Były szef zespołu Ferrari, Stefano Domenicali, spodziewa się, że włoska ekipa odzyska właściwą konkurencyjność w Bahrajnie.
"Tak, to był dla nich trudny weekend" mówił Domenicali dla Speed Weeka. "Ferrari nie pokazało normalnego poziomu osiągów, ale nie zapominajmy, że Melbourne jest wyjątkowym miejscem."
"Właśnie dlatego dla mnie lepszym wyznacznikiem będzie Bahrajn."
Od czasów Stefano Domenicaliego Ferrari miało już trzech nowych szefów ekipy. Włoch przestrzega obecnego szefa, Mattię Binotto przed paniką w obliczu zaistniałej sytuacji.
"W Australii bolid był zbyt wolny a ja nie wiem czy stało się tak za sprawą opon, podwozia czy silnika" mówił. "Gdy patrzę na czasy okrążeń, jasne jest, że coś tam poszło nie tak jak zazwyczaj. Nie powinni jednak teraz przereagować."
"W Bahrajnie dowiemy się jak sytuacja wygląda naprawdę."
21.03.2019 14:51
0
Oby tak było. Jestem za Mercem, ale liczę na dużą walkę
21.03.2019 20:04
0
Pytanie czy Williams wyprodukuje w koncu czesci? Jechanie z uszkodzona podloga, polamanym dyfuzorem, urwanym lusterkiem i klejonym zawieszeniem to jakas kpina. Co do Ferrari - oby im poszlo lepiej niz ostatnio, jesli z Mercem nie moga to niech chociaz z RBR powalcza, a nie odpuszczaja jak ostatnio.
22.03.2019 10:03
0
@2 Proszę cię nie łykaj tych bzdetów że Williams miał klejone zawieszenie. To by nie przeszło przez kontrolę i w ogóle by się rozpadło
22.03.2019 21:18
0
Podobnie jak większość fanów f1. Mercedes zrobił nowy silnik i przewaga nad ferrari na prostych i w wolnych zakrętach ogromna. Oby wynikało to głównie z braku przyczepności ferrari. Chociaż każdy bolid zasilany silnikami ferrari miał taką stratę.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się