WIADOMOŚCI

Heidfeld: F1 w 2009 bardzo niebezpieczne
Heidfeld: F1 w 2009 bardzo niebezpieczne
Po środowych testach pakietu aerodynamicznego na rok 2009 oraz opon typu „slick” w Jerez Nick Heidfeld nie jest zadowolony. Według Niemca nowe przepisy zmniejszą docisk o połowę co przy zimnych „slickach” może powodować poważne niebezpieczeństwo.
baner_rbr_v3.jpg
„Dzisiaj jeździliśmy z zestawem aerodynamiki na sezon 2009, który jest o około połowę mniej efektywny aniżeli ten, na którym jeździmy obecnie. Jeżeli 'slicki' powrócą to nie dadzą one takiej przyczepności jak można by oczekiwać a dodając do tego starty docisku będziemy w 2009 roku dużo wolniejsi. Jeżeli wszystko zostanie w takim kształcie to sezon 09 będzie bardzo niebezpieczny” ostrzega Nick.

Heidfeld sugeruje, że dobrym rozwiązaniem tego problemu byłyby lepsze opony, jednak nie jest pewny czy jest szansa na jakiekolwiek zmiany w tym kierunku:

„Bridgestone mogłoby zrobić lepsze opony, jednak powstaje pytanie: Czy to ma dla nich jakiś sens? Jeżeli jest jeszcze jedna firma, która zaopatruje zespoły w ogumienie to powstaje współzawodnictwo i problem zostałby rozwiązany. Myślę, że jeżeli opony byłyby odrobinę bardziej miękkie to mogłoby być lepiej, jednak nie jestem ekspertem od ogumienia. Być może mieszanka także powinna się zmienić. W każdym razie obecna sytuacja jest bardzo niebezpieczna. Powinni albo zmienić opony albo zezwolić na używanie koców ogrzewających w 2009 roku.”

Już w najbliższym sezonie FIA postanowiło zakazać używania elektronicznej kontroli trakcji co ma spowodować, że wyścigi staną się bardziej emocjonujące. Te przepisy w połączeniu ze zmianami w regulacji dotyczących aerodynamiki oraz możliwy powrót „slicków” nie napawają jednak optymizmem Niemieckiego kierowcę:

„Bez kontroli trakcji jest jeszcze gorzej. Jeżeli te przepisy zostaną w 2009 roku to będzie bardzo, bardzo trudno. Nawet przy rozgrzanych oponach będziemy mieli z nowym pakietem aerodynamiki małą przyczepność. Będzie za mało docisku i za dużo mocy. Nie podoba mi się to” mówił kierowca BMW.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

32 KOMENTARZY
avatar
walerus

06.12.2007 11:37

0

a nie dawno planował mistrza świata na 2009......


avatar
neon

06.12.2007 11:41

0

Jednak nie jest taki dobry


avatar
bartek_s

06.12.2007 11:47

0

Oj Nick, a miałeś walczyć o mistrzostwo.... Chyba czas na emeryturkę ;-)


avatar
szymonszymon

06.12.2007 11:50

0

Będzie trudno i dobrze. W F1 jest miejsce tylko dla najlepszych. Kierowca ma pokazać co potrafi, a nie użalać się nad poziomem trudności. Jedyne co może martwić to poziom bezpieczeństwa, ale miejmy nadzieję, że ten problem zostanie jakoś rozwiązany.


avatar
afx

06.12.2007 11:58

0

a to ciekawe, jakos w latach dziewiedziesiatych jezdzili na slickach i dawali sobie rade (no moze poza czarnym weekendem na imoli '94)


avatar
tom38

06.12.2007 12:40

0

Bez urazy, ale żaden z forumowiczów nie ma, w porównaniu do Heidfelda, żadnego pojęcia o jeździe bolidem F1. Skoro On nie jest za bardzo zadowolony z symulowanej specyfikacji na 2009 rok to trzeba Mu (czy sie go lubi, czy nie) wierzyć. Jego czasy na Jarez były wczoraj tragiczne, a przecież jest dobrym kierowcą.


avatar
aptek jr

06.12.2007 13:03

0

tom38 poczekajmy az inni kierowcy przeprowdzą takie symulacje i wtedy bedziemy wiedzieli czy hidweld jest dobrym kierowcą pozdrowionka


avatar
kosola

06.12.2007 13:16

0

w kazdym razie dziwie sie FIA ze ogranicza aerosynamike , przeciez zma ona powazny wplyw na bezpieczenstwo ... Poza tym te wszystkie ograniczenia ograniczzaja atrakcyjnosc F1 ... to jest smutne ...


avatar
tom38

06.12.2007 13:20

0

aptek jr: myslałem, ze opinie o klasie kierowcy wydaje się na podstawie wyników, ale widocznie Ty masz inne kryteria :) ( nawiasem mówiąc podstawowe zasady kultury zobowizują , by pisząc lub mówiąc o kimś , prawidłowo wymawiać nazwisko :). Pozdrowionka.


avatar
antysemita

06.12.2007 14:25

0

afx przeczytaj ten tekst jeszcze z 10 razy to moze zrozumiesz o co chodzi


avatar
atomic

06.12.2007 15:38

0

dupsko mu się marszczy . już zaczyna narzekać a do rozpoczęcia sezonu trochę czasu zostało. niech się chłopak bierze do roboty to może coś pozytywnego z tego wyjdzie.


avatar
mario761

06.12.2007 17:30

0

tom38: jak slusznie zauwazyles opinie o klasie kierowcy wystawia sie na podstawie wynikow, a wyniki Heidfelda nie swiadcza o jego wysokiej klasie (rok 2000-19 miejsce, 2001-8, 2002-10, 2003-14, 2004-18, 2005-11, 2006-9, 2007-5), zaczal walczyc w mininym sezonie bo jego miejsce w formule 1 bylo zagrozone przez Vetela, a i Kubica wniosl rywalizacje do zespolu. Nie mowie ze jest zlym kierowca ala nie przesadzaj ze jego zdanie mozna brac za wyrocznie. ze zdaniem mozna sie liczyc np. Schumachera, Raikonena, Alonso czy Barichello a nie Heidfelda.


avatar
tom38

06.12.2007 17:59

0

mario761: dla mnie dobry kierowca, to taki który nie musi płacić za jazdę w F1 i osiąga przyzwoite wyniki. Choć nie lubię Heidfelda i kilkukrotnie na tym forum krytykowałem zespół BMW za faworyzowanie Niemca to staram się być obiektywny. Oczywiście masz prawo mieć własne zdanie i cenię ludzi, którzy potrafią je w kulturalny sposób wyrażać, dzieki za opinię :).


avatar
Vienio

06.12.2007 18:07

0

Popieram kolegę w tym , że Nick jest dobrym kierowcą, i na pewno ma trochę racji w tym co mówi


avatar
afx

06.12.2007 18:41

0

antysemita: dobrze wiem o co chodzi, ogladam f1 od 96 roku. w jednej rzeczy zgadzam sie z nickiem, zle sie stalo ze bridgestone zostal monopolista opon


avatar
obi216

06.12.2007 20:24

0

Otóż to -afx -bardzo źle , że nie ma konkurencji w oponach .


avatar
jarko dnb 85

07.12.2007 00:49

0

te przepisy dotycza wszystkich w stawce i wszyscy beda musieli sie z tym uporac.nie rozumiem czemu Heidfeld marudzi na temat sezonu 09.do tego jeszcze daleka droga a po drodze jest sezon 08 wiec moze Nick skup sie na nim...


avatar
jarko dnb 85

07.12.2007 00:51

0

a On juz wie ze w 09 BMW beda wolne...straszny pesymista z niego i przy takim podejsciu moze niedlugo rozstac sie z Theissenem,bo tylko bedzie obnizal morale ekipy!!!!


avatar
fezuj

07.12.2007 09:42

0

Nick nie panikuj!! przecież możesz odejść z F1 w ogóle i Twoje obawy prysną jak bańka mydlana, nie innych o to głowa boli ( takich którzy nie mają obaw)


avatar
walerus

07.12.2007 09:44

0

w sumie to wszyscy zawsze słodzą... a tu taki tekst Heifelda....?


avatar
fezuj

07.12.2007 09:45

0

*( NIECH innych..../ powinno być)


avatar
lewusFIA

07.12.2007 12:06

0

jednym zmiany odpowiadaja innym nie, najlepiej niech wybierze sobie taka formule ktora mu najbardziej pasuje i tam sie sciga.


avatar
yantar

07.12.2007 18:36

0

Widze, ze tlum zada krwi.. na torze. Chyba zapominacie o predkosciach z jakimi ci goscie maja do czynienia. Gadanie o dobrych kierowcach to pitolenie. Nawet mistrzowie popelniaja bledy, a na torze wystarczy jeden i beda kogos zeskrobywac z bandy (np jakiegos waszego pupila). Co innego w jakis sposob podnosic widowiskowosc, a co innego narazac glupio zycie kierowcow. Przynajmniej koce powinny zostac. Nick jest starym wyjadaczem z F1 wiec moze mowic takie rzeczy. Mlodsi coz na podnoszenie glowy jeszcze za wczesnie.


avatar
jarko dnb 85

08.12.2007 01:07

0

to prawda Nick jest doswiadczonym kierowca.mam do niego spory szacunek bo poprostu na niego zasluguje!!jednak takie pesymistyczne wypowiedzi powinny zostawac wewnatrz teamu.tak czy inaczej Heidfeld bedzie musial cos wymyslec bo tak wlasnie bedzie...


avatar
jarko dnb 85

08.12.2007 01:10

0

ostatnio Trulli wyrazal swe zadowolenie z powrotu slickow.przeciez on tez jest w f1 od dawna i wie co mowi.Nick widocznie zawsze przyszlosc widzi w czarnych barwach,bo nie pierwszy raz wyraza swe niezadowolenie na obojetnie jaki temat!!


avatar
jarko dnb 85

08.12.2007 01:15

0

mozliwe ze poprostu czuje ze Robert jest mu rowny i nie jest taki pewien czy w 09 nie bedzie nr2 w BMW...Robert przyjmuje na spokojnie takie sytuacje,godzi sie z zasadami i odrazu probuje znalezc sposob na problem;Nick tylko marudzi ze jest zle i nie szuka rozwiazan na np slicki,prawda???


avatar
yantar

08.12.2007 16:54

0

jarko tu nie chodzi o powrot slickow tylko o zestaw przepisow, ktory wprowadza zamieszanie i zagrozenie. Wyobraz sobie teraz sytuacje, ze kierowcy jada pelna para na slickach i nagle niespodziewanie pojawia sie deszcz. Slicki+mniejsze docisk ze skrzydel+brak kontroli trakcji+opcjonalnie slabo rozgrzane opony i mamy sliczny wypadeczek. Doliczmy, ze nie wszyscy kierowcy sa jednakowo doswiadczeni. Wiec jedni maja szanse przeszarzowac, a drudzy zwyczajnie wymiekna i beda sie wlec jak slimaki. A rozwiazanie dorazne podal zmiana mieszanki ogumienia. Nie wiem jak ty, ja wole poogladac walke na torze niz wypadki.


avatar
Kazik

08.12.2007 17:56

0

yantar,gdy pada deszcz to zakłada się opony typu "intermediate" lub "wet" w zależności od intensywności opadów.


avatar
rafalsz1993

09.12.2007 00:31

0

Może i jest w tym trochę racji. A co do opon to wszyscy wiedzą jak to z nimi w f1 jest (bridgestone-jedyny dostawca). A odnośnie powyższego newsa to jest w nim mały błąd ortograficzny (Niemiecki pisze sie małą literą) :D


avatar
yantar

09.12.2007 14:16

0

Kazik przypomnij sobie ostatnie GP Chin jak niektorzy ryzykowali z doborem opon, a deszczyk mogl spasc w kazdej chwili. Po intermediate lub deszczowki to trzeba sie najpierw doturlac do pitlane, wiec jak ktos ma pecha to i ze 4 km mu moze wyjsc do przejechania w deszczu na slickach.


avatar
Kazik

09.12.2007 14:49

0

Ja się nie czepiam opinii Nicka bo ma on prawo mieć swoje odczucia po testach pakietu na 2009.Ten przykład z oponami (podany przez Ciebie) w/g mnie jest nieco niefortunny bo wyścig w deszczu zawsze był loterią dla kierowców i zespołów bez względu na to czy pojedzie się na slickach czy też rowkowanych.


avatar
tucuk

10.12.2007 15:44

0

Jak to mówią maszyna gwizda a kierowca pizda!


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu