To się nie uda. Podczas poniedziałkowego zebrania Formuła 1 po raz kolejny przedstawiła swój pomysł z wyścigiem kwalifikacyjnym. I po raz kolejny zespoły go odrzuciły.
Dla przypomnienia: nowy format kwalifikacji, nad którym dyskusję po szalonym Grand Prix Włoch rozniecił dyrektor Formuł 1 Ross Brawn, zakładał sobotni wyścig o odwróconej kolejności. Co to by oznaczało w praktyce? Kierowcy zostaliby ustawieni na polach startowych w odwrotnej kolejności względem pozycji zajmowanych w klasyfikacji generalnej i wyniki tejże nietypowej czasówki zdecydowałby o ustawieniu w prawidłowym, niedzielnym Grand Prix.
Podczas poniedziałkowego wideospotkania, w którym wzięli udział wszyscy szefowie zespołów, dyrektorzy F1 z prezydentem FIA Jeanem Todtem na czele, dyskutowano nad wprowadzeniem innowacyjnego formatu w kolejnym sezonie podczas kilku wybranych Grand Prix.
Portale RaceFans oraz The-Race.com zgodnie donoszą, że po niedługiej wymianie zdań nawet nie poddano tej propozycji pod głosowanie.
To już trzeci raz kiedy Formuła 1 lobbowała za takim urozmaiceniem kwalifikacji. Wcześniej głównymi oponentami wprowadzenia nowego formatu był tylko Mercedes i związane z nim zespoły, ale jak pokazały ostatnie publiczne wypowiedzi, do tego obozu najprawdopodobniej dołączyli się również inni.
Swoje stanowisko przeciwko "reverse-grid" wyrazili m.in. Sebastian Vettel, George Russell, Jean Todt, czy Toto Wolff.
28.10.2020 10:54
0
Dajcie sobie spokój z tym formatem, to i tak nie przejdzie.
28.10.2020 11:09
0
To takie dziwne ? Skoro jest idiotyczny to został odrzucony...
28.10.2020 11:09
0
I cale szczescie-hehehehe.
28.10.2020 11:23
0
Głupi pomysł został odrzucony. No niebywałe.
28.10.2020 11:28
0
Naprawdę mnie dziwią te pomysły. Już abstrahując od samej idei tego formatu. Dyskusja na ten temat była podejmowana chyba z 5 razy i za każdym razem kończyła się tak samo. Zresztą podobnym absurdem jest temat wyścigu w Miami. Nikt tego nie chce poza samym Liberty, ale co tam, pchajmy to dalej.
28.10.2020 11:48
0
Jak zmieniać format kwalifikacji to coś podobnego na wzór Formuły E
28.10.2020 11:51
0
No kiedy robisz szajs techniczny i chcesz go poprawić takimi zabiegami jak Hamilton przebijający się przez stawkę. Pamiętam dwa poprzednie zmiany formatu. 2016 rok i kazdy kto kończył po czasie swoje okr. odpadał jak Filipe Nasr z Saubera. Vettel i Kimi robią kółko i pod koniec kwali są już w jeansach i kurtce. 2005 miał coś w sobie ale już pierwsze kwale w Australii pokazały ogromną losowosc. Fisi wygrał z przewagą 2 sekund chyba.
28.10.2020 14:13
0
Uczepili się tego "rewelacyjnego" pomysłu jak pijany płotu. Już prędzej zadanie zdałby format, w którym każdy ma tylko jedno kółko i startują w kolejności miejsc w sezonowej* punktacji. Najlepsi mają mniej nagumowany tor, dochodzi losowość spowodowana ewentualnymi zmianami pogody, zaś eliminujemy problemy z tłokiem na torze, więc pod tym względem czystość przejazdu zależy jedynie od kierowcy, doboru opon itp. Ale w przeciwieństwie do odwracanej kolejności nie nagradzamy najgorszych karząc jednocześnie najlepszych. No i ci w słabszych bolidach nie będą wyglądali żałośnie nie mając jak obronić się przed startującymi z końca stawki w lepszych maszynach. * w pierwszym wyścigu sezonu punktacja ubiegłorocznych mistrzostw, debiutanci na końcu (wg wieku / daty uzyskania licencji, punktów do licencji czy innego kryterium)
29.10.2020 09:36
0
Szkoda, bo oni chyba zapomnieli, że ścigają się dla kibiców. Jak nagle stracą wszystkich fanów na trybunach i przed telewizorami to to wszystko się rozpadnie. Tą kasę napędzają kibice.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się