Esteban Ocon liczy, że "brutalny" świat Formuły 1 w przyszłym roku nie wykluczy ze swojego grona George'a Russella.
Po przejęciu Williamsa przez Dorilton Capital sytuacja George'a Russella miała się nie zmienić, ale wygląda na to, że może się tak stać, a utalentowany Brytyjczyk będzie musiał zrobić miejsce bardziej doświadczonemu Sergio Perezowi.
W Portugalii głośnym echem odbijają się słowa Toto Wolffa, który twierdzi, że teraz przyszłość Russella jest w rękach Williamsa. Przedstawiciele zespołu z kolei przyznają, że nie podjęli jeszcze ostatecznej decyzji i nie potwierdzają przyszłorocznego składu.
Russell cały czas utrzymuje czyste konto w kwalifikacyjnej walce ze swoimi zespołowymi partnerami. Brytyjczyk w każdej czasówce był w stanie pokonać najpierw Roberta Kubicę, a obecnie Nicholasa Latifiego. Wczoraj wychowanek Mercedesa po raz kolejny dokonał niemożliwego i awansował do Q2, wyprzedzając swojego kolegę z zespołu o aż 0,8 sekundy.
Esteban Ocon, który w podobnych okolicznościach stracił fotel wyścigowy w zespole Force India, gdy ten był przejmowany przez Lawrence'a Strolla, liczy, że Russell nie podzieli jego losu.
"Dopiero co czytałem o tym w prasie, więc nie wiem co dzieje się w tym zespole" mówił w Portugalii Ocon pytany o plotki związane z Russellem.
"Jeżeli on nie znajdzie się w stawce w przyszłym roku to nie będzie to sprawiedliwe, ale to jest Formuła 1 i czasem jest ona brutalna. Przekonałem się o tym pod koniec 2018 roku, ale liczę, że on nie podzieli mojego losu."
Russell i Ocon mają wspólny punkt wsparcia pod postacią Toto Wolffa z Mercedesa.
"To bardzo ważne" przyznawał Ocon. "Nie byłoby mnie tutaj, gdyby nie Mercedes."
"Nie mówmy jednak, że George na pewno zostanie bez kontraktu. Nie wiem co się wydarzy, ale oceniając go przez pryzmat osiągów, powinien być w stawce w przyszłym roku."
25.10.2020 08:49
0
Gdy przychodzi co do czego to Totto Wolf jest hipokrytą. Nakręca przed sezonem wszystkich, że nie są faworytami, chwali rywali, a potem deklasują stawkę co roku. A jeśli chodzi o młodych juniorów - robi z Russelem to samo co z Wehrleinem. Niby jego wychowanek, ale w ostateczności się go pewnie pozbędzie.
25.10.2020 11:08
0
Na miejscu Ocona to bym się nie wychylał. Jego fotel też jest gorący i jeśli nie poprawi osiągów to wyleci przed sezonem 2022.
25.10.2020 11:43
0
@2 biorąc pod uwagę ostatnie plotki to kto wie czy już w przyszłym roku nie pożegna się ze stawką.
25.10.2020 13:36
0
selekcja naturalna
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się