Lewis Hamilton w przeddzień wyjechania na pierwszy w tym roku trening zaprezentował światu nowy, czarny kask, nawiązujący do ruchu Black Lives Matter.

Hamilton jako jedyny czarnoskóry kierowca w historii mistrzostw świata F1 aktywnie wykorzystuje swoją pozycję, aby promować antyrasistowskie kampanie, które zalewają świat po tragicznej śmierci George'a Floyda w USA.

Pod wpływem Brytyjczyka aktywnie w te działania włączyła się także sama Formuła 1 i kolektywnie wszystkie zespoły. Formuła 1 w tym roku ma ścigać się pod hasłem "We Race As One", a na wszystkich bolidach w mniejszym lub większym stopniu pojawią się tęczowe logotypy akcji.

Still WE Rise ????? #BlackLivesMatter pic.twitter.com/kj2cxElMZ0

— Lewis Hamilton (@LewisHamilton) July 2, 2020

Ekipa Mercedesa w poniedziałek jako jedyna dodatkowo potwierdziła drastyczną zmianę kolorystyki. Srebrne Strzały przez cały sezon będą ścigały się w czarnych barwach.

Kask Hamiltona wpisuje się w ten schemat. Brytyjczyk planował odświeżenie swojego kasku na ten sezon, ale wstępnie planował białą kolorystykę z fioletowymi wstawkami. Pokazany wczoraj kask jest w dużej mierze czarny. Zachowane zostały fioletowe pasy z oryginalnego projektu.

Zmieniły się również przekazy. Słynny slogan z tyłu kasku "Still I Rise" został zmieniony na "Still We Rise", a na górze pojawiło się wsparcie dla Black Lives Matter.

"Powód, dla którego zmieniłem kolorystykę kasku, dla którego zmieniły się kolor kombinezonu i bolidu wynika z dążenia do równości ponad wszystko i chęci kontynuowania wzmacniania tego przekazu" wyjaśniał Hamilton. "Teraz to my mamy mikrofon, a ludzie zaczynają słuchać. Mamy szansę wzmacniać ten przekaz."

"Marki i zespoły Formuły 1, wszyscy tutaj muszą zachowywać się odpowiedzialnie i być otwarte na edukowanie się, być otwarte na zrozumienie dlaczego powstają takie ruchy i dlaczego musimy na całym świecie naciskać na równość."

"Obecnie nie jest to wystarczające. Nawet jeżeli ktoś mówi, że coś robimy lub staramy się robić, musi starać się mocniej, gdyż to nadal ogromny problem, z którym walczy cały świat w 60 lat po tym jak walczył o to Martin Luter King."

"O to właśnie chodzi. Zachowałem fioletowy kolor z kasku, którym miałem rozpoczynać sezon. To mój ulubiony kolor i mam nadzieję, że dostrzeżecie go, gdy będę w siedział w bolidzie."

Malowanie swojego kasku zmienił również Valtteri Bottas. Fin dodał hasło: "Stronger Together", a z tyłu znalazło się miejsce dla grafiki zwartego splotu rąk przedstawicieli różnych ras.

#StrongerTogether#VB77 @MercedesAMGF1 @F1 pic.twitter.com/ag3uXkWbot

— Valtteri Bottas (@ValtteriBottas) July 2, 2020