Plotki o możliwości rozłamu Formuły 1 i stworzeniu konkurencyjnej serii wyścigowej powracają jak bumerang akurat w momencie wchodzenia w kluczową fazę negocjacji nowego tzw. Concorde Agreement, czyli umowy określającej warunki udziału i obowiązki ekip, FIA i posiadacza praw komercyjnych do F1 w mistrzostwach świata.
Auto Motor und Sport podał, że w zeszłym miesiącu szef Mercedesa Toto Wolff spotkał się z byłym szefem F1, Berniem Ecclestonem, byłem prezesem Ferrari, Lucą di Montezemolo oraz właścicielem zespołu Racing Point, Lawrencem Strollem.Do spotkania doszło w szwajcarskim kurorcie narciarskim Gstaad i natychmiast wywołało ono falę spekulacji.
Toto Wolff zaprzecza jednak jakoby był w centrum tworzenia nowej serii wyścigowej: "Lawrence Stroll zaprosił mnie do Gstaad, a Breni ma tam swoją willę."
"Rozmowy o innej serii wyścigowej to jakiś nonsens" przekonywał. "Chcemy w pełni skupić się na wspieraniu Liberty w Formule 1."
21.03.2019 09:40
0
Czyli jest odwrotnie niz mowi ;) No ale skoro mialoby sie za to wziac Ferrari z Mercedesem i Bernim to sensu to nie ma, bo stworzyliby identyczna patologie jaka juz mamy. Jakby to bylo zebranie Berniego z firmami typu Honda, VW, Porsche, Lambo, McL, Cosworth itd itp to wtedy moze cos by bylo na rzeczy.
21.03.2019 10:56
0
- zdobądź 10 z ostatnich 10 możliwych tytułów mistrzowskich - staraj się o utworzenie konkurencyjnej serii Takie coś to mógłby zrobić chyba tylko ktoś z Ferrari.
21.03.2019 11:09
0
Parafrazując pewne powiedzenie: możemy być pewni tylko tego, że w F1 nic nigdy nie jest takie jak się o nich mówi, no i oczywiście to, że na wszelkie interesy z Berniem Ecclestonem mają raczej mało czasu, bo swoje lata już ma.
21.03.2019 12:53
0
2. Raptor202 Jak chcesz kogoś straszyć, że odejdziesz a nie masz gdzie odejść to te groźby nie mają siły przebicia. Na chwilę obecną te plotki o tworzeniu nowej serii brzmią jedynie jak... plotki, ale... Należy pamiętać, że straszenie odejściem z F1 i plany stworzenia nowej serii wyścigowej kiedyś już miały miejsce i przyniosły dobry (dla zespołów) skutek. Nie było to bardzo dawno temu, tak więc łatwo znależć na ten temat informacje.
21.03.2019 18:31
0
A ja bym się zajął niższymi ligami i seriami wyścigowymi... Jest ich jak na lekarstwo, a spokojnie znalazło by się więcej utalentowanych kierowców. Smuci mnie, że nie ma nic w Polsce, poza pseudo gokartami na parkingach.
21.03.2019 22:58
0
Zaczynam powoli docierać do mnie czego tak bardzo brakowało Robertowi że podjął się niemozliwego by dostać sie powtórnie do Formuły 1. Wiatru we włosach, kosmicznej prędkości w zakrętach, rywalizacji na granicy ryzyka utraty zdrowia/życia? To też, ale może przede wszystkim Kubkowi brakowało tej nieopisanej w żadnym podręczniku atmosfery z "gniazda żmij" Bo jakże inaczej OKREŚLIĆ ten klub zwany przez niektórych N C Ś /Najwiekszy Cyrk Świata/ jak nie miejscem, gdzie zanim się coś dobrego i pozytywnego zrobi/pomysli, mozna znienacka dostać dawkę jadu, która uniemozliwi dalszą egzystencje. I to od przyjaciół/przyjaciela/przyjaciółki ect.
24.03.2019 08:24
0
Nie będzie nowej serii na tym poziomie. Kto by tam jeździł. Mercedes i... Ferrari? Ferrari jest zbyt mocno zakorzenione w F1. Zbyt dużą mają tu historię. Nowa seria to start od zera, a Włosi tak nie lubią. Z kolei, gdyby powstała nowa seria bez Ferrari, to oglądalność i pieniądze by nie przyszły. Inne zespoły nie mają takiej siły medialnej. Moim zdaniem Toto mówi prawdę.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się