Podczas kwalifikacji kierowca Williamsa nie zwolnił gdy na torze zostały zadysponowane żółte flagi. Czyn ten nie umknął uwadze sędziów, którzy postanowili przesunąć Russella o pięć pozycji na starcie w jutrzejszym wyścigu.
A skoro Brytyjczyk w kwalifikacjach zajął piętnastą pozycję, to oznacza to dla niego po prostu rozpoczęcie domowego Grand Prix z ostatniego pola.
Co ciekawe, wywieszenie żółtych flag spowodował nie kto inny, a zespołowy partner Russella, Nicholas Latifi. Kanadyjczyk podczas pierwszego segmentu czasówki obrócił swój samochód i wypadł na pobocze.
W oświadczeniu wydanym przez sędziów czytamy: "Russell wytłumaczył sędziom, że zobaczył tylko podwójny sygnał żółtej flagi w zakręcie nr 7 i był przekonany, że jest to tylko pojedyncza żółta flaga. Jego prędkość nie była 'znacznie' mniejsza niż na poprzednim okrążeniu. Kierowca stwierdził, że miał pełną kontrolę nad samochodem i byłby w stanie podjąć dodatkowe działania, gdyby było to konieczne. Ponadto przyznał, że jego prędkość była tak wysoka, ponieważ był na szybkim okrążeniu."
"Sędziowie przejrzeli zapis z radia i odnotowali, iż zespół ostrzegał kierowcę o żółtej fladze. Nikt nie sprecyzował jednak, że jest to podwójna żółta flaga. Co więcej, nie poinformowali go, że musi przerwać swoje okrążenie, zgodnie z przepisami mówiącymi, że nie powinien być w stanie ustalić czasu okrążenia."
W rzeczywistości okrążenie o którym mowa, było najszybszym okrążeniem kierowcy Williamsa w Q1.
"Sędziowie przyjrzeli się wszystkim czynnikom łagodzącym, ale ostatecznie orzekli, że to kierowca jest odpowiedzialny by dostrzec podwójną żółtą flagę w potencjalnie bardzo niebezpiecznej sytuacji."
"Zespół z pewnością mógł mu w tym pomóc, jednak w tej sytuacji kierowca nie mógł skończyć swojego okrążenia z związku z czym sędziowie ukarali go karą pięciu miejsc przesunięcia na starcie i trzema punktami karnymi."
To pierwsze punkty karne dla George'a Russella w ostatnich dwunastu miesiącach.
01.08.2020 21:14
0
Czyli generalnie zespół dał ciała. Szkoda, 15 miejsce było całkiem niezłe jak na możliwości zespołu. Z ostatniego miejsca ciężko będzie coś ugrać, zwłaszcza że nie mają jeszcze dobrego tempa wyścigowego. Na marginesie ukarali Russella, a co z niebezpiecznym wypuszczeniem Leclerca? Ktoś coś wie? Czy żadnej kary? Stroll prawie by wjechał w niego.
01.08.2020 21:18
0
Szkoda, ale i tak straciłby miejsca na starcie
01.08.2020 21:27
0
@1 Leclerc bez kary, tylko Russell dostał. Moim zdaniem i tak mało to zmienia w jego przypadku, zawsze traci na starcie a na kolejnych kółkach konsekwentnie spada na ostatnie miejsca. Williams coś tam ugrywa w kwalifikacjach ale to głownie dzięki silnikowi, w wyścigu są nigdzie.
02.08.2020 14:45
0
Hamilton za powoła jazdę torem wyścigowym po spinie w Q2 też bez kary. Chyba tylko RUS dostał.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się