WIADOMOŚCI

Alonso dopiero w lipcu zdecyduje o ewentualnym powrocie do F1
Alonso dopiero w lipcu zdecyduje o ewentualnym powrocie do F1
Fernando Alonso twierdzi, że decyzję o ewentualnym powrocie do Formuły 1 podejmie dopiero w lipcu, aby przedwcześnie nie zamykać sobie innych możliwości.
baner_rbr_v3.jpg
Hiszpan ogłosił już, że po sezonie 2019 nie będzie na pewno ścigał się w Le Mans oraz w mistrzostwach długodystansowych.

"Wpisanie się na nowy sezon przed czerwcem oznacza zamknięcie sobie innych okazji" mówił Alonso cytowany przez hiszpańską Marcę. "W średnim i długim terminie jestem pewny, że powrócę. Ta decyzja dotyczy krótkiego terminu."

"Nie chcę decydować się do współpracy ze względu na cele jakie mogę mieć na sezon 2020."

Dwukrotny mistrz świata F1 nie urywa, że jego największą ambicją stało się zdobycie potrójnej korony sportów motorowych, czyli wygranie GP Monako, Le Mans 24 oraz Indy 500. Dwa pierwsze ma już na swoim koncie, a o trzeci laur powalczy po raz drugi w tym roku.

Alonso przyznaje, że nie tylko takie opcje może mieć na swoją przyszłość: "To może być wszystko, jestem otwarty."

"Gdy kończyłem ścigać się w Formule 1 czułem, że jestem w najlepszym momencie swojej kariery. Czułem się mocny i przygotowany na duże wyzwania."

"W sezonie 2020 może to być Formuła 1, IndyCar lub inne kategorie wyścigowe."

"Być może nic nie będę robił" mówił uśmiechając się Alonso. "Mam możliwość, aby zdecydować co będę robił w sezonie 2020. Muszę poczekać i zobaczyć co wydarzy się w ciągu kolejnych dwóch miesięcy."

"Brak zobowiązań to najlepszy sposób, aby podejmować najbardziej racjonalne w czasie decyzje. Gdybym zdecydował się na coś, te okazje mogłyby się nie pojawić."

"Mam dwa czy trzy pomysły w głowie a wszystko stanie się jasne w lipcu."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

22 KOMENTARZY
avatar
adki1

02.05.2019 12:40

0

Na 2020 proponuję zangażować się w Red Bullu, albo Ferrari :-)


avatar
Nezrah

02.05.2019 12:51

0

Problem jest taki, że nie wiadomo czy ktoś poza McLarenem zdecydowałby sie go przyjąć. Ja bym bo chętnie zobaczył zamiast Groszka.


avatar
Jen

02.05.2019 13:07

0

@2 Nezrah Sam Alonso raczej nie będzie zainteresowany zespołem ze średniej półki. Jego celem w F1 jest zdobycie trzeciego tytułu.


avatar
Skoczek130

02.05.2019 13:12

0

Alonso za Vettela do Ferrari. Czas Niemca w czerwonym kombinezonie doszedł końca... niestety ma jeszcze kontrakt na przyszły rok. Osobiście liczę, że w przeciągu trzech najbliższych lat Vettel, Hamilton i Raikkonen opuszczą serię. Wówczas pozostaną wszyscy Ci, których miałem przyjemność śledzić w seriach promocyjnych. :D Pora na zmianę warty, bo obecnie wygląda to, jak w typowej instytucji państwowej - starzy blokują miejsce młodym.


avatar
Raptor202

02.05.2019 13:20

0

Mam nadzieję, że Fernando zgarnie Indianapolis 500 w tym roku.


avatar
giovanni paolo

02.05.2019 13:22

0

1. jest to świetny pomysł, przynajmniej jeżeli chodzi o puszki z Renault zdobył dwa tytuły, z Ferrari był o krok, wicemistrzostwo mu wpadło, teraz czas na RB w 2017 w Indy znowu nieszczęsny silnik Hondy przeszkodził mu wygrać, w 2018 już zespoły z silnikami z Japonii wygrały większość wyścigów, po raz pierwszy to Honda wygrała w klasyfikacji końcowej, a w roku obecnym, 3 z 4 wyścigów to zwycięstwa Hondy (w dużym uproszczeniu) 26 maja Indianapolis 500, coś czuję, że pechowiec Alonso znowu dzięki swoim decyzjom obudzi się z ręką w nocniku, kibicuję mu, ale jednak podchodzę sceptycznie


avatar
Fanvettel

02.05.2019 13:23

0

@4 Vettel stary ? Spójrz na Raikkonena .


avatar
Raptor202

02.05.2019 13:23

0

O, widzę że na starcie Indy500 pojawi się także Marcus Ericsson. Powodzenia i dla niego.


avatar
bartexar

02.05.2019 13:44

0

@4. Mówisz że chcesz młodszych bo starzy blokują miejsce a chcesz jeszcze starszego Alonso w miejsce Vettela xD F1 to seria na promocję, tu się ścigają najlepsi, jeśli i Hamilton i Vettel i Raikkonen są w stanie być szybsi to nie widzę powodu dla którego mieli by odchodzić.


avatar
ds1976

02.05.2019 15:34

0

@8 Raptor202 - Ericsson zalicza pełny sezon 2019 w IndyCar więc start w Indianapolis 500 to niejako formalność.


avatar
Mat5

02.05.2019 15:36

0

Wszystko fajnie, tylko czy któryś z czołowych zespołów byłby zainteresowany jego osobą, bo wiadomo, że żaden inny zespół nie wchodzi w grę (może jeszcze McLaren, ale teraz mają bardzo dobry skład) -W Ferrari spalił za sobą mosty, -Mercedes ma obecnie bardzo mocny skład a duet Hamilton-Alonso byłby jeszcze większą mieszanką wybuchową niż Hamilton-Rosberg, o czym można było się przekonać w 2007 -Red Bull wykreował Verstappena na lidera, więc moglibyśmy mieć sytuację pokroju wyżej wymienionej w Mercedesie Myślę, że McLaren jest jedyną realną opcją, ale któryś z kierowców musiałby naprawdę obniżyć loty, a na razie i Sainz i Norris spisują się bardzo dobrze. Zobaczymy, co pokaże dalsza część sezonu.


avatar
FanHamilton

02.05.2019 18:17

0

@4 Alonso się pojawił jako pierwszy sezon 2003. Hamilton Sezon 2007.. Alonso wygrał pierwszy wyścig na Węgrzech 2003. Hamilton wygrał pierwszy wyścig Montrealu 2007. Vettel wygrał pierwszy wyścig we Włoszech 2008.


avatar
FanHamilton

02.05.2019 18:21

0

Przepraszam Alonso 2001.


avatar
kubota123

02.05.2019 18:52

0

a moze nowy zespol z renault i dwaj dzadkowie KUB i ALO , to tylko propozycja :)


avatar
kubota123

02.05.2019 18:54

0

i leja mlodziakow az milo, pomarzc dobra rzecz


avatar
TomPo

02.05.2019 21:15

0

Dawac Alo do Ferrari zamiast SpinVettela - dosc juz marnowania potencjalu bolidu przez kolejne seozny.


avatar
XandiOfficial

02.05.2019 22:59

0

Fernando nie licząc oczywiście Roberta to mój ulubiony kierowca. Niestety przegrał majstra w 2012 roku a dał z siebie wszystko. Był najlepszym zawodnikiem sezonu. W sezonie 2010 walczył do końca tylko przez awarie Hamiltona, Webbera i Vettela. Los nie pozwolił mu w taki sposób zdobyć mistrzostwa wtedy. On wróci po to 3 mistrzostwo, które wyznaczyło ten TOP w F1. Mało jest mistrzów z dwoma tytułami. Od 3 tytułów zaczyna się np. Senna czy Lauda.


avatar
XandiOfficial

03.05.2019 00:23

0

@4 Wcale nie. Są tam gdzie zasłużyli. Od 2008 roku było 4 różnych mistrzów. Z czego dwóch jeździ dalej i zdobyło 81% tych wszystkich mistrzostw. Zmiana warty? Zmiana warty będzie jak im się ze chce. Postęp technologiczny dotyczy też ludzi. Oni mogą jeździć nawet do 40stki mimo iż Lewis wygląda na takiego, który jakby nie Mercedes i ich dominacja, dawno by sobie odpuścił.


avatar
ds1976

03.05.2019 07:16

0

Wiadomo, że jeżeli wróci to tylko do topowego bolidu - obecnie są takie trzy. I nie ma się co czarować, prędzej McL wróci do formy niż Renault zbuduje sensowne auto. A może "cudowne" dziecko Charles HitTheWall nie będzie tak cudowny jak wszyscy by tego pragnęli? Dość już marnowania potencjału bolidu!


avatar
TomPo

04.05.2019 13:45

0

@19 O stary, ty juz po jednym zdarzeniu nadajesz tytul kierowcy? Tym tokiem rozumowania to SpinVettelowi by przedrostkow braklo, od HiTheWall zaczynajac, a na MultiSpinMaster konczac. Zeby na taki przedrostek zasluzyc, to trzeba robic cos notorycznie, typu Crashstappen (choc w tym roku chyba sie oganal w koncu). Jak jeszcze komus ostatnie dwa sezony (i poczatek tego) nie uswiadomily, ze Vet jest przereklamowany - to juz nic tego nie zrobi.


avatar
Raptor202

04.05.2019 14:49

0

@20 Temu osobnikowi nic nie uświadomisz. Tam docierają tylko te informacje, które zgadzają się z jego punktem widzenia.


avatar
przesio

05.05.2019 01:26

0

Oby nie wracał , po co rozmieniać swoją sławę na drobne np jak Schumacher czy Raikonen


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu