategii u Mercedesa VER wyprzedził HAM niemal przed końcem wyścigu 5. PER pomimo iż nie był przez nikogo spowalniany na żadnym etapie wyścigu mógł wyprzedzić BOT blokowanego przez duet VER-HAM (stracił sporo czasu) i jadącego na błędnej strategii dopiero pod koniec wyścigu.


avatar
Espen

20.06.2021 18:18

0

Kotwica - o takich jak Tobie, zwykło się mówić: wpuścić takiego do salonu, załatwi się na środku.


avatar
konewko01

20.06.2021 18:20

0

@42 jak na razie to wszyscy zobaczyli jak VER wyprzedza HAM. Jak boli cię dupa o to to twój problem. A HAM ma ego jeszcze większe, ale o tym już zapomniałeś wspomnieć.


avatar
Danielson92

20.06.2021 18:31

0

@46 Dlatego podkreślałem w swoim komentarzu, że piszę pół żartem pół serio i z przymrużeniem oka, żeby nikt się nie rzucał właśnie tak jak Ty w swoim ostatnim komentarzu. Więc nie wiem kto nie poradził sobie z tokiem rozumowania:-) Hamilton sam powiedział, że nie dałby radę wyprzedzić Maxa, bo Red Bull był dużo szybszy na prostej. Było to doskonałe widać. Lewis nawet z drs nie był w stanie zaatakować. O jakiej Ty mówisz rozpaczliwej obronie? Przecież tam nie było ani jednej próby ataku Hamiltona. Zbliżał się, siedział mu na ogonie, ale nie był wstanie zaatakować. Więc nie dokładaj, bo żadnej rozpaczliwej obrony tam nie było. Max wszystko kontrolował. Po zepsutym starcie Lewis odjeżdżał mu dopiero pod koniec pierwszego stintu. Mercedes i Ham lepiej obchodzą się z oponami. Z kolei Bottas nie był w stanie zaatakować wtedy Maxa. O tym nie wspomniałeś :-) Napisałeś o tym, że Max wyprzedził Lewisa dopiero w samej końcówce. To teraz porownaj sobie to do Bottasa. Hamilton był blisko zwycięstwa, a Bottas skończył czwarty. Opony mieli niemal o identycznym przebiegu. I o czym to świadczy? O świetnej jeździe Lewisa i umiejętności zadbania o opony. Przyznam, że był taki moment w którym uwierzyłem, że Lewis to da radę dowieźć. Stało się jednak inaczej. Nie powiedziałbym, że Mercedes był jakoś wyraźnie szybszy. Samochody były bardzo porównywalne. Śmiem twierdzić, że gdyby nie błędna strategia to Hamilton by to wygrał. To był tor Marca, a Red Bull zgarnął tu wszystko.


avatar
kotwica

20.06.2021 18:32

0

@Espen Żebyś ty się nie załatwił na środku salonu jak twój pupilek Luis przegra z kretesem. Mam nadzieję że pod koniec sezonu HAM będzie płakał jak kiedyś na Silverstone, kiedy to dostał przykładne lanie od VET. @Kii Proponuję ci spotkać się z VER w cztery oczy. Ciekawe czy miałbyś odwagę stanąć z nim twarzą w twarz i powiedzieć mu to samo, co tutaj o nim wypisujesz...


avatar
Doradca2021

20.06.2021 18:33

0

Dobra może zasnąłem w którymś momencie więc prosiłbym kogoś aby pokazał Mi w którym momencie wyścigu Ham tak super odjeżdżał Ver i w którym Ver tak strasznie musiał się bronić przed Ham..bo Ver to chyba nawet ani razu nie musiał zmieniać toru jazdy bo Ham nie był w stanie z DRS go nawet dogonić, za to Ham uciekł na jakieś 2 sek i to po sporym czasie więc.. mógłby ktoś? Inaczej będę się martwił że jednak nie spałem i dobrze widziałem, a co poniektórzy już nawet oglądając coś, widzą to w Swoim krzywym zwierciadle. PS nie kibicuje Ver i nie jestem jego fanem ale z dwojga złego lepszy on niż Ham. Ja za to kibicuje Vet :) obstawiłem go nawet w 8 dzisiaj, niestety zabrakło mi trochę xD


avatar
Danielson92

20.06.2021 18:47

0

Przyłączam się do prośby kolegi spod komentarza numer 51:-) Te rozpaczliwe obrony Maxa i niesamowity odjazd Lewisa też bym chętnie zobaczył. Chyba też przeoczyłem to w tym wyścigu, :-D Kurde trzeba nowe okulary sobie sprawić :-)


avatar
Kiwka

20.06.2021 18:50

0

W redbulu maja najlepszy samochód Areo silnik i i przeciętniaka ver Dziecko z przedszkola by wygrało wyścig tym samochodem


avatar
hubos21

20.06.2021 18:56

0

@51 Honda przemyciła trochę osiągów przy okazji poprawek niezawodności silnika, do tego byki jechały z mniejszym dociskiem i faktycznie na tych prostych z DRSem HAM mocno się nie zbliżał, jedno kółko był jakieś 0,4s za nim na końcu prostej ale było też widać jak inną nitką przejeżdża zakręty żeby nie tracić docisku a jadąc mniej optymalną w tych fragmentach tracił. VER dzisiaj pojechał bardzo mądrze bo na pałę nie próbował wyprzedzić BOT, sądziłem mimo wszystko, że HAM więcej z opon zostanie na koniec ale dzisiaj Lewis nie był kłamczuszek a radio się grzało jak zawsze albo realizator taką beksę z niego robi. @45 VET trochę się przebudził oby Papa nie dał mu jakiejś aktualizacji na następny wyścig. Następne GP to jest najlepsza okazja Mercedesa na rewanż bo dla RBR są to najważniejsze wyścigi. Może znowu jakieś PP Ferrari?


avatar
Aeromis

20.06.2021 19:08

0

@49. Danielson92 Pół żartem pół serio - widzisz w innych swoje wady, To normalne, nie ma co się rzucać. :) Obrona była rozpaczliwa, bo była skazana na porażkę - dlatego Max zjechał po nowe opony. Max wyraźnie mówił przez radio, że tego nie utrzyma. O BOT nie wspominałem, bo to zbędne, skoro HAM pokazywał prędkość bolidu. PER nie był w ogóle w stanie utrzymać się za HAM i co to znaczy? Ano mało. Rozumowanie do poprawy. ;) W tym wyścigu błąd strategiczny, w poprzednim błąd Hamiltona i z 50 punktów mają 18. Więcej jednak zmarnował ten lepszy kierowca Mercedesa. Samochody były porównywalne na mecie ze względu na niezaprzeczalny błąd strategiczny Mercedesa. Sam BOT mocno narzekał na strategię w czasie wyścigu, wcale jej nie chciał. To był wyścig na dwie zmiany i one najpewniej pokazałyby wyraźniej wyższość Mercedesa. Nie wielką, ale wystarczająca by wygrać, co sam przyznałeś


avatar
hubos21

20.06.2021 19:18

0

@55 Mówił, że nie utrzyma takiego tempa do końca, wychodzi na to, że obrona HAM też była rozpaczliwa na końcu


avatar
Aeromis

20.06.2021 19:45

0

@56. hubos21 Ależ oczywiście, HAM przez swoich strategów był także na przegranej pozycji.


avatar
Danielson92

20.06.2021 19:48

0

@55 Zrozum w końcu, że wczorajsza pozycja Bottasa przed Perezem nie oznacza, że Mercedes był szybszy w kwalifikacjach . Przecież gołym okiem było widać, że nie pierwszy raz w tym sezonie na miękkich Merc sobie nie radzi. Max to klasa i potrafił to wykorzystać, a Perez nie. I to jest ta różnica umiejętności. Jak Leclerc miał pp w ostatnich wyścigach to też uważałeś, że Ferrari było szybsze od Red Bulla? Tyle na temat kwalifikacji i rozumowania. Perez nie był w stanie utrzymać się za Hamiltonem, a Max był? I oczym to świadczy. O różnicy umiejętności. Perez to rzemieślnik i czystym tempem nie ma podjazdu do Hamiltona ani Verstappena. Tak samo Bottas. Chociaż On w ten weekend był akurat świetny.Bolid mu pasował ustawieniami, to wtedy i Valterri potrafi coś pojechać. Ale żeby być przed Maxem musi mieć dużo szybszy samochód(patrz sezony 2019,2020). Nie nadużywaj słów rozpaczliwa obrona. Zobacz sobie Senne i Mansella z Monaco lub Alonso i Schumiego z Imoli. To były prawdziwe obrony. Tutaj Max kontrolował sytuację. Czuł jednak, że pod takim naciskiem może być różnie w dalszej fazie wyścigu. Chociaż wcale nie jest powiedziane, że Hamilton by go wyprzedził. Nie chcieli popełnić błędu z Hiszpanii lub Węgier i zjechali. Dziś zlali Mercedesa strategicznie. Rewanż za Bahrajn i Hiszpanie. Jednak zgodzę się z Tobą, że Mercedes powinien to wygrać. Po błędzie na starcie Verstappene to srebrni mogli rozrawać karty.


avatar
Jameson

20.06.2021 20:38

0

Świetny wyscig ogolnie, a juz na Francje to w ogóle niesamowity. Red Bull o ile w kwali byl szybszy, to w wyscigu juz tak latwo nie bylo szczególnie, gdy Hamilton z Bottasem siedzieli na ogonie Verstappena te kilka okrążeń. Cieszy wynik Red bulla, to dobry znak, że w tym roku możemy mieć w koncu nowego mistrza świata. Widać, że ciężko tutaj z wyprzedzaniem, ale warunki pogodowe i strategie zapewnily swietne widowisko.


avatar
Patryk1231low

20.06.2021 21:03

0

@58 Faktem jest na początku wyścigu Perez oszczędzał opony nie jechał tempem Hamiltona, ale pod koniec daje 2-3 kółka i ten Perez by go wyprzedził bo się zbliżał szkoda że tego nie widziałeś.... Co do utrzymania Perez utrzymał dłużej Hamiltona za sobą np. w Azerbejdzanie... przestańcie kłamać.


avatar
Danielson92

20.06.2021 21:16

0

@58 No widziałem, jak Hamilton prawie bez opon tracił do Pereza na dużo świeższych oponach. Nic dziwnego w tym nie było. Azerbejdżan to specyficzny tor. Hamilton tam był szybszy na prostej, a Red Bull w zakrętach i dlatego Lewis nie dał rady go wyprzedzić. Dzisiaj było odwrotnie w sumie.


avatar
berko

20.06.2021 21:38

0

Jak ja nie znoszę tego gówniarza. Ok wygrał, ale kto by nie wygrał w najszybszym bolidzie? Mercedes nie miał podejścia z DRS na twardych oponach. Trzymam kciuki za Merca jak nigdy dotąd, nie dajcie temu zarozumialcowi wygrać mistrzostw!!! Dawaj Lewis!!! Wyścig do zapomnienia, jak każdy w którym Maksymilian wygrywa.


avatar
MattiM

20.06.2021 21:43

0

@62 I bardzo dobrze. Niech cię boli wielki Verstappen.


avatar
kotwica

20.06.2021 21:44

0

@berko Skończ obrażać innych kierowców(niż twój pupil). Leczysz tutaj swoje kompleksy?


avatar
Danielson92

20.06.2021 21:48

0

@64 O widzisz i tym komentarzem dałeś do zrozumienia, że Ty leczysz swoje kompleksy bezustannie obrażając Hamiltona. Nie oceniaj innych swoją miarą.


avatar
kotwica

20.06.2021 21:54

0

@Danielson92 Wskaż mi proszę w którym miejscu pod tym newsem obraziłem HAMa.


avatar
Ksys

20.06.2021 21:58

0

Jak dla mnie bardzo ładny wyścig. Widać było, że RBR przygotował się, bo użyli skrzydła z mniejszym dociskiem aby nadrabiać na prostych(taki zabieg ostatnio nawet merc stosował) i dało to efekt bo HAM siedział na tyłku VER ale na prostej z DRS nie był w stanie nic zrobić. Było to też widać jak spowalniał VER duet mercedesa, bo i HAM i BOT po pit-stopie siedzieli za VER ale wyprzedzić się już nie dało. Ciekawe jak by się wyścig ułożył gdyby VER nie popełnił błędu na początku wyścigu, ale ogólnie to wyglądało to bardzo ładnie i dla RBR i dla Mercedesa. HAM pojechał bardzo dobry wg. mnie wyścig, ale nawet z drugim pitstopem chyba by nic nie wymyślił. Za to BOT mógł być wyżej gdyby miał drugą zmianę opon, ale wtedy byłby przed HAM a tu już nie wiem czy zespół byłby taki zadowolony. PER za to pojechał zgodnie z planem. Oszczędzać może będzie SC a jak nie to na koniec może coś się uda. Bardzo ładnie odjechał od BOT po informacji że sędziowie badają jego manewr wyprzedzania, tak jak powiedział po pierwszym wyścigu VER-lepiej dostać 5sek kary niż oddać pozycję. Choć ja tam nie widziałem aby PER zrobił coś złego. W skrócie - nie spodziewałem się po Francji tak fajnego wyścigu. pozdrawiam


avatar
Danielson92

20.06.2021 22:00

0

Kotwica nie ośmieszaj się. Jeśli nie pod tym to pod innymi.


avatar
konewko01

20.06.2021 22:18

0

@66 po co? Skoro jesteś nieświadomy tego, co piszesz to nie powinieneś tu w ogóle być, a leczyć się w szpitalu psychiatrycznym.


avatar
berko

20.06.2021 22:20

0

@63 Wielki to on będzie jak chociaż raz wygra mistrzostwa. Na razie to młokos z ambicjami. Ma najszybszy bolid w tym sezonie, więc jak Mercedes nic nie wymyśli to z pewnością będzie miał to swoje mistrzostwo.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu